Schab suszony a`la wedliny parmenskie

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Postautor: wac » śr mar 04, 2009 9:10 pm

Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: belva » śr mar 04, 2009 11:19 pm



Wacu tak to jest moja bresaola ale nie ma przepisu na nia.. Mysle ze jak zrobilabym ja metoda twojego schabu dodajac co nieco wiecej do niego frykasow to wyldzie tez dobra, jak myslisz?

Wielkiej szynki nie podejmuje sie zrobic bo to jest zbyt trudne i ryzykowne.

A znalazles cos jak robic "speck"??
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: wac » czw mar 05, 2009 6:18 am

belva pisze:Wacu tak to jest moja bresaola ale nie ma przepisu na nia.. Mysle ze jak zrobilabym ja metoda twojego schabu dodajac co nieco wiecej do niego frykasow to wyldzie tez dobra, jak myslisz?
Wielkiej szynki nie podejmuje sie zrobic bo to jest zbyt trudne i ryzykowne.
A znalazles cos jak robic "speck"??


Produkt finalny można oceniać dopiero po degustacji.
Upraszczając - przy produkcji masowej i zachowaniu wszystkich norm wyroby są powtarzalne np. zupy z torebki, ale w naszych warunkach (domowych) to my dostosowujemy normy i przepisy na nasze wyroby.
Zaczynając od najprostszych np. smażenie jajecznicy, czy gotowania jajka to i tak za każdym razem wychodzi inaczej.
Przy wyrobie wędlin, ten proces jest bardziej złożony i zaczyna się od jakości surowca, czym była sztuka karmiona? czy i czym była leczona? płeć i wiek zwierzęcia, warunki uboju, temperatura przechowywania, mrożenie mięsa, warunki sanitarne.
Do tego dochodzi transport, sprzedaż, no i cały cykl naszej produkcji, czyszczenie, formowanie (wykrawanie), solenie, przyprawy, czas, temperatura, wilgotność i cyrkulacja powietrza itp. wystarczy? [wac]
Wędzenie też jest procesem złożonym.

Następne smakołyki:

http://pol.pavonique.pl/Produkty/Wędliny/Inne/Speck-D.O.P
i wracając do szynki:
http://wedlinydomowe.pl/articles.php?id=848
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: gruby miś » sob mar 07, 2009 11:01 am

drugi schab wyszedł nie gorszy, choć wprowadziłam zmianę ;)
nie mając akurat w domu kolendry, obtoczyłam w grubo mielonym pieprzu 8)
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: belva » ndz mar 08, 2009 11:19 pm

gruby miś pisze:drugi schab wyszedł nie gorszy, choć wprowadziłam zmianę ;)
nie mając akurat w domu kolendry, obtoczyłam w grubo mielonym pieprzu 8)


I co misiu?? Nie byl za pieprzny??
Kolendra jednak fajnie pachnie :)
Moj dzisiaj powedrowal do lodowki na 7 dni.. Juz wlasciwie jest suchy i skurczyl sie do polowy.. Jest caly czas w 6 warstwach kabaretki bez sznurka.
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: gruby miś » pn mar 09, 2009 10:16 am

nie jest za pieprzny, po pierwsze: lubimy ostro ;) po drugie sporo pieprzu się jednak osypuje, po trzecie kroimy cieniutkie plasterki! :)
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: belva » pn mar 09, 2009 2:06 pm

gruby miś pisze:nie jest za pieprzny, po pierwsze: lubimy ostro ;) po drugie sporo pieprzu się jednak osypuje, po trzecie kroimy cieniutkie plasterki! :)



Moze ja tez sprobuje z pieprzem?? Dzisiaj mam zamiar wyeksperymentowac cos w stylu Bresaoli.. Czyli mieso wolowe w podobny sposob. Jako ze holendry jeszcze mam duzo ale podoba mi sie pomysl z pieprzem to zrobie pol na pol. Co wy na to??
Natre tez mieso nie tylko sola z czosnkiem ale i innymi pachnidlami..

Zobaczymy co z tego wyjdzie ;)

Nie moge sie doczekac kiedy bede mogla sprobowac moje pierwsze suszone miesko.. Jedyna watpliwosc jaka mam to dlaczego ono juz teraz jest takie dosc zwarte i suche?? A tu jeszcze trzeba czekac tydzien w lodowce.. Moze moje wysuszylo sie wczesniej ??
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: wac » pn mar 09, 2009 2:20 pm

belva pisze:
Nie moge sie doczekac kiedy bede mogla sprobowac moje pierwsze suszone miesko.. Jedyna watpliwosc jaka mam to dlaczego ono juz teraz jest takie dosc zwarte i suche?? A tu jeszcze trzeba czekac tydzien w lodowce.. Moze moje wysuszylo sie wczesniej ??

Jeśli masz możliwość podeślij zdjęcie.[wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: belva » pn mar 09, 2009 3:48 pm

wac pisze:
belva pisze:
Nie moge sie doczekac kiedy bede mogla sprobowac moje pierwsze suszone miesko.. Jedyna watpliwosc jaka mam to dlaczego ono juz teraz jest takie dosc zwarte i suche?? A tu jeszcze trzeba czekac tydzien w lodowce.. Moze moje wysuszylo sie wczesniej ??

Jeśli masz możliwość podeślij zdjęcie.[wac]



Wacu to tak wyglada.. Pomarancza jest sredniej wielkosci ( raczej mala)

Moze zdjac ponczoche i odciac kawalek aby sprawdzic ??

Obrazek
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: wac » pn mar 09, 2009 4:23 pm

belva pisze:
wac pisze:Wacu to tak wyglada.. Pomarancza jest sredniej wielkosci ( raczej mala)
Może zdjac ponczoche i odciac kawalek aby sprawdzic ??


Teraz następuje dalszy proces dojrzewania, ale wygląda wspaniale, a że nadchodzi już wiosna, to możesz go rozebrać z ubranka i (w tajemnicy przed wszyskimi) podjadać i przy okazji nastawiaj następną porcję :D [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: belva » pn mar 09, 2009 4:38 pm

wac pisze:
belva pisze:
wac pisze:Wacu to tak wyglada.. Pomarancza jest sredniej wielkosci ( raczej mala)
Może zdjac ponczoche i odciac kawalek aby sprawdzic ??


Teraz następuje dalszy proces dojrzewania, ale wygląda wspaniale, a że nadchodzi już wiosna, to możesz go rozebrać z ubranka i (w tajemnicy przed wszyskimi) podjadać i przy okazji nastawiaj następną porcję :D [wac]



Wacu!! Czy dobrze zrozumialam??/ Mozna go juz uskubac??


Rozebralam go z ubranka i wyglada tak

Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony pn mar 09, 2009 4:55 pm przez belva, łącznie zmieniany 1 raz
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: wac » pn mar 09, 2009 4:51 pm

belva pisze:Wacu!! Czy dobrze zrozumialam??/ Mozna go juz uskubac??


Tak jak ze wszystkimi kulinariami bywa - często, albo prawie zawsze próbuje się podczas przyrządzania. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: belva » pn mar 09, 2009 4:57 pm

wac pisze:
belva pisze:Wacu!! Czy dobrze zrozumialam??/ Mozna go juz uskubac??


Tak jak ze wszystkimi kulinariami bywa - często, albo prawie zawsze próbuje się podczas przyrządzania. [wac]


Wstawilam powyzej zdjecie na "golasa" :D

Wiesz jednak wole poczekac do konca.. ten pierwszy raz. Za drugim razem bede robic eksperymenty.. Nic sie nie stanie jak sobie jeszcze poczeka tydzien ;)
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: gruby miś » pn mar 09, 2009 5:18 pm

hi, hi ;) ja wręcz odwrotnie, pierwszy co i rusz wywinęłam, skubnęłam [haha] drugi już sobie dojrzewał w spokoju!
hmm... schab, jak schab, ale zwierz do schabu przecudny!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Papcio » pn mar 09, 2009 7:22 pm

Ale fajowa deseczka! Też taką chcę! A schabik wygląda na super dopieszczony!
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: amita » sob mar 14, 2009 11:40 pm

A ja mam ogromną prośbę do Waca i Papcia.Może więcej przepisów?Widziałam na wędliniarskim roladę boczkową Papcia-cudo!O ile podobną robiłam/ale nie wpadłam na to żeby rozciąć boczek [rol] /to już np.paprykarz jest dla mnie nieosiągalny.Bo teraz to nawet nie znalazłam,gdzie był w ogóle przepis.Wcześniej był tak modyfikowany,że ze trzy strony tego było.Jakaś kiełbaska do słoika( bo taka normalna to chyba trudna do zrobienia?),pasztecik... Może jakieś inne "wynalazki"ale napisane ludzkim językiem:weź ty amita,kilo łopatki,zemlej,posól albo włóż do zalewy składającej się ....Macie na pewno wypróbowane przepisy.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: gruby miś » ndz mar 15, 2009 7:29 am

tylko dla siebie by chciała! jakie weź Ty amita! a miś to co? miś też może wziąć i zemleć! [haha] tylko musi wiedzieć co i ile! ;)

kolejny schab do suszenia się marynuje :) ze trzy razy dłuższy kawałek niż pierwszy, prawdę mówiąc najdłuższy kawałek schabu jaki kiedykolwiek dostałam do obróbki [haha] podzieliłam na dwa!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: Yennyfer » ndz mar 15, 2009 3:16 pm

Podpisuję się pod prośbą Amitki!
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: belva » pn mar 16, 2009 6:15 pm

Dzisiaj oficjalny dzien ukrojenia mojego pierwszego schabiku.. a ja sie boje [oops]
A co jak bedzie wstretny??

Calego od razu nie damy rady wrabac.. Czy mozna go trzymac juz ukrojonego?? Co zrobic zeby sie nie wysuszyl za bardzo??

Acha wstawilam w podobny sposob kawalek wolowiny.. Ciekawe co z niej wyjdzie??
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: Cebulka » pn mar 16, 2009 6:37 pm

Już próbowałam naciągać waca, żeby jeszcze jakiś prosty łopatologicznie przepis zamieścił... [rol]

Tak jak jest ten schab - jeden przepis a wszyscy robią [tuli]

Więc ja też popieram! [jupi] Prosimy [prosi]
Myślałam właśnie ostatnio o jakimś takim smarowidle ze słoików - które by mozna przechowywać na czarną godzinę jak normalne konserwy :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: wac » pn mar 16, 2009 6:39 pm

belva pisze:Calego od razu nie damy rady wrabac.. Czy mozna go trzymac juz ukrojonego?? Co zrobic zeby sie nie wysuszyl za bardzo??
Możesz przechowywać w lodówce. [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Papcio » pn mar 16, 2009 7:46 pm

Spróbuję pomóc tylko zastanowię się co by było najprostsze a zarazem smaczne.
Na razie myślę i obym myśliwym nie został :) :) :)
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: gruby miś » pn mar 16, 2009 7:54 pm

papciu, bycie myśliwym to nic złego, dziczyzna też jest smaczna! ;)
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: amita » pn mar 16, 2009 8:53 pm

Papciu,sposób jest prosty,jesli się go prosto przedstawi:)Wiadomo,że i tak każdy go potem lekko poprawi na swoje potrzeby;)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: belva » wt mar 17, 2009 7:05 pm

Wczoraj ropoczelismy moj pierwszy schab po parmensku.. Nakroilam caly talerz i zawiozlam do biura aby moi Wlosi wyrazili opinie :D

Jeden spalaszowal calusienki talerz i musze dzisiaj zawiezc mu polowe mojego schabu.. tak mu smakowal.

Fatkycznie wyszedl super.. Tu 2 zdjecia po przekrojeniu.. Na pierwszym wyglada zbyt rozowo a na drugim z kolei zbyt blado ale trudno. Nie jestem zbyt dobrym fotografem.

Dzieki ci Wacu!!! Dzieki tobie jestem zainspirowana na co najmniej nastepne kilka miesiecy :D

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
belva
Weterani
 
Posty: 3182
Rejestracja: pt maja 23, 2008 5:19 am

Postautor: Yennyfer » śr mar 18, 2009 8:51 am

Chyba i ja zrobie. na święta bedzie w sam raz.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 18, 2009 10:35 am

Belvo wygląda to wszystko bardzo smakowicie :-P Może i ja spróbuję podejść do tego zagadnienia [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Papcio » czw mar 19, 2009 3:34 pm

Najlepiej smakuje z własnej roboty chrzanem!

Obrazek
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Yennyfer » czw mar 19, 2009 7:04 pm

A ja taka głodna.......................
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1375
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: mietek » pn mar 23, 2009 4:43 pm

amita pisze: Jakaś kiełbaska do słoika( bo taka normalna to chyba trudna do zrobienia?),pasztecik... Może jakieś inne "wynalazki"ale napisane ludzkim językiem:weź ty amita,kilo łopatki,zemlej,posól albo włóż do zalewy składającej się ....Macie na pewno wypróbowane przepisy.


Spróbuję:
Weź Ty amitko kilo łopatki albo dwa i pokrój to sobie (po uprzednim umyciu) w kostkę o wymiarach ok. 4x4 cm. Jeśli kupiłaś okrojoną z tłuszczu to dodaj trochę świeżego boczku pokrojonego tak samo.
Kup sobie sól peklową i trochę przypraw wg. Uznania.
Znajdź duży garnek i tam wrzuć pokrojone mięso, następnie wsyp do tego soli peklowej (zgodnie z przepisem na opakowaniu)oraz pieprzu ,mielonej gorczycy, granulowanego czosnku, mielone ziele angielskie, papryka w proszku słodka i ostra, kardamon, kolędra czy inne takie jakie lubisz wg własnego uznania stosując zasadę – lepiej ciut mniej niż za wiele. Całość dokładnie wymieszaj i ciasno ubij w garnku. Potem przykryj czymś i odstaw do lodówki lub w chłodne miejsce ok. 6 st.C.
Codziennie mieszaj to dokładnie raz rano i raz wieczorem, na koniec zawsze dokładnie ubij.
Mieszaj tak cierpliwie przez dni siedem.
Siódmego dnia nie odpoczywaj, a przygotuj sobie maszynkę do mięsa najlepiej dwa sita.
Grubym sitem zmiel co ładniejsze kawałki, a drobnym te tłuste i trochę chudego.
Do zmielonego mięsa wlej trochę osolonej przegotowanej wody w proporcji ok. 100ml. Na 1 kg. Mięsa i całość dokładnie wymieszaj.
Taką masę nakładamy np. łyżką do czystych słoików dość ciasno ubić. Brzegi słoików odtłuścić spirytusem nakryć zakrętką (jeszcze nie zakręcać) i w chłodne na ok. 2h.
Po tym czasie słoiki wyjąć zakręcić wstawić do gara z wodą i pasteryzować ok. 1h. Od momentu zbliżonego do wrzenia , albo jak ktoś ma do piekarnika z termoobiegiem w temp. 90st.C na 1,5h. Czas grzania zależy od wielkości słoików.
Tak powstała konserwa domowa.


amita pisze:( bo taka normalna to chyba trudna do zrobienia?),

Tą samą masą z dodatkiem czombru; majeranku wypełniasz cienkie jelita wieprzowe (ostatnio widziałem takie w Tesco) i masz „taką normalną” białą kiełbasę.
Jelita można napełnić palcem lub taką przystawką do maszynki do mięsa. Nadziewarka jest lepsza lecz kosztuje ok. 1000 zł. Na kilka kiełbasek uważam to za zbędny wydatek.

Pozdrawiam M.

PS.
A może wolisz takie?Obrazek
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: Anamaria » pn mar 23, 2009 4:57 pm

W imieniu amity i swoim dziękuję ci dobry człowieku, za łopatologiczny przepis. Przyda się na wakacje [lol]
PS. a ta wędlinka na dole to wędzona jest ???
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: gruby miś » pn mar 23, 2009 5:11 pm

tak to i ja będę umiała - dzięki mietku!!! [tuli]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości