Strona 4 z 4

Post: ndz kwie 12, 2009 11:14 am
autor: gruby miś
trollęta orzekły, że mazurek jest najsmaczniejszym ciastem, jakie kiedykolwiek im zrobiłam :) nie sprawdzę - jest z kajmakiem z orzechami laskowymi, na które dość mocno jestem uczulona ;)

Post: wt kwie 14, 2009 6:16 am
autor: Yennyfer
Amitko, ja robię 3 bita - i kupuję gotowe mleko do smarowania, firma ta sama, cena ta sama - smak super, nie ma stresu, że popłynie.

Post: ndz kwie 19, 2009 5:41 pm
autor: donn
Wacu zrobiłam schab i indyka według Twojego przepisu .. oba rewelacyjne...

Post: pn kwie 20, 2009 7:33 am
autor: Yennyfer
Amitko, daj przepis na ten cytrynowiec, plissssssssss
Pojutrze mam urodziny - robię roladę serową Misia i jakieś cisacho nowe bym upiekła. łatwe ;-)

Post: pn kwie 20, 2009 6:32 pm
autor: amita
Biszkopt:4 jajka
4 łyżki cukru
4 łyżki mąki tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżka octu.Piec ok 1/2 godz w 180 st.

Masa cytrynowa:
2 budynie śmietankowe
1 galaretka cytrynowa
1 cytryna
kostka np "kasi" margaryny
Budynie ugotować w 1/2 l wody.Do gorącego dodać galaretkę (suchą)wcisnąć sok z cytryny,zmiksować.Po ostygnięciu zmiksować z margaryną.

Masa śmietanowa:
1/2 l kremówki zmiksować z 1 łyżką cukru pudru,torebką cukru waniliowego 2 śmietan-fiksami.

Dajemy biszkopt,na niego masę cytrynową,na to śmietankową,na wierzch herbatniki namoczone wodą z wódką i cukrem.

Post: pn kwie 20, 2009 6:35 pm
autor: amita
Ogólnie potrzebujemy:
4 jajka
cukier
cukier waniliowy
cukier puder
mąka tortowa
ocet
proszek do pieczenia
2 budynie śmietankowe
1 galaretkę cytrynową
cytryna
margaryna
1/2 l kremówki
2 śmietan fixy
paczka np petitków/herbatnikow/
wódka

Może brzmi pracowicie,ale robi się błyskawicznie

Post: pn kwie 20, 2009 7:39 pm
autor: Onaela
Budynie z cukrem czy bez?

Post: pn kwie 20, 2009 7:51 pm
autor: amita
Dobre pytanie ;) bo nie pisało w przepisie.Pewnie z cukrem dałam,bo wziełam pierwsze z brzegu na półce.

Post: wt kwie 21, 2009 8:55 am
autor: Yennyfer
Dzieki Amita!

Post: pn sie 24, 2009 9:11 pm
autor: angela
wac pisze:Wac nie będzie za dużo kombinował, ale polecam:
Schab lub piers z indyka (2kg)
2l wody
1/3 do 1/2 szkl. soli (wedle smaku oraz rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek
jest płaski jak w przypadku schabu można dać mniej jeśli jest to bryłka mięsa
np łopatka to można dac więcej)
1 łyżka cukru
1/2 płaska łyżeczka pieprzu naturalnego
1/2 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
4 ząbki czosnku
2 łyzki majonezu
inne przyprawy: liść laurowy, ziele angielskie, kolendra oraz inne wedłóg
własnego uznania

Wykonanie:
WIECZOREM wodę wymieszać ze wszystkimi przyprawami i majonezem. Całość
zagotować i wystudzić. Do zimnej zalewy dodajemy kawałek mięsa. Doprowadzić
do wrzenia i pogotowac 5 minut. I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku
przykrytym pokrywką na cała noc. Rano znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy
5 minut. Przykrywamy pokrywką garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie
wyjmujemy mieso i...gotowe. Oczywiście możemy mieso w czasie "lezakowania" w
zalewie obracać, ale to nie jest konieczne, bo i tak wychodzi super dobre + kurczaki na butelkach. [wac]


Wpisuję się tylko po to, żeby mi przepis nie umknął;) Wypróbuję!

Post: pn sie 24, 2009 9:18 pm
autor: amita
Wypróbuj,nie pożałujesz.

Post: śr sie 26, 2009 10:34 am
autor: angela
Racja, amito!
Co prawda sama jestem roślinożercą, ale moja mięsożerna połowa stwierdziła, że ten schab jest pyszny! Patrzył na mnie powątpiewająco, kiedy poinformowałam, że to nie jest pieczony schab i że gotował się jedyne 10 minut [lol]
Wielkie dzięki za przepis, wac!

Post: sob cze 19, 2010 7:17 am
autor: wac
Kilka dni temu zrobiłem takie cuś :


Obrazek

Obrazek


z karkówki 1.2 kg. Dałem sól kamienną i nawet kolor się zachował.
O smaku nie będę sie rozpisywał, dodam tylko, że jest soczysta i pyszna. [wac]
__________________

Post: pn kwie 18, 2011 10:10 am
autor: Sz_elka
wac pisze:Kilka dni temu zrobiłem takie cuś :

z karkówki 1.2 kg. Dałem sól kamienną i nawet kolor się zachował.
O smaku nie będę sie rozpisywał, dodam tylko, że jest soczysta i pyszna. [wac]


A napiszesz cóś więcej jak i co? [rol]

Post: pn kwie 18, 2011 11:58 am
autor: Baś_22
Sz_elka pisze:
wac pisze:Kilka dni temu zrobiłem takie cuś :

z karkówki 1.2 kg. Dałem sól kamienną i nawet kolor się zachował.
O smaku nie będę sie rozpisywał, dodam tylko, że jest soczysta i pyszna. [wac]


A napiszesz cóś więcej jak i co? [rol]

też bardzo proszę o więcej szczegółów [prosi] właśnie myślałam co zrobić z karkówki na świateczny stół :)

Post: pn kwie 18, 2011 7:00 pm
autor: koliberek
a to nie jest ta pięciominutowa pychota ?

Post: śr kwie 20, 2011 10:35 am
autor: Anamaria
He he, podobna do mojej karkówki, którą właśnie dziś zamarynowałam, a robię ją tak:

Najpierw przygotowuję zalewę z 2 l wody, 4 łyżek soli, 3-4 liści laurowych i kilku ziaren pieprzu i ziela ang. Trzeba to zagotować i wystudzić.
Do zimnej zalewy wkładam (na 2 doby) przyprawiony kawałek (1,2-1,5 kg karkówki). Szpikuję ją czosnkiem i oprószam pieprzem, papryką albo majerankiem (jak kto lubi) i obwiązuję nicią żeby się nie rozlazła w tej zalewie. Po 2 dniach moczenia w tej marynacie (w lodówce albo na balkonie jak jest zimno) obsmażam i przekładam do rondla. Duszę do miękkości pod przykryciem. Jest pyszna na zimno jak i na ciepło!

Post: śr kwie 20, 2011 9:40 pm
autor: Baś_22
Anamaria pisze:He he, podobna do mojej karkówki,

....ja właśnie ją robię Alu, bo jak zapewne pamiętasz wydusiłam od Ciebie przepis już wcześniej [haha]

Post: czw kwie 21, 2011 2:26 pm
autor: saginata
Ja te¿ mam ju¿ troszkê w³asnych wyrobów na swiêta-w tym pierwszy raz bia³a kie³basê :D

[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/cad889e255937e07.html][img:a87438ab3d]http://images35.fotosik.pl/621/cad889e255937e07m.jpg[/img:a87438ab3d][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f8b5ac651e78469.html][img:a87438ab3d]http://images37.fotosik.pl/772/4f8b5ac651e78469m.jpg[/img:a87438ab3d][/URL]

Post: czw kwie 21, 2011 10:49 pm
autor: Baś_22
Sagi bardzo smakowicie to wszystko wygląda :) [brawo]

Post: pt kwie 22, 2011 11:13 pm
autor: amita
A ja mam osłonki i nie zawaham się ich użyć! Fartem mam to co mi zależy :D

Post: pt maja 06, 2011 11:20 am
autor: Cebulka
Biała kiełbasa? Super [brawo]

A co z nią robicie potem? Gotujecie, pieczecie?
Mam kilka w zamrażalniku i nie mam pomysłu poza ugotowaniem żurku... [rol]

Post: pt maja 06, 2011 6:14 pm
autor: saginata
Pyyyyyszna jest pieczona w piekarniku-podana z osobno uduszonymi pieczarkami z cebulk±! Mniam..... :D

Świąteczny smak

Post: pt mar 27, 2015 7:22 pm
autor: Sz_elka
Tosia pisze:znalezione w necie na WP

Biała kiełbasa po litewsku w sosie kminkowym
Autor: ROBERT MAKŁOWICZ

Składniki:
1 kg parzonej białej kiełbasy
2 litry wywaru spod wędzonki lub szynki
1 liść laurowy
2 ziarenka ziela angielskiego
kilkanaście ziarenek czarnego pieprzu
olej do smażenia kiełbasy

Sos:
20 g masła
20 g mąki
szczypta świeżo starej gałki muszkatołowej
2 łyżkikminku
180 ml kwaśnej śmietany 18 proc.
szczypta cukru
przyprawy: sól, świeżo mielony czarny pieprz

Sposób przygotowania
Do garnka z wrzącym bulionem, do którego dodaliśmy liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w ziarnach, wkładamy kiełbasę i gotujemy na małym ogniu przez ok. 15 minut. Kiełbasę wyjmujemy, zachowując 400 ml wywaru spod jej gotowania. W wywarze przez ok. 15 minut gotujemy kminek, po czym kminek przecedzamy i usuwamy.

W rondlu rozgrzewamy masło, dodajemy mąkę, robimy złotą zasmażkę, którą stopniowo rozprowadzamy przestudzonym wywarem, zagotowujemy. Dodajemy śmietanę, doprawiamy solą, cukrem, pieprzem i gałką muszkatołową, zagotowujemy. Kiełbasę rumienimy na oleju na patelni.
Podajemy z sosem.

Re: Coś niebanalnego na Święta.....

Post: pt mar 27, 2015 11:05 pm
autor: zomarel
Pomarzyć dobra rzecz,ale tak czy siak mam rodzinę i Wacowy schabik będzie,może część w galarecie [skrob]

Re: Coś niebanalnego na Święta.....

Post: ndz gru 18, 2016 8:33 am
autor: Yennyfer
Bardzo niebanlany przepis na mięso słodko kwaśne - przepis zgapiony z programu o smakach Chin :-) przerobiony pod nasze warunki.
Mieso z tego wychodzi pyszne, orobić się człowiek - nieorobi, a jest co zjeść.

Proporcje na kilogram mięsa - ja robiłam to danie z pałeczkami z kurczaka, żeberkami i karkówką. Wszystkie 3 wersje - pyszne.

Na dużej patelni skarmelizować 6 łyżek cukru, jak już będzie się robił brązowy dodać czubatą łyżkę miodu, wymieszać razem, położyć na to mięso, szybko obsmażyć, dosłowne minutę, tak by się nic nie przyupaliło. Zalać 1/2 buteleczki sosu sojowego ciemnego, zamieszać, zalać ok 2 szklankami wody, posypać szczyptą ostrej papryki, albo chili, albo wrzucić małą ostrą papryczkę, przykryć i zostawić na małym ogniu do czasu aż woda odparuje, a mięso pokryje się lepką, ciemną substancją. Co jakić czas mozna mięso obrócić, ale nie jest to konieczne. Można też pod koniec odkryć patelnię.
Kurczak "robił mi się" ;-) jakąś godzinę i był super miękki, żeberka i karkówka robiły się dłużej i tu właściwie nie odkrywałam patelni.
Kurczaka podawałam z ryżem i surówką z kapusty z dodatkiem cebuli i marchewki, żeberka z ziemniakami i musztardą*, karczek z frytkami - wszystko pasuje.

*robiąc żeberka, do wody dodałam dużą łyżkę musztardy.