Ekotopik

eeeeeeeeee....... dynia to dynia? nieprawdaz??????

Teresko, kilka dni temu robiłam zupę z hokkaido i muszę powiedzieć, że nie jestem zachwycona
Dziś robię z takiej typowej polskiej brzydkiej, chropowatej - zobaczymy co będzie

Świetny pomysł z tym mleczkiem kokosowym Że też kurczę akurat nie mam

Dzięki za uwagi, hokkaido to najbardziej lubię upieczoną w kawałkach, jak jarzynę, polać jakąś oliwką, sosem, albo i nie.
Mleko kokosowe warto mieć na stałe w domu w postaci sproszkowanej, kupuję w jakimś kolonialnym sklepie we Wrocku, ma tę zaletę, że jest wtedy gdy potrzeba i nie ma problemu, że otwarta puszka musi szybko się zużyć.

a u mnie z mlekiem kokosowym to nie ma problemu, bo wtedy robie platki ryzowe z tym mlekiem.... dzieciaki sa zachwycone

Teresko, rok czy dwa temu miałaś taką ciemnozieloną mocno żebrowaną dynię - czy wiesz może jak się nazywa?

Pytam bo kupiłam przedwczoraj, zupę zrobiłam - dobra. Jest słodsza niż z mojej ukochanej Bambino (że tak się nazywa ta pomarańczowa chropowata to tak twierdzi pan z warzywniaka, ale u nas w domu ma nazwę Andrasta ) ale może też być, a na przetwory słodkie to nawet pewnie lepsza by była

Tak tu patrzę bo mam aktualnie dwie połówki i jeszcze całą dynię i muszę coś z tym wszystkim zrobić...

Ewa czy chodzi Ci o Dynię Muscate de Provence (Cucurbita moschata)? - aromatyczna prowansalska dynia muszkatołowa (musquée de Provence)

Tak jak Basia pisze
Ja w tym roku jeszcze jej nie widziałam, chciałabym kupić dynię butternut a póki co tylko hokkaido - najłatwiej dostępna i stosunkowo mała. A takie "zwykłe" swoje z ogrodu mi wystarczą.

Generalnie za dyniami nie przepadam,ale zup ę duniową na ostro z grzankami lubię Nie próbowałam nigdy tej dyni hokkaido-czy ona jest jakaś specyficzna w smaku? bo widziałam przepis na faszerowane hokkaido . Zastanawiam sie,dlaczego ona jest taka droga- u mnie w sklepie malutka,wielkości imbryka do herbaty 0.7 l kosztuje ok 6 zł.A jak faszerować,to ze 3 od razu za jednym zamachem Te zwykłe są chyba duzo tańsze?

To jest dynia ktora chetnie gotuje I z niej wlasnie robialam zupe I kluski.

http://lacucinadicla.blogspot.com/2012/ ... zucca.html

A to jest (moim zdaniem oczywiście) najlepsza z ogólnodostępnych dyń na zupę
Chodzi o tą chropowatą po lewej, wg mojego szperania jest to odmiana Bambino.
Tylko z niej wychodzi mi taka zupa, że moge od razu zjeść sama cały garnek

Cenna uwaga

I jeszcze w temacie dyniowym - 'Dynia po prostu'
Pokrojona w kawałki, posiedziała chwilę z czosnkiem, solą, olejem, sosem sojowym i tymiankiem a następnie upieczona w piekarniku około godziny w 180 st.
Dostępny mi do testów mężczyzna stwierdził, że nawet może być czasem zamiast ziemniaków do obiadu - więc to chyba mówi samo za siebie

Cebulka pisze:
Dostępny mi do testów mężczyzna stwierdził, że nawet może być czasem zamiast ziemniaków do obiadu - więc to chyba mówi samo za siebie

tak, to jest najbardziej opiniotwórcze i wiarygodne źródło
a dynia wg tego przepisy wygląda bardzo smakowicie

Ja pierwszy raz sprobowalam zrobic zupe dyniowa z kurkami. Myslalam ze to genialny ( moj) pomysl jak sie okazalo ze juz inni na to dawno wpadli

DYNIA PO GRECKU:
20 dkg obranej i oczyszczonej dyni,20 dkg włoszczyzny,
1/3 szklanki domowego przecieru pomidorowego,
sól,pieprz,cukier,1 łyżka oleju sojowego

Dynię pokrajać w kostkę.Włoszczyznę oczyścić,opłukać i pokrajać w drobną kostkę.Wszystkie składniki włożyć do garnka,podlać wrzącą wodą,udusić do miękkości,dodając przecier pomidorowy oraz sól,cukier i pieprz po 10 min.gotowania.Do gotowej potrawy dodać olej sojowy.


DYNIA ZAPIEKANA Z ZIEMNIAKAMI:
1 kg obranej i oczyszczonej dyni
30 dkg ziemniaków,
1 jajko,
10 dkg żółtego sera
sól,pieprz,koperek (nie szklarniowy) lub natka pietruszki
Dynię pokrajać w kostkę,zalać wrzącą osoloną wodą,ugotować,odcedzić(wywar dodać do zupy) .Ziemniaki obrać,umyć,ugotować w osolonej wodzie,odcedzić(wywar dodać do zupy).Dynię i ziemniaki utłuc,wymieszać ze sobą,dodać jajko,sól i pieprz.Masę dyniowo-ziemniaczaną posypać żółtym serem utartym na wiórki,wstawić do średnio nagrzanego piekarnika,zapiec.Potrawę podawać posypaną koperkiem lub natką pietruszki.

Zosiu

Ciekawy pomysł z tym zapieczonym puure

Tylko co oni chcą od szklarniowego koperku? Że zbyt aromatyczny?

SURÓWKA Z DYNI,JABŁEK I POMIDORÓW:
15 dkg dyni obranej,oczyszczonej i utartej na tarce o dużych oczkach
15 dkg jabłek pokrojonych w kostkę(jeśli mają ładną,czerwoną skórkę to ich nie obierać)
10 dkg pomidorów sparzonych i,obranych ze skórki i pokrojonych w kostkę
Składniki połączyć,doprawić cukrem,solą i sokiem z cytryny,dodać 1/2 szklanki majonezu,dokładnie wymieszać i przełożyć do salaterki.posypać posiekaną natką,szczypiorkiem lub koperkiem.

SAŁATKA Z DYNI:
1 dynia
1 opakowanie rukoli
10 dkg pomidorków koktajlowych
10 dkg ciemnych winogron
2 łyżki musztardy
2 łyżki miodu
Dynię pokroić na cząstki,usunąć pestki i skórę,miąższ pokroić w kostkę.Winogrona i pomidorki przekroić na pół,rukolę umyć i osączyć.Składniki połączyć,polać musztardą wymieszaną z miodem.
Jak jeszcze coś wyszperam to napiszę.

No patrz, dynia na surowo
no ale w sumie to cukinia też prawie dynia

Zosiu

tereklo pisze:No patrz, dynia na surowo
no ale w sumie to cukinia też prawie dynia

Zosiu

Z warzywami "na surowo" to ja jestem ostrożny odkąd dowiedziałem się, że fasola jest w takim stanie bardzo szkodliwa, co do bobu to nie wiem - choć lubię - ale też i ziemniaki w stanie surowym nie dobre są. Coś się wytrąca podczas gotowania i potem jest już jadalne. Nie wiem co, ani dokładnie które warzywa surowe są zdrowe, a które szkodliwe. Zielony groszek, marchewka, rzodkiewka itp. jak najbardziej jednak niektóre zdecydowanie nie - jak to się ma do dyni pojęcia nie mam.Pewnie to tak zaraz nie zabija ale czy to jest nam potrzebne? Przy okazji przypomniało mi się, że zielone pomidory też jakoś tam są trujące, a przecież sałatka z udziałem zielonych pomidorów nam smakuje i jadamy ją czasem - zatem myślę, że jak nie za wiele to nie jest to takie straszne.

Mietku, masz rację, nie wszystko można jeść na surowo. Popatrz - pieczarki surowe można ale już inne grzyby to nie.
Psiankowate mają solaninę. A dynia to dynia czy to kabaczek czy cukinia czy patison. Od zawsze zjadałam zawiązki dyni albo raczej już owoce, takie wielkości małej pięści - pyszne, słodkie i delikatnie kruche.

Ileż ja ziemniaków surowych zjadłam w latach młodości, a gorączki ani razu nie dostałam. I marsz do szkoły

.

amita pisze:... a gorączki ani razu nie dostałam. I marsz do szkoły

niektórzy, to zawsze z górki mają

A taki przepis na ciasteczka dyniowe przyniósł Miłoszek , podobno pyszne, bo dzisiaj je piekli na zajęciach w przedszkolu

3/4 szklanki startej na drobnych oczkach dyni
1 i 1/2 szklanki mąki pszennej razowej
2 łyżki brązowego cukru
1-2 łyżeczki przypraw korzennych
1/2 kostki zimnego masła
piekarnik nagrzać do 200 st C
W dużej misce mieszamy mąkę, cukier i przyprawy, dodajemy pokrojone w kostkę masło i rozcieramy tak jak na kruszonkę. Dorzucamy dynię i wyrabiamy ciasto.Wałkujemy [podsypując mąką] na około 4-5 mm. wycinamy ciasteczka i układamy je w niedużych odstępach na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy 10-15 min. w zależności od grubości . studzimy na kratce . Ciastka można ozdobić czekoladą lub lukrem.

Z grzybów to podobno można na surowo również borowiki

Zawiązki dyni jeść jak jabłka? Ale numer Nie przyszło mi do głowy

Sz_elka pisze:

amita pisze:... a gorączki ani razu nie dostałam. I marsz do szkoły

niektórzy, to zawsze z górki mają

Ładnie mi z górki, ale może ten brak możliwości migania się od lekcji jakoś tam zaprocentował

Jestem kompletnie rozdarta bo nie wiem gdzie mam umieścić przepis na Zupę z dyni
Czy tutaj, czyli w temacie DYNIA gdzie też są zupy czy w temacie Zupy
Jednak zdecyduje się tutaj, bo dynia to dynia i już
Otóż popełniłam taką zupę dyniową



Zupa krem z dyni z ciecierzycą – przepis wegański
żródło: http://wegetarianka.blox.pl/2010/11/ZUP ... RZYCA.html

Składniki
1 kg dyni lub trochę więcej (np. mieszanka 2 odmian- prowansalskiej i hokkaido) 2 marchewki, średnia pietruszka, kawałek selera
3 łyżki oleju
łyżeczka zmielonego kuminu, czubata łyżka przyprawy curry
łyżka startego na drobnej tarce korzenia imbiru
3 listki laurowe, 3 ziarenka ziela angielskiego,
3 ząbki czosnku, sól, pieprz
ok 2 szklanek ciecierzycy (ja dałam taką z puszki)
1,5- 2 l wody (w zależności od tego jaką się chce mieć konsystencję)
garść natki pietruszki , opcjonalnie olej z pestek dyni do polania
Wykonanie
Ciecierzycę namoczyć na noc, następnego dnia gotować bez dodatku soli ok godziny- aż zmięknie. W szerokim garnku o grubym dnie rozgrzać olej, wsypać zmielony kumin i curry, smażyć minutę, wrzucić imbir, a po chwili dynię (obraną, pokrojoną w kostkę z usuniętymi pestkami i włóknami, jeśli używamy hokkaido- nie trzeba jej obierać). Smażyć kilka minut, dolać wodę, (na początek dodać litr, półtora, potem dolewać do uzyskania pasującej nam konsystencji i smaku). Po ok 20 minutach dodać starte na tarce o grubych oczkach: marchew, seler i pietruszkę. Wrzucić, listki, ziele angielskie i łyżkę soli, gotować kolejne 20 minut. Wyciągnąć przyprawy, wcisnąć przez praskę czosnek. Całość zmiksować na krem, skosztować, ocenić konsystencję, ewentualnie podlać wody. Postawić ponownie na gaz, dodać ciecierzycę i podgrzać kilka chwil. Przyprawić solą i pieprzem. Dodać posiekaną pietruszkę. Rozlane już porcje zupy można polać olejem z pestek dyni

Myślę że tu będzie dobrze, jak napisałaś dynia to dynia
Właśnie, trzeba dodawać curry do zupy dyniowej, efekt może być interesujący...

Nie dodałam, że oczywiście jest przepyszna mam cały gar, więc wyżerka będzie niezła

A robiła która, to ciasto z dyni?
http://poznan.wiemcojem.pl/produkt/dyni ... o-1kg-1974
PRZEPIS NA CIASTO DYNIOWO-MIODOWE
450 g dyni - startej na tarce lub zmiksowanej, 1 szklanka miodu,1 szklanka oliwy lub oleju roślinnego, 1 szklanka,dojrzałych, zmiksowanych bananów, 4 jajka, 1 łyżeczka wanilii, 3 szklanki pełnoziarnistej mąki (lub 1/2 razowej i 1/2 białej),2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 łyżeczki sody, 1 łyżeczka soli, 1 łyżka cynamonu, 1/2 łyżeczki gałki muszkatowej, 1/4 łyżeczki goździków, 1 szklanka włoskich orzechów, grubo posiekanych, 1 szklanka rodzynek
W dużym naczyniu wymieszać dynię, miód, olej, banany, jajka, wanilię.
W średnim naczyniu połączyć mąkę, proszek do pieczenia, sodę, sól i przyprawy.
Dodać do dyniowo- miodowej mikstury.
Dodać do tego orzechy i rodzynki.
Wlać wszystko do nasmarowanej tłuszczem prostokątnej formy.
Piec w temp. 165 stopni do zarumienienia (ok. 60 minut).

Nie robiłam ale przepis skopiowałam i przy okazji będzie zrobione dzięki Szeluś