Ratunku, zamiast nalewki galaretka jabłkowa!

Sprawdzone (i nie tylko) przepisy na smakołyki

Ratunku, zamiast nalewki galaretka jabłkowa!

Postautor: tereklo » pn wrz 12, 2011 8:19 pm

Stała sobie ze dwa dni, złocista, czekała na źdźbła żubrówki od Basi i zonk! Dziś w słoju zamiast nalewki jabłkowej piękna, klarowna, dobrze ścięta galaretka jabłkowa z procentami! I co ja biedna mam teraz z tym zrobić? Podgrzałam lekko, dodałam wody i "rozbełtałam, przelałam z trudem przez sitko i odstawiłam. Może co się z tego utenteguje?
A tak mi się chciało jabłkóweczki ze smakiem żubrówki :( Może to odmiana jabłek zawiniła? Sok zrobiłam w sokowniku - to jest przyczyną zgęstnienia płynu? Co mam robić ja nieboga [skrob]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: gruby miś » pn wrz 12, 2011 8:25 pm

wybacz, ale skojarzyło mi się z filmem "ciało" - obiecałem nie pić, to dosypuję do alkoholu żelatyny i zjadam, nie piję, zjadam [radocha]
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: amita » pn wrz 12, 2011 8:29 pm

Polubić :D
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tereklo » pn wrz 12, 2011 8:32 pm

Mądrale! Dwa i pół litra galaretki - łyżki w dloń i przybywać! [tuptup] [tuptup]

(motto z Ciała zapożyczę :D dobre jest! )
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: amita » pn wrz 12, 2011 8:59 pm

W tę sobotę mogę? ;>

Beza kiedyś miała "galaretkowatą" nalewkę z aronii.No,pycha była.

Misiu,rozwalił mnie cytat :D
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: gruby miś » pn wrz 12, 2011 9:36 pm

ami, siostra zakonna, z którą ten gość w filmie rozmawiał odpowiada, "jeśli Bóg ceni inteligencję, już jest pan zbawiony" [lol]

oj, żeby z tymi łyżkami gdzieś bliżej!!!!
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Postautor: tereklo » pn wrz 12, 2011 9:43 pm

Ami... :( już w weekendy pracuję, ruszyła maszyna :( ale galaretka się pewnie nie zepsuje :) chociaż ją rozbełtałam (może się znów zetnie?)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: amita » pn wrz 12, 2011 10:03 pm

Nie chcę być niegrzeczna,ale wiesz,to moje ostatnie soboty :D No żartuję oczywiście :* co nie znaczy,że galaretki nie zeżremy.
Misiu,prostą drogą...co tam,6 godzin i jesteś :) Filmu nie znam [skrob]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: tereklo » wt wrz 13, 2011 7:29 pm

Ami, była piosenka: " to ostatnia niedziela...." ale że ostatnia sobota?? :D Nastawiłam drugi nalew jabłkowy, już inaczej, zobaczymy czy stan galaretek się powiększy :) tym razem z dodatkiem Basinej trawki z ogródka :D
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: amita » wt wrz 13, 2011 8:10 pm

Moje ostatnie wolne soboty,bo od paźziernika zaczyna się rok akademicki.I zamiast jeść galaretkę to będę siedziała na wykładach :D ale co się odwlecze...
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » wt wrz 20, 2011 12:13 pm

Ktoś też opowiadał o galaretce zamiast nalewce z malin - chyba Tadek ale głowy nie dam (a może ulotna? [skrob] ) :)

Zdaje się że samo się po jakimś czasie ustabilizowało i rozpuściło :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » wt wrz 20, 2011 2:08 pm

Cebulka pisze: Zdaje się że samo się po jakimś czasie ustabilizowało i rozpuściło :)

tak, tak po czasie się samo rozpuszcza :) ja miałam taką sytuację przy nalewce aroniowej :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: mietek » wt wrz 20, 2011 5:15 pm

Potwierdzam.

Samo rozpuszcza się w ustach i wcale nie trzeba długo czekać [lol]

mietek.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: tereklo » wt wrz 20, 2011 5:44 pm

mietek pisze:
Samo rozpuszcza się w ustach i wcale nie trzeba długo czekać [lol]



[super] [brwi]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: ulotna chwila » pt wrz 30, 2011 1:54 pm

tak, tak to ja w zeszlym roku wyczarowalam sobie galaretke w nalewce
i w tym roku znowu mam to samo w likierze malinowym
likier piekny gesty klarowny, a na gorze w szyjkach butelek
GALARETKA , tyle, ze w tym roku mnie to juz nie dziwi :D
Mistrzyni w kocham Cię Misiu:-)
Awatar użytkownika
ulotna chwila
Weterani
 
Posty: 1182
Rejestracja: wt sie 04, 2009 5:18 pm


Wróć do Kulinaria

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości