Strona 1 z 1

kwiaty kwitnące cały rok

Post: ndz mar 22, 2009 2:12 pm
autor: żabcia
tak to wygląda jak ktoś ma "fioła" na punkcie kwiatkówObrazek, to moja łazienka

Post: ndz mar 22, 2009 2:23 pm
autor: żabcia
i tu teżObrazek,to jest obrazek na ścianie w/g mojej wizji,i w całej kabinie prysznicowej też są bratki,tylko chwilowo mi zdjęcie nie wchodzi

Post: ndz mar 22, 2009 3:28 pm
autor: kotkaaa
Bardzo wesoła taka łazienka ,rano zapewne stawia na nogi

Post: ndz mar 22, 2009 5:03 pm
autor: żabcia
całą zimę stawia na nogi,a najbardziej w ponure dni

Post: ndz mar 22, 2009 7:27 pm
autor: Jedynka
Ciekawy pomysł [lol]

Post: ndz mar 22, 2009 8:20 pm
autor: żabcia
to były dwa różne rodzaje glazury ale ja miałam swoją wizję i glazurnik ciął tak jak ja chciałam

Post: pn mar 23, 2009 7:27 am
autor: Cebulka
Nie trzeba podlewać, pielić... [haha]

Tylko czasem wyszorować [haha]

Post: wt mar 24, 2009 12:50 pm
autor: Anamaria
Fajnie to wygląda! Nie zetknęłam się z taką kwiecistą glazurą, a szkoda... :o

Post: ndz kwie 05, 2009 5:56 am
autor: koliberek
Tez mi sie bardzo podoba :) Super pomysł :)

Post: ndz lip 19, 2009 6:54 pm
autor: Emmi
Lenię się na całego i nadrabiam zaległości i proszę, jaki bajeczny temat znalazłam :D
Żabka świetny pomysł, tylko zastanawiam się, czy to się nie znudzi? Skubnełabym Ci pomysł z kabiną prysznicową :D I w takich płytkach chyba zachlapań tak nie widać, prawda? :)

Post: wt lip 21, 2009 4:38 am
autor: żabcia
piszesz Emmi,czy to się nie znudzi?,ciężko powiedzieć,glazurę ,jaka by nie była kładzie się w domach na lata,więc czas pokaże,u mnie woda jest bardzo twarda i kolor też ma nie najlepszy więc na tej glazurze naprawdę nic nie widać.A pomysł możesz sobie skubać [lol] .U mnie glazurnik miał trochę roboty,bopłytki z bratkami miały inne wymiary niż pozostałe i nie dość że musiał je docinać jak ja chciałam to obrazek z bratkami na ścianę musiał sobie najpierw układać jak puzle,na podłodze,od dołu największe,na górze najmniejsze i dopasowywać,to samo w kabinie,tylko tam są kwiatki od dołu do samej góry.Tak to biedakowi ciężko szło,że jak później wezwałam hydraulika na "małe" poprawki to znalazł zamurowane za glazurą dwie ćwiartkowe butelki po wódce [shock] [lol]

Post: czw sie 27, 2009 6:42 am
autor: kotkaaa
Bidny glazurnik ,dobrze że nie uciekł