Strona 56 z 58

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw sty 01, 2015 9:10 pm
autor: żyjąca marzeniami
Młody piesek to i ząbki śliczne :)
I dlatego zdjęcia zrobiłam. Łatka kilka razy próbowała łapką listki złapać,ale zebrała za to lekko ścierką po grzbiecie i jest teraz spokój.Wszystkie koty szybko nauczyły się w ten sposób nie robić żadnych szkód w kwiatach.Zdecydowanie gorzej idzie mi z psami na rabatach [zly]

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw sty 01, 2015 9:23 pm
autor: annorl1
moje koteczki słodziakowate :D

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz sty 04, 2015 8:14 pm
autor: annorl1
Mruczek :D ciągle nas zaskakuje swoją pomysłowością ;D uwielbia patrzeć w ogień i bawić się w wodzie. jak wychodzimy spod prysznica, to on zaraz pod niego wchodzi, coby się pobawić pianą i nadstawia się coby woda na niego z prysznica skapała :D ale tego zdjęcia mi się jeszcze nie udało zrobić :D

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz sty 04, 2015 8:26 pm
autor: Sz_elka
Słodziak [love]

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz sty 04, 2015 11:34 pm
autor: Cebulka
Rany, to trzeba ostrożnie piec odpalać!
Ten to ma pomysły [super]

Re: Nasze zwierzaki

Post: wt mar 24, 2015 12:01 pm
autor: magdziołek
Zdjęcia poznikały przez fotosik?
To tak dla przypomnienia naszym milusińskich:

Re: Nasze zwierzaki

Post: sob maja 23, 2015 8:42 am
autor: annorl1
Na tym ostatnim zdjęciu, to taki słodki baranek :D

Re: Nasze zwierzaki

Post: sob maja 23, 2015 1:39 pm
autor: Sz_elka
Dużo różnych wspomnień z tymi zdjęciami mi się nasuwa [blowkiss]

Re: Nasze zwierzaki

Post: pt wrz 25, 2015 5:37 pm
autor: żyjąca marzeniami
Zwierzęta zmieniają się u mnie jak w kalejdoskopie :( [zalamka] [bezradny]
Suczki już z nami nie ma [beksa1] To kolejny po Tofiku pies,który zginął pod kołami.

Pojawił się natomiast nowy kotek.Oto Tolek ;) Koty zdecydowanie lepiej pilnują się domu.

Obrazek

Re: Nasze zwierzaki

Post: pt wrz 25, 2015 6:57 pm
autor: Cebulka
Ale właściwie jak to się dzieje, macie teren ogrodzony... Przełażą pod bramą czy może uciekają w momencie kiedy ją otwieracie? [skrob]

Czy to wszystko pod kotem z własnego warzywnika?? [szok] [prosi]

Re: Nasze zwierzaki

Post: pt wrz 25, 2015 7:29 pm
autor: żyjąca marzeniami
Suczka tak bardzo chciała polecieć za dzieciakami,że rozerwała plastikową siatkę przyczepioną do bramy i przeszła między prętami ...i prosto pod koła :(

A plony własne :D Jak ja siły nie miałam do przerabiania to jak na złość,mimo suszy,wszystko pięknie obrodziło :/

Re: Nasze zwierzaki

Post: pn wrz 28, 2015 7:11 am
autor: zomarel
Piękne plony Amelko,a Tolek ich pilnuje i cieszy się nimi razem z Tobą [jupi]

Re: Nasze zwierzaki

Post: pn paź 12, 2015 10:39 pm
autor: magdziołek
Amelko podziwiam Cię, gdzie Ty tyle sił znajdujesz ;) :) . Plony piękne, tylko jeszcze trzeba "coś" z nimi zrobić :)
Kotek cudny :)

Re: Nasze zwierzaki

Post: wt paź 13, 2015 11:31 am
autor: Cebulka
Również dlatego opłaca się zbierać cukinie jak są jeszcze małe i nieprzerośnięte - mniej jest do przerabiania [ubaw]

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz paź 18, 2015 8:10 pm
autor: żyjąca marzeniami
Cebulka pisze:Również dlatego opłaca się zbierać cukinie jak są jeszcze małe i nieprzerośnięte - mniej jest do przerabiania [ubaw]


I takie z reguły zbieram,a te giganty porosły,bo
żyjąca marzeniami pisze:ja siły nie miałam do
zbierania na czas [bezradny]

Ale i giganty się nie zmarnowały,kury pożarły ze smakiem [mniam]

Re: Nasze zwierzaki

Post: śr paź 21, 2015 5:24 pm
autor: magdziołek
Moja Bellusia z anteną ;) Zapalenie rogówki, obowiązkowy kołnierz, bo bardzo tarła i drapała oko. Już jest lepiej, ale do 6 tygodni podobno trwa leczenie :( oko ciągle zamglone. Co 4 h. smarujemy maścią. I Bella i ja nie lubimy tego robić.

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw paź 22, 2015 8:38 pm
autor: Cebulka
Rzeczywiście wygląda w tym zestawie komicznie-uroczo [ubaw]

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw paź 22, 2015 10:13 pm
autor: Sz_elka
magdziołek pisze: Zapalenie rogówki
z czego jej się to wzięło? [skrob]

Re: Nasze zwierzaki

Post: śr gru 30, 2015 6:02 pm
autor: magdziołek
Minął miesiąc z nawiązką, gdy zaczęliśmy leczyć oko Belli. Na początku było tak źle, że nie dało się dokładnie zdiagnozować, co jej się stało, że było silne zapalenie rogówki to wiedzieliśmy, ale coś się jeszcze działo.... . Leki sprawiły, że można było już dokładniej zaglądnąć w oko, wtedy okazało się, że po oku "biega" luźno soczewka. Było podejrzenie, że albo jaskra i wysokie ciśnienie w oku spowodowało to wypadnięcie soczewki, albo mechaniczne uszkodzenie, uderzenie itp.
Dalsze leczenie miało polegać na zmniejszeniu ciśnienia w oku i konieczne było operacyjne usunięcie soczewki. Podczas zabiegu, okazało się, że soczewka była też pokruszona a nie w jednym kawałku... . Zabieg nie gwarantował, że ustąpi ciśnienie... więc żeby Belli nie usypiać znów za parę tygodniu, przy jednym zabiegu wstrzyknięto jej w oko roztwór, który miał "zatruć" oko, żeby zostawić je jako naturalną protezę. Bella na to oko już nie widziała i to jest nieodwracalne. :( Teraz za 2 tygodnie trzeba znów zbadać ciśnienie w oku i jeśli się zmniejszyło, oko zostaje, w najgorszym przypadku, jeśli ciśnienie się nie zmniejszy mimo ciągłego podawania kropli, oko trzeba będzie usunąć :( i oby nie :( . Nie wiem, czy jasno to opisałam... ale coś tam z tego da się ogarnąć. ;)

Re: Nasze zwierzaki

Post: śr gru 30, 2015 10:51 pm
autor: Baś_22
Oj biedna Bellunia to się nacierpiała [tuli] Trzeba mieć nadzieję, że będzie wszystko dobrze :)

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw gru 31, 2015 1:03 am
autor: Sz_elka
Biedulka [tuli]
A co na to Murka?

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw gru 31, 2015 10:23 am
autor: Cebulka
Trzymajcie się, grunt że już można rozeznać się było w sytuacji i leczenie jest dobrze wycelowane.
Skoro na nie nie widzi, to w sumie czy oko ma czy go nie ma to już chyba kwestia kosmetyczna... Pewnie że pies z okiem wygląda lepiej, ale nie sądzę żebyście przez to mniej ją kochali :)
A jak ona psychicznie? Osowiała czy humor dopisuje mimo wszystko?

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw gru 31, 2015 10:54 am
autor: Emmi
Zdrowia dla Beli życzę, szczególnie od mojej niewidomej Suni :) I od reszty psiaków :)
[blowkiss]

Re: Nasze zwierzaki

Post: sob cze 04, 2016 1:39 pm
autor: lucysia
Moje kociaczki mają jutro 2 tyg.Widzą od 9 dnia.Oczka otwierały w kolejności jak się rodziły :D
Ruda mruczy od wczoraj
Obrazek

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz cze 05, 2016 8:56 am
autor: Tosia
jakie faje te kociaki :D

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz cze 12, 2016 10:23 am
autor: lucysia
Już 3 tyg.mija dzisiaj
Obrazek

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz cze 12, 2016 8:54 pm
autor: Cebulka
Rany jakie słodziaki :D
A jak będą psocić za chwilę :P

Re: Nasze zwierzaki

Post: ndz cze 12, 2016 10:20 pm
autor: lucysia
A już kombinują rudzielce jak wyjść.Wspinają się ale boją się spaść na drugą stronę i rezygnują.Czarny jest Maciuś i nie ma zapędów.A jak lecą do ręki,wspinają się na wyścigi.Boskie są.A ruda jedna zostaje.Dlatego że podbiła moje serce.Pierwsza mruczała mi na rękach i przewraca się na plecy i każe głaskać się po brzuchu i mruczy przy tym.Po prostu wymiata.

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw cze 30, 2016 4:50 pm
autor: lucysia
Kociaczki już nie takie małe
Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw cze 30, 2016 6:15 pm
autor: Cebulka
Ten czarny to jest jakiś taki jasnoczarny [lol]
A rudy ma oczy w kolorze zupełnie jak Ty [tuli]

Re: Nasze zwierzaki

Post: czw cze 30, 2016 8:16 pm
autor: lucysia
Piękne są.Wszystkie miały takie błękitne.Tylko trochę zzieleniały czarnemu.Czarny jest taki śmieszny bo ma na łapkach dużo dłuższy włos w kolorze białym który wychodzi mu z tych krótszych czarnych.Od spodu jest taki i na łapkach.

Re: Nasze zwierzaki

Post: sob lip 02, 2016 7:42 am
autor: Jedynka
Ja jestem kupiona.Pewnie wszystkie bym zostawiła [blowkiss] [blowkiss]