Strona 4 z 6

Post: wt mar 17, 2009 9:39 am
autor: żabcia
Gao z akwarium bądź cierpliwy,ja miałam obiecane w pierwszym roku małżeństwa i się doczekałam,dostałam na urodziny po12 latach po ślubie.Wiara czyni cuda. :P .A co do miejsca to może na podwieszanej półce,na ścianie,syn na takiej postawił telewizor bo też nie ma miejsca niżej,i trzyma się a jest duży i ciężki,pokombinuj,obejrzyj ściany :D

Post: wt mar 17, 2009 7:44 pm
autor: mietek
gao pisze:. Ale akwarium to piękna rzecz po nocach mi sie śni. Ech...


Załóż sobie, a nie będziesz spał tyko podglądał – przynajmniej przez pierwszych kilkanaście lat [haha]
gao pisze: ale niestety nie mam w domu warunków. W dwóch z trzech pokojów mam okna na dwóch ścianach, na trzeciej scianie mam drzwi wejściowe, zostaje czwarta ściana , która oddziela dwa pokoje od siebie. Gdzie ulokowac akwarium?

Zawsze jest miejsce na akwarium.... Może stać przy oknie – zamiast okna , może być wolno stojące – wyspa . Nad łóżkiem i pod łóżkiem (tak miałem jeszcze do niedawna, póki „wielka szajba” trwała)
gao pisze: ale jest jeszcze junior i wszystko co w jego zasiegu narażone jest na potraktownie grzechotką, zabawką, i strach pomyśleć czym jeszcze jak podrośnie.

Grzechotką to On co najwyżej (jeśli będzie robił to często) zapewni rybom towarzystwo, mój siostrzeniec walił w szybę akwarium 250 g. Młotkiem ślusarskim – mało zawału nie dostałem i to wcale nie w trosce o akwarium, jakby to pierdykło.... [strach]
Ale wytrzymało i na szczęście szybko zabrałem mu to narzędzie.

Mimo, że czasem coś wydaje się straszne i trudne, warto dążyć do celu nawet jeśli nie jesteśmy pewni jego osiągnięcia – nie robiąc nic – zrobimy NIC. [haha]

Pozdrawiam i życzę powodzenia w zakładaniu AQ
M.

Post: wt mar 17, 2009 8:11 pm
autor: żabcia
Mietek napisał-"może stać przy oknie zamiast okna",też dobry pomysł,lepiej patrzeć na akwarium niż tak jak niektórzy lokatorzy budynków mieć zasłonięte okno jakąś reklamą z zewnątrz, przez którą nie wpada nawet światło :P .Jak dobrze pomyślisz na pewno znajdziesz miejsce ,może na razie chociaż na malutkie akwarium.

Post: wt mar 17, 2009 8:16 pm
autor: żabcia
Moje akwarium 100 litrowe stoi na starym drewnianym stole do którego się staram nie dotykać a dwu letni wnuczek od początku był uczony żeby rybki oglądać ile chce,ale nigdy nie przyszło mu do głowy żeby czymś walić w akwarium.Jak zaczniesz tłumaczyć od małego to nie powinno być kłopotów z maluchem

Post: wt mar 17, 2009 8:30 pm
autor: gruby miś
"gdzie jest nemo" mi się kojarzy ;) "za głośno, za głośno" ;)

Post: pn mar 30, 2009 4:32 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
nasz nowy domownik akwariowy :)
Obrazek

Post: pn mar 30, 2009 4:51 pm
autor: farmerka63
On jest po prostu przepiękny :):):):)

Na pewno wiesz wszystko o hodowli krabów, i na pewno będzie żył długo i szczęśliwie [kciuk1]

P.S. Moje dziecko starsze marzy o hodowli krewetek. Czy one mają zbliżone wymagania do krabów ?

P.S. II A jak się nazywa po łacińsku ?

Post: pn mar 30, 2009 5:37 pm
autor: gruby miś
jaki przystojniak!!!

Post: pn mar 30, 2009 6:20 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
po łacinie Cardisoma Armatum :) o krewetkach niestety nic nie wiem :(

Post: pn mar 30, 2009 7:36 pm
autor: żabcia
ale jest suuuuuper :D

Post: pt wrz 11, 2009 9:41 pm
autor: mietek
Cebulko:
Ten sezon był b. trudny dla mnie i dla moich podopiecznych nie mniej jednak upszejmnie donoszę: moje kolegi wodne mimo, że karmione raz na 5 dni przez 12 h i awari filtra i bez wymiany wody mają się dobrz [lol]
gorzej wypadły doniczkowe [cry] te mimo zacienienia albo usychały, albo gniły z przelania...
Zatem skoro masz takie ładne nogi to stawiaj na nich te wymażone aqwarium [haha]

pozdrawiam M.

Post: pt wrz 11, 2009 9:58 pm
autor: amita
Ja w kwestii krewetek.Mamy je w akwarium,razem z rybkami i mają się dobrze.Jedna tylko wyszła sobie na spacer i nie wróciła,niestety.Są tak koszmarnie brzedkie,że aż piękne.
Chyba,że chodzi o krewetki morskie,to nic nie wiem na ich temat [rol]

Post: śr wrz 16, 2009 6:05 pm
autor: Cebulka
A nam oczywiście jak zwykle na zimę wraca pomysł akwarium... [lol]

Post: śr wrz 23, 2009 9:43 am
autor: Papierowe_Nozyczki
Cebulko to teraz musicie działas szybko, zeby na wiosnę Wam nie przeszło ;)

Post: śr wrz 23, 2009 10:56 pm
autor: amita
Ja się dziwię ileż można zakładać akwarium [rol] Zróbrze to wreszcie :)

Post: czw wrz 24, 2009 9:50 am
autor: gruby miś
zawsze najdłużej trwa ta praca, do której nie możemy się zabrać [haha]

Post: śr kwie 11, 2012 6:12 pm
autor: lucysia
Donoszę uprzejmie,że łaskawa mama (czyli ja) pozwoliła córce ,która wierciła dziurę w brzuchu o akwarium,na zakup takowego.
Suma sumarum mamy małe 36l. akwa.Po kilku perypetiach,założyłam akwarium typu Low Tech(czyli na zwykłej ziemi).Mamy 1 krewecię(druga zdechła,nada dokupić ;) ),ślimola Ampularię(wielka krowa urosła) i malutkiego ślimaczka Helenkę(skunks wiecznie siedzi zamknięty w muszli ,a jak chodzi to wtedy kiedy my nie widzimy ;) ).Są jeszcze 3 Gupiki pawie oczka i w planach 8 szt. Razbory galaxy.Zbiornik obsadzony w 60-70% roślinnością z niewielkim koralowcem.

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: śr kwie 11, 2012 8:54 pm
autor: Cebulka
Bomba [!] [super]
Moje akwarium ma na imię Magda... [lol]

Post: pt kwie 13, 2012 6:44 pm
autor: lucysia
Dziś do akwa zamiast razbory trafiły neonki inesa.Ślicznościowa drobnica.Cieszę się jak dziecko z tego akwarium i nawet jak trzeba wyczyścić ,posprzątac to mnie to nie irytuje tylko siedzę tam i wpatruję się po sprzątaniu jeszcze dłuuugi czas.
Uspokaja takie akwarium.Stanowczo trzeba było wcześniej wykonać ten manewr z zakupem.

Ewuś Madziul dorośnie i sam będzie się domagał zwierzyńca w domu.Rybki dobra rzecz,na spacer nie trzeba chodzić [wink] ,a mimo to bardzo cieszą.
Dzięki,super że ci się podoba [tuli]

Post: pt kwie 13, 2012 6:56 pm
autor: Cebulka
Zastanawia mnie ile właściwie jest tego sprzątania i czy trzeba robić wielkie 'wybebeszanie' wszystkiego co jakiś czas [skrob]

Mnie się strasznie ramirezy podobają - i kolorystycznie pasują do neonków [lol]

Post: sob kwie 14, 2012 3:31 pm
autor: lucysia
Znajoma jak opowiadała o wywalaniu wszystkiego co miesiąc i myciu i od początku wkładania wszystkiego od nowa to się za głowę złapałam.

1.założyłam akwa low tech,na ziemi-nie podmienia się wody częściej jak co pół roku 50%,tylko na początku 2 x w pierwszym tyg. do 80% bo za dużo nawozów z ziemi do słupa wody się dostaje.Poza tym dolewa się tylko wody,szyby czyścimy jak są brudne a filtr co miesiąc(odlewamy wodę z akwa,płuczemy w niej filtr,montujemy i wkładamy znów do akwarium,nie płuczemy pod bierzącą wodą bo dobre bakterie zdechną)
2.nie nawozi się sztucznymi nawozami ani co2
3.światło słabe tak 0.3W na l.wody,żadne nowoczesne świetlówki,wystarczy najtańsze oświetlenie
4.nie odmulamy,karmimy ryby trochę więcej jak potrzebują(wtedy robi się naturalny muł i nawóz dla roślin)
5.powierzchnia dna obsadzona w 60-70%roślinami

łatwo,ślicznie i przyjemnie:

http://www.youtube.com/watch?v=J3u5ctUd ... e=youtu.be

PS.Nie wiem Cebulko jak Ramirezy i Neonki ze sobą by współżyły.Trzeba by zobaczyć w jakich temp.lubią żyć i z jakiego biotopu są.

Post: sob kwie 14, 2012 3:40 pm
autor: Cebulka
Świetnie to brzmi Lucysiu - zobaczymy jak to się u ciebie sprawdzi, ale wygląda na to, że to naprawdę nie dużo roboty :D

Zrób jeszcze zdjęcie już z neonkami :P Ile ich masz?

Post: sob kwie 14, 2012 3:48 pm
autor: lucysia
Cebulko neonków jest 8 a gupików 3.Do tego 2 ślimole i kupię 4 krewecie.
Akwa jest od 15 marca i naprawdę nie ma tu dużo roboty.

Post: sob kwie 14, 2012 6:19 pm
autor: Cebulka
Czyli nie będziesz mieć glonojada?
Bo słyszałam że musi być a uważam że brzydkie są strasznie - więc fajnie by było gdyby jednak ślimaki starczały [haha]

Post: ndz kwie 15, 2012 7:36 pm
autor: lucysia
W sumie ślimaki też syfią ;) .Zamiast glońcia będą krewecie - moja ekipa sprzątająca(glońcio musi mieć duży litraż bo spory rośnie).Super są kiryski bo sprzątają dno ,ale przy akwa na ziemi nie zalecane bo podnoszą muł z dna i dlatego wybór padł na krewecie.
A żebyś ty widziała jak ja się musiałam do nich przekonywać [lol] .Jak widziałam te Red Cherry to mną aż rzucało,fuuj okropne są.Potem znalazłam te zebry(Hummelki),ale coś im nie posłużyło i na moje szczęście pan z akwarystycznego ma mi sprowadzić takie śliczne szare w czarne kropki Amano.Na te to ja patrzeć mogę,ale na czerwone to nie,fuuj.

Nałóg mam nowy-akwarium,wchodzę na górę do pokoju córki parę razy dziennie,siadam przed akwa, patrzę i nic więcej.Nawet nie na same ryby(bo te są od wtorku,wcześniej akwa dojrzewało i był tylko ślimol) po prostu na poruszającą się wodę i rośliny.Sama przyjemność,jak nic zboczenie jakieś we mnie dojrzewa ;) .

Post: pn kwie 16, 2012 8:53 am
autor: Cebulka
No widzisz - a ja byłam nie wiem czemu przekonana że krewetki to słonowodne wyłącznie są [skrob]

Ech zazdroszczę :)

Ale nic to - za parę lat jak Jurek kupi Magdzie kolejkę elektryczną, ja jej zrobię akwarium ;>

Post: pn kwie 16, 2012 2:30 pm
autor: tereklo
Ha, ja też zazdraszczam :)
U mnie "akwarium" wyszło przez przypadek, kupiłam jedną rybkę do słoja takiego wielkiego, potem mi się zrobiło jej żal więc kupiłam roślinkę i drugą rybką. Po jakimś czasie żadna z rybek nie wytrzymała stresy związanego z pełnieniem przez akwarium funkcji poidła dla kotów i po kolei obie rybki zeszły z tego świata, nim jednak zeszły to zdążyły się rozmnożyć więc mam teraz 14 sztuk - od urodzenia stresowanych przez koty :) Oczywiście takie oporne to tylko chyba gupiki :) I tak oto słój otrzymał dumną nazwe akwarium :P

Jest widoczne na jakimś zdjęciu z kociakami zatytułowane - kocia kola.

Post: pt kwie 27, 2012 7:40 pm
autor: amita
Ja nie wiem o czym mówicie...[niewie] zasada jest prosta,im mniej łap wsadzasz w ekosystem tym lepiej. Sukcesywnie spuszczasz trochę wody(żeby podlać kwiatki) i dolewasz nowej. Zielone glony rosną od nadmiaru światła.A czarne są, jak dolewasz wodę z chlorem. Musi być naturalna, ze studni, źódła.Akwaria mamy od lat 16. W tym lokalu :D

Post: pt kwie 27, 2012 7:46 pm
autor: tereklo
Jak mi koty mordki w słoju pomoczą to się mętlik robi i bojam się do kwiatków wlać, co by nie wyżarło ;> wymieniam całą wodę co jakis czas.

Post: pt kwie 27, 2012 7:52 pm
autor: amita
A hodujesz piranie? ale one to chyba nie zeżrą kwiatków? ;>

Post: pt kwie 27, 2012 7:57 pm
autor: tereklo
amita pisze:A hodujesz piranie? ;>

[skrob] [zdziw] [strach]

Post: pt kwie 27, 2012 7:59 pm
autor: amita
Ups [oops] to co Ci ma zeżreć te kwiatki?