Re: Gdybym jeszcze raz budował/a mój dom to...
: wt wrz 04, 2012 8:54 am
Podłoże przyczynowo-skutkowe braku okapu jest bardzo proste - na nic mi nie jest potrzebny. Zapach szarlotki czy innych potraw, które jadam w domu mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie, uważam, że podnosi walory. Oczywiście trzeba gotować samo dobre ale przecież nic innego nie robimy.
Zasadniczo nie ma obowiązku posiadania okapu, natomiast regulaminowy szyb wentylacyjny (wentylacji grawitacyjnej) w kuchni posiadam. Starcza.
Polecam zwrócenie uwagi przy okazji - u mnie nie ma wilgoci, a zapachy z gotowania czasem czuć przy schodach na górze (jak są jakieś kotlety czy przysłowiowa ryba), ale też szybko znikają.
Wiem, że to w dzisiejszych czasach modnie i pewnie okap ma swoje zalety, ale przez tysiące lat takich ustrojstw nie było i ludzie jakoś żyli
Zasadniczo nie ma obowiązku posiadania okapu, natomiast regulaminowy szyb wentylacyjny (wentylacji grawitacyjnej) w kuchni posiadam. Starcza.
Polecam zwrócenie uwagi przy okazji - u mnie nie ma wilgoci, a zapachy z gotowania czasem czuć przy schodach na górze (jak są jakieś kotlety czy przysłowiowa ryba), ale też szybko znikają.
Wiem, że to w dzisiejszych czasach modnie i pewnie okap ma swoje zalety, ale przez tysiące lat takich ustrojstw nie było i ludzie jakoś żyli