Jej Wysokość Róża....

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Cebulka » sob lip 23, 2011 9:19 am

Mam pytanie :)

Dostałam w tym roku chyba szczerze różę na Walentynki [haha], bo wcale nie uschła, tylko zaczęła wypuszczac pędy, więc obcięłam kwiata, trzymałam w słoiku z wodą do której nasypałam trochę ukorzeniacza i czasem parę kropel Florowitu i teraz mam o takie:
Obrazek Obrazek Obrazek

I jak tu teraz nie zepsuc? [strach]
Boję się że jeżeli wsadzę to teraz do ziemi, to ma za mało korzeni żeby przeżyc, jak będę utrzymywac błoto to zgnije, ale przecież w słoiku też nie mogę ciągle... Co zrobic? [rol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tomicron » sob lip 23, 2011 6:18 pm

Piękny kallus i zaczątki korzeni [prosi]
Jak masz perlit albo jakiś gruby piasek/żwirek to wymieszaj tak pi x drzwi x oko 50/50 z substratem torfowym czy jakąś ziemią do kwiatów wsyp to do obciętego i podziurawionego PETa, zrób dziurę patykiem wetknij różę, walnij całością o coś twardego żeby się ładnie podłoże zamknęło wokół tego sztobra ([skrob]) i utrzymuj lekką wilgotność aż korzenie przerosną podłoże (będzie widać dzięki transparentnym ;D ściankom), po czym... do ogrodu :)
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Baś_22 » ndz lip 24, 2011 11:24 pm

No, Cebulko po takim opisie Tomiego wszystko stało się jasne jak słońce ..do dzieła [haha]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » pn lip 25, 2011 8:22 am

Baś_22 pisze:No, Cebulko po takim opisie Tomiego wszystko stało się jasne jak słońce ..do dzieła [haha]


Dokładnie [prosi]
Piasku niet, ale mam keramzyt (te takie wypiekane kulki), powinien byc dobry jako żwirek :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tomicron » pn lip 25, 2011 8:46 am

Jaką to ma granulację ? Jak drobny keramzyt to będzie git [kciuk1]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Cebulka » pn lip 25, 2011 9:26 am

Wielkości sporych borówek amerykańskich - powinien byc [kciuk2]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » śr lip 27, 2011 9:13 pm

Normalnie z takiej róży typu"wypada kupić to masz" udaje się ukorzenić badyl? Nigdy mi się nie udało,ale,wiecie,rzadko dostaję róże,jestem 16 lat po ślubie ;> Jak dostaję kwiaty to się zastanawian"kurde,co masz na sumieniu ;>
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Cebulka » czw lip 28, 2011 2:05 pm

Też się zdziwiłam, ale jak widac się da [!]
Ja jeszcze niecały rok - więc śpieszę się ukorzeniac póki są [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tereklo » czw lip 28, 2011 2:59 pm

Moja działkowa sąsiadka ma córkę nauczycielkę i pochwaliła się swoimi różami wyhodowanymi właśnie z tych kwiatów, jakie córka dostała w październiku z okazji dnia edukacji. Bardzo się zdziwiłam. Na kilka wetkniętych badylków ukorzeniały się 3-4 każdego roku. Ma niezłą kolekcję róż na działce. Wtykała te badylki wprost do ziemi, kiedy kwiaty więdły w wazonie.
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Postautor: tomicron » pt lip 29, 2011 8:00 am

Dobra ręka [prosi]
Żeby jeszcze uczniowie dawali bukiety z jakichś fajnych angielskich, parkowych czy pnących odmian ;D
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Cebulka » pt lip 29, 2011 11:41 am

E tam, dobra Bacarra nie do pogardzenia [lol]
A ja jeszcze pamiętam z dzieciństwa czasy kiedy bez obciachu 'wypadało' dac nauczycielowi ładny bukiet z kwiatów z własnego ogrodu :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » pn maja 28, 2012 6:44 pm

Zaczęły kwitnąć moje róże 'podblokowe' [pijany]

Jednak nie jest to Felicite Parmentier, kwiaty są zdecydowanie bardziej różowe niż pamiętałam. Nie jestem też już pewna, czy to mieszaniec róży białej, czy może jednak róża mchowa - u podstawy pąków jest meszek który pachnie jak się rozetrze palcami [skrob]
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: admin » sob lip 07, 2012 12:03 pm

magdziołek pisze:Nie ważne, jaka to róża, jest CUDOWNA i pewnie jeszcze cudowniej pachnie :) .


Cebulka pisze:Niby tak, ale ja mam ten problem, że lubię wiedzieć jak się co dokładnie nazywa [haha]


Cebulka pisze:Róże w rozkwicie, wokół nich fruwa styropian... [haha]
Jak tam wspólnie kopane sadzonki? Widzę że jeszcze sporo było znów nowych przed ostatnim koszeniem - na jesień w razie potrzeby znów będą pewnie :)

Tylko jakiś taki niezapachowy rok w tym roku... Mało pachną róże, wczoraj byłam na działce wieczorem, goździki powinny szaleć - a ledwie było je czuć... [skrob]
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Sz_elka pisze:Moje sadzoneczki pięknie się przyjęły, ale na kwiaty to chyba za wcześnie! :D
Awatar użytkownika
admin
Administrator
 
Posty: 132
Rejestracja: czw sty 01, 1970 1:00 am

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: amita » wt sie 14, 2012 9:05 pm

Ich wysokości:
Załączniki
Obraz 005.jpg
Obraz 004.jpg
Obraz 003.jpg
Obraz 002.jpg
Obraz 001.jpg
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tereklo » wt sie 14, 2012 9:07 pm

Cudne! Szczególnie ta na drugiej i ostatniej fotce. Ślicznoty!
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt sie 14, 2012 9:42 pm

Piękna ta pierwsza, landrynkowa - czyżby to było Peace? :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: amita » wt sie 14, 2012 9:55 pm

Ta ostatnia ma końcówki płatków różowate. Odlotowa jest. A ta landrynkowa to jakaś bida z tesco, z wyprzedaży. Jedna z pierwszych kupionych. Słabo kwitła, dopiero po zmrożeniu, pokazała jaka jest piękna.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tereklo » wt sie 14, 2012 10:00 pm

amita pisze: Słabo kwitła, dopiero po zmrożeniu, pokazała jaka jest piękna.

Wsadziłaś ją do zamrażarki? [glupek] :D
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: amita » wt sie 14, 2012 10:04 pm

Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » wt sie 14, 2012 10:05 pm

No tak, czyli Peace, czyli Ewa [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tereklo » wt sie 14, 2012 10:18 pm

Ciekawy link, może zidentyfikuję swoje róże.
Bardzo chciałabym Mainzer Fastnacht. Zauroczyła mnie rabata w Kołobrzegu, obsadzona dużą ilością tej odmiany.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: amita » wt sie 14, 2012 10:55 pm

Cebulko, wychodzi na to, że ostatnia to gloria dei czyli peace.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » śr sie 15, 2012 8:05 am

Hmm no fakt, ta pierwsza chyba zbyt pomarańczowa na to :)
A te Glorie mają różne zabarwienie w zależności od zdjęć [skrob]
Gdzieś wyczytałam że można na to wpływać odpowiednim nawożeniem - niestety nie było napisane, jakim [rol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: amita » śr sie 15, 2012 11:17 am

A nie, Tereklo, nie wsadziłam jej do zamrażarki. Zamrażarka była na działce. Tej zimy zmarzła aż do korzenia. Myślałam, że nie odbije, ale dała radę. Cebulko, ja w tym roku nie nawoziłam a przedtem to pokrzywiakiem lałam. Ta pierwsza jest pomarańczowa.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Sz_elka » sob wrz 29, 2012 12:48 pm

http://www.poradnikogrodniczy.pl/roze-historyczne.php

Róże historyczne
Swoją nazwę wzięły z okresu jakiego pochodzą te piękne krzewy. Większość odmian z tej grupy zostało wyhodowanych w XVIII i XIX wieku. Niektóre odmiany pochodzą nawet z XV wieku. Początkowo było ich niewiele. Swój rozkwit w dziedzinie produkcji nowych odmian zawdzięczają swoim odpowiednikom z Dalekiego Wschodu, gdyż to właśnie z nimi hodowcy krzyżowali odmiany europejskie produkując nowe odmiany.

Wszystkie róże historyczne można podzielić na kilka grup:

Róże francuskie – jedne z najstarszych róż pochodzących od róż R. gallica. Ich kwiaty mają zwykle ok. 7-10 cm. Kwitną w połowie lata i mają słodki zapach. Kwiaty wyrastają pojedynczo lub w grupach po 3. Kwiaty mają barwę w odcieniach różu lub czerwieni.

Róże damasceńskie – pochodzące od skrzyżowania róż R. gallica i R. phoenica lub R. gallica i R. moschata. Ich kwiaty są półpełne lub pełne i mają ok. 7 cm średnicy i bardzo intensywny zapach. Wyrastają zwykle w luźnych gronach. Kwitną tylko raz (R. gallica i R. phoenica) lub powtarzają kwitnienie (R. gallica i R. moschata). Kolorystyka tych róż oscyluje między bielą a różem.
roze-historyczne-1.jpg
Różą damasceńska 'Madame Hardy' to krzew osiągający do 1,5 wysokości. Kwiaty pełne barwy białej, wydzielają cytrynowy zapach. Niestety kwitnie tylko raz w sezonie.

Róże białe – R. x alba, są znane z tego, że nie wymagają idealnych warunków glebowych. Większość z nich również dobrze radzi sobie na stanowiskach zacienionych. Ich pokrój jest luźny, pędy przewieszają się pod wpływem kwiatów, które mają do 11cm. Kwiaty zwykle są barwy białej lub lekko różowej.

Róże burbońskie – powstałe ze skrzyżowania róży damasceńskiej i chińskiej. Rośliny z tej grupy zwykle kwitną kilka razy w ciągu sezonu. Ich kwiaty osiągają do 10cm, są pełne i pięknie pachną. Krzewy są bujne i rozłożyste. Kwiaty róż burbońskich mogą być różnego koloru: białe, różowe, purpurowe, a nawet pstre.
roze-historyczne-2.jpg
Róża burbońska 'Louis Odier' dorasta do 2 m wysokości. Kwitnie w odcieniach różu i fioletu, powtarzając kwitnienie od czerwca do października. Kwiaty duże, pełne, o intensywnym zapachu.

Róże portlandzkie – podobnie jak róże burbońskie, powstały ze skrzyżowania tej samej grupy róż. Powstały jednak nieco wcześniej niż róże burbońskie. Ich kwiaty, w kolorach różowych i karminowych, są bardzo pełne i intensywnie pachną. Ich pokrój jest wyniosły, a pędy sztywne i proste.

Róże stulistne – R. x centifolia, posiadają pełne lub półpełne kuliste kwiaty w odcieniach białym różowym lub purpurowym. Wyrastają w pękach, które są bardzo ciężkie, a pędy uginają się pod ich ciężarem. Kwitną zwykle tylko raz w sezonie i bardzo intensywnie pachną.

Róże mchowe – swoją nazwę wzięły z tego, że pąki kwiatowe i pędy tych róż są pokryte grubą warstwą mszystego nalotu, wydzielającego intensywny zapach. Są łatwe w uprawie, nie wymagają specjalnych warunków, a ich kwiaty są wielkości ok. 10cm. Kwitną w połowie lata, zwykle w grupach.

Wszystkie róże historyczne są warte uwagi ze względu na piękne kwiaty i bardzo intensywny zapach. Swoim pokrojem nadają ogrodom średniowiecznego uroku. Wśród nich za najbardziej znane i polecane uważa się odmiany takie jak: Louise Odier, Cardinal de Richelieu, Königin von Dänemark, Madame Hardy, Rose de Resht, Souvenir de la Malmaison, Shailer’s White Moss, Baron Girod de l’Ain, Jacques Cartier, Comte de Chambord.

Przemysław Martyniak

Przeczytaj również:

Róże - odmiany i uprawa
Sadzenie róż
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » sob wrz 29, 2012 1:53 pm

Taa... czytałam te opisy kilka razy ale ciągle nie wiem która to ta moja... [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Sz_elka » pt mar 08, 2013 2:11 pm

Pamiętacie - zaglądacie? [skrob] http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=1609769&start=9323
Przypadkiem wpadłam na tę informację, to wklejam! ;)
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Cebulka » pt mar 08, 2013 9:45 pm

Dzięki Elu, odpisałam Żabci [tuli]
Wprawdzie pojęcia nie mam czemu to zamieściłaś akurat w różach, ale nie szkodzi :d
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Sz_elka » sob mar 09, 2013 1:43 am

Cebulka pisze: Wprawdzie pojęcia nie mam czemu to zamieściłaś akurat w różach, ale nie szkodzi :d

... temu ;>
alutka_38 pisze:podzielę sie z wWami małym doswiadczeniem,pewna znajoma widzac mój pierwsz y nędzny krzak róży herbacianejdoradziła mi aby podlewać ją wodą z mydlinami. tą najzwyklejszą z mycia rąk
niewiem czy to mydliny czy regularne podlewanie ale kraczek jest piękny zastosowałam przy następnych i śmiało sprzedaję to dalej.
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: Baś_22 » sob mar 09, 2013 10:47 am

Ale super wiadomość [shock] nie miałam pojęcia, że podlewanie róż mydlinami może dać takie efekty [prosi]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: tomicron » sob mar 09, 2013 4:10 pm

A ziemia nie będzie po pewnym czasie śmierdzieć ? [skrob] Mi się kojarzy, że w miejscach gdzie gleba jest stale zanieczyszczana pomyjami ma dziwny zapach...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Jej Wysokość Róża....

Postautor: magdziołek » czw maja 16, 2013 6:37 am

Na stronie www.sadowniczy jest oferta róży pomarszczonej za 1,3zł szt. sprzdają w kompletach po 10sz. + 8 zł koszt wysyłki. Uważam, że to świetna oferta... :) kiedyś ktoś potrzebował takich róż :) . Ja u siebie za taką lichą sadzonkę płaciłam w ubiegłym roku 14zł.
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości