Strona 1 z 1

Pnącza

Post: czw maja 21, 2009 2:25 pm
autor: lucysia
Mam pytanko.Co proponujecie na wąską pergolę nad furtką wejściową.Poszukuję pnącza które raczej nie przemarza,nie ma chorób jak róża no i oczywiście jest efektowne.
Chciałam posadzić różę,ale ostatnio nie wyglądają jakoś specjalnie za ciekawie i nie chcę żeby jakiś "drapak " zdobił moje wejście na podwórko.
Myślałam też o milinie,ale on przemarza.
Może jakiś powojnik??

Re: Pnącza

Post: czw maja 21, 2009 6:43 pm
autor: tomicron
lucysia pisze:Mam pytanko.Co proponujecie na wąską pergolę nad furtką wejściową.Poszukuję pnącza które raczej nie przemarza,nie ma chorób jak róża no i oczywiście jest efektowne.
Chciałam posadzić różę,ale ostatnio nie wyglądają jakoś specjalnie za ciekawie i nie chcę żeby jakiś "drapak " zdobił moje wejście na podwórko.
Myślałam też o milinie,ale on przemarza.
Może jakiś powojnik??

A może coś takiego: http://tabaza.info/modules.php?name=Tab ... o&tid=2422
Sam mam od niedawna młodą roślinkę tej odmiany wiciokrzewu pomorskiego i mam nadzieję, że z tą urzekającą wonią to nie przesada ;)

Post: czw maja 21, 2009 7:02 pm
autor: lucysia
Mam takiego ślicznego przy wiacie garażowej.Rzeczywiście ślicznie pachnie i bardzo długo kwitnie,ale lubią go mszyce i nieraz jest silnie atakowany.
Myślałam też o tym
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=635398992
http://www.zszp.pl/index.php?sub=roslin ... 20II&dnr=5
Ktoś może wie coś na jego temat.

Post: śr cze 10, 2009 8:25 pm
autor: Jedynka
Lucysiu, mam ten powojnik. Mnie się podoba, choć niektórzy uważają, że ma mało zdecydowane kolory. Jest juz bardzo stary. Dobrze zimuje. Kwitnie dużą chmurą kwiatów i wtedy wygląda bardzo ładnie. Zdjęcia niestety nie mam.

Post: pt cze 17, 2011 7:09 am
autor: koliberek
Znalazłam taka informację:

Powojniki tnie się na trzy sposoby. Według międzynarodowych oznaczeń, które zwykle są na etykietach roślin kupowanych w szkółce:

1 (wcale/tylko ograniczając rozrastanie), 2 (słabo) i 3 (silnie).

1 (wcale) – dotyczy tych powojników, które kwitną wiosną, na starych pędach, jak C. montana, botaniczny japonica czy powojniki z Grupy Atragene. Nie tnie się ich wcale dopóki nie potrzebują cięcia „dyscyplinującego”. Z cięciem czekamy aż rośliny przekwitną i tniemy wszystkie lub wybrane pędy, ale nie niżej niż na wysokości ok. metra od ziemi.

2 (słabo) – dotyczy większości eleganckich odmian wielkokwiatowych (Fryderyk Chopin, Jerzy Popiełuszko, Generał Sikorski, Lech Wałęsa, Ania, Izydor), głównie tych wcześnie kwitnących. Cięcie robimy od końca lutego do początku kwietnia. Wysokość cięcia zależy od wieku rośliny. W pierwszym roku tniemy go na wysokości 30-40 cm, w drugim na dwa razy większej, w kolejnych latach na wysokości 1-1,5 metra. Wysokość cięcia pozwoli im zakwitnąć na starych pędach w maju-czerwcu, a potem powtórnie na pędach tegorocznych. Tak tniemy również te powojniki, co do których nie mamy pewności kiedy kwitną. Dzięki temu nie stracimy pierwszego kwitnienia, gdyby się okazało że trafiły nam się wcześniekwitnące.

3 (silnie) – powojniki, które zaczynają kwitnąc późno czyli od czerwca i kwitną na tegorocznych pędach tniemy na wiosnę (koniec lutego – początek kwietnia), i tniemy najmocniej, bo nad 2-3 pąkiem nad ziemią. W ten sposób poprawimy rozkrzewianie a to gwarantuje więcej kwiatów i lepszy pokój rośliny. Najpopularniejsze z powojników ciętych w ten sposób to wielkokwiatowe późno kwitnące (Błękitny Anioł, Gipsy Queen, Utopia, Kardynał Wyszyński, Mazury) i grupa Viticella. Tniemy tak też powojniki silnie rosnące z grupy Tangutica, żeby ograniczyć ich rozrastanie.

Powojniki bylinowe traktujemy jak byliny. Na wiosnę wycinamy wszystkie martwe pędy, a żywe przycinamy na wysokości max 10 cm nad ziemią.

Post: wt maja 15, 2012 7:49 am
autor: Alcyk
Słuchajcie, czy jest możliwe aby clematis, który rósł u mnie od jakiś 5 lat i był już sporych rozmiarów, tak wymarzł, żeby nic nie wypuścił od korzenia. Jest połowa maja i zaczynam się poważnie obawiać, że zdechł totalnie. Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie, jest szansa żeby wypuścił coś za miesiąc, dwa, trzy? Pytam, bo w tamtym roku padł winogron 4-letni, cały rok suchy badyl był, nie miałam sumienia go wyciąć, wczoraj patrze 2 pędy nowiutkie od korzenia rosną sobie na całego w górę [shock]. Normalnie czary na kiju [lol] .

Post: wt maja 15, 2012 8:29 am
autor: Cebulka
Wiesz co chyba sama sobie odpowiedziałaś na pytanie tą historią z winogronem - NIGDY NIE WIADOMO [lol]

Post: wt maja 15, 2012 9:03 am
autor: magdziołek
Alcuku, moje clematisy niektóre mają już po pół metra inne dopiero po 3-5cm. Może i Twoje jeszcze wzejdą. :)

Post: wt maja 15, 2012 9:55 am
autor: Baś_22
Alcyk u mnie w tym roku też bardzo słabiutko rosną :(
Jeden ma 0,5 m wysokości a pozostałe po parę centymetrów, także daj czas tym swoim :)

Post: wt maja 15, 2012 11:58 am
autor: Alcyk
No właśnie z winogronami to bardzo prawdopodobne że się opuszczą, tylko nie wiedziałam czy z clematisami też tak może być. Zwykle w kwietniu wszystkie startowały, a teraz połowa maja i nic. Czekam więc z coraz większą niecierpliwością, ale uspokoiłyście mnie że niektóre też marnie wschodzą.

Re: Pnącza

Post: wt lis 18, 2014 8:32 pm
autor: zomarel
Tak zakwitł u mnie powojnik "zza torów"
powojnik zza torów 2014-08-15 001.jpg

Jeśli ktoś chciałby mieć go u siebie,to z nastaniem wiosny mogę podesłać :)

Re: Pnącza

Post: wt lis 18, 2014 8:44 pm
autor: Baś_22
Zosiu piękny jest [brawo] Ja chcę, ale nie musisz podsyłać....sama przyjadę na wiosnę [ubaw2]

Re: Pnącza

Post: wt lis 18, 2014 8:55 pm
autor: zomarel
[jupi] Basiu,bardzo się cieszę,bo ciężko mi się rozstawać z roślinkami,które muszę wyrzucać jak chwasty :*