Byliny.

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Onaela » pn wrz 03, 2007 11:05 pm

Jak najbardziej Liatrę mozna rozmnazac z nasion,tyle,ze pierwszych kwiatów doczekamy sie za 2 lata od posiania :? Eksperyment dla cierpliwych.... ;)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: tuurma » pn wrz 03, 2007 11:07 pm

O! Dobra wiadomość. To spróbuję.

Myślisz Onaelu, że teraz wysiać, czy na wiosnę?
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » wt wrz 04, 2007 7:02 am

A ja kupiłam liatre (nasionka) na wiosne i nic mi nie wzeszło :(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » wt wrz 04, 2007 4:29 pm

Nic się nie martw koliberku, jak mi się uda siew, to będę miała duuuuużo sadzoneczek ;)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » śr wrz 05, 2007 5:36 am

No to super :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Cebulka » wt wrz 11, 2007 7:55 pm

O tak, zdecydowanie super [devil]

W sprawie terminu znalazłam takie coś:
"Zalecenia:
Siać w III-VI na rozsadniku. Siewki pikować do doniczek."
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: magdziołek » śr paź 24, 2007 12:02 pm

Miksrosku, przed chwilą oglądnęłam zdjęcia /ARUM/ plamista, dostałam coś podobnego od sąsiadki. Nie widziałam jak kwitła, ale z jej opisu , kształtu liści podejrzewam,że to właśnie ta roślinka. Sąsiadka wykopała mi ją i powiedziała,że trzeba to przechować w domu???? Czy aby na pewno??? Może powinnam ją jednak zakopać w ogródku??
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: amita » śr paź 24, 2007 9:38 pm

Co do juki,to pod blokiem kwitnie co roku,co prawda nie wypuszcza szczepek,ale mocno się rozrasta.Więc chyba nie wszystkie giną po przekwitnięciu.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Mikros » czw paź 25, 2007 9:30 pm

Cebulka pisze:Już dzięki Działkowcowi mogę sobie sama odpowiedziec na pytanie, bo akurat są zamieszczone w ostatnim numerze - te żółte słoneczka z łopianopodobnymi liścmi to odmiana języczki ;)

Tak Cebulko :D to języczka pomarańczowa /ligularia dantata/ mam 2 odmiany, o liściach zielonych i koloru bordo ;)
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: Mikros » czw paź 25, 2007 10:06 pm

magdziołek pisze:Mikrosku, przed chwilą oglądnęłam zdjęcia /ARUM/ plamista, dostałam coś podobnego od sąsiadki. Nie widziałam jak kwitła, ale z jej opisu , kształtu liści podejrzewam,że to właśnie ta roślinka. Sąsiadka wykopała mi ją i powiedziała,że trzeba to przechować w domu???? Czy aby na pewno??? Może powinnam ją jednak zakopać w ogródku??

Magdziołku :* moje obrazki plamiste /Arum/ zimują w gruncie. Pod koniec września wyrastają zimozielone liście.
Specjalnie dzisiaj zrobiłam im zdjęcie byś mogła się przyjrzeć czy to aby na pewno otrzymałaś je od sąsiadki [rol]

Obrazek

A może dostałaś callę [?] niektóre odmiany łudząco mają podobne liście [rol]
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

Postautor: magdziołek » sob paź 27, 2007 12:24 pm

Mikrosku dziękuję za wyjaśnienie. Już wiem,że to co dostałam to nie arum ale cantediesca.... . Piękny kwiat ale trzeba go przezimowaś w domu :( a ja nie mam na to specjalnych warunków.

Co do juki ogrodowej. To prawda,że kwitną raz sadzonki w wieku 3-4lat. Później przekwitają, (trzeba to ściąć przy samej rozecie), później wydają młode przyrosty. I dopiero po kilku latach te właśnie przyrosty zakwitają, przekwitają i znów się rozmnażają itd... I jeśli nie wykopujemy tych młodych sadzonek, to juka zaczyna wyglądać jak piękny ,gęsty krzaczek i ma się wrażenie ,że kwitnie co roku. A to za każdym razem inna rozetka zakwita. Pozdrawiam .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: amita » sob paź 27, 2007 5:58 pm

Czyli złudzenie apteczne i fatamrugana ;)
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Wiosna

Postautor: veto12 » wt lut 05, 2008 6:06 pm

Halo,halo ,wiosna idzie .Poszłam do ogródka a tu sie budzą roślinki do życia .Mam taki bałaganiarski ogródek i dużo bylink w nim .Fiołki fioletowe i takie blade liliowe ,orlik dużo różnych kształtów i kolorów ,gożdziki takie niskie pachnące ,maki podwójne i pojedyńcze ,malwe czerwona i czarna ,ciemno niebieski szafirek złocień wielki to już sie tak rozsiał że nie ma nic pod nogami tylko złocień .Strasznie pleni sie niecierpek ale taki wielki z różowymi kwiatam .a wysoki na 2 metry .Mam tez chyba żółta smagliczkę skalną ,a co do złocienia to to jest chyba RUMIAN ,NIE WIEM ..A największy to mam rozgardiasz w ogródku . Obrazek Obrazek Obrazek
veto12
Ekoludki
 
Posty: 53
Rejestracja: czw lis 29, 2007 4:57 pm

Postautor: Cebulka » wt lut 05, 2008 7:08 pm

Veto - Twoje posty z pytaniami co to za roślinki przeniosłam do zagadek, jako osobny temat :)
Z tym że może prosimy o jakiś dokładniejszy opis, bo ja nie zrozumiałam, na którym zdjęciach wiesz co jest, a które mamy ci rozszyfrować [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Jedynka » wt kwie 08, 2008 6:33 pm

Mam juki. I tylko od czasu do czasu wycinam młodziutkie pędy, żeby im nie było za ciasno.Kwitną co roku bardzo mocno.Ale z tego co wiem to tych juk też jest mnóstwo gatunków.A czy ktoś może podpowiedzieć mi coś na temat zamierania pędów powojnika.Bardzo je lubię .Kwitną pięknie a potem pędy zaczynają zamierać .Wycinam je i palę.Za chwilkę wszystkie powojniki są zaatakowane i wyglądają mniej niż żle.Próbowałam różnych książkowych sposobów .Tak samo sąsiedzi / bo u wszystkich dzieje się to samo/ i nic.Żadne środki nie pomagają.Nawet w książkach piszą,że tak na pewno to przyczyna nie jest znana.Więc może jakiś domowy sposób.Szkoda by mi ich było.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » wt kwie 08, 2008 7:22 pm

Jedynko, nie pomogę Ci z klematisami ale może Ty mi pomożesz w sprawie juki.
Piszesz, że co jakiś czas wycinasz młode odrosty. Możesz coś więcej o tym napisać. Tak wiesz, wytłumacz jak "chłop krowie na rowie" ;) .
Czym wycinasz, czy każda odcięta ma swoje korzonki, jak te młode ukorzeniasz itp... .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: amita » wt kwie 08, 2008 8:45 pm

amita pisze:Co do juki,to pod blokiem kwitnie co roku,co prawda nie wypuszcza szczepek,ale mocno się rozrasta.Więc chyba nie wszystkie giną po przekwitnięciu.

Alem mondra :D inaczej.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Jedynka » wt kwie 08, 2008 9:04 pm

Magdziołku, juki mam posadzone w takim drewnianym kwadracie .Wypuszczają bardzo dużo młodych juczek.I robi się za gęsto. Więc jak zauważę, że mają ciasno to nóż do ręki i ciach. One mają długie korzenie.Nóż wbijam blisko młódki i tnę do dołu a potem tlko wyciągam.Poczujesz jak przetniesz korzeń.Bardzo łatwo się przyjmują bo wycinam je przecież z korzonkiem.Część rozdaję .Resztę wyrzucam. Jeśli tylko masz chęć na nie to latem się przypomnij. Albo może jeszcze wiosną.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Jedynka » wt kwie 08, 2008 9:05 pm

Moje nie gnią po kwitnieniu i nie słyszałam o tym ale może to dotyczy innej juki.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: tuurma » wt kwie 08, 2008 10:36 pm

Skoro mają iść na śmietnik to ja się też latem przypomnę w sprawie juk, jeśli można :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: Cebulka » wt kwie 08, 2008 10:58 pm

Czy to tu rozdają te jukki? [lol] [prosi]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » wt kwie 08, 2008 11:07 pm

Chyba tu Cebulko. Ja też się ustawiam w kolejkę [prosi] jeśli można.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Cebulka » wt kwie 08, 2008 11:13 pm

Tylko może tak boczkiem sie w tej kolejce ustawiajmy [skrob]
Bo jak się tak wszyscy naraz zaczniemy schylać stojąc w rządku... [prosi]
[rotfl] [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Anamaria » wt kwie 08, 2008 11:44 pm

[lol] [lol] [lol] No tak, boczkiem, boczkiem.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Jedynka » śr kwie 09, 2008 8:30 pm

Tylko przypomnijcie się , bo ja mam dobrą pamięć.Krótką jak żyrafa. [lol]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » sob kwie 12, 2008 6:28 pm

Jedyneczko, jeszcze jedno pytanie. Kiedy wycinasz młode juki? Latem, czy można już teraz?
Czy Twoim jukom nie schną najniżej rosnące liście?
Miało być jedno pytanie, zrobiły się dwa ;) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » sob kwie 12, 2008 7:10 pm

Magdziołku,właśnie wczoraj robiłam z nimi porządek.Podsypywałam ziemią,usuwałam zeschłe liście.Bardzo dużo liści było suchych.Ale co roku jest to samo .Każda z nich ma właśnie takie suche listki.Młode wycinam latem kiedy są największe przyrosty.Moje wyglądają jakby jeszcze spały. Poczekałabym jak się trochę ruszą. [lol]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » sob kwie 12, 2008 8:49 pm

Dzięki Jedyneczko za pomoc. Właśnie o to chodzi, żeby ich nie zniszczyć.
Tak bardzo trzęsę się nad tą złotą w paseczki, nie chciałabym jej stracić. Ma dużo przyrostów, chciałam się podzielić z koleżankami - ogrodniczkami więc zależy mi na tym, żeby każda młoda sadzonka miała mocne korzonki. Poczekam do lata.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » sob kwie 12, 2008 9:26 pm

Cieszę się jeśli mogę pomóc. A ja się trzęsę nad jedyną sadzonką pełnej datury. Ostatnią jaka mi ocalała.Marnie wygląda.
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Fil » pt kwie 25, 2008 8:35 pm

Słuchajcie, czy mógłby mi ktoś powiedzieć, czym może być spowodowany brak kwitnienia u bergenii? Ona rośnie w dość zacienionym miejscu, ale nie tak zupełnie (pod brzozą). Czy to dlatego? Ale wydawało mi sie, że bergenie lubia cieniste stanowiska.
A może długo nie była dzielona?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Onaela » pt kwie 25, 2008 9:40 pm

Fil-pewnie przyczyna to zbyt suche podłoże.Brzoza korzeni się bardzo płytko i spija całą wilgoć,tak,że dla bergeni juz nie zostaje [cry]
Dlatego kombinuje,jak tu utrzymać się przy życiu,a o kwitnieniu juz nie marzy.......Miałąm tak samo,kiedy moja Bergenia rosłą pod wielką tują-teraz przesadziłam pod jodłę i jest OK :)
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Fil » sob kwie 26, 2008 8:44 am

o, na to nie wpadłam [oops] Zawsze mi sie wydawało, że tam raczej wilgoc mimo wszystko panuje, bo taki ładny cień i chłodek latem. Ale faktycznie brzoza wypija wszystko co napotka :) No dobrze, czyli eksmisja... Przynajmniej częściowa. Część zostawię, bo mimo wszystko ślicznie z tą brzozą wygląda. A właściwie wyglądała, bo zeżarły ja slimaki. :?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości