Z dużą dozą wątpliwości zaczynam tutaj tworzyć swój post, bo owszem jeśli chodzi o początek tematu, to jak najbardziej to trawy, ale z tym ,,ozdobne,, to niekoniecznie
Najwyżej przeniesie się go
Starzy bywalcy ekolandii to wiedzą, że ja jestem z lekka powiedziawszy zakręcona na punkcie traw i nawet ta najzwyklejsza często jest dla mnie elementem aranżacyjnym ogrodu. Czasami sama się zaczynam bać, co mi wyjdzie z tego ogródka
Ostatnio będąc bardziej niż zwykle natchniona trawą, postanowiłam zrobić jej pare fotek. Pare dni temu przeszła ostra burza i straszne spustoszenie zrobiła na niższych piętrach ogrodowych, po mału sprzątamy, ale to jeszcze trochę potrwa. Wygląda momentami jakby to jesień już była, a to dzisiejsze lato
Z pierwszą rokuję duże nadzieje, jeśli chodzi o wysepkę. Mam nadzieję, że posadzona na ,,schodku,, wody rozrośnie się pięknie i będzie oczyszczała wodę. Sama trawa ma tak około 1 m, może ciut więcej. Trzy kolejne są już na miejscach docelowych, a tam gdzie widać jakby murek, to jest ,,brzeg,, podestu do altanki i grilla. Pustaki specjalnie postawione dziurą do góry, aby tworzyły rodzaj donic, w które zamierzam sadzić co roku jakieś rośliny. W tym debiutują aksamitkami. Założenie jest takie, że między przerwami w ,,donicach,, ma rosnąć różnoraka trawa . Na pewno nie po całości podestu, ale na razie przesadzam sobie kępki różnorakiej trawy i zobaczymy co to z tego wyjdzie.