Ekotopik

saginata pisze:Tuurma-kota sobie zafunduj-a najlepiej dwa-wtedy nornice będą lezały u drzwi domu-a nie grasowały w tulipanach

Tuurma,jakby co to u mnie 5 kociaków do wydania,przyszły na świat 5 maja.Moja Sisi-mamusia na całego,ale śliczne te maleństwa są

Po namyśle wolę chyba nornice

Te¿ zwierz±tko-tylko troszkê mniejsze od kota [haha]

Ale to zwierzątko nie da sie pogłaskać

A tak na serio Tuurmo,to radzę coś z nimi zrobić,bo to świństwo się rozmnaża w zastraszającym tempie Odstraszacze są chyba niezłe,ja mam solarny ,ale dopiero od dwóch tygodni.Na razie nie widzę żadnych nowych dziur .Ale za to ślimaki...ech... ogrodnikowi to zawsze wiatr w oczy

A u mnie nie lubią rosnąć. Chyba ziemia za kwaśna czy coś. Posadziłam trzy cebulki w donicy z inną ziemią i te urosły. Piękne były, żółto- pomarańczowe, pełne, jak peonie wyglądały. Te, które są wsadzone w bezpośrednio na rabatce, są maleńkie i nim się rozwiną kwiaty w pakach usychają.

Borosiu, może podsyp je nawozem do roślin cebulowych, teraz jak już przekwitły. Właśnie jak przekwitły pobierają składniki pokarmowe z liści i budują cebulkę na przyszły rok. Od tego, "co teraz" zależy kwitnienie w przyszłym roku.

Wiesz, Borosiu, że może jest coś na rzeczy z tą ziemią - u mnie przecież też kwaśna, a tulipany wolą piaszczystą i wapienną. Bo nawet te, co przeżyły wyraźnie są gorsze niż w zeszłym roku.

Tak się zbieram do wydania walki nornicom, ale - nic nowego pod słońcem - nie ogarniam kuwety!!!

tuurma pisze:Wiesz, Borosiu, że może jest coś na rzeczy z tą ziemią - u mnie przecież też kwaśna, a tulipany wolą piaszczystą i wapienną. Bo nawet te, co przeżyły wyraźnie są gorsze niż w zeszłym roku.

Tak się zbieram do wydania walki nornicom, ale - nic nowego pod słońcem - nie ogarniam kuwety!!!

Turmo tulipany zdecydowanie lubią ziemię lekką, dlatego posadź je na skalniaku będą miały mniej wody która w nadmiarze im szkodzi bo gniją.Kiedy sadziłam tulipany do donic wyczytałam że nie że nie powinny być podlewane a po przekwitnieniu jeszcze mniej tylko żeby w ziemi miała wilgoć, no trzeba je wtedy dokarmiać i przestać jak liście zaczynają zasychać i coś w tym było bo te w donicach kwitły super a na rabatce gdzie było za sucho dla innych kwiatków i trzeba było podlewać cebulki marniały, często po wyjęciu z ziemi były już zgniłe A i na skalniaku mniej nornic bo tam sucho a one zdecydowanie lubią więcej wilgoci.

A co do walki z nornicami , to kota, najlepsza ochrona

Niestety, mam już dość menażerii, żeby teraz jeszcze jeździć z kotem do kompletu

Tulipany sadzę tylko w najsuchszych i najwyżej położonych miejscach, a i tak... szkoda gadać, trzeba się po prostu przestawić na co innego, ewentualnie ze 20 co roku dokupić nowych i liczyć się ze stratami. Za to krokusy mam przepiękne i niezapominajki i tym się pocieszam. Lilie też rosną niezgorzej. Już się pogodziłam, że nie muszę mieć koniecznie wszystkiego - mam nadzieję, że to pierwszy krok do mądrości Szkoda, że droga taka długa, ale co tam

Z tą lekką ziemią dla tulipanów to nie do końca prawda... Na mojej zwięzłej i wilgotnej glebie udają sie całkiem nieźle ( tyle, że ona ma PH>=7 ).
Poniżej parę fotek z tego roku - oczywiście nie wszystkie kwitły jednocześnie

Cilesta


Queen of Night - Susane, chyba też ją masz


Verona


Angelique


Nazw tych odmian nie znam

tomicron pisze:Queen of Night - Susane, chyba też ją masz

Wyglądają znajomo ,ja niestety nie pamiętałam nazwy,kwitną pierwszy raz u mnie,cebulki nabyłam jesienią.Jutro zerknę czy od środka wyglądają tak samo.
A co do tej lekkej ziemi to ja mam takie doswiadczenia- w tamtym roku ,na tej lekkiej ziemi musiałam ciągle podlewać,a i kwiaty były jakies nie takie jak na opakowaniu,kiedy kupowałam cebulki,to też jesienią kupiłam ziemię,przywiozłam tez od mamy z pola(bo tam dobrą mają),wymieszałam i dołożyłam obornika i przyznam że w tym roku te białe(nie pamiętam nazwy) są takie jak były na zdjęciu na opakowaniu-takie puszyste okazałe,no i nie muszę tak często podlewać
Teraz będę spisywac nazwy w kajeciku,bo miałam pamiętać ale nie wyszło

Tomi-piêkne masz tulipany!!!!!!!!!!!!

Piękne macie tulipany. U mnie zostało już tylko wspomnienie. Takich zniszczeń jeszcze nie miałam

Jedynko,a co się stało ? Deszcze,ślimaki ?

Onaelo, zaatakaowała je szara pleśń. Pomagły też pewnie te ciągłe deszcze. U nas ziemia jest ilasta i przez to trudno przepuszczalna. Za każdym razem wyciągałam porażone cebulki i niszczyłam je , żeby choróbko nie przenosiło się. Opryskiwać nie było sensu, bo ciągle pada.Poraża tulipany w zastraszającym tempie. U sąsiadów też. Chyba przerzucę się na żonkile. Ich nic nie rusza. W ten weeekend mają być u nas największe opady. Boję się o hiacynty. Właściwie trzeba by było też już je wykopać.

Jedynka pisze:Onaelo, zaatakaowała je szara pleśń. Pomagły też pewnie te ciągłe deszcze. U nas ziemia jest ilasta i przez to trudno przepuszczalna. Za każdym razem wyciągałam porażone cebulki i niszczyłam je , żeby choróbko nie przenosiło się. Opryskiwać nie było sensu, bo ciągle pada.Poraża tulipany w zastraszającym tempie. U sąsiadów też. Chyba przerzucę się na żonkile. Ich nic nie rusza. W ten weeekend mają być u nas największe opady. Boję się o hiacynty. Właściwie trzeba by było też już je wykopać.

Jedyneczko u nas też gleba ilasta. Jeśli masz tylko kawałek miejsca to usyp gdzieś wał ze swoją ziemią i przemieszaj z piaskiem budowlanym. Może ktoś gdzieś buduje domek i odstąpi Ci wiaderko, dwa piasku. Ja mam taką właśnie zrobioną wydmę i tulipanom jest bardzo dobrze. Polecam.

Emmi, to już chyba na jesień z nowymi cebulkami.Dziś pryskałam lilie, bo dzieje się z nimi to samo

To jeszcze kilka moich do kolekcji. Dodam jeszcze,że Do Królowej Nocy bardzo podobny jest tulipan odmiany Jan Rouse ( na moim zdjeciu) .Q.N też mam,ale moim zdaniem JR ma elegantsze kielichy

¦liczne te tulipany Onaelu [shock]

Bardzo fajne odmiany, Onaela Masz może nazwy ?

Tomek,jak poszperam,to moze znajdę .

Wiem,że na 3-cim zdjęciu jest Angelique,a na ostatnim Jan Reus. Obydwie odmiany warte polecenia.
Poszukam jeszcze innych zdjęć ,ale musisz trochę poczekać....

Onaela pisze:Wiem,że na 3-cim zdjęciu jest Angelique

No proszę, nie zgadłbym, że to odmiana, którą już mam

Cebulko,przepiękne te Twoje tulipany.Przeglądam fora i tak doszkalam się.Powodzenia.

Informuję, że widziałam w moim ogródku (oczywiście zanim spadł ten ostatni śnieg) już dobrze widoczne kiełki tulipanów wychodzące z ziemi.

Tulipany jak tulipany ale nasza Bezunia z wiosna wykielkowala !!!
To cieszy

tomicron pisze:Moje ulubione tulipany - zawsze sprawiają że się uśmiecham

Niestety już przekwitają...

.... szkoda, że przekwitły?!!!

Czyżby nie tylko Fotosik zdjęcia zjadał po jakimś czasie?

No właśnie Cebulko, jakieś dziwy dzieją się z tymi fotkami Mnie na przykład ,,usunęło,, kilka tych co miałam zapisane na swoje konto fotosikowe

Cebulka pisze:Czyżby nie tylko Fotosik zdjęcia zjadał po jakimś czasie?

Właśnie dlatego przeszedłem na http://www.imageshack.us Póki co, nic tam nie ginie

A to dziwne Emmi... Chociaż jak robiłam porządki w moich ostatnio to tez widzę że część się nie otwiera - ale całkiem mozliwe, że były źle wgrane od początku, bo to się też zdarza, a teraz to juz nie pamiętam

Tomi - zobaczymy co będzie dalej Choć oczywiście źle ci nie życzę

u mnie na działce znowu tulipanowa zagłada
tak samo jak w zeszłym roku wszystkie tulipany botaniczne zostały zżarte przez koziołki/jelonki czy inne kopytne