Ekotopik

gosik pisze:A teraz pytanie z innej beczki - kiedy obcina się liście przekwitniętych tulipanów i kiedy się je nawozi - to mój pierwszy sezon tulipanowy

NAWOZIĆ - najlepiej przy sadzeniu jesienią rozsypać im wolno działającego nawozu, dobra podobno jest do tego mączka kostna (rogowa). Poza tym nawieźć wiosną - w dowolnym momencie pomiędzy wyjściem z ziemi i końcem kwitnienia, nawozem do roślin cebulowych albo jakims innym, tylko z niedużą zawartością azotu i w mniejszej dawce niż zalecana.

OBCINAĆ - obcinać trzeba końcówki, żeby nie zawiązały nasion (zostawiając najlepiej łodygę). Liści się nie obcina. Mniej więcej na koniec czerwca, jak liście zżółkną i zbrązowieją najlepiej jest wykopać cebule, wysuszyć, posortować i przechować do jesieni w suchym miejscu. Jeśli na grządkach ziemia jest dość piaszczysta i obok nie rosną rośliny które wymagają podlewania, to tulipany mogą spędzić w ziemi 2-3 lata w tym samym miejscu, bez dużego obniżenia jakości kwiatów. Bo największym zagrożeniem dla tulipanów jest mokre lato w gliniastej glebie - mogą zgnić zostawione w ziemi Jeśli tulipany zostawia się w gruncie, to jak liście uschną to same "wyjdą" przy pociągnięciu. Im dłużej zachowasz liście, tym bardziej "naje się" cebula = tym większe kwiaty w przyszłym roku. Ale oczywiście również = tym bardziej nieporządnie wyglądająca rabata w tym roku

W Powsinie tulipany w pełnym rozkwicie. Zrobiłam trochę fotek i myślę, że Wasze okazy mogą śmiało z nimi konkurować

Dziękuję Cebulko za tak wyczerpującą odpowiedź - muszę upolować w tym roku tę mączkę kostną - przez ostatnie dwa lata przyglądałam się jej z mieszanymi uczuciami, a jak w końcu wiem, czym to się je - to nigdzie jej nie widziałam
Tak to w życiu bywa
A dzisiaj pędzę poobcinać końcówki tulipanów, które przekwitły, a reszta poczeka na swoją kolejkę
A przy okazji - jak to wygląda z narcyzami? Też się zostawia liście?
Tyle pytań
Dobrze że jesteście

Gosiku też się zostawia liście ale ja obcinam łodyżki po uschnięciu kwiatka

Alu dzięki za piękne zdjęcia Rozpoznałam na nich moje tulipanki i skorzystałam z nazw wypisanych na tabliczkach

Zawsze do usług Basiu
Tu masz jeszcze zbliżenia niektórych:

Przepiękne...
Te na trzecim zdjęciu to "Monsella" - mama ma takie w ogródku w tym roku
Czy masz gdzieś zdjęcie tych z czwertego zdjęcia razem z tabliczką? Bo bardzo podobne do tych Basi - nie, Basiu?

Faktycznie podobne Ewuniu

Moje tulipany,które dawno już powinny tutaj być,ostatni płatek wczoraj spadł z fioletowego.

W poprzednim dodałam jeszcze bratki.Te zdjęcia są z ubiegłego roku i kot którego już niestety nie ma

wczoraj te dwa nie poszły

Śliczne Juleczko

takie na razie skromniutkie,dzięki Basiu że zauważyłaś,cieszę się że umiem wysłać zdjęcia,dopiero wczoraj wpadłam na to jak wysyłać inne emotikony.Strach pomyśleć ile to jeszcze przede mną

nie wiem skąd wziął się ten w czapce

A bo to pewnie jakiś chochlik .Piękne masz kwiaty.

Jedynko Twoja azalia piękna,wspaniale się odznacza ,słusznie została wyróżniona

To jeszcze raz bo całego posta zjadl mi prąd który sie raczył wyłączyć

Tulipany wszelkie wcześniej przeze mnie nie umieszczone:

Monsella:


White Emperor czyli Biały Cesarz:


Sweetheart:


Tu jakiś dziwny kolega z grupy viridiflora na pewno ale który to nie wiadomo - zresztą miało byc coś całkiem innego, musieli pakowacze pomylić torebki


Shirley - prawda że śliczna?


I cała mamy tulipanowa grządka:


I jeszcze ta z przodu, na której są "różne tulipany zeszłoroczne" więc nazw nie znam


Teraz jeszcze moje własne późniejsze tulipany:

Texas Flame - tylko dziwne, że taki biały bo powinien być czerwono-żółty...

Coś pięknego, cała paleta barw. Okazy super !

Ło rany,po prostu przepiękne absolutnie.

Dla mnie niesamowite są Biały Cesarz i Shirley

wątek doklejony z innego tematu

amita pisze:Dalii też mi się nie udaje przechować,ale tulipanów nie wykopuję.Pierwsze słyszę w ogóle...mieczyki,krokosmie,kanny tak,ale żeby tulipany Popróbuję,najwyżej tylko żal będzie 9zeta.

Tulipany jednak warto czasem wykopywać

Przemawiają za tym dwie sprawy:
1. po przekwitnięciu wyglądają dość marnie (oczywiście mogą to częściowo zakryć inne rośliny sadzone współrzędnie)
2. i ta jest ważniejsza - cebula zastępcza powstaje coraz głębiej tzn. zawsze pod cebulą macierzystą, tak więc po pewnym czasie stają się coraz słabsze bo tracą coraz więcej energi na wydostanie się na powierzchnię, a z czasem potrafią całkowicie zaniknąć

Zatem zaleca się wykopywanie cebul tulipanów co najmniej raz na 3-4 lata

mietek

mietek pisze:2. i ta jest ważniejsza - cebula zastępcza powstaje coraz głębiej tzn. zawsze pod cebulą macierzystą

Jesteś pewien Mietku?

Cebulka pisze:Jesteś pewien Mietku?

Tak, mniej więcej na jakieś 386%

Coś w tym jest Mietku bo jak chciałam wykopać kiedyś cebulki tulipanów po kilku sezonach to mi szpadla brakowało aby je podkopać
Myślałam że one się same coraz głębiej chowają, a tu się okazuje że to nowa cebulka się tworzy pod starą.

No nie wiem,moja poprzedniczka nigdy tulipanów nie wykopywała a cebule były pod samą powierzchnią.Dlatego je w zeszłym roku wykopałam i wkopałam bardziej w "jednym miejscu" i głębiej.
Co do wyglądu,i tak trzeba czekać z wykopaniem aż zaschną liście

amita pisze:Co do wyglądu,i tak trzeba czekać z wykopaniem aż zaschną liście

Niekoniecznie
Jak posadzisz w zadołowanym koszu to łatwo i bez szkody poddają się takiej przeprowadzce,
już chyba gdzieś o tym coś tam pisaliśmy?

M.

Moje ulubione tulipany - zawsze sprawiają że się uśmiecham

Niestety już przekwitają...

To ja też będę się uśmiechać na ich widok

Co do Calli to ja nie wiem co sie stało z moimi, zniknęły po prostu Nie było ich w piwniczce, gdzie zostały na zime schowane wszystkie rosliny

U mnie też kwitną moje ulubione

Trochę Wam zazdroszczę, bo u mnie pogrom na tulipany, tylko dziury po nornicach sobie ze mnie kpią w żywe oczy

Tuurma-kota sobie zafunduj-a najlepiej dwa-wtedy nornice bêd± leza³y u drzwi domu-a nie grasowa³y w tulipanach :D