Strona 1 z 6

Mieczyki

Post: wt kwie 22, 2008 1:00 pm
autor: Weigela
Czy można już wsadzać do gruntu mieczyki? Mogą rosnąć w pełnym nasłonecznieniu?

Post: wt kwie 22, 2008 4:39 pm
autor: magdziołek
Moje mieczyki już od tygodnia są w ziemi. Zawsze rosną przy południowej stronie domu. Jeśli będą zapowiadać przymrozki [shock] , to grządkę przykryję na noc agrowłókniną, bo moje już miejscami wykiełkowały.

Post: wt kwie 22, 2008 5:12 pm
autor: wac
Narazie mam prognozę pogody do 7-go maja i 3 x w nocy zapowiadają przymrozki. [wac]

Post: wt kwie 22, 2008 7:41 pm
autor: amita
Ja swoje wsadziłam,ale tak głęboko,że może na jesień się przebiją.

Post: wt kwie 22, 2008 9:05 pm
autor: Cebulka
amito - i dobrze, że głęboko - według tego co czytałam lepiej jest sadzić głęboko, bo wtedy są mniej podatne na przewracanie przez wiatr :D

Post: wt kwie 22, 2008 9:16 pm
autor: amita
Tyle,że mam zamiar ten kawałek pokryć folią i może być problem,bo mi stary zakryje je stwierdzając:a tam,jakieś twoje badyle...Niby pamiętam,gdzie je wkopałam...zostawię tam dziurę.

Post: wt kwie 22, 2008 9:42 pm
autor: Cebulka
Dziura w folii jest raczej zdecydowanie niezbędna do prawidłowego (jakiegokolwiek [lol] ) wzrostu roślin [haha]

Post: śr kwie 23, 2008 5:18 am
autor: koliberek
Weigela wg mnie na mieczyki jeszcze za wczesnie. czytałam kiedys, ze mieczyki wsadza sie gdy ziemia ma temp. ok. 7 st. C.

Post: śr kwie 23, 2008 9:51 am
autor: gosik
A moje jeszcze w piwnicy [oops]
Pogoda jakaś taka niewyraźna, to może jeszcze kilka dni poczekam :?

Post: śr kwie 23, 2008 9:04 pm
autor: Weigela
A ju z miałam jutro je wsadzać :? ,no chyba poczekam .

Post: śr kwie 23, 2008 9:28 pm
autor: amita
Ja mam nadzieję,że na dolnymśląsku ziemia ma już te 7 stopni :) A jak nie ma,to w nastepnym roku pozostanie mi czekać na nową wyprzedaż w castoramie :D A moje dwie wiśnie,z przeceny i za późno wsadzone i byle jak już kwitną!Czyli nadzieję trzeba mieć.

Post: śr kwie 23, 2008 9:38 pm
autor: Weigela
No kurcze blade,kuszą mnie te mieczyki :D

Post: śr kwie 23, 2008 9:56 pm
autor: amita
Dodam,że za radą Emmi,wszystko sadzę,sieję i przesadzam wyłącznie w rękawiczkach,bo ja nie mam ręki do roślin ;)

Post: śr kwie 23, 2008 10:12 pm
autor: Baś_22
Moje mieczyki już od tygodnia w ziemi i niech tylko spróbują nie wyrosnąć :) :) :)

Post: śr kwie 23, 2008 10:37 pm
autor: Weigela
No to i moje mieczyki jutro pójdą do ziemi. A niech sobie radzą.

Post: czw kwie 24, 2008 2:51 pm
autor: magdziołek
Znalazłam dzisiaj jeszcze kartonik z mieczykami [shock] , jak to się ztało, że przechowywałam je w różnych miejscach to nie wiem. W każdym razie dzisiaj te posadziłam . Teraz będę miała porówanie. Jedne sadziłam około 10 kwietnia. Zobaczymy, które i jak wyrosną ;) .

Post: czw kwie 24, 2008 5:26 pm
autor: Anamaria
No to i ja wsadzę jutro swoje mieczyki. Miałam czekać do "ogrodników", ale co tam - biorę z Was przykład [lol]

Post: czw kwie 24, 2008 7:34 pm
autor: tuurma
To i ja się postaram wsadzić w weekend - jeżeli tylko dam radę zamienić kolejny kawałek ugoru w rabatę. Przyznam się w sekrecie, że tego jednego nie lubię w ogrodnictwie - odchwaszczania i przekopywania ugoru...

Post: czw kwie 24, 2008 8:05 pm
autor: wac
tuurma pisze:To i ja się postaram wsadzić w weekend - jeżeli tylko dam radę
U mnie już wylazły na 6 cm. i problem z tym. że zapowiadają w nocy +1. [wnerw] [wac]

Post: czw kwie 24, 2008 8:19 pm
autor: amita
Wac,może nic im się nie stanie?Idąc do szkoły,mijam po drodze kwietnik betonowy,typowo przyblokowy w którym rosną mieczyki.Całą zimę były zielone i rosną nadal.Pewnie nie zakwitnom,ale liście mają nie uszkodzone.

Post: pt kwie 25, 2008 8:06 am
autor: Cebulka
Amitko - a to na pewno mieczyki - a nie irysy moze? [skrob]
To by był ciekawe, bo o ile ja pamiętam, bo kiedyś dawno je hodowałam, to im jesienią liście to tak "dobrowolnie" zasychają...
A może krokosmia?

Post: pt kwie 25, 2008 8:30 am
autor: gosik
tuurma pisze:To i ja się postaram wsadzić w weekend - jeżeli tylko dam radę zamienić kolejny kawałek ugoru w rabatę. Przyznam się w sekrecie, że tego jednego nie lubię w ogrodnictwie - odchwaszczania i przekopywania ugoru...

Skądś to znam :D :D :D
To ja też posadzę mieczyki, ale dopiero po niedzieli - wcześniej nie da rady :?
A Wac to jak zwykle do przodu [lol] [lol] [lol]
Ale za to może nasze będą dłużej kwitły :P

Post: pt kwie 25, 2008 3:24 pm
autor: amita
Nawet zaczynają już kwitnąć,wtedy się okaże.

Post: ndz kwie 27, 2008 6:10 am
autor: wac
gosik pisze:To ja też posadzę mieczyki, ale dopiero po niedzieli - wcześniej nie da rady :?
A Wac to jak zwykle do przodu [lol] [lol] [lol]
Ale za to może nasze będą dłużej kwitły :P

Będą kwitły i u mnie dłużej, bo chocaiaż wcześniej wsadzone, ale nierówno wschodzą, jedne już są ponad 10 cm. nad ziemią, a innych jeszcze z ziemi nie widać. [wac]

Post: pn kwie 28, 2008 7:41 am
autor: Emmi
Chyba z tydzień albo dwa tygodnie temu posadziłam mieczyki w ciepłym miejscu. Ogólnie w informacji jest, że sadzi się je kwiecień-maj.
Magdziołku :) Sadząc mieczyki w odstępach czasowych ,,przedłużysz,, okres ich kwitnienia. W cudzysłowie, bo wiadomo, że kwitnąć będą tak jak zawsze, ale jedne będą przekwitać inne zaczynać, dzięki czeku będziesz mogła cieszyć się widokiem kwitnących roślin dłużej :D
W ogóle w poradnikach własnie polecają sadzenie w odstępie tygodnia, oczywiście nie przekraczając terminu sadzenia.

Post: pn kwie 28, 2008 8:56 am
autor: amita
Kurcze,cyknęłam zdjęcie tym niby mieczykom,ale blondynka nie zauważyła,że przestawiło się na film [oops] Cyknę innym razem,a do tego czasu zdążą zakwitnąć.Moje nadal nie rychliwe,opóźniam męża z folią jak mogę.

Post: wt kwie 29, 2008 8:26 pm
autor: Nina
Wac jak zwykle sie pospieszył tak jak z daliami ale ja też mieczyki wysadziłam,mam nadzieje że nie bedzie przymrozków a jak bedą to Wac wie gdzie :D

Post: wt kwie 29, 2008 8:47 pm
autor: amita
Może i faktycznie to nie mieczyki?A wyglądają podobnie.Teraz to już nie jestem pewna,bo wydaje mi się,że rosną takie obok mojej pracy a one miały kłącza.Nawet pytałam szefowej jakiego koloru są te liliowce.Dziw,że fanka roślin,moja szefowa,nie skumała,że tam liliowce są mało prawdopodobne.Albo są... :D bez foty się nie obejdzie.

Post: śr maja 21, 2008 7:16 am
autor: juleczka2
Tydzień temu posadziłam mieczyki,już miały kiełki na wierzchu,ale jeszcze nie widać nicbo zimno i rosną tylko chwasty ,jak oszalałe.To są raczej gladiole,bo mieczyki to te drobniejsze,przechowały się w przeciwieństwie do dalii.Piękne są w pełnym rozkwicie.Trzeba jednak długo na nie czekać,bo zakwitną chyba dopiero w lipcu.Teraz biegam po Waszych ogrodach i zachwycam się tymi pięknymi kwiatami,Basi a wczoraj Mikroska.dużo czasu zajmuje oglądanie i czytanie,że nie ma kiedy coś napisać. [cry]

Post: śr maja 21, 2008 10:13 am
autor: Cebulka
juleczka2 pisze:To są raczej gladiole,bo mieczyki to te drobniejsze,

Juleczko - to chyba tylko kwestia utartego na danym terenie nazewnictwa i tego że "gladiola" to brzmi tak królewsko i wyniośle [lol]
Bo teoretycznie, to każdego mieczyka można spokojnie nazwać gladiolą - łacińska nazwa mieczyków to właśnie gladiolus [tuli]
Ale dobrze, że ci się przynajmniej one przechowały [jupi]

Post: śr maja 21, 2008 11:45 am
autor: amita
A te moje niespodzianki nimieczyki,nililiowce,okazały się irysami.

Post: śr maja 21, 2008 11:57 am
autor: Cebulka
amitko - jeszcze trochę niespodzianek, i jak nic gruszek na wierzbie się doczekasz [lol] [lol]
[tuli]