Mieczyki

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Baś_22 » śr maja 21, 2008 12:36 pm

To tak jak moje Iryski miniaturki, które w części okazały sie Szafirkami miękkolistnymi rozpoznanymi przez Ciebie Ewuniu :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: magdziołek » wt lip 08, 2008 11:42 am

Przeczytałam w piśmie ogrodniczym, że jeśli chcemy, żeby mieczyki długo staływ wazonie,to należy je ściąć zanim rozkwitnie pierwszy pąk. Spróbuję w tym roku tak postąpić, bo właśnie zaczynają kwitnąć pierwsze.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: sąsiad » czw cze 11, 2009 7:19 pm

Witam !
Mieczyki uprawiam amatorsko od 30 lat. Mam spore doświadczenie w tym zakresie. Jeśli macie jakieś problemy będę /w miarę moich możliwości/ odpowiadał.

A to moje ubiegłoroczne odmiany http://picasaweb.google.pl/stanislaw.sm ... iGladiole#
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: amita » czw cze 11, 2009 7:23 pm

O jeny [shock] piekne.Mi wyszły tylko takie kupione w auchan na wagę.A takie w ogrodniczym to nawet nie raczyły czubków pokazać.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: wac » czw cze 11, 2009 7:27 pm

Witam Stanisława, znamy się od dawna. Pozdrawiam. ( Mieczyki 116 cm.) :D [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: beza » czw cze 11, 2009 7:40 pm

Sąsiad [shock] cudowne te mieczyki :D
widać prawdziwą pasję
Ja mam od razu pytanie, jeśli można. Miałam kiedys mieczyki i sadziłam je w jednej grupie. Były różne kolory. Po jakims czasie kolory ograniczyły się do jednego czerwonego. Czy może tak być, że mieczyki rosnąc w jednej grupie dążą do ujednolicenia w kolorze.
Czy może to moje zaniedbanie w bulwkach, które mi trochę chorowały i wyrzucałam niektóre.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Onaela » czw cze 11, 2009 8:11 pm

[shock] Piękne ! Ja sadzę mało mieczyków,straciłam do nich sympatię,bo słabo u mnie rosną-chyba mnie nie lubią :(.Kupuję cebule duze,a jesienią wykopuję drobiazg [zly]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: żabcia » czw cze 11, 2009 8:22 pm

Bezo,nie jestem fachowcem ,ale wiem że nie można różnych kolorów mieczyków po przekwitnięciu,ścinać po kolei tym samym nożem.Trzeba go umyć żeby soki z jednego kolory nie pomieszały się z drugim.Może nie mam racji ,ale tak mnie zawsze uczono i tak robię.Ale u Ciebie może być inny powód.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: beza » czw cze 11, 2009 8:27 pm

A to ciekawe Żabciu co piszesz. Nie wiedziałam o tym.
U mnie tak jak u Onaeli, mieczyki nie za bardzo chcą rosnąć. rosły na gliniastej glebie to może nie za bardzo im odpowiadała taka.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: cicho_borowska » pt cze 12, 2009 8:27 am

Rzeczywiście Sąsiedzie, wspaniałe.

Ja w tym roku posadziłam kilka białych. Głęboko, jak radziła Cebulka. Żeby się nie wyłamywały. Wczoraj zaczęły wychodzić z ziemi. Może zdążą zakwitnąć latem. :-D
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » pt cze 12, 2009 8:31 am

Wac dalej ściąga tu do nas znajomych [super]

Witaj Sąsiedzie [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: tomicron » pt cze 12, 2009 9:57 am

Witaj Sąsiad :) Widać że masz rękę do mieczyków. Niezła kolekcja [prosi]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: Jedynka » pt cze 12, 2009 7:36 pm

Witaj, Sąsiedzie. Piękna kolekcja, aż oko cieszy [brawo]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: sąsiad » sob cze 13, 2009 10:38 pm

beza pisze:Ja mam od razu pytanie, jeśli można. Miałam kiedys mieczyki i sadziłam je w jednej grupie. Były różne kolory. Po jakims czasie kolory ograniczyły się do jednego czerwonego. Czy może tak być, że mieczyki rosnąc w jednej grupie dążą do ujednolicenia w kolorze.
Czy może to moje zaniedbanie w bulwkach, które mi trochę chorowały i wyrzucałam niektóre.


Według naukowców cebulki mieczyków nie zmieniają kolorów. W Twoim przypadku prawdopodobnie niektóre cebulki po kilku latach wyginęłły, pozostała tylko najzdrowsza odmiana.
Żabcia ma rację o czyszczeniu noża, aby nie przenosiły się z sokiem z jednej rośliny na inne choroby w tym wirusowe, które eliminują całe klony.

Witam waca (moje 75) i nie on mnie ściągnął na to forum, a znalazłem się tu za sprawą TUBEROZY i mojej "nauczycielki" [lol]
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: beza » sob cze 13, 2009 10:56 pm

Bardzo dziękuję Sąsiedzie :D
Też nie wydawało mi się prawdopodobne aby kolory kwiatów się ujednolicały, ale wolałam spytać.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Onaela » sob cze 13, 2009 11:18 pm

sąsiad pisze:
beza pisze:

Witam waca (moje 75) i nie on mnie ściągnął na to forum, a znalazłem się tu za sprawą TUBEROZY i mojej "nauczycielki" [lol]


No i się wydało [!] [lol]
Tak to się w necie życie plecie :D
Wątpliwej maści "nauczycielka Tuberozy" Sąsiada znalazła się na jego Forum za sprawą Peonii krzewiastej :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » sob cze 13, 2009 11:23 pm

Kupilam wiosną cebulki mieczyków i żaden nie wzeszedł :( Wzeszły tylko te trzy co kupiłam w auchanie, na wagę, pod koniec lutego.I jak tu wierzyć sklepom ogrodniczym.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: sąsiad » ndz cze 14, 2009 8:52 pm

amita pisze:Kupilam wiosną cebulki mieczyków i żaden nie wzeszedł :( Wzeszły tylko te trzy co kupiłam w auchanie, na wagę, pod koniec lutego.I jak tu wierzyć sklepom ogrodniczym.


Cebulki najlepiej kupować bezpośrednio od producenta, wtedy jest możliwość reklamacji. A są w kraju ogrodnicy i zakłady produkcyjne.

W sklepach ogrodniczych jest dużo cebulek z importu wyprodukowane np. w Afryce, które często są marnej jakości i w naszych warunkach niestety nie chcą się zaaklimatyzować.
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: sąsiad » ndz wrz 13, 2009 8:49 am

Witam po przerwie na intensywne prace przy mieczykach. W tym sezonie zaimportowałem kilkadziesiąt nowych odmian hodowców z całego świata - nawet z Australii - odmiana "Donna Maria". Aby pocieszyć oczy pięknymi odmianami zapraszam na http://picasaweb.google.pl/stanislaw.sm ... diole2009# .
Pozdrawiam Staszek
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: Onaela » ndz wrz 13, 2009 9:42 am

[brawo] Sąsiedzie! Piękne te Twoje Gladiole,po prostu zjawiskowe [shock] ,zwłaszcza niektóre odmiany. Próbowałam wybrać trzy w/g mnie najpiękniejsze,ale nie mogłam się zdecydować ;) [lol] .Jak z tym osiołkiem,co mu" w żłoby dano " [haha]
Podobają mi się bardzo, zwłaszcza te w pastelowych kolorach-Bryzgi Wodospadu,Różowy Flaming,Dziecięcy Sen,Katamaran,Syn Daughter,Rumba Ruffle i wiele innych.A Nazwy jakie piękne mają [!] :D

Noami bardzo ciekawa i podobna do swojej imienniczki [!] [lol]

Ciekawa jestem jaką powierzchnię zajmuje Ci uprawa Mieczyków i jak radzisz sobie z podporami do kwiatów,bo nigdzie ich na zdjeciach nie widziałam [?]
I czym je zasilasz w sezonie?

Muszę sie trochę podszkolić w temacie u fachowca,bo jak dotąd uprawa mieczyków jakoś nie bardzo mi wychodzi :? Ale ciagle próbuję ;) .Najlepiej jest zawsze w pierwszym roku od zakupu cebulek,a potem róznie bywa :?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Samanta » pn wrz 14, 2009 5:59 pm

Sąsiedzie, jakie piękności. A Pusinka wg mnie poprostu urocza. Wszystkie inne też. Czy mozna spytac na jakiej powierzchni mniej więcej rosną u Ciebie?
Czy masz może takie zdjęcie, gdzie widać je razem jak kwitną?To musi byc niesamowity widok.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: sąsiad » ndz wrz 20, 2009 8:57 am

Onaelo - nawet ja jeszcze rok temu nie widziałem tak pięknych mieczyków. Zobaczyłem je "w necie w świecie", i postanowiłem chociaż kilkadziesiąt odmian mieć.
Trochę drogie, ale, ale ??? O uprawie mieczyków pisałem na innym forum, ale jak będzie taka potrzeba to napiszę ale po sezonie, kiedy cebulki śpią.

Samanta - "Pusinka" jest naprawdę urocza. Zdjęcia jak kwitną w miejscu uprawy nie robiłem, bo w większości kwiaty wycinam kiedy rozwija się pierwszy pąk, wyjątek - kiedy chcę zrobić zdjęcie do albumu.
Na jakiej powierzchni rosną ??? ach !!! na kolanach je sadziłem i plewiłem - będzie tego z 200 m. kwadrat. albo i więcej ???
Ostatnio zmieniony ndz wrz 20, 2009 11:25 pm przez sąsiad, łącznie zmieniany 1 raz
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: mietek » ndz wrz 20, 2009 9:05 am

sąsiad pisze: O uprawie mieczyków pisałem na innym forum, ale jak będzie taka potrzeba to napiszę ale po sezonie, kiedy cebulki śpią.
Pozdrawiam Staszek

A ja chciałbym wiedzieć już, więc zapytam krótko:
od lat sadzę cebule niczym nie zaprawiane i było OK. w tym jednak roku jakaś rdza czy inne plamki -poprostu liście do bani ale kwitnie normalnie

I pytanie wykompać w czymś przed snem zimowym czy dopiero wiosną?

pozdrawiam M.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: donn » ndz wrz 20, 2009 11:03 am

cudowne te mieczyki.. sąsiedzie to wszystko Twoje???
"Kiedy wszystko układa się naprawdę źle, aby zyskać spokój ducha należy odnaleźć w swym sercu Najwyższą Formę Akceptacji Stanu Rzeczy, która brzmi " J*bał to pies "

Zapraszam na mojego bloga :) http://glowlifestyle.pl/
Awatar użytkownika
donn
Weterani
 
Posty: 918
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 9:58 am

Postautor: Samanta » ndz wrz 20, 2009 1:40 pm

Sąsiedzie zapisałam sobie imię Pusinki i pytam w sklepach ogrodniczych ale jak dotąd nikt tutaj o niej nie słyszał. Może wiosną będzie większy wybór i ją dopadnę. Jest naprawde przesliczna. Wszystkie są, ale ta wyjątkowo .
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Tosia » pn wrz 21, 2009 5:07 am

Sąsiedzie te mieczyki po prostu UROCZE.
Mam może dziwne pytanie, ale widząc efekt twojej pracy może będziesz umiał mi coś poradzić. Widzisz mam cebule mieczyków,[ w różnych kolorach] i każdego roku sadzę bo bardzo je lubię i tu niespodzianka kolory były a teraz prawie wszystkie kwitną na żółto [zly] i nie wiem dlaczego [?] , nie wiem co robić [skrob]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: sąsiad » wt wrz 22, 2009 6:38 am

W tym roku mieczyki zostały zaatakowane przez wciornastka mieczykowca z dużą siłą. Jeśli u kogoś ich nie ma to jest szczęściarzem.

Mietku - jeśli wykopiesz cebulki i będą zdrowe to nie kąpać. Jak będą ślady jakiejś choroby to najlepiej wykąpać w BIOSEPCIE 33 SL. Niewielkie ilości można wykąpać w spirytusie denaturowanym lub w nadmanganianie potasu (tabletka na około pół litry wody).

Donn - wszystkie mieczyki na zdjęciach są moje i...... drugiej połowy. W większości są to ilości kolekcjonerskie.

Samanto - Pusinka w sklepach jest niedostępna. Wyselekcjonowana przez Czecha V. Novaka , zarejestrowana w 2001 r. - słabo się rozmnaża (mało cebulek przybyszowych), ale zebrałem kilkadziesiąt nasion, za 2 - 3 lata zobaczę co z nich wyrośnie. Teraz mam 4 cebulki i kilka przybyszowych.

Tosiu - to jest temat nie do końca wyjaśniony. O tym pisałem w poście z 13 czerwca - patrz wyżej.
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: wac » wt wrz 22, 2009 8:50 am

Staszku, czy mogę?
Staszek jest prezesem klubu: "Klub Miłośników Mieczyków (KMM)"
Nie dziwcie się, że będzie odpowiadał na nasze mieczykowe problemy, tylko żeby jeszcze doba była dłuższa o co najmniej 10 godz. :D [wac]
Awatar użytkownika
wac
Weterani
 
Posty: 2058
Rejestracja: wt sty 30, 2007 11:56 am

Postautor: Samanta » wt wrz 22, 2009 8:58 am

A jak tak to nie ma sie co dziwić ani wpadać w kompleksy!
Wac, dobrze że nam powiedziałeś bo Staszkowi może sie nie wypadało chwalić , a jest czym.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: sąsiad » czw wrz 24, 2009 10:05 pm

Witaj wac -ławie, według mnie jeśli tylko możesz to możesz!.
Jeśli chodzi o KMM to jestem tylko założycielem jego, na innym forum. mogę tylko przyjmować zapisy. Klub powstał ,aby zaopatrzyć miłośników mieczyków w nowoczesne odmiany u nas w sklepach niedostępne, w przyszłości organizować wystawy mieczyków , szczególnie z okazji "Dożynek" i tp. [?]
Samanto - kiedyś ktoś mądry powiedział, że "milczenie jest złotem"
Pozdrawiam Staszek
sąsiad
Ekoludki
 
Posty: 19
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 9:46 pm

Postautor: mietek » pn wrz 28, 2009 9:30 pm

Tosia pisze:Mam może dziwne pytanie, ale widząc efekt twojej pracy może będziesz umiał mi coś poradzić. Widzisz mam cebule mieczyków,[ w różnych kolorach] i każdego roku sadzę bo bardzo je lubię i tu niespodzianka kolory były a teraz prawie wszystkie kwitną na żółto [zly] i nie wiem dlaczego [?] , nie wiem co robić [skrob]


Mam to samo i kiedyś nawet uwieżyłem w teorię, że jedne giną a rozmnażają się nadmiernie te "łatwiejsze" i coś w tym jest bo jedne mają mnóstwo cebulek przybyszowych, a te na których nam najbardziej zależy niewiele, i to marnych albo żadnych. W tym roku jednak je przyłapałem [!] zimę każdy kolor spędził osobno, zrobiłem plan gdzie co posadziłem i pomijając drobne cebulki trzon powinien się zgadzać, a tak nie jest [pomysl] dominuje kolor biały (z kąd inąd bardzo ładny) oraz żółty.
Moje ulubione kolory pojawiły się jakby na pożegnanie i to w śladowych ilościach [cry] i w tym samym miejscu znów biały, albo żółty...

pozdrawiam :mietek
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Postautor: amita » wt wrz 29, 2009 10:52 am

U mnie zakwitnie fioletowy,jeden jedyny z 6.Tzn. mam nadzieję,że zdąży zakwitnąć,bo pogoda późno jesienna się zrobiła.Dostałam od sąsiadki kilka nowych cebulek.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości