Strona 6 z 7

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: sob gru 01, 2012 12:13 am
autor: Baś_22
Sz_elka pisze:Chciałabym być, ale to tylko z MMSów przesłanych przez Alę na moją komórkę, bo coś komputer Ali się narowi! :)

oooo! to dobra Szela jesteś, bo ja do dzisiaj nie mogę z mojej komórki zgrać i zapisać zdjęć, które Ala zrobiła w Borowej i mi je przesłała MMsem [haha]

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: sob gru 01, 2012 11:11 am
autor: Sz_elka
To mi je prześlij MMSami, to wkleję! :D

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: sob gru 01, 2012 7:02 pm
autor: Anamaria
Dzięki Szela :*
Trochę się spóźniłam bo krynia już przekwita, co widać.
W pełnym rozkwicie była przecudna, a zapach ma podobny do lilii, piękny!

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: sob gru 01, 2012 7:10 pm
autor: Samanta
Posta mi zjadło!
Przecudna ta krynia, no i co za cud, w donicy rosnie i kwitnie! [shock]

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz lut 24, 2013 9:51 pm
autor: tereklo
Ciekawe czy moja w tym roku pokaże kwiatek. Cebulko, od Ciebie, rośnie pięknie, tfu tfu tfu. Czy ją trzeba przenieść do ciepłego już teraz?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz lut 24, 2013 10:20 pm
autor: Cebulka
Chyba za wcześnie - gdzie ty się z nią do ogrodników podziejesz? [skrob]
Moja się podgrzewa wraz z rosnącą temperaturą we wnętrzu strychu, na dwór idzie dopiero po 15 maja.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz lut 24, 2013 10:34 pm
autor: tereklo
Myślałam o przeniesieniu z zimnej loggi do ciepłego mieszkania. Ale może niech sobie tam jednak stoi do ogrodników?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz lut 24, 2013 10:36 pm
autor: Cebulka
Moim zdaniem niech sobie stoi - wraz z ociepleniem loggia też zrobi się cieplejsza, nie? :)

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn lut 25, 2013 6:59 am
autor: Tosia
Dyskusja już jest na temat Kryni :) a ja mam pytanie, czy ktoś ma może za dużo i chce się podzielić :) bo moje ubiegłej zimy zmarzły w piwnicy :(

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn lut 25, 2013 3:20 pm
autor: magdziołek
Tosiu, moje są w piwnicy u sąsiadki, jeśli tylko przeżyły i mają "dzieci" to się podzielę. Dam znać w tygodniu. :)

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn lut 25, 2013 3:55 pm
autor: Tosia
Dzięki Grażynko [tuli] przyjmę z ochotą :D

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn lut 25, 2013 9:31 pm
autor: Cebulka
Ja wszystkie swoje 'dzieci' jakie były porozdawałam ale w razie draki za parę lat pewnie znów jakieś będą, narazie moje dwie zostawione cebule mają się odpukać nieźle (tylko że strasznie dużo nasion brzozy w nich wykiełkowało, miałam nadzieję że to pousycha w zimie ale się nie zanosi [haha] )

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn maja 13, 2013 9:16 am
autor: Anamaria
Moje krynie jak wiecie zimowały na widnym strychu razem z pelargoniami i araukarią.
Miejsce to okazało się być idealnym - wszystkie rośliny są dorodne, świetnie przezimowały, pelargonie kwitną już obficie na zewnątrz, a ja przymierzam się do wysadzenia krynii na rabatkę. I teraz pytanie - bezpośrednio do gruntu, czy zadołować z donicą?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn maja 13, 2013 12:28 pm
autor: Fil
Cebulka pisze:Ja wszystkie swoje 'dzieci' jakie były porozdawałam ale w razie draki za parę lat pewnie znów jakieś będą,

A jakaż to draka musi się odbyć, żeby dzieci były? [skrob] Dzieci krynii, oczywście [lol]

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: pn maja 13, 2013 12:30 pm
autor: tereklo
Moje krynie dzielnie się trzymają, jeszcze ich nie wynosiłam, myślę, że pozostawię je w doniczce z obawy przed wciągnieciem przez nornice. Na mojej loggi przez zimę zrobiły się krępe i mają ładny pióropusz.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: śr maja 15, 2013 10:12 pm
autor: Cebulka
Ano taka draka że ktoś jeszcze będzie chciał a inni nie będą mieli albo im się potracą [haha]

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz cze 09, 2013 6:42 pm
autor: Anamaria
A oto moje krynie :)

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: wt cze 11, 2013 4:11 pm
autor: Cebulka
One fajnie z daleka wyglądają jak się z niskiej perspektywy patrzy, jak miniaturowe palmy [lol]

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: śr lip 31, 2013 12:13 pm
autor: Anamaria
Moje krynie zabierają się do kwitnienia [jupi].
Liście im zbrzydły na rabacie niestety. Czekam więc ma kwiaty.
Fotka będzie jak się rozwiną, na razie mają dwa różowawe pąki.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: śr lip 31, 2013 3:31 pm
autor: Cebulka
To fakt, otwarta przestrzeń nienajlepiej im na liście działa :/

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: śr wrz 04, 2013 10:09 pm
autor: Onaela
Jak tam Krynie spisały się w tym roku? U mnie zakwitły dość późno przez tą opóźnioną wiosnę. Olbrzymie cebule jeszcze nie zdązyły wypuścić ,jak co roku,drugiego pędu kwiatowego. Ale i tak jest na co popatrzeć :D
P8190116-001.JPG
P8190118.JPG
P8210124.JPG
P8180086.JPG
P8180087.JPG


Nie wiem dlaczego,wstawia mi się 2 razy to samo zdjęcie i czemu one nie wchodzą w poście jedno obok drugiego,tylko jedno pod drugim?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: czw wrz 05, 2013 6:08 am
autor: tereklo
Onaela pisze:Nie wiem dlaczego,wstawia mi się 2 razy to samo zdjęcie i czemu one nie wchodzą w poście jedno obok drugiego,tylko jedno pod drugim?


Wstawiłaś dwa razy ten sam załacznik. Załaczniki tak się wstawiają, jeden pod drugim, żeby były obok siebie, trzeba skorzystać z opcji Ładowanie obrazków (u góry, z prawej strony forum).
Krynia cudna, moja w tym roku jeszcze nie zakwitła,ale mam nadzieję na przyszły rok.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: czw wrz 05, 2013 9:12 am
autor: amita
Piękna jest.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: czw wrz 05, 2013 11:59 am
autor: tomicron
tereklo pisze:Załaczniki tak się wstawiają, jeden pod drugim, żeby były obok siebie

Tereniu, nie da się tych enterów wywalić ?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: czw wrz 05, 2013 12:20 pm
autor: Anamaria
Moje kwitły jak byłam na wakacjach no i nie mam fotek :( Wróciłam i poobcinałam owocniki.
Mówisz, że kwitną po raz drugi? To może się doczekam. Muszę sprawdzić czy coś wypuszczają.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: czw wrz 05, 2013 2:51 pm
autor: tereklo
tomicron pisze:Tereniu, nie da się tych enterów wywalić ?


Hmm, nie próbowałam nawet tego znaleźć [skrob] jeśli już, to w "magicznej" wolnej chwili sprawdzę, ale nie zadziała to wstecz.

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz wrz 08, 2013 12:04 am
autor: Cebulka
Moja krynia też kwitła i się na to nie załapałam (tzn pąki widziałam [lol] ) ale ponieważ nie było komu pędu uciąć, to po powrocie zastałam całkiem już nieźle wykształcone nasiona - właściwie to nie nasiona a cebulki powietrzne chyba [skrob] Musze zrobić zdjęcie.

Próbował ktoś może rozmnożyć krynię z tych nasiono-cebul?


P.S. Tak wyglądają nasiona krynii (to na pierwszym planie akurat trochę nadjedzone przez ślimaka :/ )
Obrazek

Re:

Post: śr mar 26, 2014 2:25 pm
autor: zomarel
Sz_elka pisze:
Cebulka pisze:Zosiu - jak zapakowałam resztę to została mi jedna cebula - więc ci ją wysłałam [lol] Spróbuj, może będzie jej u ciebie dobrze, a jak nie, to oddaj dalej w dobre ręce :)

[jupi] Moja krynia ma pęd kwiatowy z czterema pakami.Jak zakwitnie to na pewno nie zapomnę uwiecznić ją na zdjęciu,tylko dlaczego nie ma liści [skrob] ,czy to taka jej uroda?

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: śr mar 26, 2014 8:59 pm
autor: Cebulka
Gratuluję Zosiu - wyraźnie dobrze jej u ciebie [jupi]
Tak, ona czasem tak ma - zaczyna na wiosnę od kwiatu [skrob] Potem w lecie powinien być drugi rzut być może :)

Re: Re:

Post: śr mar 26, 2014 10:34 pm
autor: Anamaria
zomarel pisze: [jupi] Moja krynia ma pęd kwiatowy z czterema pakami.Jak zakwitnie to na pewno nie zapomnę uwiecznić ją na zdjęciu,tylko dlaczego nie ma liści [skrob] ,czy to taka jej uroda?

Moja tak miała późną jesienią 2012. Wypuściła pąki jak już nie miała liści. Ledwie zdążyłam ją wykopać przed mrozami. Zakwitła już pod dachem :)

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz sie 09, 2015 8:17 am
autor: tereklo
Doczekałam się i ja. Moja Krynia wypuściła po raz pierwszy pęd kwiatowy.
Warunki ma hardcorowe, jest zaniedbana ostatnio ale może tego jej trzeba było [skrob]

IMAG0082m.jpg

Re: KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Post: ndz sie 09, 2015 6:40 pm
autor: Cebulka
Magdziołek i ja powinnyśmy tu opowiedzieć historię pewnej zaniedbanej krynii - ale chyba się wstydzimy [oops] [lol]