KRYNIA - wreszcie ma swój oddzielny temat :)

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Onaela » śr mar 03, 2010 6:19 pm

Basiu,nie za bardzo" wyciąga się" ten pęd kwiatowy ? [skrob] Może chłodniejsze i bardziej jasne miejsce ?
Tak czy inaczej ,jest w takiej fazie,ze zakwitnie na pewno,to nic ,że kwiatostan będzie ciut wybiegnięty [tuli] :)

Samanta,nie chcę Cię martwić na zapas,ale skoro trzymałaś cebulę w piwnicy nieogrzewanego domku,to nie wiem,czy ona nie zmarzła przy takich mrozach ,jakie mieliśmy tej zimy.Czy przechowywałaś wcześniej tam jakieś rośliny przez zimę ?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » śr mar 03, 2010 8:09 pm

Onaela pisze:Basiu,nie za bardzo" wyciąga się" ten pęd kwiatowy ? [skrob] Może chłodniejsze i bardziej jasne miejsce ?

No już lepszego nie mam :( stoi w pokoju przy słonecznym uchylonym oknie.
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Samanta » śr mar 03, 2010 8:39 pm

Elu niczego tam dotąd nie przechowywałam bo dopiero od tego roku mam dostęp do tej działki! [cry] Dlatego tam ją zostawiłam , bo właściciel tam zawsze przechowywał wszelkie cebule, również taką do jedzenia, karpy dalii jak jeszcze je sadził i warzywa też. No to sobie pomyślałam, że będzie jej tam dobrze - na klatce u nas nie miała żadnych szans. Ale faktycznie mrozy w tym roku były jak chyba nigdy w ostatnich latach - jutro ani chyba pojutrze nie da rady ale w weekend lecę ją biedaczkę pooglądać. Może by ją wyjąć i posadzić w ziemię? w doniczkę mam na mysli? co Wy na to?

Podpisano: Zmartwiona właścicielka Krysi.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: magdziołek » sob mar 13, 2010 3:57 pm

Tak z rozpędu, posadziłam dzisiaj krynie do donic. Korzonki trochę im przywiędły, ale wyrosły im "dzieci". Podlałam, postawiłam w sypialni na oknie. Jeszcze daleko im do tych Basinych ale już mają "zieleninkę" nad ziemią. :). Nie zakwitły mi w ubiegłym roku, może w tym mnie zadziwią. :) .
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Samanta » sob mar 13, 2010 5:29 pm

No to ja też się odważę zajrzeć niedługo do swojej. Ona zimowała w doniczce w ziemi, ale w piwnicy na działce. Mam tylko nadzieję że jej ten siarczysty mróz nie zaszkodził!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » wt mar 23, 2010 8:31 pm

Chyba przetrwała zimę, tylko kiedy mam ją wysadzić do ziemi na działce? Żeby nie było ani za wcześnie ani za późno? Tylko po niej nie widać żeby coś rosło albo wypuszczało liście czy coś, tak ma być? dopiero w ziemi puści zielone? Albo ją może do domu na okno przeniosę?
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Onaela » wt mar 23, 2010 8:38 pm

Samanto,jeśli cebula nie zmarzła (jest jędrna i sucha) ,to oskub ją z zaschnietych lisci i przesadź do świeżej ziemi i zacznij podlewać. Jak masz miejsce w domu,to możesz ją zabrać na okno-szybciej "ruszy".A do gruntu to dopiero w drugiej połowie maja.
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Samanta » wt mar 23, 2010 9:22 pm

Dziękuję Elu. cebula jest przez cały czas w ziemi i wygląda na jędrną a ta ziemia nawet wcale nie jest sucha, czego nie rozumiem....
Natychmiast jak najszybciej będę mogła pójdę na działkę i ją przyniosę, przesadzę i niech sobie rośnie zdrowo.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » sob kwie 10, 2010 9:01 pm

I rośnie sobie na zdrowie w świeżej ziemi w sporym pojemniku. Zaczyna się jej zielenić czubek, jakby zaczynały się listki? Oglądam ją codziennie , to jestem na bieżąco. Poczytam sobie wątek od początku żeby się dowiedzieć, kiedy ją mam wysadzic do gruntu, ale śpieszyć się napewno nie zamierzam!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Tosia » sob maja 01, 2010 4:55 am

Moja krynia pięknie sobie rośnie i ma mnóstwo małych sadzonek, no i mam pytanie, czy można je oddzielić teraz czy raczej jesienią [hmm]
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Onaela » sob maja 01, 2010 12:53 pm

Tosiu,jeśli chcesz je oddzielić,(żeby nie osłabiały dużej cebuli) i wyrzucić,to mozesz teraz-wyłam po prostu ,aby specjalnie nie ingerować w korzenie matki.Natomiast jeśli chcesz ocalić młode cebulki,to najlepiej robić to wczesną wiosną,w marcu-wyjać całość z donicy,porozdzielać młodzież,i posadzić z powrotem w świeżą ziemię Teraz taki zabieg mógłby znacznie opóźnić kwitnienie .
Ostatnio zmieniony ndz maja 02, 2010 6:27 pm przez Onaela, łącznie zmieniany 1 raz
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Tosia » sob maja 01, 2010 4:36 pm

Dzięki Onaelu :*, w donicy jest 7 młodych więc szkoda je zniszczyć :) zostawię a w przyszłym roku oddzielę ;)
Pozdrowienia Tosia.
Awatar użytkownika
Tosia
Weterani
 
Posty: 2131
Rejestracja: ndz lip 06, 2008 10:31 am

Postautor: Samanta » śr maja 05, 2010 10:57 pm

A moja żyje ale mikra jest. Mizerna taka. A propos: czy ja ją mam wysadzić z tego pojemnika do gruntu? Czy jak? I kiedy? Może głupie pytania, ale pora późna a wiedzy brak i to dotkliwie [oops]
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Samanta » sob maja 22, 2010 1:03 pm

Może ja źle zrobiłam, że ją postawiłam w pojemniku na balkonie? Nic nie urosła, o dzieciach nawet nie wspomnę. Teraz zrobiła się wiosna chwilowo, to ją wysadzę do gruntu i może tam jej będzie lepiej biedaczce. Tylko ona chce w cieniu, musze jej znależć takie miejsce bo bardzo bym chciała żeby mi zakwitła!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Baś_22 » śr cze 02, 2010 9:07 pm

Baś_22 pisze:Moja Krynia dzisiaj wygląda już tak

Obrazek

To było w marcu br.
Oto dalszy ciąg historii kwitnienia mojej Kryni [shock]

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Onaela » śr cze 02, 2010 9:32 pm

[brawo] Basiu !
Może zakwitnie Ci jeszcze raz w lipcu .
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » śr cze 02, 2010 9:40 pm

Raczej nie, bo liście uschły i nie ma nic zielonego :(
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: amita » śr cze 02, 2010 10:50 pm

Taaa,mamy jeszcze cały czerwiec i na bank zakwitnie znów.Basia,podeślij choć odrobinkę tej dobrej energii :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Onaela » czw cze 03, 2010 9:41 am

Swoją drogą to dziwne,ze liście uschły.U moich liście zasychają dopiero późną jesienią,kiedy wstawiam doniczki do chłodnej i ciemnej piwnicy.
Ale moze potrzebowała odpoczynku,albo pory roku jej się pomyliły ? [skrob]

Niektórzy traktują krynię jako roślinę pokojową i okrągły rok trzymają zieloną w mieszkaniu.Tylko nie wiem,jak to się ma do kwitnienia [skrob]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Baś_22 » czw cze 03, 2010 11:48 am

Onaela pisze:Ale moze potrzebowała odpoczynku,albo pory roku jej się pomyliły ? [skrob]


Napewno jej się pomyliły skoro kwitła w marcu [shock] teraz chyba smacznie śpi po wysiłku :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr lip 28, 2010 9:40 am

[jupi] [tan]

Obrazek Obrazek Obrazek

Moja krynia zabiera się do kwitnienia!
Mam nadzieję że daszcz wkrótce minie :)
I ze zakwitnie akurat w któryś weekend - od wiosny wczasuje się u mojego dziadka, a to prawie 100 km ode mnie, więc nie będę codziennie jeździć patrzec jak rozkwita [haha]

Onaelu [serce]

Jak ktoś chce małe cebulki - to jak widzicie jest ich sporo do rozdania, tylko nie wiem kiedy to się dzieli [skrob]
Chyba zimą :)

Edit: A tak wyglądała kwitnąc :D
Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony wt lut 15, 2011 2:37 pm przez Cebulka, łącznie zmieniany 1 raz
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » śr lip 28, 2010 9:44 am

Brawo [brawo]

A moja nadal nic-buntowniczka jedna :/
saginata
 

Postautor: Anamaria » śr lip 28, 2010 12:48 pm

Łał, ale pąk [shock]
Moja też póki co - nic :(
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Samanta » sob lip 31, 2010 7:14 pm

A moja niestety nie przezyła i nie wiem dlaczego!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Postautor: Baś_22 » sob lis 13, 2010 1:51 pm

Moja Krynia pokwitła sobie w marcu [shock] (zdjęcia wyżej) poczym przeszła w stan spoczynku, aby teraz w listopadzie [!] ostro zbudzić się do życia [shock]

Obrazek Obrazek

...no i co ja teraz z nią mam zrobić [?] przecież ona pewnie znowu będzie kwitła nie o tej porze co trzeba :(
Stoi na klatce schodowej i pewnie jest jej za ciepło [?]
Piwnicę mam też bardzo ciepłą.
Może wywieżć ją do piwniczki w altance na działce [?], bo w samej altance to chyba zmarznie jak przyjdą mrozy [?]
Poradźcie coś, pliss [prosi]..szkoda mi jej :(
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » wt lut 15, 2011 2:07 pm

I jak Basiu skończyła się sprawa z Twoją krynią?

Pokażę wam, czy m zadziwiła nas moja [shock]

Jurek przychodzi parę dni temu z piwnicy i mówi - coś się dzieje z twoim zielskiem, urosło do sufitu [lol]
Nie bardzo wierzyłam w prawdziwość wypowiedzi, ale zeszliśmy oboje na dół... i po przyniesieniu do pokoju sprawa wygląda tak:
(sorry za zdjęcia, robione marnym aparatem dla odmiany)
Obrazek
Obrazek
Tak więc doradzam sprawdzić, co słychać u waszych zimujących krynii [haha]
Onaelu - jak zaglądniesz jeszcze raz :* dla ciebie

(Swoją droga jak ktoś nie ma a chciałby mieć, to moja ma kilka juz sporych cebul przy sobie - więc można sobie ją u mnie 'zaklepać' - ale absolutnie nie mogę obiecać kiedy będę je dzielić i przesadzać - byc może dopiero jesienią, skoro teraz kwitnie a zaraz pewnie liscie tez puści [rol] )
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: megan » wt lut 15, 2011 2:14 pm

No to zrobiła niespodziankę :D Cebulko nie mam tego cudu wśród swoich kwiatów,więc jeśli byłaby taka możliwość to bardzo chętnie zaadoptowałabym jedną :D
Nowy dzień-nowe wyzwania,a czasem i stare.
Awatar użytkownika
megan
Weterani
 
Posty: 628
Rejestracja: pt lip 31, 2009 9:46 am
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: Baś_22 » wt lut 15, 2011 2:17 pm

Cebulka pisze:I jak Basiu skończyła się sprawa z Twoją krynią?


...ponieważ nikt mi nie odpowiedział na posta :( to nie wiedząc co z nią zrobić, zostawiłam ją na klatce schodowej ......bardzo rzadko ją podlewam...ma nadal zielone liście, ale cześć uschła.
Nie chciałam żeby mi znowu zakwitła jak w tamtym roku (zdjęcia gdzieś wyżej). Widzę, że Twoja Cebulko poszła nieźle w górę :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » wt lut 15, 2011 2:34 pm

Basiu - nikt nie odpowiedział, bo pewnie nie bardzo kto wiedział - a to żeby 'wstawić w jasne, chłodne miejsce' to wiedziałaś sama - tylko skąd takie wziąć? [skrob] Ale może przez to do lata zaczeka z kwitnięciem :)

Moja kwitła w sierpniu 2010 - i do jesieni liście grzecznie obeschły (czy może nawet lekko obmarzły [oops] do stanu jaki widać teraz.

Megan - tylko proszę, przypomnij się [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt lut 15, 2011 2:49 pm

Cebulko,ja chciałabym się przypomnieć :D
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Baś_22 » wt lut 15, 2011 4:08 pm

Cebulka pisze:Basiu - nikt nie odpowiedział, bo pewnie nie bardzo kto wiedział -

tak też i pomyślałam i nie mam do nikogo pretensji :) tylko wiesz jak to jest, jak człowiek bardzo pilnie potrzebuje porady ...
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Mikros » czw lut 17, 2011 10:24 am

Cebulka pisze:Jurek przychodzi parę dni temu z piwnicy i mówi - coś się dzieje z twoim zielskiem, urosło do sufitu [lol]
Tak więc doradzam sprawdzić, co słychać u waszych zimujących krynii [haha]


Skąd ja to znam [haha] co roku kwitła mi w okresie spoczynku.
Mimo, że w tym roku z nią eksperymentuję, szybciutko pobiegłam zobaczyć jak mają się cebule. No i na razie mają się ok.
Jeśli macie już dość dorodne cebule to się nie ma co martwić, powinny zakwitnąć powtórnie.
U mnie po kwitnieniu w okresie przechowywania kwitły ponownie, w 2009 r 3 maja miała już taki drugi pęd kwiatowy a kwitła 11 czerwca

Obrazek Obrazek
w ubiegłym roku mimo zimowego kwitnienia kwitła w lipcu jednym pędem a końcem sierpnia drugim

Obrazek
Pozdrawiam [tuli]
Awatar użytkownika
Mikros
Weterani
 
Posty: 483
Rejestracja: czw lut 22, 2007 7:33 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości