Strona 1 z 15

Post: wt sty 30, 2007 11:31 am
autor: Emmi
Z cebulowych to najbardziej podobają mi się, wręcz pasjonują mnie tulipany. Ich różnorodność w wyglądzie i kolorystyce jest tak imponująca, że mnie osobiście dech zapiera :)
Patrząc na liliowce na fotkach zamieszczanych na grządce, odkryłam, że u mnie w ogródku też rośnie jakaś lilia, ale jeszcze nie wiem jaka :D Dostałam ją od sąsiadki lata temu i pomimo skąpej opieki z mojej strony całkiem dobrze sobie radzi. oglądając lilie nabrałam ochoty do spróbowania posadzenia ich na działce, bo rzeczywiście są piękne.

Post: wt sty 30, 2007 10:03 pm
autor: Onaela
Skoro temat Kryni wyczerpany,cebulki pozamawiane :wink: ,to może zmienimy temat...?
LILIE-moja kolejna miłość....Kiedyś,swego czasu miałam w ogrodzie sporo lilii białych,zwanych l.św.Antoniego(lub św Józefa).Jednak po którejś zimie żadna z lilii nie wyszła z ziemi:(.Przypuszczalnie rozprawiły sie z nimi nornice.....To skutecznie mnie zniechęciło do kupowania kolejnych cebulek .Jednak po paru latach dostałam porcję lilii azjatyckich,którym bardzo się spodobało w moim ogrodzie i kwitły pięknie i obficie.Dokupiłam też trochę lilii orientalnych,jednak te są dość kłopotliwe w uprawie-nie są tak mrozoodporne jak azjatyckie:(.Po ubiegłorocznej zimie niewiele z nich zostało :cry: Są też mniej odporne na choroby grzybowe,ale za to jak bosko pachną :o

Jesienia ubiegłego roku dostałam sporą porcje cebulek l.azjatyckich i mieszańców trąbkowych od Mikroska.Niektóre cebule były wielkie jak berety!!!Starannie wybrałam im stanowisko,zasiliłam kompostem i teraz nie mogę doczekac sie,kiedy zaczną wychodzić z ziemi.....
A jak zakwitną,to dopiero bedzie świeto!!!Kupiłam tez w Skierniewicach,celem odnowienia uprawy :wink: 2 l.białe(l.candidum) Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Post: wt sty 30, 2007 10:43 pm
autor: Emmi
Onaela//:) Ja mam te czerwone! I to są lilie...?
A liliowce to muszę postudiować w necie skoro to nie to samo.
Ja mam tendencję do ogólniania tulipany - tulipanowce, widzę, że muszę się tego nawyku pozbyć, bo mogą być problemy w określaniu roślin :roll:
dzięki :D

Post: śr sty 31, 2007 10:15 am
autor: lucysia
Ja mam pewnie liliowce.nie mają cebul tylko korzonki,są pomarańczowe i brudzą nosy(to nie smolinosy!).Liście mają wąskie i długie.Czy to to Onaelu?Widzę ,że będę na wiosnę brykać z aparatem.A może kupię sobie cyfrówkę,bo tu trzeba obzdjęciować duuużo żeczy :)

Post: śr sty 31, 2007 12:02 pm
autor: Onaela
robię drugie podejście-jak znów mnie wywali,to się załamię :(
Emmi,tak,te czerwone :wink: to Lilie.Na drugim zdjęciu tygrysie,a na ostatnim azjatyckie.

Lucysiu-lilie to rośliny cebulowe,a liliowce kłączowe.Podejrzewam,że masz jeden z tych gatunków liliowców:Obrazek Obrazek
To stare odmiany,bardzo popularne w ogrodach i niezawodne
w kwitnieniu co roku
Ale o liliowcach,to nie w tym temacie....wszak to nie cebulowe!

Post: śr sty 31, 2007 12:18 pm
autor: Emmi
Ale one podobne do siebie!! :shock:
Muszę jednak zajrzeć w ziemię i podejrzeć co moje mają, bo te czerwone liliowce też jakieś znajome mi się wydają...
ja w kwiatach jakoś róznicy nie widzę, może dlatego, że na zdjęciach?

Post: śr sty 31, 2007 12:42 pm
autor: Onaela
Emmi-dla laika najprościej poznać po liściach.Liliowce mają długie ,równowąskie ,zwieszajace sie liscie,natomiast lilie wypuszczają jeden pęd z cebulki na którym rozwijają sie krótkie,wąskie liście ,a na czubku pędu-kwiatostan!!! :roll:

Post: śr sty 31, 2007 4:38 pm
autor: Emmi
W takim razie mam liliowce. Znam ich liście. A jak tak się zastanowiłam, to chyba jeszcze nigdy na żywo nie widziałam lili...

Dodane po 53 sekundach:

dzięki Onaelu! dzięki Tobie będę umiała je rozróżnić już, wielki buziak

Post: śr sty 31, 2007 4:45 pm
autor: lucysia
To ja też mam liliowce!A lilie to ma moja teściówka!

Post: śr sty 31, 2007 6:03 pm
autor: Onaela
Emmi-nie wierzę,ze nie widziałas Lilii na żywo!!!.Choćby w kwiaciarni-takie piękne,białe olbrzymie i pachnące Cassa Blanca.....

Post: śr sty 31, 2007 8:06 pm
autor: Emmi
W kwiaciarni pewnie tak, ale mnie chodzi o taką rosnącą w ziemi, w ogrodzie, taką w pełnej krasie :D

Ps. nie cierpię ciętych kwiatów, więc kwiacarnie omijam dużym łukiem :wink:

Post: czw lut 01, 2007 10:54 am
autor: Baś_22
Onaela dzięki za wykład dla laików w sprawie lilii i liliowców :). Był on dla mnie bardzo pouczający, bo też nie bardzo je rozróżniałam :D
A teraz mała "kartkówka" dla mnie. Na dwóch pierwszych zdjęciach to liliowce a na trzecim to lilia. Czy dobrze Pani Profesor? :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Post: czw lut 01, 2007 1:05 pm
autor: Onaela
Tak Basiu,wszystko się zgadza :) Odpowiedż na 5!!!

ładna ta Twoja LIlia(azjatycka prawdopodobnie),tylko pewnie młoda(mała cebulka)lub niedożywiona:(.Docelowa powinna miec kilka,a nawet kilkanaście kwiatów na pędzie.
Lilie lubią lekką żyzną,próchniczną ziemię i nawożenie organiczne.(z jego braku mineralne).Podsyp ją wiec na wiosnę kompostem,a jesienią przesadz na nowe,dobrze uprawione stanowisko..

Patrzę na zdjecie tulipanka Andrzeja i myślę sobie,ze taki tulipan wielokwiatowy to fajny wynalazek :wink: Kwitnie długo,wyglada jak cały bukiet....Lubię bardzo tulipany,tylko jakoś nie mam do nich "ręki".Sadziłam juz przerózne odmiany( w tym papyzie,strzępiaste) w róznych kolorach i (po filet i granat) i zawsze po paru latach na placu boju zostają tylko zwykłe żółte i czerwone :lol: Zapylają sie jakoś bez mojej wiedzy i pozwolenia :wink: ,mimo,że staram sie obrywać nasienniki po kwitnieniu....

O,widzę że juz umiem pisać tłustym drukiem :roll:

Post: czw lut 01, 2007 2:49 pm
autor: Baś_22
Onaela - chyba młoda, bo pojawiła się niewiadomo skąd w ubiegłym roku :D Napewno ja jej nie sadziłam :D Zapewne pomogły mi jakieś ziemne zwierzaki :D :D :D Jeśli przetrwa obecną zimo-wiosnę :D to zadbam o nią wg Twoich wskazówek :) Wielkie dzięki.

Post: sob lut 03, 2007 1:30 pm
autor: Emmi
Czy na wiosnę znajdę w sklepach ogrodniczych cebulki liliowców? Bo połknęłam chyba po tych zdjęciach bakcyka :)

Onaela//:) Czy możesz przybliżyć warunki jakie lubią?

Post: wt lut 06, 2007 9:38 pm
autor: Onaela
Emmi-nauka poszła w las!!! :lol:

Owszem,możesz kupić na wiosnę,ale cebulki Lilii,
albo kłącza Liliowców

O cebulkach liliowców jeszcze nie słyszałam,ale genetycy wciaż pracują :D

Emmi-liliowce jak najbardziej będą dobrym nabytkiem dla niedoświadczonego ogrodnika :wink: U mnie rosną w różnych miejscach,w słońcu(podobną wolą) i w półcieniu.Na obydwu stanowiskach czuja się dobrze.W półcieniu kwitną póżniej,więc mam przedłuzony okres kwitnienia :wink:

Post: śr lut 07, 2007 6:27 am
autor: wac
Czasami co innego się kupuje, a co innego wyrośnie .Na targu obserwowałem sprzedawcę sadzonek róż, a miał na trzech kupkach towar, a jak kupujący pytali o odmianę czy kolory, to i tak sprzedawał z największej, jeden pytał o różowe, następny o białe, wszystko pakował z tej samej, no chyba że jeden chciał dwie różne, ale dlatego były kupki inne. Aby do wiosny. :)

Post: śr lut 07, 2007 10:22 am
autor: lucysia
Bez komentarza :!:
A moja teściówka fajnie kupiła cebulki lili właśnie;tak zachachmęciła na bazarku babka ,że zamiast 3 cebulek była jedna :!: To tak apropo oszukaństwa na bazarku.Ja też kupiłam kiedyś hipeastrum,miało być czerwone z białymi smugami a jest białe z czerwonymi :!: :!: Tyle ,że żeby było śmiesznie to było w sklepie :!: Niedługo będzie kwitnąć to podrzucę zdjęcie.A mimo ,że nie ten kolor co chciałam to jest piękne :!:

Post: śr lut 07, 2007 11:48 am
autor: Emmi
Onaela// :D No tak, tak... nie cebulki a kłącza :lol:
Ale ja Cię bardzo proszę - nie zniechęcaj się i nie trać nadziei, że w końcu się uda :wink: A poza tym, to bardzo proszę Ciebie i wszystkich o wzięcie pod uwagę, że ja jestem na razie bardzo roztargniona, nieuważna i trochę od normy oddalona przez ciągłą, intensywną opiekę nad maluchem.

Super, że mogę je zakupić na wiosnę, a możesz mi jeszcze napisać, jaką one lubią ziemię i jakie stanowisko?

Post: śr lut 07, 2007 5:30 pm
autor: Onaela
Emmi-stanowisko słoneczne lub półcieniste.Ziemia-teoretycznie żyzna,a praktycznie-u mnie rosną na gliniastej i mają sie dobrze,kwitną co roku :)

Post: śr lut 07, 2007 6:27 pm
autor: Emmi
No coraz bardziej mi się podobają :lol:
dzięki ! :flower:

Post: sob lut 10, 2007 12:47 pm
autor: Emmi
Podsypujesz je czymś?

Post: ndz mar 04, 2007 2:32 pm
autor: Nina
Ja wczoraj kupiłam cebulki lili i tam pisze że lilie lubią mieć głowe w słońcu a nogi w cieniu dlatego glebe scułkejemy korą lub torfem albo sadzimy niskie aksamitki kupiłam też latrie kłosową oj ja wczoraj zaszalałam z tymi roslinkami .Kupiłam sobie tez irysa różowego a nasionka bylin które wysiałam dzisaj, az sie wstyd przyznać że dzisaj wysiewałam ale trudno ja jestem kobieta pracująca dzwonek ogrodowy, żagwin, krzew Mojzesza,trytome,gozdzik skalny niski wysiałam też poziomke i cebulke ta przez wszystkich polecaną [oops]

Post: śr mar 14, 2007 9:27 am
autor: saginata
Wraca³am rano z przedszkola po odprowadzeniu niuni-i jedna staruszka podarowa³a mi pêk przebisniegów-z cebulkami i grud± ziemi na nich,a do tego kilka du¿ych cebul lilii bia³ych-u nas nazywa siê je lilie ¶w.Antoniego-tak o nich marzy³am-i juz rosn± [lol]

Post: śr mar 14, 2007 10:35 am
autor: Cebulka
Saginato - chyba wiem o których mówisz - takie trąbkowe, troszkę brązowe na początku? Są przepiękne! Zawsze kojarzyły mi się z archaniołami... :D

Post: śr mar 14, 2007 7:40 pm
autor: saginata
Lilie ¶w.Antoniego tak wygl±daj±:

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=00e28730fe82d4ae][img:ed9c9954ef]http://images22.fotosik.pl/49/00e28730fe82d4aem.jpg[/img:ed9c9954ef][/URL]

A mo¿e kto¶ wie w jakich koszyczkach sadzi siê ro¶liny cebulowe aby nornice ich nie z¿ar³y?

Post: wt kwie 24, 2007 9:27 pm
autor: Weigela
Kupiłam dziś liliowce,ale nie mam doświadczenia w ich utrzymaniu a bardzo mi się podobają.

Post: pt kwie 27, 2007 3:45 pm
autor: Badja
Właśnie przegladałam zapowiedzi meteo, niestety w pierwszych dniach maja przewidują przymrozki. Ma byc w nocy z 1 na 2 maja -1 a po dwóch , trzech dniach zapowiadają nawet -3. Więc z ciepłolubnymi kwiatkami to może lepiej zaczekać, chyba że jest możliwość schowania ich na noc do domu.
Weiglo, także przymierzam sie do liliowców. Może ktoś napisałby jak długo kwitną, bo wyczytałam, że każdy kwiatek rozwija sie tylko na jeden dzień, no ale tych kwiatków parę jednak jest.
Pytanie do doświadczonych ogrodników (ogrodniczek), jak długo kwitną liliowce?

Post: pt kwie 27, 2007 9:10 pm
autor: Weigela
Dzięki Badja za prognozę pogody :D ,wstrzymam się z pelargoniami do ''zimnej Zośki''.
Moje liliowce już na swoim miejscu-przy oczku wodnym.

Post: pt kwie 27, 2007 9:22 pm
autor: lucysia
Badja pisze:jak długo kwitną liliowce?


Nie zanotowałam czasu,ale ostatnio widziałam takie cuda ,że oczy na wierzch wychodziły.Moje są marne w porównaniu z ferią barw i kształtów jakie widziałam na targach kwiatów [!]

Post: pt kwie 27, 2007 10:06 pm
autor: Onaela
lucysia pisze:
Badja pisze:jak długo kwitną liliowce?


Nie zanotowałam czasu,ale ostatnio widziałam takie cuda ,że oczy na wierzch wychodziły.Moje są marne w porównaniu z ferią barw i kształtów jakie widziałam na targach kwiatów [!]


Badjo-faktycznie kwiat Liliowca rozwija się tylko na jeden dzień,ale na pędzie jest kilka pąków,i majac kilkanaście roślin można się nimi cieszyc dość długo.A jeśli jeszcze ma się kilka odmian,z których każda kwitnie w innym terminie-to juz bajka [!] .A jeśli jeszcze ma sie Liliowce powtarzajace kwitnienie........to naprawdę warto [!]

A jeśli jeszcze dołozyc do tego piękną zieleń mieczowatych liści zebranych w gęste kępy,które zdobią rabaty do samych mrozów......to nie ma dwóch zdań, LIliowce sa OK!!!

Post: wt maja 01, 2007 4:56 pm
autor: wac
Nieco informacji o liliach
Lilium candidum
LILIA BIAŁA
Rodzina: Liliaceae
Pochodzi z Azji Mniejszej, uprawiana już przed naszą erą na Krecie, w ogrodach europejskich znana od bardzo dawna.

Ma cebule kuliste, żółtawobiałe. Późnym latem wyrastają z nich zimozielone liście, które są wydłużone, lancetowate, długości do 25 cm, jasnozielone i błyszczące. W VI na pędach wysokości od 70 do 150 cm rozwijają się kwiaty zebrane po 5 - 20 w grona. Kwiaty są lejkowate, długości 10 - 15 cm, czysto białe, silnie pachnące. Lilia biała sadzona jest na słonecznych rabatach. Można ją łączyć z ostróżkami i makami wschodnimi. Wymaga gleb próchnicznych, nie przesychających, wapiennych, przepuszczalnych. Dobrze rośnie tylko w pełnym słońcu. Po kwitnieniu cześć nadziemna zasycha, wtedy można lilie białe przesadzać i rozmnażać przez oddzielanie cebul przybyszowych. Cebule są wrażliwe na przesychanie, dlatego należy sadzić je możliwie szybko po wykopaniu lub przechowywać przez krótki czas w wilgotnym torfie albo trocinach. [wac]