Kwiatki jednoroczne.

Nasiona, siew i pielęgnacja

Kwiatki jednoroczne.

Postautor: lucysia » ndz kwie 22, 2007 8:32 am

Dostałam nasiona dziwaczka.Mam w związku z tym pytanie.Siać teraz do gruntu czy na razie do doniczek na parapet.

Nina mi napisała jak z nim postępować ,ale email mi skasowało i nie mam. [cry]
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » ndz kwie 22, 2007 9:05 am

Lucysiu :D ja ekspertem jakimś wielkim nie jestem, ale wysiewam prawie co roku dziwaczka i mam takie doświadczenia.
Jak wysadzę najpierw do inspektu (polecany teraz właśnie-kwiecień) i wysadzę do gruntu, to mam ślicze, wysokie, mocne kwiaty. Jak jednego roku wysiałam od razu do gruntu (polecany maj) to pomijając, że coś mi je podjadło, to urosły, ale to już nie było to samo. Mniej ich było, liche, niższe... Wybrałam więc wysadzanie w inspekt i potem do gruntu. Ale wiadomo zależy to od warunków panujących w naszych ogrodach.

Jeszcze napiszę Ci z opakowania, że: kwitnie sierpień- pażdziernik, ale jak ciepło to kwitnie dłużej, u mnie w sumie do samych pierwszych przymrozków. wysokość 60-80 cm, szerokość 40-50. Miejsce słoneczne i lekko zacienione.
,,Roślina o dużych, pachnących kwiatach, otwierających się wieczorem i w dni pochmurne,, ,,Na rabaty do wysadzeń w grupach i pojedyńczo. Wymaga gleby żyznej, ciepłej,,
To że gleby ciepłej to fakt, ale u mnie nie ma gleby żyznej, a urosły przepiękne, może nie osiągnęły tej maksymalnej wysokości, ale i tak były wielgachne ;) Polecałabym posadzenie w grupach ładniej się prezentują, niż pojedyńczo. Dwa, ja musiałam ze sznureczka zrobić obwódkę, co by mi się nie pochylały.
Ostatnio zmieniony ndz kwie 22, 2007 4:53 pm przez Emmi, łącznie zmieniany 3 razy
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » ndz kwie 22, 2007 12:06 pm

Dzieki idę siać na parapecie.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » ndz kwie 22, 2007 4:55 pm

Lucysiu :) , zanotowało, że dokonałam zmian, ale tylko w pisowni. Bardzo Cię przepraszam, za takie niechlujstwo literkowe, ale śpieszyłam się, bo wybywaliśmy z domu, a bardzo chciałam Ci o dziwaczku napisać, no bo to już ostatni dzwonek z tym wysiewaniem do inspektu ;) W samej informacji nic nie zmieniałam.
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » ndz lip 08, 2007 3:51 pm

Kwiatek który mnie zauroczył,a jak pamiętacie ja jednorocznych prawie nie uprawiam.Godecja:

Obrazek

I malutkie gożdziki:

Obrazek
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Badja » pn lip 09, 2007 9:05 am

Fajnie, że o niej piszesz - wiele razy widziałam ją na zdjęciach w czasopismach, ale nigdy nie natknęłam się na opis uprawy. Wygląda świetnie. Ma ładne kolory, kwiaty sa urozmaicone, przypomina lekkością i kształtem kwiatów malwę, choć ma inny pokrój. Napisz proszę, czy trudno było wyhodować ją z nasionka i czy wymagała pikowania.
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: lucysia » śr lip 11, 2007 10:41 pm

Badju ja posiałam opieliłam i nie pikowałam nawet gęstych wschodów.Wysokość przeciętna,do około 50 cm. Pąki zebrane w kiście.
Podsumowując ,napiszę tak:lekko,łatwo i przyjemnie dla oka [lol] Moim zdaniem niewymagający kwiatek.
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Cebulka » sob lip 21, 2007 12:04 pm

A tak wygląda tytoń ozdobny - jak ma zbyt żyzną ziemię [lol]

Obrazek Obrazek
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Badja » sob lip 21, 2007 2:39 pm

Hmmm, znaczy się drzewo się z niego robi...
Tak nawiasem: ładny taras [lol]
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: lucysia » ndz lip 22, 2007 3:55 pm

Godecja w pełnej krasie:

Obrazek Obrazek
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: cicho_borowska » śr lip 25, 2007 7:07 am

A u mnie na rabatce, prawie same jednoroczne. Najlepiej czują się aksamitki, maczki kalifornijskie i kosmoski, gipsówka. Dziwaczki siane do gruntu wcale mi nie urosły, podobnie ostróżka jednoroczna.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » śr lip 25, 2007 7:22 am

Ja właśnie ostatnio "zachorowałam" na maczki kalifornijskie... :D

Coś czuję, że w przyszłym roku będę je mieć [lol]
Jeśli tylko nasiona są bez problemu do dostania, bo wprawdzie nie rozglądałam sie za nimi specjalnie, ale jak dotąd nie rzuciły mi sie nigdy w oczy :?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: cicho_borowska » czw lip 26, 2007 8:25 am

Cebulko u mnie maczki kalifornijskie obrodziły, więc jeśli uda się zebrać nasionka z przyjemnością prześlę. Są cudowne wyglądją jak stadko motyli.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » czw lip 26, 2007 8:32 am

Dzięki [tuli]

Odwdzięczyć mogę się nasionami dimorfoteki (takie żółte słoneczka) i tytoniu, jeśli uda mi się z niego nasionka pozbierać :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: cicho_borowska » czw paź 18, 2007 5:44 pm

Mam pytanie z serii głupich. Czy jednoroczne kwiaty wyrywa się z rabaty z korzeniami? Mam przekwitnięte aksamitki, słoneczniki, kosmosy i maczki kalifornijskie.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Cebulka » czw paź 18, 2007 5:48 pm

(ja jako ogrodnik teoretyczny powiem tak tylko w nawiasie że kiedyś wyczytałam, że korzenie aksamitek można zostawiac, bo podobno odkażają ziemię - ale jak ty tam potem na wiosnę coś nowego tam posadzisz to nie wiem - chyba nie zdążą przegnic do wiosny [skrob] Poza tym wydaje mi się, że zdecydowanie z korzeniami - i w takiej formie na kompost, niech się nic nie zmarnuje ;) )
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » czw paź 18, 2007 5:50 pm

Cicho_borowska - pytanie wcale nie serii głupich :) mysle, że każdy kiedyś miał te dylematy :)
Tak wyrywa się je z korzeniami, bo już nic z nich nie będzie w przyszłym roku :( ale nasionka kosmosów i tak się już rozsiały więc w przyszłym roku bedą jak gotowe :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Baś_22 » czw paź 18, 2007 5:53 pm

Cebulka pisze: Poza tym wydaje mi się, że zdecydowanie z korzeniami - i w takiej formie na kompost, niech się nic nie zmarnuje ;) )


Ja na kompost nie wyrzucam nic co ma nasiona [!] [!] [!]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » czw paź 18, 2007 6:06 pm

Ale to jak - np takie aksamitki - przeciez chyba nie obierasz ich pracowicie z nasion [skrob]
A o ile pamiętam też ich masz trochę...

Czytałam, że w kompoście nasiona giną - czyli to bujda? [rol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » czw paź 18, 2007 6:23 pm

Aksamitki obrałam pracowicie z nasion żeby były na wiosnę :) resztę palę [!]
Trzymam się żelaznej zasady - nic na kompost co ma nasiona [!] [!] [!]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » czw paź 18, 2007 6:24 pm

Hmm... Warto przemyślec az tak zdecydowane stanowisko w tej sprawie [skrob]

[haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » czw paź 18, 2007 6:27 pm

Oczywiście nie narzucam nikomu tej zasady ale przeczytałam kiedyś, że nie powinno się wyrzucać na kompost roślin z nasionkami więc tego się trzymam :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: koliberek » pt paź 19, 2007 6:38 am

O qrcze a ja nie wiezdiałam o tym :( wywaliłam na kompost przemarzniete resztki krzaków pomidorków koktajlowych oczywiście z pomidorkami :(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: koliberek » pt paź 19, 2007 6:42 am

a tak w ogóle to jak założyłam kompoostownik w tym roku latem to kiedy będe maiłą pierwzsy kompost???
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: saginata » pt paź 19, 2007 7:25 am

Ja wyrzucam na kompostownik wszystko-z nasionkami i owocami-moze jest potem wiêcej plewienia w ogródku-ale mam go nieduzo wiêc moge plewic.
No chyba,¿e nasionka maj± jakies szkodliwe substancje-nie wiem [?]
saginata
 

Postautor: Weigela » ndz sty 13, 2008 11:22 am

Czy już w styczniu wysiewamy nasionka kwiatków jednorocznych?
Muszę się udać na zakupy,w tym roku posieję astry,lewkonię,bo tak pięknie pachnie i kwitnie do późnej jesieni. Może jeszcze na coś się skuszę...... ;)
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » ndz sty 13, 2008 12:15 pm

Moim zdaniem styczen to troszke wcześnie... [skrob]
Przynajmniej na torebkach z nasionami z reguły jest napisane, żeby wysiewać najwcześniej w marcu, rzadko kiedy w lutym. To też zależy jakie masz warunki uprawy (jasne chłodne miejsce [lol] )
Ale z tego co mi się kojarzy, to właśnie lewkonie można wysiewać jakoś tak wcześnie :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » ndz sty 13, 2008 7:21 pm

Cebulko,w styczniu można wysiewać pelargonie.
Ja w tamtym roku wysiałam w lutym,ale na opakowaniu pisało,żeby siać w styczniu.
Powiem Ci ,że ładne krzacvzki z nich porosły,wybrałam sobie w kolorze białym.W paczuszce było 10 nasionek z czego 9 urosło.Jedno nasionko nie wybiło się w ogóle.
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Onaela » ndz sty 13, 2008 8:04 pm

[shock] .Dobre masz osiągi Wejgello [!] :) .Ja kiedys dawno temu siałam pelargonie z nasionek,to z 10 wzeszły 3 i rosły marnie :? .Dlatego teraz kupuję gotowe sadzonki lub hoduje z odnóżek pelargonii rosnacej na oknie :)
W styczniu można jeszcze wysiewac Lobelie i Begonie z nasion.
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Anamaria » ndz sty 13, 2008 8:22 pm

Przedwczoraj zajrzałam do sklepu ogrodniczego no i nabyłam Kalendarz biodynamiczny 2008 i nasiona Thunbergii. Ją też trzeba wysiewać w styczniu do doniczek. W kalendarzu wyczytałam, że początek czasu sadzenia będzie 20.I. Kwiaty można wysiewać 20.I w godz. 0-9, potem 27 i 28.I. cały dzień oraz 29.I w g.0-11. NO TO ZA TYDZIEŃ DO DZIEŁA [lol]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Onaela » ndz sty 13, 2008 8:28 pm

Tyle,ze chcąc to robic za tydzień,trzeba wstać wcześnie,aby do 9 się wyrobić ;) :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » ndz sty 13, 2008 9:08 pm

Faktycznie - pelargonie i petunie trzeba siać wcześnie, ale ja też raczej myślałabym o kupnie sadzonek, zawsze wydawało mi się że to za dużo zachodu z sianiem ich... Chyba że komus potrzebne faktycznie duże ilości :D

Natomiast co do Tunbergii to nie wiem, skąd ta wiadomość, że w styczniu. Akurat dziś sobie kupiłam torebke nasionek, mieszanka kolorów firmy Top Decor (takie trochę większe torebki, granatowe u góry) i na nich jest napisane jak na większości innych - "wysiew nasion III-IV pod osłony, na miejsce stałe wysadzać w maju" [shock]
To kiedy ja mam to wysiewać? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Następna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości