Kwiatki jednoroczne.

Nasiona, siew i pielęgnacja

Postautor: Weigela » pn sty 14, 2008 12:57 am

W tamtym roku siałam te pelargonie,bo chciałam zaoszczędzić.Mam 6 okien,parapety są długie na 150 cm.Doniczki i tak miałam metrowe a do każdej wkładałam po 4 sztuki.Czyli prawie 100 zł szło mi wcześniej na same kwiaty,do tego kupowałam ziemię.Myślałam,że jak sama wysieję to będzie taniej.Akurat w sklepie była tylko jedna paczuszka z nasionami pelargonii białej,więc i tak kwiaty musiałam kupować.Te nasiona też nie są takie tanie,ta paczuszka kosztowała 5,50.
W tym roku już nie będę stawiać kwiatów na parapetach,bo przy silniejszych wiatrach te doniczki mi spadały.Część doniczek się połamała,więc w tym roku koszt by mi się zwiększył,bo jeszcze te doniczki musiałabym dokupić.
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Anamaria » pn sty 14, 2008 8:00 pm

Cebulko, masz nasionka tunbergii w różnych kolorach?
Ja kupiłam żółte z czarnymi środkami (innych nie było) PNOSu z Ożarowa i na torebce jest napisane (cytuję w całości): "Jednoroczne pnącze o dużych kwiatach, średnicy 5 cm. Pędy dorastają do wysokości 2-3 m.
Wysiew grudzień-styczeń w szklarni. Na miejsce stałe wysadzać w maju. Kwitnie od lipca do października. Do okrywania krat, balkonów i altan. Rośnie na każdej próchnicznej glebie."

Myślę, że spokojnie możesz ją wysiać w styczniu. W maju będziesz już miała spore pnącza owinięte na patyczkach bambusowych, tak jak sprzedają rośliny na targach. Ja na pewno tak zrobię. W ubiegłym roku płaciłam po 10 zł za sadzonkę.

Pisałam jesienią, że spróbuję je przezimować w domu. Uschnięte pędy w październiku obcięłam, doniczki przeniosłam na parapet. Wszystko było pięknie - nowe pędy urosły ok pół metra, ale w grudniu zaczęły marnieć i pousychały :( Chyba im za ciepło było w domu. Teraz wyhoduję sobie więcej krzaczków z nasionek, bo to wdzięczne pnącze i świetnie się mi sprawdziło na balkonie!
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: Cebulka » pn sty 14, 2008 9:31 pm

Anamaria pisze:Cebulko, masz nasionka tunbergii w różnych kolorach?

Tak, przynajmniej takie jest zdjęcie na okładce i jest napisane "mieszanka kolorów". Kupione tak zupełnie przypadkiem, ostatnia torebka ze sklepu. Ale tunbergia to nie F1, może da się nasionka pozbierać... [lol]
Myślę że jednak poczekam do marca, albo chociaż końca lutego - boję się że mi się za bardzo powyciąga posiana za wczesnie.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Onaela » pn sty 14, 2008 11:12 pm

Ja mam Tunbergię z Ameryki ;) -dostałam nasionka w ubiegłym roku,ale juz było za póżno na siew. [cry]
I teraz zadanie dla Cebulki :D -moja jest w kolorach:"Ivory,apricot,and red shades" ;)
A w "planting instructions" jest napisane,zeby nasiona wysiewać 6-8 tygodni przed wysadzeniem do gruntu(w naszych warunkach do gruntu wysadza się po 15 maja).w temperaturze 65-75 st F ?????
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » wt sty 15, 2008 10:58 am

Onaelu - tu jest taki przelicznik (zresztą zaraz go wrzucę w ciekawe www, bo liczy też ciśnienie, odległości i czego dusza zapragnie):
http://kalkulator.jednostek.pl/temperatury
z którego wynika ze ma to być temperatura pomiędzy 18-23 stopnie celsjusza :)
(wpisujesz odpowiednią temperaturę którą chcesz przeliczyć i on ci na bieżąco pokazuje ile to stopni w tych wszystkich innych skalach)

Ivory - kość słoniowa
apricot - morela
red shades - cieniowane na czerwono
:)
To w takim razie z moimi też poczekam aż mnie zacznie korcić już aż tak, że wysieję [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » pn mar 31, 2008 10:21 am

Kiedy najlepiej wysiewać astry do gruntu? Mogę już teraz czy poczekać?
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Jedynka » pn mar 31, 2008 3:25 pm

Do gruntu raczej nie , ale do doniczek oczywiście. Astry szybko kiełkują i szybko rosną. [lol]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: gosik » pt kwie 04, 2008 12:26 pm

Witam!
Nigdy nie miałam żadnych jednorocznych kwiatów, ale po "poczytaniu" jakaś chętka mnie naszła :D Zainteresowała mnie ta Tunbergia - bo potrzebowałabym jakiegoś lekkiego pnącza, żeby puścić po siatce i osłonić trochę ogródek sąsiadów (lekko zaniedbany). Czy to miałoby sens - bo doświadczeń nie mam żadnych :( Ale rozejrzę się po nasionkach jak dotrę do miasta [lol] Może jeszcze coś podpowiecie :)
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

Postautor: Cebulka » pt kwie 04, 2008 12:43 pm

Gosiku - z tunbergią nie mam jeszcze żadnego doświadczenia - posiana tydzien temu, ale jak narazie nawet nie wykiełkowała - hmm... zobaczymy jak będzie dalej, zobaczymy, czy racji nie miała Anamaria mówiąc, że należy siać je w styczniu [lol]

Jeśli chodzi o silne bezproblemowe pnącze to z pewnością mogę polecić wilec. Można siać do doniczek przygotowując rozsadę, albo później od razu do gruntu, szybko rośnie, ma dużo liści z których robi gęstą zasłonę. Jak ma gorsze warunki, tworzy duużo kwiatów, a jak za dobre, to bardzo duzo wielkich liści - którymi z kolei świetnie osłania to co trzeba osłonić :)
Myślę, że bezproblemowa dla początkujących jest też nasturcja - tylko że jej trzeba trochę pomagac w pięciu sie do góry i na pewno nie wyjdzie az tak wysoko jak wilec.
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: gosik » pt kwie 04, 2008 4:13 pm

Dzięki - wilec zapisany :D A co do nasturcji, to nie wiedziałam, że ona pnąca :? - człowiek uczy się całe życie :)) Miałam nasturcję i mam nadzieję posiać w tym roku, ale po prostu "na leżąco" - nie wpadłabym na to, żeby ją puścić po siatce. Taki to ze mnie ogrodnik [lol]
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

Postautor: Baś_22 » pt kwie 04, 2008 8:39 pm

Gosik :) Nasturcja pięknie pnie się po siatce, tylko tak jak wspominała Cebulka na początku trzeba jej trochę pomóc :)
U mnie w sierpniu tamtego roku wyglądała tak:

Obrazek Obrazek
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: gosik » wt kwie 08, 2008 9:20 am

Dzięki dziewczyny :D Wczoraj kupiłam nasiona wilca purpurowego oraz odmianę Heavenly blue - powinien mieć błękitne kwiaty - zobaczymy jak urośnie :D Podpowiedzcie kiedy wysiewać nasiona - czy jeszcze jest za zimno?
Z tą nasturcją - to nie mogę się pogodzić, że sama na to nie wpadłam, żeby ją puścić po siatce [lol] Twoja Basiu jest cudna :D
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

Postautor: Baś_22 » wt kwie 08, 2008 9:05 pm

Gosik :) nic straconego, siej w tym roku i napewno będzie piękna :) Potem w kolejnych latach już sama będzie rosła, bo nasionka spadają i same się "zasiewają" :) :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Onaela » wt kwie 08, 2008 11:48 pm

Basiu-a czarne mszyce nie atakuja Twojej nasturcji?
Ja kiedyś siałąm,ale taka plaga mszyc na nich była,wprost nie do opanowania [zly] .i zraziłam sie do niej. :?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: gosik » śr kwie 09, 2008 8:43 am

Nie wiem jak Basi, ale moją atakują, oj atakują :( Ale pryskanie zdało egzamin - nazwy nie pamiętam, ale sprawdzę, bo środek bardzo skuteczny - pozbywam się nim mszyc ze wszystkiego - róże, nawet na brzoskwiniach były, na tawułach i na wierzbie - co to za niewybredne paskudztwo [lol]
Kiedy ja się tego wszystkiego nauczę :)
Awatar użytkownika
gosik
Ekoludki
 
Posty: 49
Rejestracja: sob mar 29, 2008 1:56 pm

Postautor: Jedynka » śr kwie 09, 2008 7:13 pm

Nasturcja jest naturalnym wabikiem dla mszyc.Bardzo ją lubią.A ponieważ są w jednym miejscu to łatwo się ich pozbyć. Drugą roślinką , którą warto siać to aksamitka.Wabi nicienie , które giną w jej korzeniach. Natomiast mrówki traktują mszyce jak krowy-żywią się mszycową spadzią.Przechowują jaja mszyc przez zimę a potem "wypędzają na pastwisko".Czytałam świetny artykuł na ten temat. Z pnączy mocnych i nie kłopotliwych mogę polecić kobeę.Moja z parteru doszła do drugiego piętra.Pięknie kwitnie. [lol]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » śr kwie 09, 2008 7:41 pm

A z tej mszycowej spadzi, powstaje myszny miód spadziowy . :)
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Fil » śr kwie 09, 2008 8:30 pm

FUJ
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Jedynka » śr kwie 09, 2008 8:36 pm

Tego nie wiem.Ale jeśli to prawda to od jutra rezygnuję z miodu.CFhociaż człowiek je gorzsze rzeczy. :(
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: Cebulka » śr kwie 09, 2008 9:27 pm

Ja tam i tak lubię miód spadziowy [lol]
Przecież w końcu sama nazwa wskazuje, że z kwiatów to on nie jest :)
Chociaż co to właściwie jest ta spadź liściasta...? [skrob]

Gdzieś nam zgineli Gaj z Gają - na pewno by potrafili na takie pytania odpowiedzieć [rol]
Ostatnio zmieniony śr kwie 09, 2008 9:52 pm przez Cebulka, łącznie zmieniany 1 raz
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Onaela » śr kwie 09, 2008 9:36 pm

Właśnie-gdzie Gaja i Gaj [?] [?] [?]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » śr kwie 09, 2008 9:39 pm

Spadź to to takie lepkie co produkują mszyce.
Niektóre źródła podają,że są to odchody mszyc,ale czy to prawda to głowy nie dam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Jedynka » czw kwie 10, 2008 8:01 pm

Ale spadziowy to jest z iglastych drzew. [roza]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: amita » czw kwie 10, 2008 8:42 pm

Nie wiem,kiedyś tak słyszałam a wczoraj google mi powiedziały.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Baś_22 » czw kwie 10, 2008 8:42 pm

Jedynka pisze:Nasturcja jest naturalnym wabikiem dla mszyc. [lol]


Ta moja nasturcja rosnąca pod płotem (na zdjęciach wyżej) nigdy nie była zaatakowana przez mszyce [?] ale rosnąca w głębi ogrodu a i owszem :) i właśnie dlatego ją tam też sieję, zgarnia całe to tałatajstwo na siebie :D i o to chodzi [!]
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » czw kwie 10, 2008 8:53 pm

Baś_22 pisze: i właśnie dlatego ją tam też sieję, zgarnia całe to tałatajstwo na siebie :D i o to chodzi [!]


I co potem - wyrywasz jak już stwierdzisz, że "pułapka pełna" ? :)
Czy zostawiasz, żeby siedziały sobie tam i nie rozłaziły sie gdzie indziej? :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Baś_22 » czw kwie 10, 2008 9:00 pm

Czasami zostawiam a czasami wytłukę :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Anamaria » wt kwie 15, 2008 8:51 pm

Ja z tego powodu wytępiłam nasturcje, bo mi się zdawało że to całe tałatajstwo się rozlezie po ogródku :?

Dzisiaj kupiłam torebeczkę nasion MALOPE. Czy ktoś miał tę roślinę? Wygląda jak ślazówka, ale podobno to coś innego. Kwitnie VIII - X (przynajmniej tak podają na opakowaniu).
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

jednoroczne

Postautor: zomarel » śr kwie 16, 2008 4:00 pm

Napewno wychyliłam się z wysiewem jednorocznych kwiatuszków,ale nie mogłam powstrzymać sie od wysiewu aksamitki i cynii do gruntu/w domu nie mam do tego warunków,bo parapet opanowały pomidory/gdy śiweciło takie piękne słoneczko [slonce] .W ub.roku te właśnie kwiatki królowały na mojej działce.
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Postautor: Weigela » czw kwie 17, 2008 9:12 am

Ja wysieję w sobotę astry,firletkę ,aksamitki (białe :D ),lwią paszczę i lewkonie.W sumie lewkonie sieje się w maju.
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » czw kwie 17, 2008 9:13 am

Weigela pisze:aksamitki (białe :D )

[shock] nie spotkałam jeszcze czegos takiego... ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » czw kwie 17, 2008 9:29 am

Zaraz Ci pokażę Cebulko te aksamitki i resztę nasion,ciekawe gdzie ja je pomieszczę ;) Obrazek Obrazek Obrazek
-----------------------------------------

Ania
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości

cron