Arcydzięgiel / Lukrecja

Nasiona, siew i pielęgnacja

Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: Cebulka » pn mar 11, 2013 11:22 pm

Przypomniała mi się dyskusja przy jakimś śniadanku u Koli o arcydzięgielu i lukrecji i czy to aby nie jest to samo [skrob]
Nie byłam pewna więc się nie kłóciłam ale poszperałam i wiem już na pewno że to dwie zupełnie różne rośliny.

Czarne cukierki robi się z lukrecji (Glycyrrhiza glabra), a dekoracje na cieście z arcydzięgiela (Angelica archangelica ) :)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Lukrecja_g%C5%82adka
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dzi%C4%99giel_litwor
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: Sz_elka » sob mar 16, 2013 10:21 am

Cebulko [prosi] cieszę się , że mnie demencja starcza jeszcze nie dopadła! ;>
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: tereklo » sob mar 16, 2013 1:25 pm

A ja się przyznałam w drodze powrotnej od Koli, ze mi się już pomieszało - ja na ogródku mam arcydzięgiel.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: Sz_elka » sob mar 16, 2013 1:27 pm

I robisz z pochewek ogonków liściowych konfiturę do ozdoby ciast? [skrob]
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: tereklo » sob mar 16, 2013 1:30 pm

Tjaaa, raz zrobiłam (udało się trafić na odpowiedni czas ścinania) ale nie dotrzymały do ciasta, pożarłam je jak cukierki razem z obsmażanym imbirem - oj, pychota! Szela, z pochewek? [skrob] Smaży się ogonki liściowe, one są w środku puste.
Młode liście dodaję do kompotu z jabłek albo do mieszanki werbeny, melisy i mięty (napar do picia w lato pierwsza klasa!)
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: tomicron » sob mar 16, 2013 6:49 pm

Naprawdę to aż taki rarytasik ? Może też wejdę w Angelicę 8)
Lubię mieć na działce zioła bylinowe...
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Arcydzięgiel / Lukrecja

Postautor: Cebulka » sob mar 16, 2013 9:46 pm

Tomi no z ust mi to wyjąłeś ;>
Może nie dosłownie - tak prawdę mówiąc to nawet pojęcia nie mam jak to smakuje, jakoś sie nigdy nie zdarzyło spróbować [haha]
Ale narazie i tak nie mam porządnego miejsca na ziółka :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm


Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości