: pt kwie 09, 2010 6:56 pm
Canny, inaczej pacioreczniki . Po raz pierwszy kupiłam je w ubiegłym roku. Pod koniec marca( późno) sadziłam do doniczek a po majowych przymrozkach posadziłam do gruntu. Kwitły pięknie, długo, dosłownie jeden kwiat . Przeczytałam, że "tajemnicą" udanych cann jest to, że one potrzebują 6 miesięcy "siedzienia" w ziemi, żeby pięknie kwitły . Nasz klimat nie pozwala nam na stworzenie takich warunków,dlatego canny trzeba pędzisz w doniczkach. .