Kwiatki jednoroczne.

Nasiona, siew i pielęgnacja

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: amita » ndz wrz 08, 2013 10:24 pm

No to dobrze, że jakoś przesadnie dużo jej nie miałeś, bo byś ją potem utylizował :)
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7632
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tomicron » pn wrz 09, 2013 5:22 pm

Właśnie coś optymistycznego wyczytałem: "Niektóre gatunki, jak np. czarnuszkę, chaber bławatek, maczek kalifornijski, nagietek, czy ostróżkę, można wysiać już we wrześniu - rośliny uzyskane z siewu jesiennego wcześniej rozpoczną wzrost i kwitnienie w następnym roku." [za http://poradnikogrodniczy.pl/]
Czyli w sumie takie z nich 1-roczne jak z koziej du*y trąbka - podpadają pod dwuletnie już [mysli]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tereklo » pn wrz 09, 2013 7:32 pm

tomicron pisze:Czyli w sumie takie z nich 1-roczne jak z koziej du*y trąbka - podpadają pod dwuletnie już [mysli]


No jednak nie dwuletnie, to raczej podpada na zimowy siew - podobnie jak marchewka i inne warzywa.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tomicron » pn wrz 09, 2013 10:26 pm

Czy posiana jesienią marchewka, itp. wschodzi przed zimą ?
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Cebulka » pn wrz 09, 2013 10:31 pm

Nie, tzn nie powinny, nasiona mogą spęcznieć, ale nie wyleźć z ziemi i te siewki ozdobnych też nie powinny, bo ich liście to raczej nie są na mróz odporne :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tomicron » pn wrz 09, 2013 10:42 pm

No to bez sensu z tym siewem kwiatów we wrześniu - teraz gleba nagrzana, trochę deszczu nawet spadło to te jednoroczne w trymiga moga kiełkować i głupie zmarzną [jezyk2]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tereklo » wt wrz 10, 2013 5:37 am

tomicron pisze: te jednoroczne w trymiga moga kiełkować i głupie zmarzną [jezyk2]

Na szczęście nie do końca są takie głupie [lol]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Emmi » ndz mar 24, 2019 12:26 pm

Potrzebuję wysiać z dziećmi zawodowymi do doniczek nasiona roślin kwitnących, ale one muszą zakwitnąć szybko - do czerwca, znacie jakieś rośliny, które tak szybko zakwitną? Pomyślałam o maciejkach ale one jeśli dobrze pamiętam to chyba najlepiej prezentują się z wieczora? [mysli]
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Cebulka » pn mar 25, 2019 9:37 pm

Tak, maciejka chyba wcale nie otwiera się w dzień [skrob]
Hmm... aksamitki? Nagietki? Groszek? Nigdy się nie zastanawiałam nad tym czy zdążają do czerwca [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: tomicron » wt mar 26, 2019 12:59 pm

Aksamitki 12 tyg. do kwitnienia... A propos, ma ktoś może zbędne nasiona tych najzwyklejszych, najbardziej śmierdzących... potrzebuję ok. 20 gram nasion do wysiania przeciw kretom i nornikom :P
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Emmi » wt mar 26, 2019 7:51 pm

Aksamitki nie sprawdziły się [mysli] Może jakby posiać w lutym...
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: amita » ndz sty 26, 2020 8:35 pm

Pora otworzyć nowy sezon :D Już za momencik będziemy siali. Skąd by tu zorganizować podkładkę pod paletę? [skrob] marzy mi się rozsadnik, po latach siania w doniczki.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7632
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Cebulka » ndz sty 26, 2020 10:12 pm

Ale pod jaką paletę? [mysli] Wymiary 8)

Rozsady jakich kwiatów planujesz w tym roku? :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: amita » ndz sty 26, 2020 11:14 pm

https://allegro.pl/oferta/warzywniak-in ... 7164971587 coś takiego. Wydzwaniać po wykonawcach? :D tak mi do głowy przyszło, bo przecież mam pierdyliard doniczuś na tarasie :D zawsze.
A kwiaty to jak zwykle:astry, aksamitki, lewkonie, może gazanie? choć nasion nie widziałam w tym roku. Wilec mi się wysiał w zeszłym roku, może w tym też? Cynie oczywiście i tytonie.Wiesz, pierwsze stoisko z nasionkami a człowiek dostaje głupawki :D dziś złapałam się na tym, że pomidory można by wysiać-jaasne :) bo tak już ciepło i długo jasno i przecież koniec stycznia. Pogoda wariuje to i człowiek nie ogarnia [wstydzi]
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7632
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: zomarel » pt sty 31, 2020 6:29 pm

Ami,pomidory to ja sieję w drugiej połowie marca "na Józefa" :D ,a jednoroczne i rozsadę warzyw w gruncie,w niskim tunelu kupionym w Lidlu.
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: amita » sob lut 01, 2020 12:35 pm

Dokładnie, Zosiu, w marcu :D pogoda nas oszukuje :P
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7632
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Cebulka » wt lut 04, 2020 8:59 pm

Znalazłam pewne zdjęcie które zrobiłam z myślą o Emmi, ale może i tobie Amitka się przyda.

Tylko jedno mam, bo to było ostatnie, potem mi się karta w telefonie skończyła - ale widać o co chodzi :)

W ogrodniczym w Myślenicach jest taki fajny patent na trwałe a tanie, przenośne, bezfundamentowe chyba podwyższone grządki - na rozsadnik, warzywnik itp.

Popatrzcie:
Obrazek

To są dolne elementy płotów betonowych, dostępne jak sądzę w każdym większym składzie budowlanym czy betoniarni. Może nie są przesadnie urokliwe czy rustykalne - ale tanie, łatwodostępne, trwałe i przenośne. Tu jest tylko jeden element na wysokość ale jestem przekonana że można dołożyć więcej lub wybrać wyższe jak kto chce. Nie nadawało by się to tylko dla kwasolubów ze względu na silnie zasadowe działanie świeżego betonu. Szczerze myślę czy nie skombinować sobie czegoś podobnego jak już będę zakładać docelowy warzywnik [kciuk2]

Aukcje na chybił trafił, ale widzę że są różne wzorki do wyboru :)
https://allegro.pl/kategoria/ogrodzenia ... u-1-5-1127
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: amita » śr lut 05, 2020 5:26 pm

O, super! muszę pooglądać w składach budowlanych.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7632
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Kwiatki jednoroczne.

Postautor: Emmi » pt lut 07, 2020 5:45 pm

[mysli] Bardzo interesująco wygląda
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Poprzednia

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron