Kwiaty balkonowe

Nasiona, siew i pielęgnacja

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: mietek » wt wrz 04, 2012 12:01 pm

To się tak łatwo ukorzenia, że nie ma to żadnego znaczenia.
W ciągu lata zwyczajnie wsadzam to do ziemi tam gdzie ma rosnąć i tyle.
Jak jest ukorzeniacz pod ręką i nie zapomnę, albo nie wystąpiła sytuacja, że nie chce mi się iść po niego do daję, zaś jak nie mam pomysłu gdzie to wsadzić wkładam do wody i też się ukorzeni. Zimą jest więcej spokoju i mniej miejsca zatem postępuję z większą rozwagą wybierając materiał do ukorzeniania bo to małe doniczki + ukorzeniacz (jak jest pod ręką) ziemia do kwiatów pochodzenia: sklepy wielkopowierzchniowe najtańszy sort.
Z innymi roślinami to i trochę czasem się pobawię jednak ta roślina nie ma żadnych specjalnych wymagań podczas ukorzeniania.
Awatar użytkownika
mietek
Weterani
 
Posty: 1472
Rejestracja: sob gru 06, 2008 6:59 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Cebulka » wt wrz 04, 2012 12:32 pm

Dzięki [onajego]
Zatem przystępuję do dzieła nie przejmując się okolicznością chwilowego braku ukorzeniacza [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Jak przezimować kwiaty cebulowe na balkonie?

Postautor: Sz_elka » czw lis 29, 2012 2:10 pm

W całości di poczytania tutaj:
http://poradnikogrodniczy.pl/jak-przezi ... lkonie.php
a poniżej najważniejsze:
" ... nasze działania wobec roślin cebulowych uprawianych na balkonie powinny się skoncentrować na utrzymaniu minimum wilgotności podłoża oraz zapobieganiu nadmiernym zmianom temperatury.

Pierwszy sposób to przeniesienie donic z roślinami do pomieszczenia zabezpieczonego przed mrozem, np. do piwnicy. Można tak zrobić o ile temperatura w piwnicy utrzymuje się w przedziale od 0 do 8°C. W takim wypadku możemy sobie też pozwolić na opóźnienie terminu sadzenia cebul kwiatowych nawet do drugiej połowy listopada, gdyż nie ma obawy, że nie zdążą się one ukorzenić przed nadejściem mrozów. To też sprytny sposób aby skorzystać z posezonowych wyprzedaży cebul w sklepach ogrodniczych i kupić cebulki po obniżonej cenie.

Podczas przechowywania pojemników z cebulami w piwnicy należy zadbać aby ziemia była była umiarkowanie wilgotna przez cały okres przechowywania. W tym celu podłoże nawilża się tuż przed sadzeniem cebul, a potem w miarę potrzeby, nawadnia co około 2 tygodnie. Warto też przykryć ziemię dodatkową warstwą piasku, co zapobiegnie szybkiej utracie wilgoci z podłoża i ograniczy ewentualny dostęp światła, co z kolei zapobiegnie przedwczesnemu wzrostowi roślin. Im niższe temp. Uda nam się utrzymać w piwnicy, tym wzrost roślin będzie wolniejszy i po przeniesieniu na balkon, będzie łatwiej chronić nasze cebulowe przed wiosennymi przymrozkami.

A na balkon skrzyneczki przenosi się zazwyczaj w kwietniu, nie wcześniej niż z początkiem tego miesiąca. Na balkonie może być jeszcze konieczna ochrona przed wiosennymi przymrozkami. W tym celu na noc donice przykrywa się katonami lub skrzynkami balkonowymi odwróconymi do góry dnem, grubą warstwą papieru lub agrowłókniną. Te materiały nie brudzą posadzki, można je szybko założyć i zdjąć, a niepotrzebne kartony i papiery każdy znajdzie w domu.

Jeżeli natomiast nie mamy piwnicy lub jest w niej zbyt ciepło, skrzynki z roślinami cebulowymi trzeba przechować na balkonie. Wówczas nie opóźniamy sadzenia cebul, trzeba je zakończyć przed połową października aby rośliny się zakorzeniły zanim nadejdą mrozy. Skrzynki ustawmy na podłodze balkonu czy tarasu, najlepiej w głębi, przy samej ścianie budynku. Glebę przykryjmy dodatkową warstwą piasku, a przed nadejściem silnych mrozów całe skrzynki trzeba obłożyć grubą tekturą lub styropianem. To łatwo wykonać w przypadku skrzynek prostokątnych, natomiast okrągłe donice łatwiej owinąć agrowłókniną lub grubymi warstwami papieru. Z wierzchu pojemniki przykrywamy również agrowłókniną lub stroiszem. Stroisz, czyli gałązki iglaków, dobrze się sprawdza, a pod koniec jesieni łatwo go kupić, gdyż jest wykorzystywany najpierw do dekoracji grobów na Wszystkich Świętych, a potem na ozdoby bożonarodzeniowe. Podobnie jak w piwnicy, na balkonie trzeba pamiętać o utrzymaniu wilgotności podłoża i podlewać rośliny w okresach odwilży. Na swoje docelowe miejsce skrzynki ustawia się lub zawiesza również w kwietniu."
Elka
Awatar użytkownika
Sz_elka
Weterani
 
Posty: 5359
Rejestracja: sob sty 27, 2007 8:42 pm
Lokalizacja: Katowice

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » pn kwie 22, 2013 2:14 pm

No i wraca problem odwieczny: co na balkon? znowu pelasie?!
ma ktos jakis fajny pomysł?
Myslałam i tych dzwonkach milion bells ale nie jestem pewan jak one sobie poradza i żebym potem nie została z gołym balkonem :D
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: magdziołek » wt kwie 23, 2013 2:00 pm

Ja w tym roku na tarasie postawię donice z begoniami bulwiastymi, podobno lubią cień ... fuksje mi się tam nie udawały, chociaż też lubą cień... zobaczymy. Jedyne pelargonie w tym roku będą rosły na starej studni, będą się zwieszać i plątać ze słotą i srebrną trzmieliną. :) A na parapet okienny przy kuchni nie będę stawiać nic, bo Murka upatrzyła sobie to miejsce i bardzo skutecznie "wysiedziała" mi zimą wrzosy, oczywiście "przycięła je też" bardo dokładnie [haha] .
Ostatnio zmieniony śr kwie 24, 2013 6:52 pm przez magdziołek, łącznie zmieniany 1 raz
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: tomicron » wt kwie 23, 2013 6:21 pm

Samanta czy interesuje Cię wyłącznie obsadzenie skrzynek? U nas na bardzo słonecznym i gorącym zwykle balkonie królują rośliny wieloletnie zimowane na klatce schodowej: datura, kuflik, dipladenia, goździk 'Kahori' i spędzający zimę na zewnątrz klonik palmowy czy japoński czy jakiśtam...
Milionbells to chyba tak samo jak datury są żarłoczne i zawsze spragnione [lol]
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Anamaria » wt kwie 23, 2013 11:04 pm

tomicron pisze:..Milionbells to chyba tak samo jak datury są żarłoczne i zawsze spragnione [lol]

Milionbells to jest zminiaturyzowana odmiana surfinii. Przerabiałam jedne i drugie. Nie dość, że stale muszą mieć wilgotno, bo momentalnie więdną, to jeszcze niemożebnie zaśmioecają balkon opadającymi kwiatkami.
Ja od jakiegoś czasu już nie eksperymentuję. Sadze pelargonie zwykłe i bluszczolistne i jest ok. Odporne na słońce . wiatr i przesuszenie. Zasilane nawozem w płynie lub pałeczkach kwitną obficie do późnej jesieni.
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » śr kwie 24, 2013 2:05 pm

O, jak fajnie że się odezwaliście :)
Ja mam loggię z południowo - wschodnią wystawą.
Tomicron, najlepsze byłby rośliny wieloletnie, ale ja ich nie mam gdzie trzymać przez zimę. Te doniczki, które eksperymentalnie wystawiałam, dostawały nóg z prędkością światła. No i w tej sytuacji zostają mi chyba tylko skrzynki? Sadze też zawsze trochę ziół, jesli uda się zdobyc na targu takie malutkie pomidorki - "klejnocik" albo jakieś inne to ze 3 krzaczki chciałabym posadzić. Ale rzeczywiście kusisz tymi wieloletnimi, oj kusisz :D
Anamario, dobrze że powiedziałąś o tych million bells... szkoda, ale coż, nie moge mieć lysych skrzynek. w tym roku będzie dodatkowy problem, bo od mniej więcej połowy czerwca do polowy lipca będę na leczeniu czyli balkonem będzie się opiekował mąż. Dobrze to roslinom nie wróży niestety. Ale i tak postaramy sie mieć ukwiecony balkon!
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » ndz sty 25, 2015 6:32 pm

Czy to już pora zaczynać wybierać kwiaty balkonowe?
Bo mam ochotę na nową roślinę : lofos. Piszę z tableta a z tego urządzenia nie umiem linkowac, ale wystarczy wpisać w google i trochę zdjęć i informacji się znajdzie.
To w ogóle jest nowość, czy ktoś zaryzykuje razem ze mną ?
Oczywiście o ile uda mi się kupić sadzonki... [mysli]
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: lucysia » ndz maja 15, 2016 8:45 pm

A przepraszam tytoń ozdobny to na balkon da radę.
Czy nie za późno na siew?
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » pn maja 16, 2016 8:19 am

Na siew to chyba za późno... ja sobie kupiłam 2 tytonie, już kwitną i to bardzo ładnie. Szkoda że tylko dwa, muszę jeszcze dokupić jeden przynajmniej. Mam ciemnoróżowy i zielony a chcę jeszcze biały, ktory chyba najładniej pachnie. W ogóle każdego roku je mam na balkonie ale już dawno przestałam wysiewać, przecież potrzebuję tylko ze 3-4 roslinki, które nie są szczególnie drogie.
A, i kupiłam nowość: nazywa się znieczulaczek. Wyglądu specjalnie ładnego toto nie ma, ale ponoć ma działanie przeciwbólowe i na to liczę
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Cebulka » pn maja 16, 2016 9:31 am

Lucysiu, nie za późno, siej. U mnie się wysiewają z reguły same, z tym że jeszcze nie powschodziły widzę :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: lucysia » pn maja 16, 2016 11:26 am

Ok.dzięki.szukałam dziś w okolicy i nie było.muszę do miasta zajechać,a nie po drodze mi.hmhm
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » wt maja 17, 2016 3:44 pm

IMG_20160517_163111.jpg

Moje kupione już są takie:
IMG_20160517_162934.jpg

Jakoś chyba kiepsko sobie poradziłam z wstawianiem zdjęć!
Nie widzę na podglądzie tego trzeciego żeby go usunąć.
Załączniki
IMG_20160517_163111.jpg
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Cebulka » wt maja 17, 2016 3:58 pm

Zupełnie dobrze wstawione [brawo]

Piękne tytonie! Kurczę, może rzeczywiście kupić, zamiast ta cała zabawa z rozsadą albo czekaniem na siewki?
Tylko że nie widziałam nigdzie koło mnie w sprzedaży [skrob]

Z moich doświadczeń najmocniej pachnie taki ciemno-różowy, ale fakt, że nigdy nie miałam białego [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14920
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Samanta » śr maja 18, 2016 9:00 am

Mam ciemnoróżowy, widać go na zdjęciu ale zwróćcie uwagę na tego obok, wcale nie jest żółty jak się ze zdjęcia wydaje, tylko jasnozielony. Pierwszy raz takiego widzę ale pachnie ładnie.
Kiedyś siałam, pikowałam, ale doszłam do wniosku, że przecież ja potrzebuję tylko kilka sztuk to po co to całe zamieszanie. A tak, kupuję już okazałe kwitnące rośliny, wybieram kolory jakie chcę a nie co się trafi. I od razu są piękne :D
Może gdybym miała ogród jak Wy, to siałabym nadal, ale tak jak jest to wolę kupić już kwitnące.
Jeśli mówisz do Boga, to się modlisz. Jesli Bóg mówi do ciebie, masz schizofrenię.
Awatar użytkownika
Samanta
Weterani
 
Posty: 1868
Rejestracja: sob paź 18, 2008 10:40 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: zomarel » pt maja 20, 2016 6:48 am

Piękne są tytonie w donicy,ja jednak będę miała je na działce.Nie muszę ich siać i pikować ,bo same wysiewają się :),szkoda tylko,że późno zaczynają się ich wschody.Tak samo wysiewają się lwie paszcze.
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Kwiaty balkonowe

Postautor: Emmi » ndz kwie 09, 2017 4:25 am

Przeczytałam sobie na nowo temat i znów natchnęłam się na pelargonie w skrzynkach na parapetach zewnętrznych i na posianie groszku pachnącego w donicy na tarasie. Przy okazji znalazłam zestaw na stronę cienistą - bluszcz i niecierpek, może to będzie idealne na to nieszczęsne pólnocne okno?

Wstawię jedną z moich ostatnich prób z aranżacją północnego okna.
Załączniki
przy-wejsciu-do-domu-okno.jpg
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Poprzednia

Wróć do Kwiaty w ogrodzie

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron