Strona 2 z 3

Post: śr sty 06, 2010 10:58 am
autor: Cebulka
Eluś [tuli]
Juz niedługo :)
Może są jakieś rzeczy, które planowałaś, że zrobisz zimą jak będzie czas? Porządki w piwnicy, szafie, książkach... Zabierz się za to a zobaczysz, że wiosna Cię zaskoczy jak zima drogowaców [haha]

Ja mam tak ze zdjęciami - akcja porządkowania zatacza coraz szersze kręgi i wciągnęła mnie całkowicie :D Nawet przestało mi przeszkadzać co za oknem [lol]

Post: śr sty 06, 2010 12:35 pm
autor: Sz_elka
Cebulka pisze:Eluś [tuli]
Juz niedługo :)
Może są jakieś rzeczy, które planowałaś, że zrobisz zimą jak będzie czas? Porządki w piwnicy, szafie, książkach... Zabierz się za to a zobaczysz, że wiosna Cię zaskoczy jak zima drogowaców [haha]


Nie miałam śmiałości planować, żeby w depresję nie popaść [oops] , boby mi kalendarzy brakło! 8) Wolę iść na żywioł, a to zawsze najlepiej wychodzi wiosną :(
- I JA CHCĘ WIOSNY !!! [cry] JUŻ ..... ZARAZ ... A NIE ZA CHWILĘ !!! [beksa]

Post: śr sty 06, 2010 1:44 pm
autor: amita
Szelu,Adam buduje statek z ogromnym zapałem,bo twierdzi,że wiosna tuż,tuż.Ja się tego trzymam,jeszcze ze 2,3 miesiące i będzie.

Post: śr sty 06, 2010 1:59 pm
autor: Sz_elka
No tak, ale Adam nie jest ... takim leniem jak ja! ;> ;> ;>

Post: śr sty 06, 2010 2:53 pm
autor: farmerka63
A ja przekornie proszę o 2 miesiące zimy. I niech się jeszcze całkiem krowy zasuszą ;D Chociaż i tak dwa dni twarożenia w tygodniu w porównaniu z całym wiosenno-letnio-jesiennym hard-corem to jest pikuś.
WłAśnie TERAZ mam moje małe wakacje ...szkoda tylko bardzo, że nie mogę urwać się do ciepłych krajów :(

Post: śr sty 06, 2010 4:06 pm
autor: Baś_22
farmerka63 pisze: Chociaż i tak dwa dni twarożenia w tygodniu w porównaniu z całym wiosenno-letnio-jesiennym hard-corem to jest pikuś.


Pan Pikuś [haha]

Post: śr sty 06, 2010 4:10 pm
autor: Baś_22
Sz_elka pisze:
Cebulka pisze:Eluś [tuli]
Juz niedługo :)
Może są jakieś rzeczy, które planowałaś, że zrobisz zimą jak będzie czas? Porządki w piwnicy, szafie, książkach... Zabierz się za to a zobaczysz, że wiosna Cię zaskoczy jak zima drogowaców [haha]


Nie miałam śmiałości planować, żeby w depresję nie popaść [oops] , boby mi kalendarzy brakło! 8)


Oj, napewno by brakło tego kalendarza [haha]

Post: śr sty 06, 2010 8:09 pm
autor: Cebulka
Ela - a poczytaj sobie o depresji sezonowej i objawach [tuli]
Wiem, że to nie przyśpieszy wiosny - ale przynajmniej mnie odkrycie tego zaburzenia chorobowego bardzo pomogło zrozumieć co się ze mną wyprawiało jesienią - zresztą ciągle trwa w nieco lżejszej formie :( - ale już jest lepiej niż było, byle do wiosny [tuli]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Choroba_afektywna_sezonowa

Post: czw sty 07, 2010 1:20 am
autor: Sz_elka
Ja piernicze ... poczytałam i stwierdziłam, że ja ..... jestem całkowicie ... ZDROWA!!! :D
Taż tam horrory jakieś ktoś nawypisywał! [shock]
Zdrowa jestem i już! :P
A jeśli już, to syllogomania mi zagraża. 8) http://www.papilot.pl/article/6197/Masz ... cznie.html [oops] chyba [haha]
Ale na to też jest sposób 8) - po prostu wyjście z domu, choć to nie do końca rozwiązuje sprawę! :P :?
Dlatego chcę Wiosny, bo wtedy świat zdecydowanie lepiej wygląda - nawet ten zagracony! [diabel]

Post: czw sty 07, 2010 2:00 am
autor: amita
Ja mam 3 główne objawy:niechęć do pracy,wzmożona senność,zwiększenie masy ciała ;) Ale kiedyś miałam wiosenne osłabienie i trwało do listopada.Teraz ma 9 lat więc na wszelki wypadek nie będę se dopowiadać :)
Szelko,ja mam jakąś pokrętną formę tej syllogomanii.Mój bałagan musi być w kosteczkę [rol] ale uwielbiam durnostrojki i nic nie wyrzucam ( tzn prawie,chyba,że samo odejdzie ;>) Ja potrafię wyszorować kąciki szyb w meblach pałeczką kosmetyczną,a moje papiery to wciśnięte są w karton i czekają na lepsze jutro.Trochę liczę,że jak teraz wezmę nowy karton to z tamtego,powoli wszystko się zdeaktualizuje i jeszcze tylko z 5 lat i mogę wywalić.Aczkolwiek,nie da się ukryć,karton,bo samobądź wciśnięte mogłyby mnie dobić.Nie wypiję kawy wiedząc,że mam budny ( jakieś okruszki) blat ale już fura naczyń w zlewie mnie tylko zwyczajnie wkurza.Czasem się czuję jakby moja ciemna strona charakteru dochodziła do głosu ;) Tylko która jest która???

Post: sob sty 09, 2010 7:02 pm
autor: beza
A ja wam podpowiem, że na te jesienno-zimowe depresje jest bardzo dobre solarium.
I doświetla i dogrzewa i jeszcze korzystnie wpływa na wygląd.

Post: czw lut 04, 2010 10:20 pm
autor: cicho_borowska
Obrazek

Dziś na spacerze w Borowej :D

Post: sob lut 06, 2010 10:05 am
autor: Andrzej
[shock] SUPER!!!
Nareszcie jakiś optymistyczny akcent :D
Dzięki Borosiu za cynk, że już są. Jutro może wybiorę się na łąki nad Wieprz (rzeka) i sprawdzę jak to wygląda u mnie.

Post: sob lut 06, 2010 6:17 pm
autor: Anamaria
Najprawdziwsze bazie w środku takiej mroźnej zimy ?! [shock]
Borosiu, naprawdę cuda u Ciebie się dzieją...

Post: pn lut 22, 2010 7:33 pm
autor: Sz_elka
Trochę słów niecenzurowanych, ale wydają się być niezbędne dla osiągniecia końcowego efektu [oops]

"Rudy kocur z trudem przebijający się przez zaspy, z wysiłkiem odrywając swoją zmrożoną męskość od lodu krzyczy na całe gardło:

- No i kurwa gdzie?! Pytam was - gdzie jest ta pierdolona wiosna do kurwy nędzy? Co za pojebany kraj?! Gdzie dziewczyny, przebiśniegi, świergolenie skowronków?! Choćby ćwierkanie wróbli, choćby krakanie wron - gdzie to kurwa wszystko jest?! A odwilż kiedy wreszcie przyjdzie? Śnieg z nieba napierdala jakby ich tam w górze pojebało... Niby ponoć wiosna już jest, kurwa - łgarstwo i oszustwo na każdym kroku, kurwa ...

A ludzie słysząc kocie krzyki uśmiechają się do siebie i mówią łagodnie:

- Słyszysz jak się drze? Wiosna idzie... Kotów nie oszukasz..."

[diabel]

Post: pn lut 22, 2010 7:37 pm
autor: amita
[radocha]

Post: pn lut 22, 2010 10:51 pm
autor: megan
[shock] [hahaha]

Post: ndz lut 28, 2010 4:41 pm
autor: Andrzej
Jest, jest !!! :D

Obrazek

Post: ndz lut 28, 2010 5:10 pm
autor: Andrzej
Ale wokół jeszcze śnieg :?

Obrazek

Post: pn mar 01, 2010 8:31 pm
autor: Anamaria
Ale pokaźny pęk bazi! Chyba większy od małej Wiosenki [brawo]

Post: wt mar 02, 2010 6:14 pm
autor: mietek
A ja też sobie wiosenkę znalazłem ;) Gdzie? - na parapecie [haha]

Obrazek

mietek

Post: wt mar 02, 2010 8:20 pm
autor: beza
Śliczne zdjęcia Andrzeju :) naprawdę wiosenne...

Mietku, po co Ci ten steropian za krokusem ?
chyba krokusem [rol] albo frezją [rol]

Post: wt mar 02, 2010 8:36 pm
autor: mietek
beza pisze:Mietku, po co Ci ten steropian za frezją ?[rol]

Ano po to, że opiera się ów kwiatek o szybę i bez podkładki nijak zdjęcia zrobić nie mogłem [haha] i akurat tak na szybko ten styropian wpadł mi w łapki [lol]

mietek

Post: wt mar 02, 2010 8:41 pm
autor: beza
aha... czyli to frezja :D

No to wielki podziw dla Ciebie skoro taką piękną frezję wyhodowałeś :)
Bardzo lubię te kwiaty, a zwłaszcza ich zapach...

Post: czw mar 04, 2010 3:35 pm
autor: Emmi
Mietku [brawo] Jak tego dokonałeś, tak trudno ją wyhodować [skrob]

Post: czw mar 04, 2010 5:17 pm
autor: mietek
Emmi pisze:Jak tego dokonałeś, tak trudno ją wyhodować [skrob]


Trudno? [hmm] a to ja tego niewiadziałem [oops] - może dlatego [haha]

A rośnie to sobie od kilku lat na parapecie, jak wszystkie "te" zimowe zabawki ;)

mietek

Wiosna na parapecie!

Post: ndz mar 21, 2010 7:57 pm
autor: Papcio
Dziś zobaczyłem coś takiego. Taka mała roślinka a taki duży kwiat!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


I moje pomidorki.
Obrazek Obrazek

Post: pn mar 22, 2010 8:59 am
autor: amita
Papciu,cudowne kwiaty,to hibiskus? A pomidorki-super.Ja jeszcze nic nie wysiałam,mam opóźie jak wiosna w tym roku ;)
Papciu,widać,że zasada zielonym do góry się sprawdza :D

Post: pn mar 22, 2010 11:59 am
autor: Papcio
Droga koleżanko, sprawdza się oj sprawdza!
Tak, to hibiskus. Chciałem żonie zrobić "fajnie" a ona lubi kwiaty to w sklepie sieci Netto kupiłem w ubiegłym roku z myślą o posadzeniu go w ogrodzie. Moja ślubna mnie uświadomił, że akurat ta wersja jest "tarapetową" wersją ogrodowej.Wiec mam 2 i one na przemian tak pięknie kwitną. A wersje ogrodową już też mam, Nie wiem czy nie za wcześnie z tymi pomidorkami, ale nie wytrzymałem, chciałem zobaczyć czy te czarne królewicze wyjdą, wyszły i to najszybciej. Więc Yenny to nie F1! Mam już zamówienie na te pomidorki, siostra też je chce, więc trochę ich mam. Ale się chwalę> samochwała ze mnie i już.

Post: pn mar 22, 2010 12:06 pm
autor: melisa34
Czarne królewicze? Ciemne pomidorki? Jeszcze nie słyszałam:) Ale ja Ekoraczek [rol]

Post: sob kwie 17, 2010 9:16 am
autor: Onaela
Papciu :D Pomidorki Czarny Królewicz wysiewałam kilka lat z własnych nasion i było OK. A gdyby były to nasiona z pokolenia F-1 to też by wzeszły,tyle,że nie powtórzyłyby cech rośliny-matki :)
Nie widziałam wcześniej tego wpisu,a teraz juz jest za pózno,bo może chciałbys też spróbować pomarańczowych pomidorów? Dla mnie rewelacja!.Wyglądają jak Bawole Serca ,w smaku są dobre,słodkie i fajnie wygladają na talerzu z czerwonymi.Tylko przez ten kolor nie bardzo się nadają na przetwory.... ,ale jak ktoś sie uprze ... ;)

Ale gdziie my tu o pomidorkach w temacie wiosennym ? :)

Post: czw kwie 22, 2010 2:44 pm
autor: Andrzej
Obrazek Obrazek Obrazek