W prognozie 16-to dniowej na TVN-ie mówili, że w najbliższych dniach temperatury będą takie właśnie "przymrozkowe" - w ciągu dnia niewiele plus, w nocy niewiele minus a w sobotę najbliższą ma dojśc do plus ośmiu.. (Liczę na to plus osiem, bo to że nie okryte to nic, ale ja mam jeszcze częśc skarbów co dostałam od was w donicach na powierzchni ziemi, a trzeba to przed zimą wkopac...
)
TO MUSI JESZCZE STOPNIEC!
(Bo ja tak mówię
)
A z okrywaniem wydaje mi się, że spokojnie - przecież podobno nawet (jeśli są zahartowane) to i agapanty, i laury i cała góra egzotycznych piękności znosi przymrozki - to co, rośliny, które mają wytrzymac minus 25 w zimie miałyby zdechnąc nie okryte teraz? Oj, czuję, że moje roślinki to będą miec zimny wychów
Jak będzie bardzo źle i nie będzie chciało przestac topniec, to wtedy trudno - miotłę, śnieg odgarnąc z grubsza i przykryc - to podobno nawet lepiej dla roślin - okrywac lekko juz zmarzniętą ziemię