: wt sty 26, 2010 2:43 pm
Właśnie przyjechaliśmy ze wsi, a tam jak dotąd nie było chłodniej niż -25.
Sporo śniegu a to co najciekawsze to: na głębokości 1,2 m jest wodociąg o średnicy 100mm i zamarzła w nim woda. Ziemia zmarznięta znacznie głęgiej niż 1,2m (byli tam "magicy" którzy próbowali coś zaradzić kopiąc dziurę w jednym miejscu - skutek: czekamy do wiosny )
Nie mając wody nie pozostało nic innego jak po krótkim spacerku wrócić do domu.
Temperatury bywały tam kiedyś znacznie niższe, lecz wodociąg zamarzł po raz pierwszy
donosił mietek