Strona 7 z 7

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: pt lis 09, 2018 2:18 pm
autor: Emmi
@ Cebulka - 08 listopada 2018, 20:42
Emmi - zupełnie narazie nie ma co pokazywać, jest malutkie pomieszczenie oddzielone ścianką od reszty, z oknem. Powinny się w nim zmieścić grzędy i dwa gniazda, tyle. Z 'standardowych' wyliczeń powierzchniowych wychodzi że to miejsce na max 6 ptaków. A kiedy jakieś będą...? Trudno powiedzieć ;)


Powinny mieć swobodną możliwość wychodzenia i wchodzenia. Ale jest wiele pomysłów aby zwiększyć metraż życiowy. Na sen kury nie potrzebują wiele. Więcej potrzebują przestrzeni na znoszenie jaj ale tu też można zrobić piętrowo... potem poszukam... Może, można dorobić wolierę na zewnątrz? I wtedy zwiększymy przestrzeń życiową.

Link do zdjęcia z kwaterami do znoszenia jaj http://www.garnek.pl/secza/13359959/okr ... c-kwiecien

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: pn lis 12, 2018 10:25 pm
autor: Cebulka
Nie wiem czemu ale strasznie mnie śmieszy to zdjęcie [ubaw] Że te kury tak grzecznie siedzą i wszystkie takie same... Normalnie aż szkoda że nie siedzą wszystkie w tą samą stronę [rotfl]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: wt lis 13, 2018 7:06 am
autor: Emmi
Ale patrząc po kolumnach pionowych to prawie tak samo [ubaw2] Ciekawe czy to przypadek, czy usadawiają się tak samo? [mysli]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: ndz gru 16, 2018 12:02 pm
autor: Emmi
Widzę, że już normą stało się, że jak na chorobowym jestem to znosi mnie na kurze sprawy [ubaw2] Jestem po bardzo przyjemnej i inspirującej lekturze całego wątku i dopatrzyłam się Cebulko naszej... a raczej mojej jakiejś tam pierwszej podpowiedzi co do kurczaków, kiedy się pojawią i miejsca dla kwoki, takiego zakątka przyjemniego, kameralnego, bezpiecznego itd. Piszę z kompa syna tu nie mam zdjęć ale będę posiłkować się napisanym postem na bogu. Za klatkę dla kwoki ze świeżo wyklutymi kurczaczkami w ilości 10-12 stuk (nie pamiętam już) mniej więcej chodzi o ilość, wykorzystaliśmy otrzymaną w prezencie dużą klatkę dla średniego psa. Grubo sianem na dno aby nie urażały sobie maluchy nóżek o pręty, decha na górze aby chroniła przed deszczem, Ty możesz postawić w garażu. Drobna stara firanka okręcona dość szczelnie aby te maluchy nie wyłaziły z zamontowaniem jej tak aby dało się otwierać i dawać wody i jedzenia do środka. Jak dechy nie musi być to może być otwieranie od góry i po kłopocie. Może Ci się przydać kiedyś tam :)
http://agatekmix.blogspot.com/2017/06/m ... .html#more
widzę, że tylko takie zdjęcie dałam na Gar... Obrazek

Aaa! I coś takiego nawet skonstruowane z siatki metalowej jako wolierka mała posłuży Ci tak koło miesiąca. Potem kurczaki już są większe, a i sama kwoka będzie miała dosyć ograniczenia wolności i potrzebę rozprostowania na dobre kości. Wtedy już można bezpiecznie wpuścić je do stada. Możesz też zbić z desek jakby szklarenkę na wysokość około 50 cm ale dajesz drobną siatkę jako dach aby wpadało światło. Jak kiedyś trafię fotkę takiej naszej zbitej ze starych okien to wstawię.

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: pt sty 04, 2019 10:13 pm
autor: Cebulka
Dzięki Emmi :*
Wstawiaj wstawiaj, aczkolwiek nie sądzę żeby się za "wysiadywanie własnych jaj" zabrała [ubaw]
Chociaż kto wie, jak mnie to wciągnie... [skrob]

Narazie wciąż specjalizuję się w kuchni bez jaj, wszystko się da - mielone się da, pyzy się da, niby-biszkopt się da... [ubaw]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: wt mar 26, 2019 8:10 pm
autor: Emmi
To po co Ci kury skoro nie chcesz używać jaj? [mysli]
Pewna znajoma z netu też nie planowała kurczaków i ma... [wstydzi]
Obrazek Obrazek

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: wt mar 26, 2019 11:00 pm
autor: Cebulka
Mam nadzieję że dzieci z alergii wyrosną [lol]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: ndz sie 11, 2019 3:11 pm
autor: Emmi
[mysli] Dobrze przemyśl te kury Cebulko bo one jednak trochę wymagające są i tak trzymane dla samego trzymania to i kosztowne. Ziarno - kosztuje, witaminy-kosztują. Sąsiad ma na przykład parę pawi. Ach! jaki on piękny jak ogon rozłoży. Mieszkają w wolierze i nie do końca chyba im dobrze. Za daleko aby zrobić zdjęcie. W każdym razie odkąd są jeszcze bardziej czuję się jakbym mieszkała w parku, a jak się odezwie to nadal serce mi pod gardło podchodzi bo mam wrażenie, że jakieś zwierzę z życiem się żegna. Nie mogę się przyzwyczaić, ale piękne są :D

A na razie to spojrzenie...
Obrazek

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: czw sie 22, 2019 9:57 pm
autor: Cebulka
Myślę Emmi myślę [tuli]
Pod kątem ilości przemyśleń to dość podobne do siebie jesteśmy [rotfl]

Narazie jak mówię - temat zawieszony bo Paweł nie może jaj i gorzej że Magda której kiedyś nic się nie działo po żółtkach teraz nawet tych nie może :/ A dla dwójki dorosłych to naprawdę mi się nie opłaca przede wszystkim czasowo i 'zachodowo'. Zresztą daleko mi do ogarnięcia miejsca gdzie to by miało być przynajmniej do stanu zadowalającego [skrob]

Ale na zdjęcia kurek zawsze miło popatrzeć :D

Owszem, pawie drą się jakby właśnie życie traciły [strach]
Podobny jest problem z perlikami a strasznie mi się podobają i jakby ktoś niemą odmianę wymyślił to biorę w ciemno [haha]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: sob gru 28, 2019 10:55 am
autor: Emmi
A ja po dosłownie, obejrzeniu wczorajszego odcinka Gardeners'World z archiwalnej części, zaczęłam zastanawiać się nad powrotem do hodowli kaczek. ,,Kaczki w przeciwieństwie do kur nie rozgrzebują ziemi. Swobodnie chodząc po ogrodzie zjadają ślimaki" Oprócz odchodów jakie zostawiają i czasami ,,uwalą się" jak przysłowiowa krowa na miedzy i tym samym przygniotą jakąś roślinę to sama nie zaobserwowałam większych szkód jakie robią.

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: śr sty 22, 2020 4:05 pm
autor: Emmi
Dla miłośników drobiu. Nie moje ale moje zdjęcia :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: czw sty 23, 2020 9:23 pm
autor: Cebulka
Ale urocze gąski [brawo]
Czy ta odmiana nazywa się może gęś zbożowa? [skrob]

Re: Kury kaczki gęsi :)

Post: pt sty 24, 2020 8:01 am
autor: Emmi
Nie mam pojęcia ale są duże i okazałe. Obserwując je, nie dziwię się, że dawniej dużo gęsi się hodowało ;)