Krety i nornice

Ta miła i ta mniej miła, czyli od norników i saren do motyli i ptaków przez krety i kuny

Postautor: irys » sob kwie 18, 2009 11:04 am

Zawsze warto spróbować :)
Awatar użytkownika
irys
Weterani
 
Posty: 328
Rejestracja: sob mar 07, 2009 3:28 pm

Postautor: beza » sob kwie 18, 2009 1:13 pm

Koliberku, kto był żółty :) nornice czy Ci co wkładali ?

Ja znam inny sposób na nornice. Wkładałam w te korytarzyki nornic kawałki podpałki do grilla, takiej w kostkach. Podobno nie lubią tego zapachu.
Ilości nornic nie zmniejszyłam ale raczej nie pojawiały się już w zadeptanych korytarzykach [rol]
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: koliberek » ndz kwie 19, 2009 4:59 pm

Bezo no oczywiście ta rodzina co jadła te cytrusy, żeby skórki wkładać, a o podpałce nie wiedziałam spróbuje, bo mi te cholerniki pod nowym migdałowcem ryja i jeszcze pod posadzonym szczawikiem
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Nina » pn kwie 20, 2009 5:45 pm

A o jeżu dla mnie pamiętasz Beatko :D
Awatar użytkownika
Nina
Weterani
 
Posty: 785
Rejestracja: sob sty 27, 2007 6:03 pm

Postautor: koliberek » czw kwie 23, 2009 6:01 am

Pamiętam Ninko, tylko cos ostatnio żadnego jeża nie widzę :(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: magdziołek » czw kwie 23, 2009 1:19 pm

Czterodniowa gnojówka z liści i łodyg czarnego bzu świetnie odstrasza gryzonie. Wlewa się tę gnojówkę w otwory i nawet wpycha w nie te przegniłe liście. Zapach odstrasza skutecznie.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Cebulka » czw kwie 23, 2009 3:18 pm

magdziołek pisze: Zapach odstrasza skutecznie.

Problem w tym że również właścicieli ogrodu od spacerów w nim :/
[rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: żabcia » czw kwie 23, 2009 4:30 pm

Myślę że jak ktoś wytrzymuje zapaszek korony cesarskiej,ciemierników itp.do tego używa w ogrodzie obornika czy gnojówki z pokrzyw,to dla dobra sprawy wytrzyma i gnojówkę z czarnego bzu. :P .W końcu szkoda roślin.U mnie w tamtym roku tak skutecznie grasowały krety ,w jednym rzędzie pod trzema rabatami że teraz jestem w trakcie wykopywania z tamtąd kwiatów i przenoszenia na nowe miejsce.Nic tych futrzaków nie ruszało,ani woda w dziury,ani puste puszki na drutach ani świece dymne.Jakieś odporne były,w tym roku jak się pokażą też spróbuję z czarnym bzem
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: Roman » pn maja 18, 2009 8:52 pm

Oj, miarka się przebrała Obrazek Obrazek a to i powód tej sytuacji Obrazek

Od jutra a najpóźniej od środy rozpoczynam "dokarmianie" CO2 z butli [zly]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » pn maja 18, 2009 8:58 pm

Roman pisze:Oj, miarka się przebrała Obrazek

A cóż to takiego potrafi wykopać całe, spore drzewko? [shock] [shock] [shock]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Onaela » pn maja 18, 2009 9:02 pm

[shock] [shock] [shock]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Roman » pn maja 18, 2009 9:07 pm

Myślę Andrzeju, że to karczownik - zjada korzonki, te grubsze czyści do drewna a resztę wiatr załatwia.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Papcio » wt maja 19, 2009 9:04 am

Tak się zastanawiam: czy krety są głuche? A dlatego piszę, bo wkopałem na działce taką bombę elektroniczną. Wrednie piszczy! a jakiś głuchy kret mi ją podkopał! :) :) :)
Może tylko u mnie zdarzył się taki osobnik?
Zielonym do góry!
Awatar użytkownika
Papcio
Weterani
 
Posty: 699
Rejestracja: ndz kwie 13, 2008 11:07 am

Postautor: Cebulka » wt maja 19, 2009 9:23 am

Haha...[haha]
Te krety to jakieś zmyślne bestie się robią!
U mnie dla odmiany kret rył, mimo że woda praktycznie na powierzchni stała przy roztopach wiosennych - chyba na Allegro akwalung sobie kupił, bo ja nie wiem [devil]

Ale zaraz zaraz - czy krety przypadkiem nie mają słuchu w zakresie niesłyszalnym dla ludzi? [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: amita » wt maja 19, 2009 9:41 am

Podobno są ślepe,o głuchocie nic mi nie wiadomo.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: Anamaria » wt maja 19, 2009 9:44 am

Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: saginata » wt maja 19, 2009 10:19 am

A ja mysla³am ,¿e tylko u mnie tañcz± do melodyjki piszczyków elektronicznych [haha]
saginata
 

Postautor: Roman » wt maja 19, 2009 5:07 pm

Topór wykopany [rambo] Obrazek
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Cebulka » wt maja 19, 2009 5:36 pm

Rany - wygląda poważnie... [salut]

Jurek proponuje zamiast tego propan butan i zapalniczkę [rotfl]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Roman » wt maja 19, 2009 6:22 pm

Cebulka pisze:
Jurek proponuje zamiast tego propan butan i zapalniczkę [rotfl]


[hahaha] Aż tak "rozrywkowego" nastroju to nie mam [lol]
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: Andrzej » wt maja 19, 2009 6:34 pm

Hihihi... ale mu Romku inhalacje zapewniłeś [lol]
Teraz będzie karczownik "na gazie" [lol]
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: saginata » wt maja 19, 2009 7:00 pm

Roman-jeste¶ niesamowity [radocha]
Wojna na ca³ego!!!
A on tam sobie siedzi,maskê za³o¿y³-i ¶mieje siê [haha]
saginata
 

Postautor: Anamaria » śr maja 20, 2009 12:03 pm

Albo może wcale juz go tam nie ma! [haha]
Awatar użytkownika
Anamaria
Weterani
 
Posty: 3178
Rejestracja: ndz sty 28, 2007 2:36 pm

Postautor: żabcia » ndz maja 24, 2009 11:57 am

Ale się uśmiałam aż się spłakałam. [lol] [lol] [lol]
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: tomicron » śr cze 03, 2009 7:37 pm

Tego pana/ tej pani (???) chyba nie muszę przedstawiać ;) Najciekawsze jest to, że kiedy odkryłem to truchło na betonowej ścieżce na działce czatowała przy nim pewna kotka i miała takie spojrzenie jakby chciała się pochwalić, że to jej dzieło [shock] A może to tylko ja dorabiam do tego ideologię... Tak czy owak, potencjalnych sprawców "zabójstwa" jest paru oprócz kotów, np: jastrząb, kuna, jakiś zielono-niebieskawy wąż - fauna na tych działkach jest bogata :D
ObrazekObrazek
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Postautor: saginata » czw cze 04, 2009 6:00 am

My¶lê,¿e to dzie³o kotki [lol]
Mój kocurek Maxio codziennie przynosi na schody kilka nornic.W¶ród okazów by³ ogromny szczur i kret-no i rózne ma³e futerkowe [haha]
Po ca³ej dzia³ce te¿ mam je porozrzucane -a nieraz i w domu-taaaaaaaaaki dzielny kotek-ja nie [shock] [haha]
saginata
 

nie odpuszczę kretom

Postautor: Wiotka » wt cze 16, 2009 3:58 pm

Romku i Andrzeju, u mnie tez coś zjadło korzenie dorosłego drzewa jabłoni. Dowiedziałam sie od starych działkowców, co potwierdziłam potem w internecie, że to był karczownik,. Mała pociecha bo na działce mam wysp kretów i nornic. Może być jeszcze i karczownik. Po raz pierwszy kupiłam w Zielonym Domu odstraszacz na krety http://zielonydom.pl/index.php?podID=2&jezykID=1
Zobaczymy.
Skład tego preparatu to olej rycynowy i alkohol. Dlatego po zużyciu kupię olej w aptece , dodam denaturatu i popryskam działkę. Nie odpuszczę. [zly]
Awatar użytkownika
Wiotka
Weterani
 
Posty: 169
Rejestracja: sob kwie 21, 2007 9:58 pm

Re: nie odpuszczę kretom

Postautor: Roman » wt cze 16, 2009 9:01 pm

Wiotka pisze:
Skład tego preparatu to olej rycynowy i alkohol. Dlatego po zużyciu kupię olej w aptece , dodam denaturatu i popryskam działkę. Nie odpuszczę. [zly]

[shock] na to bym nie wpadł, tylko to działanie - odkażające i przeczyszczające, ciekawe jaka jest kolejność działania.
Czy najpierw przeczyszcza a potem odkaża czy odwrotnie [rol] [lol]
Oby tylko pomogło.
pozdrawiam Roman
Awatar użytkownika
Roman
Weterani
 
Posty: 1627
Rejestracja: pt lip 13, 2007 9:03 pm

Postautor: amita » wt cze 16, 2009 9:24 pm

Jakie odkażanie?Toż je upić trzeba żeby na kacu im się nie chciało ryć.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: cicho_borowska » śr cze 17, 2009 6:59 am

Do czasu, aż nie usłyszą powiedzonka "Na kaca najlepsza praca". ;)

Lepiej niech one upite śpią cały czas.
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Onaela » ndz mar 21, 2010 5:11 pm

Takiej inwazji norników ,jak po tej zimie,jeszcze u siebie nie widziałam [!] [zly] Topniejący śnieg odkrył całą masę kanałów drążonych częściowo w ziemi ,częściowo w śniegu,oraz wielkie dziury w głąb ziemi [cry] Od razu nornix poszedł w użycie ;) .Mam nadzieję,że częściowo przepłoszyła je woda ,bo w niektórych miejscach ogrodu niestety stoją kałuże :?

Właśnie czytam książkę J.Wiśniewskiego i M.Domagalik "188 dni i nocy" z której dowiedziałam się m.innymi,że akt seksualny norników trwa 40 godzin [shock] [lol] .To prawie dwie doby nierycia i niewyjadania cebulek i korzeni roślin 8) Ale ile potomstwa będzie z takiego aktu ? [skrob] [diabel]

Obrazek Obrazek
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: ewalukas » ndz mar 21, 2010 9:58 pm

a ja od 2 lat (teraz moja trzecia wiosna) stosuję takiego bzyczka na baterie, działa w promieniu 50 m. rewelacja 8)
ewalukas
Ekoludki
 
Posty: 192
Rejestracja: śr mar 17, 2010 9:35 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Fauna naszych ogrodów

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość