Strona 5 z 5

Re: Ślimaki

Post: ndz maja 04, 2014 11:38 am
autor: amita
Osobiście jestem zdania, że ślinika trzeba zabijać, bo jego populacja niebezpiecznie wzrasta. Owszem, ogród ochronić żelem, ale za płotem trutka i koniec.

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 4:05 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
Te brązowe luzytańskie paskudy zeżarly mi prawie doszczętnie jedną cukinię, a drugą zdążyły obślinić [zly] Nie bywamy na działce codziennie tylko co 2 - 3 dni, więc zbieranie mechaniczne odpada. Kory tam nie wysypię bo docelowo będzie tam trawnik. Sposób z piwem mnie nie przekonuje, bo potem ten widok utopionych ślimaków... zostają kulki z trutką?

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 5:40 pm
autor: amita
Jeśli chcesz cokolwiek wyhodować to tak. Na tej wojnie jeńców się nie bierze [kiler]

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 6:01 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
a które kulki najlepsze? i czy jak dzisiaj posypałam Brosem dookoła cukinii to serio nie muszę się bać ją potem jeść? I jak rozumiem mam nie sypać w pobliżu oczka wodnego? Ale tam i tak nie ma warzyw, a na odległość 10 metrów się trutka nie dostanie, nie? I co ile di powtarzacie sypanie? Przepraszam za litanię pytań [bezradny] Przedwczoraj czytalam ten temat od deski do deski ale już kręcka dostałam [skrob]

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 8:22 pm
autor: amita
Ja sypię jak zjedzą poprzednie lub wypłucze je deszcz. O oczku to nie wiem, ale chyba tylko ślimakom szkodzą. Nie sypie się tego tonami, to myślę, że nie powinny zaszkodzić. Ja stosuję snacol Brosa, on ma działanie kontaktowe, trzeba go zjeść żeby się zatruć.

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:09 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
to ten niebieski, tak? wlaśnie to sypałam dzisiaj - czyli jak ziemia przestanie być niebieska to sypac na nowo? A będzie po tym pełno zdechlaków naokoło i trzeba je zbierać i wyrzucać do śmieci? [mysli] Sprawdzałam po ile są opakowania i zastanawiam się czy jeśli chcę podsypywać tylko niektóre warzywka (bo roślin ozdobnych, truskawek i warzyw w tunelu póki co nie ruszają) to kupowac od razu kilo czy to za dużo?

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:13 pm
autor: tereklo
Opłaca się kupic na allegro duze (3 kg) opakowanie - można z kims do spółki: nam wyszło po 24 zł za kilogram

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:27 pm
autor: amita
Papierowe, czy Ty zasypałaś ziemię wokół całkowicie? bo to tylko posypać trzeba. Ścierwa nie zbieraj, samo zniknie.

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:28 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
nie, nie całkowicie :D ot tak posypalam ze jest kółko naokoło cukinii powiedzmy 10 cm od niej i te granulki tak w odległosci 1cm od siebie - nie wiem czy dobrze, sąsiadka mi tak pokazywała.
Zastanawiam się czy mam tu na miejscu kogoś kto może chcieć zakupów na spółkę, popytam tych sąsiadów może

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:31 pm
autor: amita
Jak będzie "dobre lato" to i tak Ci zejdzie. Nie psuje się, Kup i tak będzie do przodu, bo małe pudełeczko strasznie szybko schodzi :D

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 9:57 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
dzięki :) Amitka, a Ty sypiesz totalnie po wszystkim co sadzisz, czy jak widzisz, że coś zaczynają obżerać?

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 10:12 pm
autor: amita
Po wszystkim, odkąd w pewien deszczowy czerwiec zeżarły mi 20 cm cukinie i wszystkie ogórki. Teraz mam pięknie zagospodarowaną działkę z jednej strony, ale z drugiej nadal chaszczowisko. Wszystkie ślimole do mnie przychodzą na kolację, bo przecież trawy żreć nie będą [wnerw] Kwiaty też lubią, zwłaszcza aksamitki o funkiach nie wspomnę.

Re: Ślimaki

Post: pn maja 12, 2014 10:15 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
czyli jak zasadzę żywopłoty i krzaczki owocowe to też od razu sypnąć?

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 4:47 pm
autor: Cebulka
A czy to u was wielki problem dookoła te ślimaki, czy jakiś jeden zabłąkany się akurat zawinął wokół cukinii? Popytaj sąsiadów. Jaką masz glebę?
U mnie piach i kamienie, więc zamiast ślimaków mam mrówki, na ślimaki nie sypię - na mrówki JESZCZE nie, ale jak będzie dalej to nie wiem [wnerw]

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 6:52 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
Pytałam - sasiedzi rozkładają ręce i mówią, że sypią już dookoła wszystkiego, bo te luzytańskie zarazy robią się coraz bardziej nienażarte. Fasolkę kazali mi podsypać zanim w ogóle wzejdzie bo podobno mało komu udaje się ją wyhodować. Ziemia bardzo żyzna, czarna, taka jakby tlusta miejscami ale nie gliniasta.

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 7:06 pm
autor: Cebulka
Uuu no to syp ile wlezie jak chcesz cokolwiek mieć [skrob]
Może jak będziesz miec bardzo szczelny tunel to tam się da bez chemii :)

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 7:31 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
do tunelu na szczęście nie lezą, ale na wszelki wypadek chcę posypać kulkami sam próg

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 7:50 pm
autor: amita
Te kulki mają w sobie coś takiego, co je strasznie kręci. Bardziej niż najlepsza funkia czy fasolka, Muszę je wyczuć zanim wyczują roślinkę. A luzytańskie są żarłoczne, teraz pogoda im sprzyja, bo często pada. Ludzie myślą, że zjadają je ptaki lub jeże, ale to nie prawda, one u nas nie mają wrogów naturalnych stąd stają się plagą, zwłaszcza jak ludzie chcą być humanitarni i ich nie zabijają.

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 7:56 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
w stosunku do nich nie chcę być humanitarna - prawie bym takiego niechcacy w rękach rozgniotła jak przesadzałam krzaczek i rozkrusząłam bryłkę ziemi - fuj :/ ale winniczka siedzącego na tunelu po prostu odniosłam dalej, do nich mimo wszystko czuję sympatię :) Widziałam, że Bros ma też pułapki na ślimagi nagie ale niby gdzie potem wypuszczać zawartość pułapek? A z innej firmy jest KARMA dla ślimaków [shock] jakiś eko środek - mają się tym najeść i oszczędzić roślinki ale jaki w tym sens? przecież się wtedy rozmnożą i rozlezą

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 8:21 pm
autor: amita
Ja skorupkowych też staram się nie zabijać. A ślinika w rękach byś raczej nie zgniotła, one są strasznie twarde.

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 8:31 pm
autor: zomarel
Cebulka pisze:Uuu no to syp ile wlezie jak chcesz cokolwiek mieć [skrob]
Może jak będziesz miec bardzo szczelny tunel to tam się da bez chemii :)

Nie da rady,ślimaki też włażą do tunelu.Moja działkowa sąsiadka dała mi kilka papryk,nie podsypałyśmy ich ,ja na grządce,ona w tunelu.Dobrze,że oddałam nie wykorzystane siewki,bo miała wszystko pożarte,właśnie przez ślimaki i sadziła "od nowa".

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 8:46 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
a to tym bardziej posypię przy wejściu z obu stron a jesli zauważę dziury w liściach to wtedy i w środku

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:12 pm
autor: zomarel
Nie musisz sypać tak gęsto jak piszesz,co 1 cm,ja posypuję rzutowo,a ślimaki i tak je znajdują :/

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:26 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
o to super, starczy na 3 razy tyle jedna paczka

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:36 pm
autor: amita
Ja gada ubiłam w skrzynce z siewkami astrów i aksamitek. Tylko sfotografować i opisać: znalazłem się w raju. Nie wiem jakim cudem wszedł, skrzynki na kamieniach stoją [mysli] Teraz sypię nawet w doniczkach.

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:39 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
a nie próbowalaś doniczek okręcać spiralką z tego miedzianego drutu?

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:45 pm
autor: amita
Osobiście sprawidzilismy, ze przynajmniej skorupkowe łażą po drucie aż miło. Adam gwarantował zawartość miedzi w miedzi, bo to jakieś tak jego druty były. Ze ślinikami nie wiem, bo jakaś menda ukradła drut.

Re: Ślimaki

Post: wt maja 13, 2014 9:49 pm
autor: Papierowe_Nozyczki
ludzie teraz wszystko kradną, załamać się można [szok]

Re: Ślimaki

Post: śr maja 14, 2014 5:51 am
autor: tereklo
amita pisze:J Nie wiem jakim cudem wszedł, skrzynki na kamieniach stoją [mysli] Teraz sypię nawet w doniczkach.

U mnie część ogródka jest wysypana kamieniami, drobnymi, im te kamienie wcale nie przeszkadzają. To chyba odmiana ślimaków hardcorowych trackingowców. [mysli]

Re: Ślimaki

Post: śr maja 14, 2014 8:49 am
autor: amita
W ogóle zauważyłam, że im coraz mniej przeszkadza.

Re: Ślimaki

Post: śr maja 14, 2014 9:32 am
autor: Papierowe_Nozyczki
zmutowały się [szok]