bezo - jeśli chodzi Ci o cykorię, to tak. Nawet sama się nie spodziewałam że tak dobrze pójdzie ale znalazłam przepis na jakimś forum! !
Proszę bardzo, może wypróbujesz:
"S o w a 17:36 14.03.2007
To co ja piłam zostało przygotowane tak
wykopać cykorię podróznik (interesuje nas tylko korzeń a wyrwać z korzeniem dość trudno więc polecam saperkę)
korzeń odciąć dokładnie umyć i oskrobać jak młodego ziemniaczka
pokroić na cienkie plastry i ususzyć
efekt tych poczynań zmielić (ja mieliłam razem z cukrem ale to raczej histeryczne nie było )
wsypać do naczynia zalać wodą o temp pokojowej i zagotować z przyprawami
lub bez ( tak jak parzyły nasze babcie kawe z cynamonem w kokilkach)
radzę odcedzić przez ściereczkę fusy bo uśmiech może być nieco farfoclowaty
cykoria podróżnik jest ziółkiem bardzo rozplenionym więc nie powinno być problemu ze znalezieniem wystarczającej ilości, a i jeszcze jedno podobno najwłaściwszą porą do wykopywania jest czas gdy cykoria jeszcze nie zakwitła.
djdomin 13:09 16.04.2007
Wręcz przeciwnie, najlepszy termin to jesień, kiedy w korzeniu nagromadzone sa substancje zapasowe po lecie - głównie inulina.
Acha - jesli ma być kawopodobnie, to po ususzeniu wypadałoby korzeń upalić na brązowo."
Ktoś ma ochotę?