: pt sie 29, 2008 3:19 pm
Tęsknota za latem mnie schwyciła przez tą jesienną aurę W tych licznych pracach tego roku nie miałam czasu na roślinki polne. Tyle co niektóre udało mi się przenieść na działkę... a takie piękne mijałam co jakiś czas, ale jak wszystko i one przemijały... wczoraj albo przedwczoraj widziałam na bank kwitnącą niezapominajkę. To jakaś dzika odmiana, bo o drobniejszych kwiatkach, ale żeby teraz kwitła? No chyba, że jest coś łudząco, niemalże identyczne do niej [skorb]