Te niby brzydsze ale jakże piękne

Łąki, pola, lasy, bagienka... - jak się to nazywa i czy można to przynieść do własnego ogrodu?

Postautor: Weigela » wt maja 29, 2007 7:51 am

Uwielbiam takie polne kwiatki :D
Od razu przypomina mi się dzieciństwo...........
Ciekawe czy można je przenieść do ogrodu?
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Emmi » wt maja 29, 2007 8:00 am

Hej! Weigelo :D
Właśnie zamierzam je mieć u siebie na działce. Tylko czekam aż przekwitną i może uda mi się wziąć trochę nasionek :)
Moim zdaniem to nie ma problemu, tylko warto by było stworzyć im zbliżone warunki, czyli zrobić rabatkę łąkową - z kępkami trawy. Te rosną na podmokłym terenie i kwaśnym. :)
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » wt maja 29, 2007 9:11 am

Emmi - Twoje roślinki to rzeżucha łąkowa ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rze%C5%BCu ... %C4%85kowa

Też mi się podoba, tylko że jak się z nij zbierało bukiety to szybko więdła :( Musi mieć chyba bardzo mokro żeby dobrze się czuła (zresztą tam wszystko napisane w linku) :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: lucysia » wt maja 29, 2007 10:18 am

Onaela pisze:..a o jakiej trawce Wy rozprawiacie Dziewczynki? Czyzby Miskant [?]

Trawka o której rozprawiamy wygląda na dzień dzisiejszy tak(1zdj.)i w tamtym roku (2 zdj.)

Obrazek Obrazek
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » wt maja 29, 2007 8:38 pm

Cebulko :D wielkie dzięki, a może znajdziesz jeszcze tą drugą ;)
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Weigela » wt maja 29, 2007 10:39 pm

Emmi a jakby tak wykopać parę takich roślinek z korzeniem?
Łatwiej by było niż z tymi nasionkami [lol]
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » śr maja 30, 2007 6:49 am

Sorry, Emmi, nie zwróciłam uwagi że przecież na drugim zdjęciu jest co innego, kolor w sumie podobny ;)

To na drugim zdjęciu to (rosnący wyraźnie w cieniu, dlatego troszkę wyciągnięty) przetacznik perski:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przetacznik_perski

Występuje w Polsce w formie chwastu, ale o ile wiem są też odmiany ogrodowe. Tylko czy są równie urocze, tego nie wiem :D
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Emmi » śr maja 30, 2007 7:20 am

Cebulko :D Ja natomiast czym predzej wnikliwie obejrzałam oba zdjęcia, co by się upewnić, że na pewno są to zdjęcia dwóch różnych roślin :) bo od razu pomyślałam, że ze mnie gapa i wstawiłam dwa tej samej roślinki [lol] Jak Ty znajdujesz te nazwy? czy może znasz je na pamięć?
Weigelo :D Powiem Ci w sekrecie, że sama zastanawiałam się nad takim rozwiązaniem, ale powstrzymuje mnie świadomość, że niszczę jej naturalne środowisko i że tam mogę zniszczyć nieodwracalnie a u mnie się nie przyjmie i... [oops] A one rosnął bardzo sporadycznie, gdyby cała łąka była nimi wysiana, to pewnie bym tak zrobiła, a tak to szkoda mi jej...
Ostatnio zmieniony śr maja 30, 2007 7:21 am przez Emmi, łącznie zmieniany 1 raz
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Onaela » śr maja 30, 2007 7:21 am

łooo matko [!] toż to uprzykszony chwast -może i wdziecznie wyglada na kolorowej łączce,ale w ogrodzie-brrr ;)
Przynajmniej teraz wiem,jak on sie nazywa ;)

Cebulko-pojać nie mogę,skąd Ty znasz te wszystkie nazwy roślin ozdobnych i chwastów [shock] .Botanikę studiujesz,czy co [?]
A moze masz jakis sposób na szukanie na podstawie zdjęcia [?]
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: Cebulka » śr maja 30, 2007 7:48 am

Dzięki kobitki [oops]

Zastanawiałam się poważnie nad trzecimi studiami, teraz w kierunku właśnie bardziej botanicznym, ale ja wiem... po co mi trzeci magister... [haha] Zresztą obawiam się że czasem studia mogą zabić pasję - tak to uczę się o roślinach tego co chcę, a nie ryję na pamięć części komórki ;)

Mam trzy książki o roślinach 'wolnorosnących' w Polsce i za każdym razem jak mnie najdzie to przeglądam po parę stron tak do poduszki. Efekt jest taki że znam już na pamięć nazwy większości chwastów i polnych roślin (sporo również po łacinie) - ale do perfekcji jeszcze mi daleko i ciągle się uczę :D

Tak więc jak pytanie o jakies chwasty (zwłaszcza kwitnące) to do mnie ;)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Emmi » śr maja 30, 2007 12:13 pm

Planuję u siebie zrobić rabatki łąkowe. A że będzie wybieg letni dla żółwiczki stepowej, która nie wie, że ma mały móżdzek i nie powinna grzeszyć mądrością, więc potrafi pokonać każdą przeszkodę. Przełazi po cegłach, kamienie czy siatka to żadne ogrodzenie dla niej... taka z niej paskuda. Więc kombinuję nad jakimś solidnym ogrodzeniem dla niej, co by przez niego nie przeszła. I tak pomyślałam, że może wkomponowałabym w to ogrodzenie właśnie kwiatki łąkowe... ale to wszystko w planach dopiero, aczkolwiek jakaś wizja zaczyna się już tworzyć.

A na środku wybiegu rabatka z roślinkami, które lubią ślimaki. Przy takim stróżu jakim jest żółw stepowy to nie musiałabym się martwić, że ślimaki mi zjedzą... to taki ślimaczkowy rodweiller w skorupce :D
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: lucysia » śr maja 30, 2007 7:17 pm

Emmi pisze:
A na środku wybiegu rabatka z roślinkami, które lubią ślimaki. Przy takim stróżu jakim jest żółw stepowy to nie musiałabym się martwić, że ślimaki mi zjedzą... to taki ślimaczkowy rodweiller w skorupce :D


[rotfl] [rotfl] [rotfl] ale się uśmiałam!!
https://docs.google.com/presentation/d/ ... p=drivesdk
*******************************************************************************
http://kosmetykinaturalnelucysi.blogspot.com

Obrazek
Awatar użytkownika
lucysia
Weterani
 
Posty: 3741
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:38 pm

Postautor: Emmi » wt cze 05, 2007 4:54 pm

No tak... hi hi hi ha haha... a mam już wytypowane, że rodweiller w skorupce będzie mi strzegł Clematisa chociaż jednego... może dwa? Jeszcze pomyślę, okropnie ślimaki mi jednego zjadły :(

A tak to pozwolę sobie na wstawienie kolejnych kwiatuszków rosnących na łące.


Obrazek Obrazek Obrazek

kwitną mi całymi kępkami, a rumianek rozsiał się tak pięknie, że tworzy olbrzymie naturalne bukiety :D

Pewnie nie jedną osobę zmrozi to zdjecie, bo na nim nic nie ma... a to jest fragment tworzenia wybiegu letniego dla żólwiczki. wiadmo, że naturalnego środowiska jej nie stworzymy, ale staram się aby teren na jej letnią rezydencję był jak najbardziej zbliżony do jej upodobań. Ale jeszcze mnóstwo pracy przed nami...
Obrazek
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » śr cze 06, 2007 7:18 am

Rogownica, wyka, rumianki... piękna łąka! [rotfl]

Ale na wybiegu dla rotweilera nie widzę np mleczy - czy nie lubi podskubywać mleczy? To taka w sumie sztandarowa roślinka do jedzenia dla różnych roślinożerców... A że goła ziemia - to przecież żółw, musi mieć trochę pustego miejsca żeby się wygrzewać!
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Emmi » śr cze 06, 2007 7:45 am

Cebulko :D masz rację. Mlecz jada i koniczynę i jeszcze pare innych roślin i one wszystkie będą, ale w innym miejscu. Poza tym nie ma co się oszukiwać, że to co posadzimy to jej starczy na cały letni sezon. Ona ma dość duży apetyt i na pewno będzie miejsce, gdzie będziemy wrzucać jej rośliny do codziennej komsumcji. Ten kawałek na zdjęciu to teren taki raczej spacerowy, na krawędzi zdjęcia widać kamienie, one i korzenie po drzewkach i pare innych materiałów będzie urozmaicało jej teren. W tym pare pomysłów na kąpiele słoneczne ;) Co z tego wybierze i zaakceptuje to zobaczymy. Wadomo, że pierwszy sezon upłynie jej na poznawanie terenu i dostosowywanie go do swoich potrzeb, a nam na obserwacji i zmanie. Teren będzie jak dla niej ogromny, jeszcze nie mamy dokładnie sprecyzowanego, ale już podchodzi tak około 4x4 m a żółwiczka mierzy z 20 cm.

Dzięki wielkie za nazwy roślinek :) :*
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » czw cze 07, 2007 5:16 am

Emmi - przemyślałam ciut, zaglądnęłam gdzie trzeba i zmieniłam zdanie - to nie dzika rogownica, a chyba gwiazdnica wielkokwiatowa (chociaż głowy nie dam) i wyka yteż nie jest wyką, bo ona ma długie kiście kwiatów, tylko jest to jakaś dzika forma groszku pachnącego - jeśli to ten co mi się wydaje to jest wieloletni i ma przy korzeniach bulwki wielkości orzecha laskowego które jedzono w czasach głodu ;)

A ten bluszcz/powój o którym pisałaś gdzieś gdzie indziej to raczej jest kielisznik :D

Weigelo - czy Twój kwiat (ten pomarańczowy) to przypadkiem nie jakaś uszlachetniona wersja jastrzębca kosmaczka?

[tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Badja » pt cze 08, 2007 3:40 pm

Cebulka, jesteś niesamowita z tymi nazwami i wiedzą na temat roślinek
[prosi]
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: Emmi » wt cze 12, 2007 7:30 am

Cebulko :D masz rację :D:D jak zwykle zresztą ;)
to ten mój, tu go mam, ale u mnie kwitnie obficiej... szkoda tylko, że nie jest zimozielony.
http://atlas-roslin.pl/gatunki/Calystegia_sepium.htm

a tym moim działkowym postaram się zrobić zdjęcie z bliska, żeby lepiej było widać kwiat :)
Niesamowite masz zdolności... :D
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » wt cze 12, 2007 10:09 am

Bez przesady... [oops]
Ale lubię wiedzieć, jak się nazywa coś co widzę i jestem dumna z siebie jak mi się udaje :D
Chociaz ostatnio parę roślinek przytarło mi nosa i zmusiło do pokory - chociażby teraz w Tatrach - okazała się że to co uważałam dotychczas niepodważalnie za ciemiężycę okazało się po części goryczką kropkowaną... :/ (ale wyjaśnię dokładniej jak wkleję zdjęcia - chyba mogę zrobić tamacik "Przyroda Tatr", nie? [lol] - może komuś się przyda jak się będzie wybierał w te okolice )
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » wt cze 12, 2007 10:43 am

Cebulko-wiedzê masz ogromn± w ka¿dej dziedzinie-a chêæ jej zdobycia-tak samo wielk±.Trzymaj tak dalej-coby¶ nam mog³a podpowiadaæ :D
saginata
 

Postautor: Emmi » ndz lip 22, 2007 12:59 pm

Ostatnio stanęłam ja wryta widząc kępkę kwitnących maków [shock] Przecież to polne kwiaty, ale zupełnie się ich nie spodziewałam. :D
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Cebulka » ndz lip 22, 2007 7:55 pm

Masz rację Emmi - ja też nigdy nie moge sie nadziwić jak widzę te wszystki piekne chwasty w zbożu - maki, chabry, kąkole... (szkoda że w moich okolicach nie rosną ostróżeczki). Zastanawiałam się, czy dałoby sie je hodować na jakiejś takiej trochę dzikszej rabacie, np razem z trawami... [kolory]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: cicho_borowska » wt lip 24, 2007 12:59 pm

Ja również uwielbiam te klimaty. W naturalnej łące, która urosła sama na ugorze, najbardziej podoba się mi to, że co tydzień wygląda innaczej. Raz jest biała od rumianków, innym razem żółta od dziurawca, teraz jest fioletowa /ale nie wiem co to za roślinka/. Przesyłam Wam zdjęcia tej "u mnie"
Obrazek Obrazek
"Najtrudniejsze dzieło świata od łatwego trzeba rozpocząć, a największe dokonania od drobiazgów"
Lao Tsy
Awatar użytkownika
cicho_borowska
Weterani
 
Posty: 3355
Rejestracja: śr lip 18, 2007 12:36 pm

Postautor: Baś_22 » wt lip 24, 2007 1:24 pm

O Matko! Nieziemski widok :) Już się tam oczyma wyobraźni widzę :)
A te niebieskie kwiatki to może chabry polne [?] troche słabo widać na zdjęciu :(
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: beza » śr lip 25, 2007 9:08 am

A ja bym chciała pokazać wam kwiaty, które mijam codziennie po drodze jak idę do pracy :D bardzo je lubię choć nie wiem jak one się nazywają :? takie niby nic ale jakże piękne i w kształcie i w kolorze :)
rosną przy drogach i kochają słońce bo tylko wtedy najbardziej się otwierają [lol] kojarzą mi się z sezonem urlopowym bo lipiec i sierpień to miesiące ich kwitnienia 8) Polubiłam je bo zawsze poprawiają mi chumor jak pędzę rano do pracy
Obrazek
Obrazek Obrazek
ten ostatni to chyba różowa odmiana
Zdążyłam zrobić zdjęcia i za chwilę ktoś skosił trawę przy drodze razem z moimi ulubieńcami
Ostatnio zmieniony czw lip 26, 2007 10:06 pm przez beza, łącznie zmieniany 1 raz
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Cebulka » śr lip 25, 2007 9:27 am

Bezo - ta pierwsza to cykoria podróżnik Cichorium intybus. Ja też bardzo ją lubię, myślałam o niej nie dawniej niż dziś rano, bo rośnie przy naszej drodze którą wyjeżdżam z osiedla - też kojarzy mi się z latem i wakacjami [jupi]
Jest to krewna tej cykorii którą zimą mozna kupić w supermarketach jako pędzone pąki. Zmielone i palone kłącza cykorii podróżnik w czasach biedy stosowano jako namiastkę kawy. Zresztą dalej się stosuje - ma całkiem przyjemny smak! [lol] ( z tym że teraz do tych celów hoduje się specjalną odmianę, o większych korzeniach) Jej listki można dodawać do sałatek.

Roślinka z trzeciego zdjęcia to ślaz dziki Malva sylvestris .
To oczywiście krewna naszych malw ogrodowych, a także jednorocznego ślazu. Jej kwiatkami też można przystrajać sałatki. Ma szerokie zastosowanie lecznicze (np jest w niektórych lekach na gardło i na niestrawność). Jej bardzo podobny krewny, ale z nieco mniejszymi kwiatkami ma przezabawną nazwę - ślaz zaniedbany, Malva neglecta [haha]

Taaak, pomysł tematu "Przewodnik po pięknych chwastach" który pojawił się w mojej głowie juz dawno, dojrzewa powoli do bycia stworzonym... [lol] [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: beza » śr lip 25, 2007 9:41 am

Cebulko :) mądrego to miło poczytać ;)
nigdy bym nie pomyślała że to cykoria, owszem nazwę tę już gdzieś wcześniej słyszałam ale nie przypuszczałam że to ta roślina...
a ta druga to myślałam że to inny kolor tej cykorii bo miała bardzo podobne płatki... super dzięki za podpowiedź [lol]

Te kwiaty są najpiękniejsze w promieniach bardzo wcześnie wschodzącego słońca a zwłaszcza jak się na nie patrzy pod słońce ... 8)

Cebulko czy ja dobrze zrozumiałam że kłącza tej przydrożnej roślinki są jadalne ?
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Cebulka » śr lip 25, 2007 9:56 am

bezo - jeśli chodzi Ci o cykorię, to tak. Nawet sama się nie spodziewałam że tak dobrze pójdzie ale znalazłam przepis na jakimś forum! !

Proszę bardzo, może wypróbujesz:

"S o w a 17:36 14.03.2007
To co ja piłam zostało przygotowane tak
wykopać cykorię podróznik (interesuje nas tylko korzeń a wyrwać z korzeniem dość trudno więc polecam saperkę)
korzeń odciąć dokładnie umyć i oskrobać jak młodego ziemniaczka
pokroić na cienkie plastry i ususzyć
efekt tych poczynań zmielić (ja mieliłam razem z cukrem ale to raczej histeryczne nie było )
wsypać do naczynia zalać wodą o temp pokojowej i zagotować z przyprawami
lub bez ( tak jak parzyły nasze babcie kawe z cynamonem w kokilkach)
radzę odcedzić przez ściereczkę fusy bo uśmiech może być nieco farfoclowaty

cykoria podróżnik jest ziółkiem bardzo rozplenionym więc nie powinno być problemu ze znalezieniem wystarczającej ilości, a i jeszcze jedno podobno najwłaściwszą porą do wykopywania jest czas gdy cykoria jeszcze nie zakwitła.


djdomin 13:09 16.04.2007
Wręcz przeciwnie, najlepszy termin to jesień, kiedy w korzeniu nagromadzone sa substancje zapasowe po lecie - głównie inulina.
Acha - jesli ma być kawopodobnie, to po ususzeniu wypadałoby korzeń upalić na brązowo."

Ktoś ma ochotę? [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: beza » śr lip 25, 2007 10:26 am

No wiesz coooo... to ta moja ulubiona roślinka jest taka pożyteczna ????
Dziękuję za przepis
może się odważę kiedyś i spróbuję tej kawy... a w ogóle to jest do przełknięcia... do czego ma podobny smak ?
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: Emmi » śr lip 25, 2007 10:40 am

Beza :D
właśnie dlatego, że ledwo zrobiłaś zdjęcie i skoszono je, ja postanowiłam wczoraj, że już teraz zakupuję taczkę i pojeżdzę sobie po okolicy i powykopuję niektóre roślinki. Ja i tak przenoszę się jeszcze na wieś, więc tak z kosiarką nie biegają :)
Cebulka :D
No właśnie ten temacik jest poświęcony właśnie chwastom, tylko, że nie wpadłam na taki śliczny tytuł jak Ty teraz :)
Cykoria podróżnik, a ja jeszcze trafiłam nazwę pewnie uproszcozną cykoria polna, ale nie z książek a z przekazów słownych :) Bardzo ją lubię i próbuję zadomowić ją na mojej działce :)
__________________________________
Obrazek
Awatar użytkownika
Emmi
Weterani
 
Posty: 4627
Rejestracja: sob sty 27, 2007 5:45 pm
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postautor: Baś_22 » śr lip 25, 2007 11:30 am

Emmi pisze: ja postanowiłam wczoraj, że już teraz zakupuję taczkę i pojeżdzę sobie po okolicy i powykopuję niektóre roślinki.


Emmi, no już Cię widzę zasuwającą z taczką po okolicy i wykopującą co się da :D :D :D Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest już choroba :D :D ale My wszyscy na nią dawno zapadliśmy :D
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: Cebulka » śr lip 25, 2007 11:46 am

Emmi pisze:No właśnie ten temacik jest poświęcony właśnie chwastom, tylko, że nie wpadłam na taki śliczny tytuł jak Ty teraz
:)


Hmm... Właściwie masz rację, jest to temat głównie o chwastach, ale ma juz trochę stron i ciężko byłoby coś znaleźć jakbym tu zaczęła wklejać, z drugiej strony nie wiem, czy wypada mi zakładać nowy temat, skoro ten juz jest... :(
Z tym że o chwastach rozmawialiśmy nie tylko tu, również w "Zagadkach" i jeszcze gdzieś... Można by to po protu zebrać razem do kupy, poukładać tak żeby było zdjęcie i obok podpis co to jest, może króciutki opisik.
Tak ze jak ktoś znajdzie coś pięknego na łące będzie mógł sobie zerknąć i sprawdzić, jak się to nazywa. Ułożyłabym je np. kolorami, jak z reguły sa w przewodnikach roślinnych, żeby było łatwiej je odszukać...

Ale nie wiem - co o takim pomyśle sądzicie - czy to ma sens przy obecnym dostępie do internetu, gdzie wszystko można znaleźć... Wypowiedzcie się proszę [prosi]
(Z tym że dla przejrzystości tematu chyba bym go zamknęła, a dyskusje o chwastach toczylibyśmy dalej tu ;) )

Swoją drogą wizja Emmi z szaleństwem w oczach, łopatą i z taczkami, ryjącą po okolicznych łąkach czym niewątpliwie wzbudzi przerażenie wśród zwierzyny i fauny wszelakiej (nie mówiąc o florze [haha] ) naprawdę niezła [lol] [lol] [devil]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Flora Polski

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości