Kalendarium pór roku (sezon 2005-2010)

Kulinaria, kalendarium i linki

Kalendarium pór roku (sezon 2005-2010)

Postautor: Cebulka » wt lut 01, 2011 12:45 pm

Kalendarium

Wiosna
[21.03.2005] 19:33 magdzioł Witajcie!! no to mamy wiosnę??!! W każdym razie dziesiejszy dzień spędziłam bardzo pracowicie na dworze!!!!!!!!! Kocham to!!!!!!!!!!!! Wygrabiłam trawniki z zeschłych liści ,które późną jesienią nawiał wiatr zza płotu sąsiadów... , połamanych gałązek ...itp. Teraz już obejście wygląda inaczej , choć ciągle sterczą kikuty róż, boję się jeszcze je przyciąć, bo ciągle w nocy są przymrozki. Tej nocy było -8stopni, dzisiaj już jest -3. Zakwitły krokusy i to całe mnóstwo!! ,prymulki i przebiśniegi.
********************************************************************************************
[22.03] 12:13 Werter
Faktycznie, wiosna tuż, tuż. Codziennie rano, tak przed szóstą, słyszę z dnia na dzień coraz głośniejszy, coraz radośniejszy ptasi jazgot. Na zamojszczyżnie mamy pierwsze bociany, a podwórkowe psy urządzają sobie coraz dłuższe "wędrówki". Niestety u mnie na polu nadal leżą jeszcze płaty śniegu. Prognozy są jednak optymistyczne, więc w najbliższych kilku wolnych dniach przytnę winogrona.
********************************************************************************************
[03.04] 07:42 magdzioł
I znów zapowiada się słoneczny , piękny dzień. Można już wypić kawę na tarasie patrząc na wiosenną zieleń traw....na cudnie kwitnące krokusy i przebiśniegi... W moim ogródku wzeszło już sporo bylin, ostróżki, tojad, floksy , pojawiły się też tycie pędy piwonii!!!!!!!!!!!
********************************************************************************************
[03.04] 10:05 Miga
. Tak myślę, że Ty masz chyba lepszy klimat, u mnie jeszcze piwonie śpią.
********************************************************************************************
[12.04] 09:50 Miga
W warzywniku już rośnie sałata, wykiełkowała rukola, rzeżucha i rzodkiewka. W niedzielę będzie pierwszy placek z rabarbarem. Posiałam już marchewkę, cebulę, groszek, wysadziłam dymkę. Świeży lubczyk powędrował w niedzielę do rosołu. Kiełkuje mięta i melisa
********************************************************************************************
18.04] 19:21 anamaria
Zakwitły kolejne rośliny: forsycje, szafirki i fiołki leśne - dwie cudne kępki kwitną przed progiem.
********************************************************************************************
[20.04] 08:42
U nas wiosna w pełni, zakwitły magnolie, rozkwitają brzoskwinie a tu przyszło ochłodzenie. W nocy ma być mróz. Spróbuję okryć jeżynę bo znowu mi zmarznie.
********************************************************************************************
[20.04] 21:35 Miga
Ciekawa jestem jaka u Was pogoda. Czy też tak się ochłodziło? Chyba najgorzej ma Magdzioł bo koło Krakowa śnieg! Nie zdążyłam przykryć jeżyny.
********************************************************************************************
[28.04] 17:18 anamaria
U mnie wzeszła tylko maciejka. Reszta roślinek czeka chyba na ocieplenie. Na szczęście te nocne przymrozki przez cały ubiełgy tydzień nie zaszkodziły moim pnączom.
********************************************************************************************
[06.05] 16:04 Emmi
Moje bzy już widać i niedługo tak pięknie będzie rozchodził się ich zapach.. już nie mogę się doczekać
********************************************************************************************
[09.05] 13:26 Miga
U mnie trochę smutno i ponuro, wiosenne przymrozki (-6) narobiły wiele szkód. Niby rosliny rosną ale już widzę, że są jakieś takie chore i biedne. Kiwi niestety zmarzło. Wprawdzie odbija coś od korzeni, ale liczyłam w tym roku na owoce i niestety nic z tego. Brzoskwinia, którą tak chwaliłam, że jest niezawodna, w czasie mrozów miała już całkowicie rozwinięte kwiaty i niestety nic nie bedzie z owoców w tym roku. Zmarzła winorośl odmiany Diamant. Warzywka jakoś sobie radzą. Rukola jest już duża choć jej listki smętnie zwisały i wydawało się, że nic z niej nie bedzie.
********************************************************************************************
[10.05] 00:18 anamaria
U mnie też zimno i wgetacja jakby stanęła w miejscu. Nieśmiało wschodzą słoneczniki, szpinak i nagietki. Mam w domu na parapecie ładnie już podhodowaną cukinię (12 sadzoneczek) i ogórki, a także całą masę cynii. Wysadzę je po ogrodnikach - nie będę teraz ryzykować.
********************************************************************************************
[10.05] 08:01 Emmi
W ogródeczku królują tulipany i Niezapominajki. W ogódkach dzialkowych widziałam Irysy , które lada dzień będę kwitły, wydawało mi się że one jakoś później, przez tą brzydką pogodę i ja nie wychodzę na ogródek to nie wiem czy u mnie Irysy też będą, szykowały się Żonkile ale tylko listki wypuściły i koniec nie wiem dlaczego, może muszę je przesadzić? Clematisy pięknie obudziły się i tak jak wcześniej patrzyłam to raczej wszystkie przetrwały zimę. Jeden z nich jest niebieski z wielkimi kwiatami, drugi biały a trzeci taki fioletowawy Cukinia i dynia nadal wegetują, może mam złą ziemię? Wysiałam słoneczniki ale ich jakoś nie widzę.
*******************************************************************************************
[12.05] 22:52 Wiotka
Wyhodowane na parapecie cukinie po wsadzeniu do ziemi nie przetrzymały zimna.Tak samo patisony. Chyba nic z nich nie będzie. Trochę mi szkoda. Liczę, jeszcze ze z nasionek które wsadziłam do ziemi wyrosną chociaż kilka cukini i patisonów . Zasadzona 2 tygodnie temu fasolka szparagowa też jakaś niemrawa. Na grządce tylko kilka roślinek. Nie wiem jak długo mam czekać na pozostałe. Najchętniej znów bym wsadzała nowe ziarenka. Jak kto wie ile się czeka aż fasola wzejdzie to niech mi podpowie.
********************************************************************************************
[13.05] 14:04 Miga
Niestety mrozy czynią w ostatnich dniach dalej szkody. Zmarzło mi tych kilka grrządek ziemniaczków ale mam nadzieję, że jeszcze coś z nich będzie. Brzoskwinie zmarzły mi pierwszy raz. Właściwie jedna, najwcześniejsza odmiana. Mamy działki nieosłonięte od północy a temperatura spadła do -6 st C.
********************************************************************************************
[18.05] 21:08 alaa
I tutaj widac róznice w klimacie. U nas jeszcze nie kwitną bzy Takie zimno po nocach, ze selery mi marnieją> KIedy bądą wreszcie i noce ciepłe???
********************************************************************************************
[19.05] 08:57 anamaria
U mnie na razie wykiełkowały tylko słoneczniki, szpinak jakoś się nie kwapi. Posadziłam też hodowane na parapecie ogórki i cukinię.
********************************************************************************************
[23.05] 11:55 Wiotka
U nas ciepło - prawdziwe lato więc jesteśmy już opaleni. Roślinki wystawiają noski do słońca. Kukurydza, . fasola i dyniowate- czyli 3 siostry pięknie kiełkują. Uwaga, już 2 razy zebrałam szpinak i rzodkiewki oraz sałatę. Były to pierwsze plony z własnej działki. PYCHOTA!!!
********************************************************************************************
[24.05] 17:24 Miga
Wiecie, że w nocy z 19 na 20 maja zmarzły mi pomidory w gruncie? Sąsiad miał przykryte włókniną i też ucierpiały. Dostałam maleńkie sadzonki ale nie wiem czy zdążą dorosnąć.
********************************************************************************************
[26.05] 19:09 elka14
W moim maleńkim ogródku kwitną zawilce, piwonie, irysy, orliki, liliowce, kończą kwitnienie niezapominajki... Te ostatnie wspaniale same się rozsiewają - przyniosłam kiedys jeden krzaczek, a teraz rozdaję wszystkim chętnym.
********************************************************************************************
[26.05] 23:05 magdzioł
wreszcie gorące dni maja. Przekwita konwalia, bzy, ale zaczynają zawiązywać pąki orlki, ostróżki, maki ogrodowa itp. ... Przygotowana gnojówka z pokrzywy ciągle "buzuje" jeszcze się mocno pieni , jeszcze 2 tygodnie i będzie gotowa do podlewania roślinek.
********************************************************************************************
[26.05] 23:47 anamaria
U mnie przekwitają konwalie, niezapominajki i bez, zaczyna kwitnąć łubin ozdobny posiany w zeszłym roku, kwitnie stary krzak głogu mocno przycięty wiosną bo się za bardzo rozrastał przy bramie. Z posianych kwiatów pięknie rosną cynie, warszawianki, malwy, naparstnice i nagietki. Mam też cudną kępę goździków brodatych i trzy klematisy, które już mają pączki kwiatowe. Ale się wszystko ruszyło przez tę parę ciepłych dni!
Słoneczniki podskoczyły mocno w górę, ale szpinak będę musiała posiać jeszcze raz - wogóle mi nie wzeszedł. Chyba z nasionami coś nie tak, albo może posiałam go za głęboko, sama nie wiem. Kwitną mi też truskawki i borówki wysokie, a na agreście są już małe owoce i to całkiem sporo! W mini-sadzie czereśnie już mają małe owoce, tak samo wisienka. Jedna z dwóch posadzonych jabłonek rozwinęła swoje pierwsze, nieliczne kwiatki, za to grusze i śliwy - nic. Może one mają późniejszy termin kwitnienia? Werter - oświeć mnie.
********************************************************************************************
[02.06] 21:31 anamaria
U mnie dziś rano było tylko 9 stopni! Kiedyż wreszcie ta wiosna się ustabilizuje? Toć to już niedługo lato, a tu jakoś tak wszystko opóźnione. Borówka wysoka mi zakwitła, ale kwiaty opadły, czyżby miały za zimno? Maciejka rosła ładnie do pewnego momentu, a teraz zmarniała. Szpinak wogóle nie wzeszedł, posiałam po raz drugi.
Maliny przycięte jesienią też jeszcze jakieś takie małe,nie wiem czy zdążą urosnąć i zakwitnąć do lata.
********************************************************************************************
[06.06] 19:08 elka14
Piwonie różowe i białe pięknie kwitną, także ozdobne czosnki (żółte), naparstnica zaczyna, rosną świetnie ogórki, cukinia i fasolka szparagowa, od kilku dni zjadam wspaniałe truskawki. Swoje ślimaki musiałam potraktować "chemicznie" - wszystko mi obżerały.
*******************************************************************************************
[10.06] 11:59 Miga
U nas sakramencko zimno. Dojrzewają truskawki, które jakimś cudem nie zmarzły a tu brak słońca i nie mogę się za bardzo delektować
Magdzioł, martwisz się, że roslinki mizerne. Zauważyłam to samo. Wydaje mi się, że to może być wina chłodów. Nawet trawy typu miskant mają końcówki jakieś takie pokręcone. Wszystko kilkakrotnie przemarzło i teraz jest wrażliwe na wszelkie choróbska i ataki szkodników. Zauważyłam, że wtym roku rośliny chorują bardziej niż przez całe pięć lat kiedy mam działkę. Z plonów działkowych na razie cieszę się botwinką, sałatą, rzodkiewkami, poziomkami, rukolą i pierwszymi strąkami groszku. Kwitną irysy, rumianki, szałwia, orliki, naparstnice, chyba bodziszek z takimi rózowymi kuleczkami. Zaczynaja kwitnąć ostrózki, różowe piwonie, jaśminowiec, liliowce, pomarańczowe lilie.
********************************************************************************************
[05.07] 08:23 ogrodniczka od 7 boleści
-proszę o poradę: nadziałce wyrósł mi potworny perz, nie do wyrwania. CZy mogę teraz, zanim jest jeszcze zielony, popryskać go Roundapem? (własciwie powinno się chyba jesienią, ale wtedy to zostają tylko suche,żółte badyle i środek nie działa)
********************************************************************************************
[05.07] 12:26 ogrodniczka od 7
Dziękuję bardzo--zrobię to teraz, czas jest odpowiedni.
********************************************************************************************
[06.07] 09:21 Emmi
W ogródku kwitną przepięknie pnące róże A że jestem osobą z patiotycznymi pobudkami, to właśnie mam kącik z kwitnącymi białymi i czerwonymi różami... clematis rozrósł się w tym roku bardzo ładnie, na pół siatki i przepięknie zdobi Agrest mam już prawie dojrzały, nawet w zeszłym tygodniu troszkę podjadałam i maliny syn już jadł Ale to wszystko samo sobie poradziło.
********************************************************************************************
[10.07] 13:50 magdzioł
Szpaki kończą okradanie drzew z czereśni i wiśni, porzeczka czerwona i biała już zebrana. Teraz zaczął się wysyp malin, wczesna odmiana....z paru zaledwie krzaczków będę miała przetwory na całą zimę. A w sierpniu zacznie dojrzewać malina -polana też będzi jej dużo w tym roku. Przyjemnie jest wejść rano do sadu na śniadanie ; malinki , porzeczki , wiśnie ,czereśnie -prosto z drzewa czy krzewów!!!! Nawet mój pies nauczył się sięgać prosto z krzaka te smakołyki. Nie radzi sobie z malinami, chyba go kłują.
********************************************************************************************
[11.07] 19:26 elka14
U mnie kwitną pięknie liliowce, lilie, juka, hortensja i wiele skalniaków. Też podjadam maliny, także czarną. Cukinie rosną jak oszalałe - już zbieram - bez osłony. Borówki amerykańskie dojrzewają. Dziś zjadłam też pierwszą brzoskwinię. Pozdrawiam wszystkich!
********************************************************************************************
[17.08] 22:09 Miga
Posadziłam rozsadę jarmużu - mam nadzieję, że nie za poźno. Cieszę się z kilku okazałych dyń. Pięknie rosną pomidory, dojrzała aronia, jutro zrobię dżemy.
********************************************************************************************
[30.08] 12:46 Wiotka
Na mojej działce jest zaprowadzony porządeczek.
Pomału zaczynam zbierać nasionka cyni i innych kwiatków. Pozdrawiam
********************************************************************************************
[11.09] 20:15 minimisia
W moim ogródku zrobiło sie bardzo ładnie sotatnio spotkałam jeża i już czuć jesienią kwitną jeszcze róże ,dalie , rozchodniki ale liści też coraz wiecej
********************************************************************************************
[12.09] 21:56 elka14
U mnie kwitną cynie, zimowity, dzwonki niebieskie i białe, dalie, rozchodnik. Cukinie nadal rosną jak oszalałe - chyba nigdy tyle ich nie miałam. Malinki jeszcze podjadam i jeżynę bezkolcową, czekam na winogrona
********************************************************************************************
[12.09] 22:10 Miga
U nas dzisiaj trochę popadało ale to i tak kropla w morzu bo susza jest straszna. Wyjątkowo mało śladów jesieni jak na tę porę. Liście jeszcze zielone i nawet niedużo opada. Moja działeczka kwitnie na żółto: słoneczniki, rudbekie, aksamitki, bidens, słoneczniczki szorstkie, nagietki tylko trochę cynii w innym kolorze. Do tego duże pomarańczowe i żółte dynie. W tym roku faktycznie dobrze owocuje cukinia.
********************************************************************************************
[14.09] 12:35 Werter
Tulipany zazwyczaj sadzi się pod koniec września, początek pażdziernika. Natomiast już teraz powinny być wysadzone narcyzy, które potrzebują dłuższego okresu czasu i wyższej temp. dla ukorzenienia się przed zimą.
Warto je w ten sposób sadzić, choćby z powodu przedłużenia owocowania, np. wczesną odm. Earliblue (połowa lipca) i póżną Herbert (jeszcze teraz ma owoce).
********************************************************************************************
[14.09] 10:28 Werter
Koliberku. Na swą brzoskwinię musisz koniecznie stosować corocznie oprysk Syllitem (stosuję go z powodzeniem) lub Miedzianem przeciwko kędzieżawości liści brzoskwini. Oprysk ów wykonuje się wczesną wiosną KONIECZNIE PRZED WIOSENNYM PĘKANIEM PĄKÓW LIŚCIOWYCH.
********************************************************************************************
[14.09] 13:59 Werter
Jakie prace robimy teraz w ogrodach?
Hmm ... ja np. bardzo intensywnie teraz przesadzam tuje (nawet kilkuletnie). Z mej praktyki wynika, że obecny czas jest na to najlepszym. Zdążą jeszcze zaleczyć rany na korzeniach przed zimą, a niewysoka temp. powietrza nie spowoduje ich wysuszenia palącym słońcem wkutek zmniejszonego pobierania wody przez skrócone korzenie.
********************************************************************************************
[16.09] 12:14 koliberek
Czy te drzewka typu śliwki, gruszki, czereśnie to teraz na jesień kupić czy na wiosnę?
********************************************************************************************
[16.09] 13:04 Werter
Tylko jesienią. Tylko jesienią. Oprócz brzoskwini lub nektaryny. Te zalecam kupić i posadzić na wiosnę, nazbyt łatwo bowiem przemarzają podczas pierwszej zimy te młode, słabo jeszcze ukorzenione drzewka.
Zazwyczaj też Koliberku, jesienią mamy większy wybór odmian dostępnych w sklepach.
********************************************************************************************
[17.09] 23:07 *kati
. Posadziłam wszystkie kupione wczoraj cebulki. Tulipany, hiacynty, narcyzy i krokusy. Te ostatnie zakopałam na trawniku, mam nadzieję że ładnie będą się prezentować gdy nadejdzie wiosna. Posadziłam też kilka iglaków które od dawna czekały na wysadzenie. Gdy zakończyłam swoją pracę byłam bardzo zadowolona. Mina mi jednak zrzedła gdy spojrzałam w niebo, a tam księżyc jak balon napompowany. Czyż pełnia to nie jest najgorszy czas jaki mogłam wybrać na sadzenie?Wcześniej zupełnie o tym nie pomyślałam.
No cóż, pocieszę się sama że napewno ładnie wyrosną. Wiosną tego roku kupiłam w doniczkach piękne, kwitnące jaskry.Zupełnie nie wiem co mam z nimi zrobić zimą. Czy zimują w gruncie, czy może powinnam je wykopać. Może ktoś z was mi poradzi. Szkoda żeby kwiatki się zmarnowały.
********************************************************************************************
[19.09] 06:58 Werter
Brrrrr ...... u mnie dziś rano ... mróz !!!
Wprawdzie termometr wskazywał +2 lecz na trawie i dachach był szron. Po południu spojrzę na liście winorośli, czy nie zważył ich mróz. Tak wczesna defoliacja jest dla krzewów szkodliwa są bowiem gorzej przygotowane do zimy. O papryce i szczepach orzecha włoskiego nawet nie wspomnę. Trudno. Nadchodzi powoli czas jesiennych zakupów krzewów i drzewek owocowych dla wszystkich tych, którzy planują nowe nasadzenia.
********************************************************************************************
[19.09] 15:14 Miga
Jestem po wizycie na działce. PORAŻKA. Cukinia, cynie, plekantrus, koleus, bazylia zmarznięte. Wiszą smętnie a myślałam, że jeszce się nimi nacieszę. Chyba ocalał rącznik co mnie dziwi bo też jest wrazliwy. Nachodzą mnie niewesołe mysli - 19 maja były przymrozki i pomarzły pomidory, ziemniaczki i niektóre kwiaty, teraz 19 września znowu przymrozki, w sumie tylko cztery miesiące bez przymrozków? Tak już jest od kilku lat. Niby Opolszczyzna ma dobry klimat, zimą nic nie marznie ale niestety wiosną i latem - wszak trwa jeszcze kalendarzowe lato...
********************************************************************************************
[19.09] 16:18 Onaela
Witajcie!! umnie też były przymrozki!!!dobrze ze wczoraj coś mnie natchnęło i zabrałam z ogrodu kwiaty doniczkowe w tym wielką daturę! Ale zmarzły pomidory,a miałam ich dosyć sporo jeszcze
********************************************************************************************
[19.09] 17:40 Emmi
Koliberek// To chyba Ty pytałaś o prace wrześniowe.
- najlepszy okres na przesadzanie krzewów iglastych
-miejsca gdzie przechowywujemy owoce wybielamy i spryskujemy preparatem Miedzian co najmniej na 3 tygodnie przed ustawieniem tam skrzynek.
-sadzimy tulipany i krokusy
********************************************************************************************
[20.09] 10:16 Emmi
Tu są prace na wrzesień i na poszczególne miesiące
http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/kalendarium.html
********************************************************************************************
[22.09] 19:04 minimisia
U mnie pięknie kwitną teraz rozchodniki , dalie ale już liści coraz wiecej i trzeba grabić .
********************************************************************************************
[22.09] 23:32 *kati.
Minimisia- witam! Z tym grabieniem to nie jesteś sama. Ja mam ogrooomną lipę na środku podwórka. Grabię od wiosny do jesieni- gałęzie, przekwitłe kwiatostany, liście. Liście to mąż zbiera kosiarką podczas koszenia, ale po większych wichurach grabienie lub zbieranie gałązek jest nie uniknione. U mnie jeszcze kolorowo - kwitną rozchodniki, astry jesienne, rudbekie, cynie, aksamitki, szałwie, niecierpki, fuksje, jeżówka purpurowa. Och , piękna pogodo trwaj jak najdłużej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
********************************************************************************************
[26.09] 11:21 Emmi
Koliberek// siemanko! Ja byłam w świętokrzyskim i muszę przyznać że tam jesień jest już widoczna, nie to co na środku polski, u nas jeszcze pięknie zielono i dopiero pojedyńcze drzewa czy krzewy zdradzają nadchodzącą jesień... dookoła zielono.
********************************************************************************************
[26.09] 23:01 Onaela
Emmi-według mnie najpiękniejsze jesienne rośliny to wrzosy-jest już tyle odmian i kolorów,ze można się zachwycić!! posadzone w odpowiednim podłożu(kwaśne)i odpowiednio przycinane na wiosnę pięknie się rozrastaają i są ozdobą ogrodu do wiosny.Zimą też pięknie wyglądają o ile nie zasypie ich śnieg.
Umnie o tej porze równiez pięknie kwitnie budleja dawida(kwitła całe lato)zwabiając do siebie całe gromady kolorowych motyli.... Mam też aksamitki w kolorze cytrynki-z daleka wyglądaja jak chryzantemy cały czas kwitną i udają złocienie.....
********************************************************************************************
[27.09] 19:22 elka14 .
Moja kolekcja roślin jesiennych: szarłat (amaranthus), zimowity (mogę się podzielić), miechunka - wprawdzie kwiaty są niepozorne, ale otoczki owoców teraz prezentują się wspaniale i można je zasuszyc na zimę - nie tracą koloru, dziwaczek, który teraz króluje (mam żółty i ciemny róż), astry jesienne, rozchodnik okazały, cynie, dalie, hortensje, chryzantemy drobnokwiatowe, aksamitki. Kiedyś miałam ślęzawę, trytomę - letnie, ale do jesieni kwitły.
********************************************************************************************
[30.09] 18:21 Onaela
ateraz cos na temat anomali-ide sobie dzisiaj do ogrodu,patrze a moja azalia japońska (rózowa) kwitnie!!! oczywiście nie tak obficie jak w maju,kiedy to jest jej termin kwitnienia,ale zawsze.....i jak tu nie kochac takich cudów Matki Natury!! może i jej sąsiadka azalia fioletowa tez zakwitnie....nie omieszkam wam o tym donieśc......pa
********************************************************************************************
[03.10] 23:24 Onaela
Kati-warzywa wykopuje się zgruntu po św Jadwidze-15pazdz.Nie słyszałaś przysłowia,że św Jadwiga warzywa "osłodzi",no a poza tym teraz trochę popadało,więc może jeszcze ciut podrosną przez 2 tyg. Ja swoich jeszcze nie wykopuję.....
********************************************************************************************
[12.10] 10:40 Onaela
Brrrr...ale zimna noc dzis była!! ale dalie i kany jeszcze nie zmarzły choć rano bło biało na trawie.. Nie pamiętam takiej jesieni,żeby dalie kwitły do połowy pazdziernika.Jednak klimat nam się ociepla,dla mnie to dobrze,ale ten lodowiec..
********************************************************************************************
[15.10] 18:22 Onaela
Zrobiło się zimno brrrrr...Amoje warzywka jeszcze nie wykopane..wponiedziałek się za nie zabieram!
********************************************************************************************
[15.10] 20:17 magdzioł
. W Małopolsce też dzisiaj wietrznie choć słonecznie ,minął dzień. Skosiłam wszystkie trawniki i mam nadzieję,że to było ostatnie koszenie w tym sezonie. Teraz czeka mnie do znudzenia grabienie liści z przydrożnych lip , akacji i brzóz!!!! Dzisiaj wiatr nie pozwolił nic pograbić. Od poniedziałku mam zamiar wziąć się za kończenie ścieżek ze żwirku. Też nie lekka praca ale myślę,że efekt końcowy wynagrodzi mi te odciski na rękach i bóle kręgosłupa!!! Pięknie przebarwił się sumak octowiec, ciągle kwitną aksamitki i canny, jeszcze wyniośle na tle ściany budynku prezentuje się bordowy rącznik. W przyszłym rok też je tu posadzę. Z tarasu zabrałam już kaktusy, ciągle sprawdzam temperatury ,żeby nie przegapić przymrozków bo zmarzną pelargonie i fuksje
********************************************************************************************
[17.10] 09:39 Miga
Na naszych działkach zrobiło się już smutno.Gdzieniegdzie kwitną marcinki i chryzantemy, u mnie dodatkowo rudbekie i bidens. Działki zamieraj ą na prawie pół roku i dlatego nie ma dopingu aby sadzić rosliny piękne późną jesienią i zimą.
********************************************************************************************
[19.10] 21:47 Onaela
Po ostatniej nocy już prawie wszystkie kwiaty pomarzły u mnie Itak w tym roku kwitły wyjątkowo długo!!zostały jeszcze na pocieszenie marcinki,aksamitki,róże i złocienie....oby kwitły jak najdłuzej!!Pozdrawiam cieplutko!!
********************************************************************************************
[19.10] 21:57 Miga
Witam Onaela - masz rację. U nas dziś ładna pogoda ale w nocy też był mróz. Dzisiaj popracowałam trochę na działeczce. posadziłam goździki i funkie - dostałam od koleżanki, jutro wybieram się do Centrum po orzechy laskowe. Nie wiem czy będą, chyba potrzebuję dwie odmiany żeby dobrze owocowały.
********************************************************************************************
[20.10] 10:56 Wiotka
W moim ogródeczku bratki dzielnie się trzymają, popikowane goździki rosną na rabacie . Wzeszły posiane we wrześniu kwiatki miłka wiosennego. I rośnie od wczoraj trzmielina którą dostałam od Magdziołka.
Na grządkach rośnie gryka oraz papryka- ( niechcąco zrymowałam) ale chyba trzeba zabrać ją do domu by nie zmarzła Moje aksamitki zmarzły i już ich nie ma. Na rabacie króluje wysoki na 150 cm onętek cały zielony i w kwiatach.
********************************************************************************************
[23.10] 22:04 Miga
Pewnie o tym wiecie, ale chciałabym przypomnieć, że teraz jest dobry czas aby intensywnie podlewać rośliny zimozielone tak jak iglaki, bukszpany, kwiaty dwuletnie. Muszą dostać duży zapas wody zanim ziemia zamarznie.
********************************************************************************************
[25.10] 11:30 Werter
O tej porze roku jaką mamy polecałbym stosowanie oprysku preparatem MIEDZIAN 50 przeciwko rakowi bakteryjnemu i ewentualnie kędzierzawości liści brzoskwini (ten zabieg wskazane powtórzyć na wiosnę Syllitem).
Bardzo wskazane jest dokładne zgrabienie opadłych liści i ich spalenie. Na nich bowiem zimuje większość grzybów stanowiących żródło zakażenia w przyszłym roku.
********************************************************************************************
[28.10] 09:09 Werter
Malachitko Rzeczywiście jest już nieco póżno, ale ... nic to (jak mawiał pewien mały rycerz).
Nawozy potasowe i fosforowe, a takie są głównymi składnikami nawozów jesiennych, potrzebują więcej czasu na przemianę w formę przyswajalną dla roślin, trudniej też są wypłukiwane z gleby niż np. azot (którego stosowanie już od sierpnia jest niewskazane) co stanowi ich niewątpliwą zaletę przemawiającą za stosowaniem właśnie jesiennego terminu wysiewu.
Obecny termin jest bardzo dobry do wapnowania gleby (jeśli zachodzi taka konieczność). Pamiętaj tylko proszę, że nie wolno stosować jednocześnie nowazów fosforowych i wapnowania. Tak samo, nie można stosować obornika i wapnowania.
********************************************************************************************
[29.10] 17:10 *kati
U mnie trawniczek już pięknie uprzątnięty z liści. Zostały sprawnie i szybko zebrane kosiarką.
Pięknie poprzebarwiały się maluśkie jeszcze irgi i berberysy i przez to jest jeszcze, choć trochę kolorów, bo po kwiatach nie ma już śladu.Może ktoś z was ma i wie jak zabezpieczyć na zimę krzew hortensji ogrodowej. W tym roku wiosną był posadzony i wypuścił piękne pędy. Czy wystarczy go owinąć włókniną?
Malachit - u mnie rojniki rosną sobie spokojnie i niczym nie zabezpieczam ich na zimę. Jeszcze się nie zdarzyło, aby mi przemarzły choć mieszkam raczej w regionie o niezbyt korzystnym klimacie (płn - wsch).
********************************************************************************************
[01.11] 21:18 elka14
Jeszcze mamy piękną jesień i możemy się cieszyć jej barwami, ale u nas jest sucho... Nigdy o tej porze nie podlewałam, a teraz przed mrozami chyba trzeba będzie dostarczyc wody iglakom.
********************************************************************************************
[05.11] 00:56 anamaria
Od kilku dni mój balkon odwiedzają sikorki. Czyżby zapowiedź rychłej zimy? Powiesiłam im słoninkę i codziennie od 7-ej rano mam gości - są śliczne.
********************************************************************************************
[08.11] 00:16 *kati
Nie wiem czy jest odpowiednia ku temu pora (chodzi mi o kalendarz księżycowy), ale pościnałam dziś pędy w celu przygotowania sadzonek z prawie wszystkich krzewów w moim ogrodzie. Dużo tego nie ma, bo moje krzaczki są jeszcze malutkie, ale zawsze coś. Przygotowane sadzonki powiązałam w pęczki, odpowiednio opisałam. Zamierzam przechować je do wiosny zadołowane w piasku, w chłodnej piwnicy. Zobaczymy, czy uda mi się cos wyhodować.
********************************************************************************************
[15.11] 13:32 magdzioł
Mogę chyba powiedzieć,że zdążyłam przed zimą. Maliny wycięte, porządki w warzywniku zrobione, liście wygrabione. Dzisiaj za oknem rano termometr pokazywał minus 4stopnie. Zimno. Teraz pięknie świeci słońce ale ciągle zimno. W sobotę zrobiłam opryski iglakom tak profilaktycznie na choroby grzybowe, bo coś u mnie często na to chorują. Zajęłam się też po raz kolejny kaktusami, musiałam powtórzyć opryski ,bo wełnowiec mocno się na nic zadomowił.
********************************************************************************************
[15.11] 19:06 Onaela
Brr..powiało chłodem!!Dopiero dzisiaj czując nadejście zimy okryłam hortensje,budleje,lawendy tudziez inne delikatne rosliny.Hortensjom dałam ostatnią szansę-jak w przyszłym roku nie zakwitną to ich wysiedlam z mojego ogrodu!!powiedziałam im to głosno i wyrażnie...
********************************************************************************************
[15.11] 19:13 elka14
Zakończyłam już prace w ogródku: podlane, wygrabione, przekopane, obsypane... Właśnie po nocnych przymrozkach padły mi kwitnące do teraz gazanie i niecierpki. Chryzantemki jeszcze sie trzymają, ale pewnie to już ostatnie dni.
********************************************************************************************
19.11] 13:59 magdzioł
Witajcie, no to mamy zimę, ....sypie i sypie i jeszcze wiatr zacina tymi olbrzymimi płatkami śniegu. A w ogrodzie, wszystko już pokryte śniegiem, trzeba będzie wyjąć szufle do odśnieżania ścieżek. Ledwie uporałam się z liśćmi a tu już śnieg.
********************************************************************************************
[20.11] 11:21 magdzioł
Witajcie ,w ten zimowy dzień.... .Śnieg popadał , nie ma go wiele, ale biało jest .
********************************************************************************************
[21.11] 23:06 *kati
U mnie sypie siarczysty śnieg. Pewnie jak jutro wstanę, to będzie bielusieńko.Z prac ogrodowych to mam jeszcze w planie zabezpieczyć niektóre iglaki przed sypiącym śniegiem. To znaczy chcę je trochę pozwiązywać sznurkiem, aby gałązki nie rozchylały się pod ciężarem śniegu. Są jeszcze małe i w tamtym roku przy dużych opadach ciągle musiałam ten śnieg usuwać, aby gałązki się nie połamały.
********************************************************************************************
[07.12] 22:28 *kati
U mnie sypie i sypie. Śniegu coraz więcej. Łopata do śniegu poszła ostro do roboty. Może to i dobrze, bo jak przyjdą mrozy, to roślinki będą już miały puchową pierzynkę. W następnym tygodniu ma być niby ochłodzenie. Oj, śniegu, tylko nie przesadzaj!!!!
********************************************************************************************
[08.12] 10:41 Werter
Witajcie.A u mnie na wschodzie błoto po kolana, śniegu zaś nie widać nigdzie ani grama. Mam nadzieję, że spadnie jednak i u mnie bo.... jakże to tak? Święta bez śniegu?
********************************************************************************************
[09.12] 20:36 minimisia
Gdzie Wy mieszkacie u mnie ( zachód) ani grama śniegu ale pod dostatkiem kałuż więc stale wyczekuję pięknego śniegu ale znając zimę w Poznaniu to śnieg na dobre spadnie pewnie w okolicy świąt
*******************************************************************************************
[10.12] 23:24 *kati
U mnie jest bialutko, już lepiliśmy bałwana i jeździliśmy na sankach. Wczoraj ok. godz. 22 było u mnie 15 stopni mrozu. Gdy się przebudziłam o 2 nad ranem było już -10, a o 8 rano było już tylko -5*C. Bardzo mnie dziwiło jak szybko zmienia się temperatura. Jednym słowem – u mnie już zima w pełni.
********************************************************************************************
[16.12] 18:13 Emmi
... nie wiem czy to normalne, ale jedna z róż ma nadal zielone liście, wygląda niesamowicie, jakby nic sobie nie robiła z zimy... nie pamietam, czy tak było w zeszłym roku. Z braku możliwości zdrowotnych na jesieni nie zrobiłam ogrodowych porządków takich typowych dla siebie i pozostawiłam owoce róż na gałązkach jak co jakiś czas śnieg przypruszy to tak ślicznie te czerwone kólki wyglądają... to tyle z moich obserwacji zimi.
********************************************************************************************
[16.12] 21:51 *kati
U mnie za oknem zawierucha jak się patrzy. Wiatr wieje, śniegiem sypie – jak na jakimś biegunie. A niedawno jeszcze deszcz padał. Pogoda jak w kalejdoskopie, zmienia się prawie codziennie.
********************************************************************************************
[29.12] 18:56 Miga
Jak tylko skończymy świętować pora pobielić drzewa w sadzie. Wprawdzie najlepiej jeszcze w grudniu ale podejrzewam, ze nikt nie miał czasu na te rzeczy w przedświątecznej gorączce. Swoją drogą, jestem ciekawa jaka będzie ta zima. Górale i ekolodzy twierdzą, że nietypowa tylko co to znaczy w naszych czasach? Chyba najbardziej nietypowa byłaby typowa polska zima
********************************************************************************************
[03.01.2006] 22:56 Mikros
. Chciałabym żeby była już wiosna.
I nie wyobrażam sobie żeby na mojej działce drzewka nie były pobielone, także ze względów estetycznych. Wspomnę, że teraz /w styczniu/ najlepiej jest prześwietlać drzewa i krzewy owocowe ale tylko wówczas gdy temperatura kształtuje się w okolicach zera lub jest wyższa. Aby przycinanie było bardzo skuteczne najlepiej wykonać go gdy księżyc jest w znaku Lwa trygon ognia /owoc/. Przypada to na okres od godz. 9:25/16.01.06 do godz. 11:35/19.01.06. Można też przycinać w znaku Koziorożca trygon ziemi /korzeń/ - od godz. 22:30/28.01. do 19:00/30.01.06. oby tylko pogoda na to pozwoliła.
To dla zainteresowanych.
Przypomnę, że wycinamy tylko tyle starych gałęzi z korony drzewa czy krzewu, żeby pozostałe gałęzie otrzymały dostateczną ilość światła i powietrza. W przypadku drzew ziarnkowych /jabłonie i grusze/ obowiązuje zasada, że im późniejszy termin zimowego cięcia, tym słabszy wzrost tych drzew w okresie wegetacji. Chyba że ktoś świadomie wybiera właśnie tą alternatywę. Dobrze jest przed malowaniem pni, oczyścić je ze starej łuszczącej się korowiny. Pnie maluję mleczkiem wapiennym z dodatkiem emulsji, dając jej nieco więcej nie muszę powtarzać malowania w styczniu i lutym. W tym okresie też możemy na przemarzniętą ziemię /ale nie ośnieżoną/, rozrzucić ziemię kompostową /na grządki przekopane jesienią/. Jak zrobimy teraz, później będziemy mieli mniej pracy.
*******************************************************************************************
[10.01] 13:30 Cebulkaa
Mój pełny hibiskus dalej mi kwitnie - coś mu się namieszało.
********************************************************************************************
[11.01] 20:18 anamaria
W kąciku warzywnym bardzo dobrze rośnie mi pietruszka naciowa, nawet nadaje się spod śniegu.
********************************************************************************************
[16.01] 22:31 anamaria
nagietki - kwitły mi od czerwca do grudnia. Nie zaszkodziły im przymrozki i pierwsze śniegi. Byłam zdumiona gdy na początku grudnia pojechałam na działkę, wszystko było przysypane śniegiem, a nagietki jeszcze kwitły - żółte kwiatki wystawały wesolutko na rabatce spod białej czapy. Sprawdziłam - były wcale nie zamarznięte!.
********************************************************************************************
[19.01] 11:34 Werter
Zdążyłaś więc Wiotko w ostatniej niemal chwili, nadciąga bowiem (jak zapowiadają synoptycy) wielka fala mrozów. Szczegóły tu: http://meteo.icm.edu.pl/index.php Brrrrrr. Pora przejrzeć stan zabezpieczeń roślin. -25 C to już nie żarty
********************************************************************************************
[19.01] 17:24 Onaela
Werter-dzieki za linka do pogody-brr....faktycznie zapowiada sie siarczyscie .Czy sądzisz,ze w zwiazku z tym wskazane byłoby okrycie magnolii,rododendronów,azalii(tylko na czas bardzo duzych mrozówponad 20st.)?? Zwłaszcza,ze ma równiez wiać....
********************************************************************************************
[20.01] 00:23 *kati
Brr…, straszna zimnica. U mnie w tej chwili 27 stopni mrozu. Ciekawe, czy jeszcze spadnie niżej.
********************************************************************************************
[20.01] 20:30 Miga
Kochani, nie zamarzliście? Z przerażeniem słucham prognozy pogody. Zawsze mi żal bezdomnych i zwierząt. Czuję się taka bezradna. Z naszych ogrodników to chyba kati jest najbliżej bieguna zimna. Kati - trzymaj się Całe szczęście, ze jest dość gruba pokrywa śniegu. Spełnia funkcję pierzynki.
********************************************************************************************
[21.01] 09:45 sawina
.U mnie sypie , wczoraj było -17 st C a ma być jeszcze gorzej brr,
********************************************************************************************
[21.01] 11:26 koliberek
u mnie nadchodzi wiosna,co prawda dużo sniegu, ale +4 st. C
********************************************************************************************
[21.01] 15:42 Cebulkaa
koliberek - u mnie też ciepło! Miało byc nie-wiadomo-ile-minus, a było dziś +5 jak przyświeciło słoneczko. Współczucia dla tych u których trzaska mróz!
********************************************************************************************
[21.01] 23:09 anamaria
U nas mróz tęgi od piątku (-20), pewnie winogorna mi zmarzły i martwię sie o glicynię, nie wiem czy agrowłóknina ochroni ją przed takim mrozem? A zapowiadają jeszcze niższe temperatury brrr. Dziś w dzień było -17 i sypał śnieg. Zima cudna
********************************************************************************************
[22.01] 00:17 *kati
Jeśli chodzi o mrozy, to chyba rzeczywiście jest u mnie największy, w tej chwili jest 25stopni mrozu na termometrze. Mam nawet z tego powodu pewne problemy – zamarzła nam woda w rurze.
Nie będę jednak narzekać, bo z tego co słyszę, to w innych rejonach Polski nie ma może tak niskich temperatur, ale za to nękają śnieżyce i zawieruchy – nie wiadomo co jest gorsze z dwojga. Najlepiej niech to wszystko się już skończy i niech zawita u nas wszystkich, jak nie wiosna, to chociaż bardziej łagodna i słoneczna zima.
********************************************************************************************
[22.01] 11:50 Cebulkaa
Na szczęście odpukac nas większe mrozy omijają. Jak szłam dziś spac koło 6.30 (doszłam do przekonania, że najlepiej tą wredną pracę pisze mi sie nocami ) to było -17. Ja wiem ,że przyroda się nie cieszy zbytnio, ale to wcale nie tak dużo. Na pocieszenie tym, u których trzaska mróz - podobno nie ma to jak porządna polska zima na przetrzebienie szkodników i chorób.
********************************************************************************************
[22.01] 19:15 Onaela
Brrrr....ale zimno.... u mnie teraz juz 23st,a termometr przy samym oknie,to pewnie jeszcze trochę oszukuje...,coraz bardziej martwię sie o delikatne rosliny,one chyba nie przetrzymają tak dużych długotrwałych mrozów...
********************************************************************************************
[22.01] 22:09 Cebulkaa
U mnie też już poniżej -20... nieźle...
********************************************************************************************
Onaela
Na termometrze-28!!!!niedługo skali zabraknie!!!Moje psy spią w sieni...
********************************************************************************************
[23.01] 21:04 Werter
Uwaga. Zbliża się termin rozpoczęcia stratyfikacji nasion roślin tego wymagających takich jak Lawenda, niektórych Pierwiosnków itp.
********************************************************************************************
[25.01] 10:02 Cebulkaa
Uff, dośc mam już tych mrozów!
Codziennie musze wieczorem po mamę jeździc i auto jej na kablach odpalac, bo nie wytrzymuje mrozów jak na zawnątrz stoi.
To z innej beczki - może coś u Was kwitnie? Są przecież ciemietniki, oczary, leszczyna i podobno to wszystko zimą kwitnie, przy mrozach! Ma ktoś z Was oczary? Albo chociaż macie jakieś optymistyczne kolorki w doniczkach? Azalie, cyklameny? Zresztą zima jest zdrowa jak chwilowe rozstanie - daje szansę zatęsknic (również za chwastami)
********************************************************************************************
[25.01] 22:05 elka14
Współczuję wszystkim, którzy mają kłopoty spowodowane zimą, ale już jest cieplej. mam nadzieję, że pod śniegową pierzynką kwitnie mój ciemiernik, a niedługo wśród śniegu pokażą się ranniki, przebiśniegi...
********************************************************************************************
[13.02] 12:12 Miga
Emmi - od kilku dni słyszę jakieś ptaszki, jeśli Ty też to na szczęście nie są to omamy.
********************************************************************************************
[13.02] 12:29 Onaela
Emmi-masz racje,pogoda dzisiaj niezła,nawet jakies przebłyski słonka widać.A co do spiewu ptaków,to wczoraj byłam na długim spacerze i w lesie ptaki dają iscie letni koncert!!To chyba znak ,ze juz wiosna idzie do nas wielkimi krokami.No i przeczytałam gdzies,ze juz bociany do nas lecą z ciepłych krajów
********************************************************************************************
[14.02] 01:01 *kati
Przygotowałam dzisiaj pojemniki do planowanych wysiewów i stwierdziłam również, że najwiekszym problemem jest brak miejsca na parapetach. Nie wiem jak pomieszczę wszystko to, co zaplanowałam. Sporo miejsca zajmują mi już pelargonie, które zimowałam w domu na parapetach. Zaczęły mi już wypuszczać kwiaty.
********************************************************************************************
[15.02] 21:09 Onaela
kochani-dzisiaj u mnie była piekna pogoda,w powietrzu juz czuc wiosnę! nawet przymierzyłam się do przycinania drzewek owocowych,ale utopiłam się w zaspie śniegu i dałam spokój
********************************************************************************************
[16.02] 17:42 sawina
walczę trochę ze śniegiem wokół domu , żeby trochę mniej wody było wkoło, bo podobno od soboty odwilż(byle nie za gwałtowna- bo powodzie murowane) Jutro chcę wysiać trochę kwiatów i selery.
********************************************************************************************
[19.02] 19:59 anamaria
U nas odwilż! Wczoraj było w słońcu plus 22 stopnie, myślałam że mnie wzrok myli, ale mąż potwierdził. Dziś pojechaliśmy na działeczkę - a tam śnieg do kolan, chałupka zasypana pod drzwi, trzeba było użyć łopaty do odkopania wejścia. Ale wiosnę już się czuje! Ptaki dały taki koncert że hej! Na świerku uwijały się dwie wiewiórki szukając szyszek. Szkód poczynionych przez mrozy żadnych nie dostrzegłam, nic nie jest połamane, ani przemarznięte na pierwszy rzut oka, ale więcej się okaże jak ruszy wegetacja.
********************************************************************************************
[21.02] 00:15 *kati
Jeśli chodzi o bardziej przyjemne sprawy – ogrodnicze - to sobie dziś trochę w ziemi pogrzebałam. Hahahaha jaka przyjemność… Wysiałam lawendę i przywrotnik ostroklapowy, na którego się zawziełam (i do lodówki), surfinie, jakieś pnącze jednoroczne, oraz szałwie błyszczącą. Mogłam rozmachem powsiewać nawet więcej, ale tam, gdzie pisze, że można nawet do końca marca to wolę późniejszy termin, bo potem jak porosną, to nie wiadomo co robić z tymi roślinami. Zależy jeszcze jaka jest pogoda, bo jak ładna to można szybciej z domu powynosić, ale jak nie dopisze, to trzeba kisić w domu.
********************************************************************************************
[22.02] 11:21 Mikros
Pacioreczniki wysadzam do dość dużych /20-22cm/ doniczek już teraz - zdążą rozwinąć mocny system korzeniowy. Będą wówczas dużo wcześniej i obficiej kwitnąć
********************************************************************************************
[25.02] 15:55 *kati
Miłym akcentem, trwającej jeszcze na dobre zimy, są zakwitające mi na parapecie pelargonie. Śliczne, czerwone kwiaty, aż rażą w oczy. Są oczywiście niezbyt okazałe w porównaniu do tego jak wyglądają potem – kwitnąc latem na podwórku – ale i tak wydaja się piękne!!
********************************************************************************************
[28.02] 23:38 Onaela
Czekam na odwilz i zabieram się za ciecie winorośli-juz sekator przygotowany! Powschodzily mi w doniczkach Lwie Paszcze ,wysiałam je tak na próbę,bo nasionka były stare i myślałam ,ze nie wzejdą. Teraz będe sie z nimi "bujac"do wiosny,zeby sie nie zmarnowały. Z kwiatów doniczkowych kwitna mi Skrzydłokwiaty-jeden ma 1 kwiat,drugi 2 -ale sie wysiliły! Poza tym kwitnie Anturium-2niezbyt okazałe kwiatuszki. Ale wypuszczaja tez paki moje dwie cebule Hipeastrum!to dopiero będzie swieto jak zakwitną!trzecia cebula jeszcze namysla sie choc zagladam do nie codziennie nie widzę, zeby miała ochote wypuscic pąki
******************************************************************************************** [01.03] 18:24 *kati
Wysiałam nasiona i już mi ładnie powschodziły, choć są jeszcze niewielkie. Poza tym obserwuję jak wschodzą inne wysiane przeze mnie roślinki. Pokazały się już malutkie szałwie błyszczące, oraz thunbergia – jednoroczne pnącze – którą w tym roku posiałam pierwszy raz, na próbę czy urośnie. Na opakowaniu to nawet mi się podoba. Wysiałam też surfinie wielkokwiatowe, ale mam wątpliwości, czy coś z tego będzie. Nasionek w paczce było mało, a były tak malutkie jak ziarenka piasku. Jakoś na razie niewiele tam widać.
U mnie nawet śladu wiosny nie widać. Śniegu nadal po pas, a dzisiaj znów pada.
********************************************************************************************
[02.03] 12:00 Cebulkaa
. Zresztą może lepiej teraz już go przecierpiec niż miec zimę jak zeszłego roku - wiosnę w grudniu i lutym a potem śnieg padający na kwitnące wiśnie?
********************************************************************************************
[04.03] 09:24 Cebulkaa
Ale pogoda......Ale wiecie co? Niech sobie pada, i tak nasze górą i niedługo cały śnieg pójdzie precz i będzie wiosna!! Czy naprawdę NIC U NIKOGO nie kwitnie w ogrodzie?
Leszczyna, ciemierniki, cyklameny, oczary, przebiśniegi - według książek ogrodniczych (wiem, w większości tłumaczonych z języków ciut cieplejszego klimatu) powinniśmy cieszyc się ich kwiatami już przez miesiąc przynajmniej...
******************************************************************************************
[04.03] 11:09 Mikros
. Nic to, po południu i tak muszę pojechać, to zobaczę co się tam dzieje a teraz wykorzystuję czas wysiewając paprykę słodką, papryki ostre, najwcześniejsze i wczesne pomidory z przeznaczeniem do uprawy pod folią.
Będąc na działce 18.02. /celem odświeżenia malowania drzewek/ moje zdumienie było duże gdy zobaczyłam swoje hiacynty wielkości 5 cm Zapomniałam je trochę okryć bo te wahania temperaturowe mogą na nie źle wpłynąć, postaram się zrobić to dzisiaj, może nie będzie za późno. Rannik miał już pąki kwiatowe ale z racji tego że rośnie pod rododendronami a między wrzosami i wrzoścami był okryty włókniną. Ciemierniki kwitły całą zimę choć liście bardzo zbrązowiały a ciemiernikowi cuchnącemu przemarzły pąki kwiatowe.
********************************************************************************************
[04.03] 11:21 Werter
Cebulko Oto "meldunek" z Lubelszczyzny;
Wszystko równiutko zasypane śniegiem o grubości 20-30 cm którego dodatkowo dziś w nocy nieco przybyło.
Oczary, leszczyny i derenie niepomne zbliżającej się wiosny śpią jeszcze w najlepsze. O roślinach cebulowych nawet nie wspominam, bo nie sposób się do nich dokopać. Jedyne co aktualnie kiełkuje to ... nadzieja, że panujące aktualnie na dworze +4C wróży rychły koniec zimy.
********************************************************************************************
[04.03] 15:10 Mikros
. Jutro lub pojutrze rozwiną się całkowicie kwiaty pleione. Szkoda że nie mam czym zrobić zdjęć, są piękne – rozpoczyna kwitnienie troszkę za szybko, chyba przez to że jest podpędzona.
********************************************************************************************
[04.03] 23:45 Onaela
Cebulko-z wysiewem pomidorów nie musisz sie jeszcze śpieszyć.Wystarczy jak wysiejesz w drugiej połowie maja.Mikros wysadzi je pod folią,a Ty chyba nie masz tunelu foliowego?
******************************************************************************************** [05.03] 15:51 minimisia
Właśnie wróciłam z działki a tam zima!!! wszystko przysypane śniegiem i nic nie widać myślałam, że może chociaż jedną roślinkę zobaczę jak rośnie a tam nie ma nic ale powietrze świerze i słychać nawet ptaszki jak świegotały poprostu super żeby tylko coś zaczęło rosnąć to było by dobrze .Niestey ale pamietam że rok temu (mamy działke od 21.03) o tej porze to jeszcze były ogromne zaspy a teraz to chociaż można było tam dojechać.
********************************************************************************************
[05.03] 21:07 Mikros
Na złość upartej zimie zrobiliśmy dzisiaj z przyjaciółmi otwarcie sezonu ogrodniczego. Czy wiecie jak smakują kiełbaski i szaszłyki z rożna na początku marca? Oczywiście przygotowane na działce pod gołym niebem. Ale frajda dla podniebienia.
********************************************************************************************
[06.03] 20:54 Werter
Onaelu Wprawdzie sam nie tak dawno pisałem, że:
"Cięcie zasadnicze zdrewniałych pędów jednorocznych winorośli, czyli łozy należy wykonywać na przedwiośniu, tj. w pierwszej lub najpóźniej drugiej dekadzie marca (...)" ale panujący obecnie nocny mróz na poziomie -12C nakazuje zwłokę z wykonaniem tego zabiegu, tym bardziej, że cięcie osłabia wytrzymałość mrozową krzewów a ponadto działa pobudzająco na rozwój pąków co tego "przedwiośnia" (cudzysłów jest tu celowy) jest raczej nie wskazane. Musimy czekać.
********************************************************************************************
[07.03] 05:51 Werter
Na lubelszczyźnie dziś śnieg ścięty kilkunasto stopniowym mrozem skrzypi pod butami. Niestety nic nie ubywa. Jedyne ogrodnicze zajęcie, prócz podlewania rozsady, to dzisiejsza wyprawa (zaraz po pracy) do "znajomej wsi" właśnie po zrazy starych odmian jabłoni. Jeśli ktoś z Nas zamierza szczepić drzewka, a nie pobrał jeszcze zrazów to teraz najwyższa ku temu pora. Wkrótce bowiem wiosna "wybuchnie", drzewa rozpoczną wegetację i pobierane zrazy będą bezwartościowe.
********************************************************************************************
[07.03] 14:10 *kati
Wiosna i do mnie jeszcze nie zawitała, nawet kawałeczka gołej ziemi nie widać więc i żadnej wiosennej roślinki.Niestety, nie mam żadnego krzewu kwitnącego tak wcześnie, a szkoda. Przydał by się jakiś ładny okaz cieszący oko o tej porze roku. Muszę nad tym poważnie pomyśleć.
********************************************************************************************
[08.03] 10:06 Onaela
U mnie rano było - 17 st!!
********************************************************************************************
[08.03] 21:20 anamaria
Mikrosku, pacioreczniki od Ciebie już mi wychynęły ponad ziemię w doniczkach, a tu do maja jeszcze szmat czasu! U mnie wiosnę widać tylko na parapetach - Szczepki pelargonii zaczynają puszczać korzonki, za parę dni będę je pikować do doniczek. Kiełkuje posiany do skrzyneczki kuklik. Na balkonie jeszcze zima - cały czas przylatują sikorki na dokarmianie słoninką. A na termometrze dziś w dzień było minus 7 stopni. Brrr
********************************************************************************************
[09.03] 20:07 Cebulkaa
Śpieszę donieśc wiosennie! W strategicznym miejscu pod murkiem z południową wystawą wyszły cztery hiacynty! A na trawniku, gdzie tylko trochę odtopniał śnieg wychodzą krokusy! I pokaźnie wzeszły mi już pomidory, jak popatrzę na ten śnieg to faktycznie kurczę posiane tak o dobry miesiąc za wcześnie.Ale może na parapecie południowego okna będą miały słońca pod dostatkiem.
********************************************************************************************
[10.03] 15:10 *kati
U mnie zima, zima i jeszcze raz zima. Śniegu leży jeszcze bardzo dużo. Tylko pasek ok. 20 cm od południowej ściany domu jest już wolny od śniegu i widać tam śliczne błotko. Cebulka mnie tak natchnęła, że może w przyszłym roku posadzę tam właśnie – blisko tej ściany jakieś wiosenne kwiaty i wtedy będę mogła wcześniej się nimi cieszyć.
Na parapetach robi się coraz bardziej zielono, cebula buja do góry – mam nadzieję, że do kwietnia śnieg się roztopi aby ją wsadzić do gruntu. Pelargonie pięknie kwitną, pomidory też powschodziły i jeszcze parę innych rzeczy.
********************************************************************************************
[11.03] 08:51 Cebulkaa
Straszna u mnie pogoda No ale cóż, deszcz przynajmniej przyspieszy rozpuszczanie śniegu.
bangam - to nie masz wcześniej wiosny? Bo wiesz, taka opinia panuje tu na mroźnym południu, że tam na Wybrzeżu to mają fajnie, że mrozy mniejsze, że wiosna wcześniej...
********************************************************************************************
[11.03] 10:39 Mikros
. Mgła jak mleko, o godz. 8 jeszcze nic nie było widać przez okna, ale na parapetach wiosna w pełni. Pleione w pełnym rozkwicie, kwitnie zimowa begonia a różyczka miniaturka ma mnóstwo pąków kwiatowych. Sadzonki fuksji i pelargonii przyjęły się wszystkie, pięknie wzeszła papryka słodka i ostra oraz seler. Nawet pomidory wysiewane ubiegłej soboty są już niemałe. Wygląda na to, że w przyszłym tygodniu czeka mnie pikowanie.
********************************************************************************************
[11.03] 10:49 Werter
Piszesz, że u Ciebie deszcz Cebulko ? Hahahahaha - u mnie zamieć śnieżna na całego !!!!!Miejscami dosypało ok. 30cm świeżego, białego puchu.Świerki wyglądają teraz jak z bajki. Gdyby nie fakt, że mamy już połowę marca, to ich widok nawet by mi się podobał.Poczekam jeszcze chwilę aż przestanie sypać i biegnę odśnieżać !!!
********************************************************************************************
[13.03] 09:21 anamaria
Byłam wczoraj na działce - śniegu jeszcze dużo, bramę trzeba było odkopywać, ale w miejscach nasłonecznionych już nieśmiało widać ziemię. Pod starym świerkiem bluszcz całkiem już odkryty i rośnie sobie w najlepsze w górę po pniu - przetrwał w doskonałym stanie! Obcięłam też maliny, o czym zapomniałam jesienią. Nie wiem jak im to posłuży.... taki poślizg.
********************************************************************************************
[13.03] 10:03 Emmi
W ogrodzie trochę śniegu stopniało, ale tam gdzie powinny być tulipany, śladu po nich nie ma nawet zalążka zielonego listka...
********************************************************************************************
[13.03] 12:02 Mikros
Sypie od trzech dni, śniegu przybywa w zastraszającym tempie. Przecież do wiosny kalendarzowej tylko 8 dni..... co ta zima wyprawia. Pamiętam jak trzy lata temu jedna z sąsiadek wysadziła wczesne ziemniaki końcem lutego. Oj, mieliśmy dobrą rozrywkę. A jeśli już o ziemniakach wczesnych, to jeśli ktoś wysadza na działce, dobrze jest je „podkiełkować” teraz.
********************************************************************************************
15.03] 01:16 Cebulkaa
Moje pomidorki mają już (w większości) po piękne dwa rozwinięte liścienie a nad nimi są maciupkie zawiązki już porządnych liści. Czy to znaczy, że już przesadzac, czy poczekac, niech się wzmocnią?
********************************************************************************************
[17.03] 16:18 Werter
Właśnie wchodząc do domu spojrzałem na rosnącą przy wejściu wierzbę (zwykła Iwa, szczepiona na
pniu) a tam .... mnóstwo białych bazi. Na ten widok od razu jakoś niebo przejaśniało
********************************************************************************************
[17.03] 23:07 Mikros
. Pomidorki pikuję jak dobrze wykształci się pierwszy liść właściwy. Nie podlewaj ich teraz zanadto, żeby nie „wybiegły”
********************************************************************************************
[20.03] 13:35 Emmi
U mnie słoneczko pięknie świeci i trochę śniegu zniknęło w ogrodzie, ale i tak go jeszcze duzo. Odkryło mi trochę słoneczko ziemi przy murze i to chyba barwinkiem nazwaliście (małe listki, postura okrywowa z fioletowymi kwiatkami na wiosnę) pokazał się moim oczom, ale jeszcze mało zazieleniony, ale robi wrażenie, że dobrze zniósł zimę.
********************************************************************************************
[20.03] 18:41 Sz_elka
http://domy.interia.pl/dom.php?p=la&acid=17...a tu jest kalendarz ogrodnika;
********************************************************************************** **********
[20.03] 19:25 elka14
Witamy wiosnę moje ranniki i przebiśniegi pokazują łebki!!!
********************************************************************************************
[21.03] 10:16 Mikros
Na......reszcie, nareszcie upragniona wiosna! Choć zima nie bardzo chce ustąpić to przynajmniej samopoczucie inne. W ramach relaksu wyskoczyliśmy w sobotę na działkę. Wszystko jeszcze mocno okryte grubą warstwą śniegu ale pod folią ku mojemu zaskoczeniu ziemia ogrzana. Wykorzystałam to wysiewając rzodkiewkę i sałatkę na rozsadę. Oczywiście nie omieszkałam wyciąć roszponki wysiewanej jesienią. Ale pycha !!! opychaliśmy się przez dwa dni.
********************************************************************************************
[23.03] 11:42 Emmi
Wreszcie coś się dzieje w ogródku. Wyjrzały nareszcie w dwóch miejscach kępki tulipanów I od strony cieplejszej już śnieg stopniał i gdzie niegdzie trawka wygląda. Od rana słoneczko pięknie świeci. Tak jak zapowiadali jest jakieś ocieplenie, tylko, szkoda, że to podobno chwilowe...
********************************************************************************************
[23.03] 16:07 malachit
Tyle mówicie o wiośnie, a ja pojechałam wczoraj na działkę obciąć winogrona, a tam ciężka zima, moja działka zasypana prawie na 1 metr śniegiem, śnieg twardy, zmarźnięty, więc tylko odkopałam winogrona i obcięłam tak jak poradził Werter, ale nie wiem czy nie zmarzną, ale kiedy obcinać, jak nie 23 marca. Chciałam pobcinać inne krzaczki, które albo całkowicie przysypane śniegiem, albo widać im tylko czubeczki. Chcę jechać za dwa tygodnie, może będzie już lepiej i może coś więcej zrobię. We Włocławku gdzie mieszkam jest już mało śniegu, a działka leży oddalona o 48 km, więc byłam zaskoczon, ale w marcu dopiero zobaczyłam całkowicie zimowy krajobraz, zasypane pola i lasy - pięknie. Ale mam nadzieję, że natura wyrówna opóźnienia, i tam niedługo zagości wiosna.
********************************************************************************************
[24.03] 12:12 farmerka63
A u nas śniegu nie ma już WCALE!!!!
********************************************************************************************
[24.03] 13:00 Werter
Właśnie oglądałem prognozę pogody: http://meteo.icm.edu.pl/index.php Trzeba kliknąć nowa wersja (bo stara dziś coś nie działa) i wybrać swą (lub najbliższą nam) miejscowość. Wynika z niej jednoznacznie, że najbliższe dni wreszcie będą prawdziwie wiosenne Idąc więc za przykładem Mikrosa, w sobotę koniecznie przytnę winorośl, bo czas ku temu już najwyższy.
********************************************************************************************
24.03] 20:56 *kati
Buuuu, u mnie znów mrozisko w nocy -11. W dzień też chłodek nie odpuszcza. Oj, zawzieła się zima na ten północno wschodni cypelek hej!!!
********************************************************************************************
[26.03] 14:26 elka14
Coraz bliżej prawdziwej wiosny: przebiśniegi już ładnie kwitną, pąki rannika duże chyba jutro zakwitnie, spod śniegu wyjrzał jeszcze kwitnący biały ciemiernik, narcyze i tulipany już się wydobywają na powierzchnie, kosmate pąki sasanek coraz większe... Mieszkańcom wschodniej Polski życzę odrobiny ciepliwości, zima niechętnie, ale naprawdę ustępuje!!!
Jutro (o ile nie będzie deszczu) mam zamiar opryskać brzoskwinię przeciwko kędzierzawości. Werterze, chyba nie jest za późno? Zawsze robiłam to w styczniu - lutym, ale w tym roku nie było szans.
********************************************************************************************
[27.03] 08:20 Werter
U mnie w ogrodzie jeszcze zima. Gdzie niegdzie wyłania się fragment trawnika, śnieg jednak topnieje bardzo powoli i z wyraźną niechęcią. Na szczęście od dziś przez dwa dni zapowiadane jest większe ocieplenie i dodatkowo deszcz, więc jestem dobrej myśli.
Póki co, pozostaje mi z nieukrywaną zazdrością czytać o kwitnących; krokusach u Cebulki, przeb
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » wt lut 01, 2011 1:13 pm

[30.03] 14:39 Cebulkaa
Poza tym prześliczne krokusy na trawniku, pąki hiacyntów w strasznych naprawdę ilościach, jak to wszystko zakwitnie... Przesadziłam już pomidorki, dzielnie rosną w doniczkach.
*******************************************************************************************
[31.03] 00:19 Onaela
Kochani-wiosna wybuchła z hukiem i juz nie wiadomo w co ręce włozyć...Przyroda budzi sie do zycia,ptaszki pięknie śpiewają.Wczoraj i dzisiaj spędziłam sporo czasu w ogrodzie na przycinaniu,usuwaniu okryc zimowych,grabieniu.Spostrzegłam,ze moje dwie Budleje niezle zniosły tą ciężka zimę.Wychodzą juz z ziemi ostrózki,peonie,dzwonki skupione,serduszka okazała,chabry,tojeść,trzykrotka,ze o tulipanach,krokusach i narcyzach nie wspomnę..
********************************************************************************************
[31.03] 10:19 Werter
Melduję, że u mnie także widać pierwsze oznaki wiosny
Kiełki krokusów powoli wyłaniają się ponad ziemię (już mają ponad 2 cm), wschodzą niektóre (te płycej posadzone) tulipany karłowe i naryzy. Po piątej rano, ptaki dają już prawdziwe swe koncertowe popisy.
********************************************************************************************
[31.03] 11:50 *kati
Ja to Wam się chyba nie chwaliłam, ale w mojej wsi jest jedno piękne bocianie gniazdo, więc w sezonie jestem z bociankami na bieżąco. Na razie niestety jest puste. Przynajmniej wczoraj było, a dzisiaj to jeszcze nie wiem, przylecieć mogą przecież w kazdej chwili!! Werter-u mnie krokusy mniej więcej takie jak u Ciebie,a myślałam,że to tylko u mnie takie tyły...
********************************************************************************************
[02.04] 16:05 Werter
WitajcieNiestety nie wyruszyłem na poszukiwanie bocianów, zająłem się bowiem... sadzeniem kukurydzy. Poważnie !!!Sadzę ją po dwa nasionka w doniczki po jogurcie i gdy trochę podrośnie wysadzam do tunelu. Dzięki temu zabiegowi zbieram dojrzałe kolby grubo przed "normalnym" terminem. Zebrałem i moczę już w wodzie sztorby winorośli na sadzonki zdrewniałe. Itd, itd.
Dziś u mnie 20 C na termometrze (od południowej strony) a na niebie pierwsza wiosenna burza z piorunami
********************************************************************************************
[13.04] 13:01 *kati
Jeśli chodzi o te późniejsze kwitnienie, to niestety nie jest tak słodko Cebulko. Gdy u mnie zakwitną krokusy Wy będziecie cieszyć się już kolejnymi cudami natury, a na koniec sezonu i tak pewnie do mnie w pierwszej kolejności zima zawita. po prostu mam trochę krótszy sezon i tyle
********************************************************************************************
[13.04] 17:15 Werter
Widząc Twe pytanie jeszcze w pracy, planowałem napisać, że u mnie podobnie jest jak u Ciebie - nic nie rośnie, nic nie kwitnie Ale po powrocie do domu czekała na mnie niespodzianka, która zweryfikowała me negatywne nastawienie. Otóż... rozkwitły mi dziś rano 3 (żółte) krokusy na trawniku !!!!!
Niestety, te 3 krokusy stanowią w tej chwili jedyną oznakę wiosny w mym ogrodzie. ... a nie, zapomniałbym.... jeszcze dereń powolutku, "z pewną taką nieśmiałością" rozchyla stopniowo swe żółte kwiatki. Pozostałe rośliny wychyliły wprawdzie swe listki ponad ziemię, lecz widząc co się dzieje z wiosną, zamarły w osłupieniu i... tak trwają po dzisiejszy dzień
Nie poddając się pogodowemu marazmowi, wysadziłem już tunel (tylko sałata i rzodkiewka), posadziłem kolejną brzoskwinię w sadzie (odm. Redhaven - ziemia strasznie się jeszcze "maże"), porobiłem trochę sadzonek zdrewniałych z Forsycji (odm. Golden Times) i winorośli . Wykopywanie podkładek Antonówki i ich szczepienie zrazami pobranymi z omawianych tu wcześniej, starych odmian jabłoni rozpocznę w tę sobotę. Kukurydza, którą posadziłem (po dwa ziarnka) w pojemnikach po jogurcie rośnie jak szalona. Niezwłocznie więc, po kilku cieplejszych dniach, wysadzę ją do tunelu (w półnonej jego stronie, by nie zacieniała innych roślin). O wjechaniu na pole koniem i jego gruberowaniu jeszcze nie ma mowy, tak więc nie myślę nawet o sadzeniu ogrodu w najbliższym czasie.Cóż... pozostaje czekać.
******************************************************************************************
[19.04] 11:17 koliberek
PS. U mnie kwitna, fiołki, zawilce (przeniesione z lasu hm.. nielegalnie ) żonkile i prymulki Aha i wierzba ma juz przekwitające bazie Wiosnaaa, nareszcie CZy mam teraz cos zrobić z kanną? Juz ja wysadzić? czy co mam robić ?
********************************************************************************************
[14.04] 22:27 Onaela
Zerknęłam dziś przez moment na ogród.krokusy już niestety przekwitają,jeszcze tylko kilka zółtych dzielnie sie trzyma .Ale za to zakwitają sliczne niebieskie cebuliczki-bardzo je lubię,będa zdobic jutro mój koszyczek ze swieconką. Zauważyłam,ze wychodzą juz z ziemi lilie i narcyzy juz maja spore paki. Kiedy wreszcie sie ociepli??
********************************************************************************************
[21.04] 22:29 elka14
Ogródek coraz bardziej kolorowy, pięknie kwitną sasanki, narcyze, hiacynty, zaczynają tulipany.
********************************************************************************************
[23.04] 20:12 *kati
Wiotka - zaglądam, zaglądam na ta swoją budleję i jakoś nic dobrego na razie nie widzę. A i przecież nie w każdym roku zdarzają się takie mrozy.Ogólnie dużych strat nie mam, chociaż większość krzewów była sadzona w ubiegłym roku i bałam się, że znacznie więcej mi wymarznie. U mnie pogoda niby ładna, ale wieje niezbyt przyjemny, chłodny wiatr. Na słońcu jest nawet ciepło, a w cieniu znacznie chłodniej.
********************************************************************************************
[23.04] 22:34 Wiotka
Czy Wy już siejecie i wsadzacie rośliny do ziemi. Ja w zeszłym roku dopiero po zimnej Zośce odważyłam się siać. Boje się , ze nasionka zmarzną. Muszę poczytać kiedy można wsadzać do ziemi cebulki gladioli i bulwy dali - chyba, ze mi ktoś podpowie.
********************************************************************************************
[24.04] 14:13 Wiotka
W tym roku było u nas na działkach bardzo mokro - dopiero co woda zeszłą wiec prace polowe też dopiero ruszają. Już teraz widzę, ze w tym roku mam o wiele mniej pracy na działce. Grządki są już wytyczone, wyrównane . Wszystko jesienią było ślicznie przekopane i nawożone obornikiem.
********************************************************************************************
[24.04] 23:01 bialy tulipan
Mowicie, ze nie powinno sie jeszcze siac, a ja juz tydzien temu wystartowalam ale poki co rzodkiewka, salata, szpinak, marchew.
********************************************************************************************
[26.04] 21:43 Werter
Hmmm... wiosna (i to na całego) zawitała również na Lubelszczyznę, więc sadzę, przesadzam, wysadzam, rozsadzam, szczepię, rozmnażam itd, itd. Krokusy właśnie przekwitają, zaczyna się jednakże sezon dla tulipanów, hiacyntów i żonkili które właśnie zaczynają kwitnienie. Zaryzykowałem i wysadziłem do gruntu wyrośniętą kukurydzę. W razie, gdy "wyskoczy" majowy przymrozek, co najwyżej będę się martwił jak ją zabezpieczyć. Zakładam, że okrycie włókniną wystarczy. Cóż więcej... w sadzie gwarno, zakwitła bowiem morela (Early Orange) więc zleciały się pszczoły z całej okolicy. Zajęte swą krzątaniną ani w głowie im żądlenie niewinnych sadowników, a ja miałem dodatkową uciechę słysząc ich głośne brzęczenie.
********************************************************************************************
[27.04] 00:15 Onaela
Właśnie zaczyna kwitnac wielka,6-letnia chyba morela(nie wiem jaka odmiana),ale co z tego,ze co roku pieknie kwitnie,skoro doczekałam sie na niej 2 (słownie dwie)sztuki owoców!!!Wiecie ,dlaczego tak sie dzieje? Kwitna sasanki,cebulice,zawilce,narcyzy i pierwsze tulipany.Wszystkie inne byliny rosna jak na drozdzach.Jest już duza serduszka okazała-juz nie mogę sie doczekać jak zakwitnie,bo bardzo ja lubię.
********************************************************************************** **********
[30.04] 08:27 Emmi
U mnie od wczoraj pochmurno przez to bardzo sennie... ale jak Bez pięknie liście wypuścił i te swoje zielone kwiatostany, ale jeszcze są małe, tak na oko z 3-5 cm.
********************************************************************************************
[30.04] 21:53 Onaela
Zaczęły juz pojawiać sie czarne mszyce na roslinach ,czekam na dobrą pogode,zeby z nimi powalczyć.Lilie juz duże,ok 20 cm,ale niektóre dopiero wychodzą z ziemi..Bez już ma ładne pąki...Kwitną pieknie tulipany i narcyzy-szkoda,ze niezbyt długo.Szafirki tez w pełnym rozkwicie
********************************************************************************************
[01.05] 13:48 _tulipan_
W ogródku ladnie, ziemia mokra. Szczypiorek już wykukuje, czosnek już ma 10 cm, rzodkiewka i sałata widoczna. Groszek posiany Tylko teraz, żeby wszystko ładnie rosło musi się zrobić cieplej. Słońce konieczne.
********************************************************************************************
[01.05] 17:59 Werter
- " Werterze - gdzie jesteś !!! Chyba w tym deszczu nie działasz w ogrodzie, po kostki w błocie ? " -
Ależ skądże !!! U mnie susza na całego ! Od dawien dawna nie widziałem kropli deszczu. Dlatego też kopię, sadzę i ryję sobie w ziemi niczym wyrośnięty kret By obraz nie był nazbyt sielski, napiszę że mam u siebie huraganowy wiatr który dosłownie "urywa głowę". Prawdopodobnie to na zmianę pogody, więc deszcz, o jakim piszecie, zawita wkrótce i do mnie. Lecę dalej szaleć w ogrodzie.
*******************************************************************************************
[03.05] 09:34 anamaria
Zrobiłam też rabatę "cebulkową": z kupionych 10-ciu cebulek śniedków pięć mi pięknie wyrosło w doniczkach, nerina i galtonie od Mikroska też super mi urosły. Całe to towarzystwo od tygodnia jest posadzone, nie wiem czy nie za wcześnie?
Czekam za to z wysadzeniem pacioreczników, na razie trzymam je na balkonie. Z kwiatów jednorocznych wysiałam już aksamitki, cynie, powój i dziwaczki. Jeżeli uda mi się pojechać na działeczkę to posieję w tym tygodniu kolejne: fasolę ozdobną, onętek, lwie paszcze no i zioła.
*******************************************************************************************
[04.05] 00:17 *kati
. Z jednej strony dlatego, że wegetacja jest opóżniona w moim regionie, a zdrugiej strony dlatego, że nie mam roślin, które wychylają się bardzo wcześnie. Muszę nad tym pomyśleć... Zakwitła mi kępka sasanek, wyglądają ślicznie ale jest ich mało, będzie trzeba zwiększyć ich ilość. Tulipany jeszcze nie kwitną, szafirki dopiero w pączkach. Kwitną forsycje, ale są jeszcze malutkie. Bardzo źle wygląda moja trawa. Była siana w zeszłym roku jesienią. Czy to możliwe, żeby przemarzła od tych mrozów?
********************************************************************************************
[04.05] 08:10 farmerka63
Wczoraj rozpikowałam sałate lodową juz na grządkę, kalarepke w środek i szalotke po bokach - z uporem maniaka będe wdrażać uprawe współrzędną
********************************************************************************************
[04.05] 09:28 Onaela
Witam słonecznie! Pogoda dziś piękna-zaraz ruszam w grzadki!
Farmerko-Szparagową siać powiadasz?No chyba jeszcz3e ciut za wczesnie,bo ona szybko kiełkuje,a do Zimnej Zoski jeszcze troche czasu zostało.
********************************************************************************** **********
[04.05] 10:28 farmerka63
Myślę, że fasolkę możemy posiać i przykryć włókninką! I niech ta Zośka sie nie pokazuje, zmora jedna! W zeszłym roku załatwiła nawet czarne porzeczki...
********************************************************************************************
[05.05] 09:23 Onaela
Pnacza czas wysiac!!!Zapowiada się piękna pogoda na najblizsze dni-dobry czas do działania.
********************************************************************************************
[05.05] 16:38 Onaela
Zamiast fasolki wysieję zaraz do doniczek cukinię,dynię,dynie bezłupinową(ale wynalazek!)melona i Arbuza o żółtym miązszu. A prawda,jeszcze kukurydzę cukrową podhoduję w doniczkach.! Kiedy ja sie z tym wszystkim uporam?
********************************************************************************************
[06.05] 23:11 Cebulkaa
PS Moje pomidorki posadzone już w dużych donicach, mają się odpukać świetnie, mają zawiązane grona kwiatowe, ale jeszcze pewnie sporo czasu zanim zakwitną...
********************************************************************************************
[08.05] 09:52 Werter
Zimnych Ogrodników podobno w tym roku nie będzie więc spokojnie można zająć się warzywnikiem na dworze (kukurydza z rozsady rośnie tam już od dawna). A w sadzie? Drzewa, niczym panny młode, wystoiły się w biel swych kwiatów.
********************************************************************************************
[10.05] 14:44 Onaela
byliny juz takie duze,ostrózki rosna jalk na drozdzach,inne zreszta też. Wczoraj moje roślinki zostały poczęstowane pierwsza porcją gnojówki z pokrzyw ,a zapach jaki cudny unosił sie w powietrzu .Za to pieknie kwitly tulipany i wyszla juz miechunka.Dziwaczek tez pieknie powschodzil,ma takie grube siewki.. Zakwitla mi w doniczce jedna z ismen od WerteraNie mogla juz sie doczekac,kiedy ja wysadze...
********************************************************************************************
[15.05] 10:12 Emmi
U mnie bez już kwitnie... kocham ten czas i szlak mnie trafia że nie mogę pójść w alejki mego ulubionego ogrodu dzaiłkowego gdzie teraz jest cudnie, bajkowo... drugim takim okresem jest kwitnienie róż... coś niebywałego... cały ogród działkowy to jeden przepiękny ogród różany
********************************************************************************************
[16.05] 07:07 koliberek
) Na razie wzeszły nastrucje, maciejki, słoneczniki, zaczynają pojawaić sie mieczyki. Martwią mnie dalie, jeszcze nic nie widać No zobaczymy. Koło tulipanów powsadzałam aksamitki i astry, ale jak wiecie ja robię barzdiej na tzw. czuja niż z doświadczenia wiec nie wiem jak to bedzie.
********************************************************************************************
[16.05] 21:43 farmerka63
Tak, tak... w dolinie Noteci często zdarzają się późnowiosenne ochłodzenia... w zeszłym roku KOMPLETNIE zmarzły młode pędy robinii akacjowej , no i wogóle nie było mniodku takiegoż Nie mówiąc o zmrożeniach sadów... Wczorajszy przymrozek załatwił mi fuksje w doniczkach dopiero co wystawione z tunelu (po co ja to zrobiłam?), młode pędy kilku jodeł (ale kalifornijki ocalały!), pędy wspomnianych orzechów włoskich, kilka kwiatków truskawek, młode listki na dąbkach. Taki bilans strat - właśnie wróciłam z obchodu... Dzisiaj przetoczyły sie nad nami burze, gwałtowne ulewy, w sumie było i jest ciepło, więc powtórki z rozrywki nie będzie - mam nadzieję, że na lubelszczyźnie też już nie! Macie wszak zupełnie inny klimat - kontynentalny!
********************************************************************************************
[16.05] 21:57 mała ogrodniczka
Werter nie martw się zimne dni już za nami , ogrodnicy, zimna Zośka.Teraz juz będzie tylko cieplej.
Dziś np. spotkała mnie burza w drodze powrotnej do domu, zmokłam do ostatniej nitki Ale nie o tym chciałam..., myślę że jeśli są burze, to mróz to tego jakoś nie pasuje...
********************************************************************************************
[16.05] 22:05 Albera
W Opolu przymrozków nie było.
********************************************************************************** **********
[16.05] 22:31 Werter
U mnie własnie po burzy Niestety więcej było błysku i huku niż deszczu Nie pamietam już kiedy był tu prawdziwy, solidny deszcz. Więksość sąsiadów od dawna podlewa trawniki i co cenniejsze rośliny. A temperatura? Zaraz sprawdzę.Podbiegłem do okna i wiem - na termometrze 13 C. Można więc zasnąć spokojnie
********************************************************************************************
[16.05] 22:49 _tulipan_
Na ogrodku u mnie wszystko pieknie podroslo po deszczu, zwlaszcza chwasty
********************************************************************************************
[20.05] 21:31 elka14
. Ciesze się, że czosnki są. Moje też już mają pączki. Zakwitła już czerwona piwonia, kosaćce zaczynają kwitnąć. Deszczyk troszkę pada, ale to jeszcze mało.
********************************************************************************************
[20.05] 22:05 mała ogrodniczka
A ja właśnie wróciłam z działki, przyniosłam cudne kiście bzu, chyba tak prawidłowo to sie lilak nazywa, ale dla mnie pozostanie bzem. uhmmm jaki zapach w pokoju..., jak romantycznie. Wszystkie moje roslinki rosną , aż szumi po tych ostatnich deszczach. Opadły płatki z kwiatów drzewek owocowych i wyłoniły się juz zaczątki owoców. Czereśnie pomoga mi zjeść szpaki, ale co zrobie z jabłkami i gruszkami to nie wiem...taki ogromny urodzaj. No chyba, że jeszcze coś to zmieni
********************************************************************************************
[21.05] 08:45 minimisia
wczoraj też byłam na działce i cieszę sie ze deszcze trochę popadał bo wszystko rośnie w oczach a pomidory mają już kwiaty więc jeszcze trochę i będą owoce przywiozłam sobie troche bzu i w domu tak pieknie pachnie poprostu ślicznie uwielbiam kwiaty w domu
*******************************************************************************************
[21.05] 21:47 Onaela
Po niedzieli napewno chwasty i mszyce przystąpia do ataku
Zauważyłam dzisiaj,ze zaczynaja kwitnąc rododendrony,ale jakos dziwnie-najpierw nizsze boczne gałęzie.,natomiast na czubku jakby paki jeszcze spały.Irysy i wczesne liliowce tez juz mają pąki.
Dzisiaj zrywałam pierwsze dorodne liście sałaty spod folii-na obiad była sałatka grecka z fetą
*******************************************************************************************
[26.05] 08:09 Werter
- "Jeszcze teraz mogę opryskać winorośle? "Właśnie teraz zaczyna się czas na pierwszy oprysk. Następny po kwitnieniu, a potem zależnie od warunków atmosferycznych i stopnia zagrożenia chorobą.
********************************************************************************************
[26.05] 10:56 Albera
A ja mam chęć dziś się pochwalić Zjadłam już 5 dojrzałych truskawek. Rosną na czarnej i są przykryte białą włókniną. Zjadłam też czerwoną leśną poziomeczkę, która na miejsce swego zamieszkania wybrała słoneczny i osłonięty zakątek. Zaczęłam też próbować jagodę kamczacką, może uda się coś zebrać przed opadnięciem i skonsumowaniem przez szpaki.
********************************************************************************************
[26.05] 12:33 Werter
Albera Łauu..!!!Aż oczy przetarłem ze zdumienia.Dojrzałe truskawki!!!Gratuluję!!!U mnie dopiero kwitną
********************************************************************************************
[26.05] 17:31 Słoneczko2006
Byłam na grządce sprawdzić moje roślinki bo zbyt zimno by z moim katarkiem coś robić - ogarnęła mnie rozpacz – jedna róża podgryziona, drugą już zaczynają podgryzać (myślę, że mszyce, ale mogą to być ślimaczki), zjedzona fasolka, nawet moja wierzba mandżurska ma jakieś białe kropeczki pod listkami. Na piwoniach są mrówki. Pięknie rosną bratki, mieczyki i jeszcze pare kwiatów - widać im nie smakują. Buraczki wymagają przerwania, ale zawsze mi szkoda bo takie ładne i w końcu mam malutkie.
*******************************************************************************************
[27.05] 01:42 belva
U nas dzisiaj byla niesamowita burza z piorunami. Jestesmy miesiac do przodu jezeli chodzi o klimat. Nie lubie tych burz bo latwo moga sie przerodzic w tornado...
*******************************************************************************************
[27.05] 02:42 belva
. Tak jak juz wspominalam jestesmy o miesiac na przod o d was. Mamy normalne 4 sezony ale zima nie jest specjalnie mrozna ani sniezna co nie dziala dobrze na niektore rosliny ktore musza miec swoj mrozny odpoczynek np bez. Mam krzak bzu tzw. perski ktory kwitnie i pachnie w kwietniu ale w porownaniu z naszymi polskimi bzami to jest.....hmmm no powiedzmy biedny.Za to teraz kwitna i pachna bosko magnolie ( te bardzo wysokie z bialymi kwiatami) Mam kilka wysokich na 50 m. Wysiewaja sie oczywiscie wszedzie .
Z drzew mamy wysokopienne sosny, tulipanowce, tzw wierzbowe deby, normalne deby, klony, takie dziwne klonowate drzewa ktorych nie znam nazwy po polsku( tu sie nazywaja gum tree) nie wiem dlaczego bo nic nie maja wspolnego z guma.
********************************************************************************************
[29.05] 10:06 Werter
U mnie również pogoda jest fatalna.Po wczorajszej burzy z gradem, w nocy panował istny huragan.Niestety, w najbliższych dniach nie widać szans na radykalną zmianę.
Wręcz przeciwnie: http://meteo.icm.edu.pl/index.php
********************************************************************************************
[29.05] 22:05 _tulipan_
Truskawy sie zaczynaja czerwienic! A w niedziele byl u nas taaaaaaaaaaki grad, bylam przerazona, ale moje roslinki sobie niezle poradzily.
********************************************************************************************
[29.05] 23:49 Onaela
Dzisiaj zerwałam garsc pierwszych czeresni.dojrzewają stopniowo,połowa jeszcze całkiem zielonych-oby tylko szpaki sie o nich nie dowiedzialy!
********************************************************************************************
[31.05] 08:49 mała ogrodniczka
. Pozdrawiam w ten "jesienny" dzień, mam wrażenie, że niedługo spadnie śnieg
********************************************************************************************
[31.05] 06:43 Słoneczko2006
Wstałam, ale słoneczko niestety nie – zimno, pada czy to już koniec lata?
Znowu nici z grządki (trawka się cieszy słyszę aż tutaj). Okryłam po posianiu część roślin biała włókniną i już są na tyle duże by je odkryć tylko pogoda nie pozwala
********************************************************************************************
[01.06] 21:13 Werter
Pierwsze płatki róży już zasypane cukrem.
********************************************************************************************
[04.06] 09:55 Albera
U nas w Opolu też brzydko, pada, ale wczoraj coś tam przesadziłam, coś dosiałam, to niech sobie pada. A ziemia wcale nie jest taka nawilżona. Wczoraj wykopałam trochę najwcześniejszych tulipanów, pięknie ziemia się wykruszała z koszyczków.
********************************************************************************************
[04.06] 08:57 Słoneczko2006
Jej czy u was niedziela zaczęła się tak paskudnie jak u mnie? Ciężkie chmury na niebie i ani promyczka a ja bez słońca jak bez wody...
********************************************************************************************
[04.06] 10:22 Onaela
Witam w niedzielę! U Was tez tak zimno jak u mnie???
Werter-czy przypadkiem nie jest za pózno na przesadzanie lawendy?Przecież ona już ma pąki. Acha-w czeracu mozna rozmnazac z pędów zielnych niektóre krzewy.Ja spróbuję z moja ulubioną HortensjąAnabelle
********************************************************************************************
[04.06] 11:33 *kati
U mnie pogoda podobna jak u Was. Od rana pada i nie widać ani ociupinki słońca. Swiat oglądam zza szyby okna. Nawet rozpaliłam dzisiaj w kominku...
********************************************************************************************
[05.06] 14:34 *kati
Jeśli chodzi o szkodniki i choróbska roślin - to brak już słów. Ta pogoda tylko patrzeć jak namnoży jakichś paskudztw
********************************************************************************************
[05.06] 18:15 Słoneczko2006
Byłam na mojej kochanej grządeczce, ale niestety deszcz mnie wygonił. Zdążyłam jednak zebrać wykoszoną trawkę i wrzucić na kompost i wyplewiłam połowę grządki z pietruszką, pomiędzy którą powschodził koperek, niestety biedak jest tak pozwijany przez zimno, ze chyba będę musiała posiać jeszcze raz. Sałatka lodowa stanęła w miejscu i nic nie chce rosnąć a już mi ślinka cieknie na myśl o niej z dodatkiem serka feta.
********************************************************************************************
[06.06] 20:03 Słoneczko2006
Pomimo pokapującego deszczyku jest wyraźnie cieplej i co chwilkę mruga do mnie moje ukochane słoneczko.
Byłam na grządce, ale niewiele zrobiłam między grządkami kałuże a ziemia klei się do rąk rozsadziłam sałatkę bo rosła za gęsto a pora do tego idealna dość, że ziemia mokra to podlewa. Dosiałam patisony w miejscach gdzie nie wzeszła cukinia
********************************************************************************************
[09.06] 10:28 Emmi
Nadal kwitną niezapominajki, chociaż już widać, że czas ich się kończy. Agrest pięknie obrodził, ciekawe czy jabłek będę miała dużo w tym roku. Rzodkiewkę mąż posadził za gęsto, ale zwierzaki przynajmniej mają liście- nie zmarnuje się. a przez te chłody co były sałata staneła i reszta i ciekawa jestem czy w ogóle coś z niej będzie. Koperek ładnie wschodził, ale coś go zjadło...
********************************************************************************************
[09.06] 10:59 *kati
Oj, ta pogoda sprzyja nie tylko szkodnikom, ale i ludzi wprawia w choróbska. Z tego co czytam wiele osób ma kłopoty ze zdrowiem. Mnie też zaczyna pobolewać gardło. Wczoraj przy pieleniu rozebrałam sie nieco za bardzo, a potem, gdy słońce przykryło się chmurami marzłam i nawet nie przyszło mi do głowy żeby po prostu cieplej sie ubrać hihihaha - liczyłam, że promyczki słońca trochę mnie opalą, a to raczej wiatrzysko mnie przewiał na wylot. U mnie to chyba jest najchłodniej, bo ja to najbardziej jestem na wschód od wisły i na dodatek jeszcze na północ
********************************************************************************************
[14.06] 07:58 Słoneczko2006
U mnie pięknie rośnie cukinia, ogórki, kwitną kwiaty. Wczoraj troszkę przeplewiłam. Dzisiaj już chyba będzie za gorąco na ciężkie prace, można się poopalać i poleniuchować.
********************************************************************************************
[15.06] 15:46 Emmi
Ja zaglądam ale nie zawsze piszę... u mnie pieknie zaczyna kwitnąć piwonia biała i różowa.
********************************************************************************************
[19.06] 12:16 Wiotka
Wczoraj popędziliśmy na działkę i aż zaniemówiliśmy z wrażenia. WSZYSTKO ROŚNIE JAK SZALONE. Kwiatki i ogórki wysiane w czwartek już wzeszły. Na krzaczkach poziomek zatrzęsienie. I wszystkie słodkie.
********************************************************************************************
[18.06] 14:12 ewikami25
a u nas znowu wesoło : wczoraj było oberwanie chmury i waliło gradem wielkości kurzych jaj ,więc kto auta nie schował ,ten będzie malował . o roślinach to już wolę nie wspominać : warzywa siałam już trzeci raz ,więc wiele jeszcze nie wzeszło ,a kwiatki ....niech im ziemia lekką będzie przynajmniej w przenośni ...
********************************************************************************************
[18.06] 19:31 mała ogrodniczka
U mnie susza. Nareszcie moja połówka ma co robić na działce, po prostu "tańczy z wężami".
********************************************************************************************
[21.06] 11:56 OlaB
Wiecie co zauwżyłam, że u mnie pod blokiem, kwiaty na rabatce już pięknie kwitną, a na działce dopiero teraz zaczynają. Skąd to opóźnienie, przecież działkę mamy około pół godziny spacerem od miejsca zamieszkania.My teraz objadamy się truskawkami, wprawdzie jeszcze nie z działki, te dopiero posadzę w tym roku.
********************************************************************************************
[21.06] 12:11 Emmi
U mnie to samo, przy domu szybciej wszystko rośnie i zakwita niż na działce, myślę, że to przez osłonięty teren, w mieście zdecydowanie jest cieplej...
********************************************************************************************
[21.06] 13:36 Słoneczko2006
U nas była taka ulewa, że roślinki ochlapane błotem i pokładły się po grządkach. Ach co za pogoda, albo za mało, albo za dużo…
********************************************************************************************
[21.06] 15:06 *kati
Jesli chodzi o różnicę w rozwoju roslinnosci między różnymi rejonami to ja widzę to bardzo wyraźnie!!! Porównuję z działką u teściów, która jest w mieście. Różnica w dojrzewaniu plonów i rozkwitaniu kwiatów jest czasami nawet dwutygodniowa!!! U mnie jednak jest bardziej odkryty teren, szczególnie w ogrodzie warzywnym, a tam i chłodniej i bardziej wietrznie i bardziej mglisto. W miescie poza tym rzeczywiscie jest cieplej. Ale cóż tam, plony zbieram i ja tylko trochę później
********************************************************************************************
[21.06] 23:09 _tulipanka_
U nas dziś była straszliwa burza z silnym wiatrem i gradem, latało wszystko i niestety trochę strat. Pnącze ozdobne spadło z muru, zniszczyła się moja konstrukcja do fasoli, od razu dziś naprawiliśmy.
********************************************************************************************
[22.06] 12:24 Wiotka
Roślinki lubią upały bo rosną jak szalone. Oczywiście, zasilamy je wodą i żelazem. Grzybów ani śladów ale ja cierpliwie czekam.
********************************************************************************************
[26.06] 19:53 Cebulkaa
u mnie nawet nie grzmi...upał straszliwy, aż się nie chce wierzyc patrząc na termometr w cieniu
********************************************************************************************
[28.06] 11:11 eve lee
Wracając do spraw bardziej przyziemnych……
„LIPIEC. Po zakończonych zbiorach truskawek międzyrzędzia opryskuje się preparatem z krowieńca, a następnie rozsypuje kompost. W „okresie sadzenia” można zakładać nowe zagony. Truskawki sadzone w tym wcześniejszym terminie dają wyższy plon w pierwszym roku po posadzeniu niż rośliny posadzone w sierpniu.
W „okresie sadzenia” można sadzić i przesadzać wiele gatunków bylin oraz ciąć żywopłoty.
W lipcu przeprowadza się opryskiwanie preparatem krzemionki, w okresach właściwych dla rozwoju poszczególnych roślin.
W czasie wilgotnej pogody opryskuje się rośliny preparatem ze skrzypu. W okresach suszy zalecane jest podlewanie ogórków dużymi dawkami wody, ale rzadko naśladując naturalne opady deszczu. Podczas suszy ważne jest też spulchnianie gleby zapobiegające parowaniu.”
Nie, nie jestem taka mądra. To cytat z wielce przydatnej książeczki pt. „Zdrowe plony z działki”.
********************************************************************************************
[01.07] 17:14 Cebulkaa
Marudziliśmy na upały no to mamy - zimno i leje
********************************************************************************************
[01.07] 23:57 _tulipanka_
U mnie dojrzewają czarne porzeczki. Skończyły się truskawki. Mam juz dwa całkiem duże ogórki Ogólnie jest super, tylko popadać by mogło, bo moja krucha sałata zmarniała.
********************************************************************************************
[06.07] 14:01 Onaela
Kati-u mnie tez lipy kwitną Moja Hortensja Krzewiasta Anabelle cała w bieli!
********************************************************************************************
[10.07] 23:38 Werter
U mnie upały (jak wszędzie), a wygląd deszczu powoli zaciera się w mej pamięci (niedługo całkiem zapomnę jak on wygląda).
********************************************************************************************
[11.07] 11:56 ewikami25
u mnie w ogródku w tym roku wszystko żałosne .po serii kataklizmów zajmuję się obecnie głównie przekopywaniem większości i siewem tzwn.poplonów (piszę tzwn.,bo plonów ,to raczej nie będzie). z racji obfitośći wszelkich gadzin robię to w grubych dresach i kaloszach
********************************************************************************************
[13.07] 23:06 Onaela
Dzisiaj rozwinęły sie pierwsze paki lilii azjatyckich w pięknym kolorze kremowo-różowym.Jutro,lub pojutrze rozwinie swoje paki olbrzymia Krynia-cebula ma w obwodzie chyba z 50 cm! Niedługo tez będą kwitły 3 galtonie
********************************************************************************************
... [14.07] 13:40 Sz_elka
U mnie leje !!! A u Was ???
Od rana było niebo zachmurzone a teraz "wozy niebieskie turlają się po niebie" i wreszcie LEEEJJJJJEEEEEEEE!!!!!!! Idę na balkon pod prysznic!
********************************************************************************************
[14.07] 15:42 Onaela
Rewelacja!Wyobrażcie sobie,ze u mnie zrobiło się zimno!Wyszłam po obiedzie na powietrze i.......zmarzłam!Czym prędzej wróciłam zmienic cienką,60-centymetrowa szmatkę na waskich ramiączkach, szumnie zwaną"sukienką"na długie spodnie i t-shirt! Szkoda tylko,ze nie pada!U mnie 20 st.i wieje....
********************************************************************************************
[17.07] 22:08 Onaela
U mnie nadal ogromna susza.Juz to podlewanie bokiem mi wychodzi...,
********************************************************************************************
[19.07] 13:29 elka14
Upał straszny, ale już podjadam pomidorki, ogóreczki..., dojrzewają morele, ale są drobniejsze niż zazwyczaj.
**********************************************************************************
[20.07] 01:16 *kati
U mnie również susza niesamowita. Próbowałam wcześniej ratować trawę podlewając ją od czasu do czasu, ale chyba już nie wyrabiam. Powoli podwórko zaczyna upodabniać się do stepu. Moja olbrzymia lipa trochę w tym pomaga. Nie dość , że wysysa całą wilgoć z murawy to jeszcze jak przyjdą upragnione opady zatrzymuje swą koroną krople deszczu i nie pozwala napić się trawce. Cóż to jakoś to przeboleję.
Wiecie co? Tak mi się ostatnio przypomniało jak ubolewaliśmy nad przedłużającą się zimą. Potem mieliśmy obawy, bo prognozy na nadchodzące lato były nieciekawe – miało być zimno i mało słońca teraz narzekamy na upały, a zapewne zimą będziemy miło wspominać gorące i słoneczne dni.
********************************************************************************************
[20.07] 06:40 Słoneczko2006
. Rozrzuciłam trochę przekompostowanej ziemi, która na jednym kompostowniku już dojrzała i podsypałam korą, co się dało, przygotowałam też grządkę pod poziomki, które przepikowane troszkę późno rosną na balkonie zobaczę czy coś z tego będzie jednak z wysadzeniem wstrzymam się jeszcze troszkę, bo na balkonie łatwiej podlewać.
********************************************************************************************
[24.07] 13:35 Onaela
U mnie upał-33st!Popadalo trochę w piatek wieczorem,ale juz nie znac deszczu i czeka mnie podlewanko.
********************************************************************************************
[26.07] 12:14 Słoneczko2006
Oto dowód na ochłodzenie http://www.twojapogoda.pl/ oby nie za długo.
********************************************************************************************
. [01.08] 10:01 Onaela
Hurrrrra!!!! leje jak z cebra i nawet nie grzmi!!!! Niebo zachmurzone wokół,nareszcie troche wilgoci mam nadzieje,ze dzis uda mi sie wykapac o normalnej porze(wieczorem),bo wczoraj o 22 nie bylo kropli wody w kranie
********************************************************************************************
[03.08] 06:57 Słoneczko2006
Jeżeli chodzi o zaprawianie kapusty czerwonej to robiłam to, gdy na grządce kapusta była już spora wtedy ceny były przystępne, czyli pod koniec sierpnia, ale w tym roku wszystko się poprzestawiało kapusta mała tak, że chyba za rok urośnie do główki przez tą suszę, czy to już pora by zaprawiać paprykę zawsze mam wątpliwości a zjadamy jej masę!
********************************************************************************************
. [03.08] 09:39 Cebulkaa
Papryka narazie straszliwie droga! Zresztą jak wszystko pewnie w tym roku będzie.
********************************************************************************************
[04.08] 06:29 Słoneczko2006
U mnie jesień – 14 stopni, pada, mgła i ani promyczka słońca – bardzo to jest potrzebne no może te 14 stopni to lekka przesada. Wczoraj posprzątałam na grządce zasuszone i podsuszone roślinki trochę miejsca się znalazło posieje już poplony może macie jakieś pomysły, co posiać żeby przed zimą urosło i po przekopaniu użyźniło ziemię?
********************************************************************************************
. [04.08] 06:32 Słoneczko2006
A może jeszcze coś zdąży urosnąć na przykład rzodkiewka?
********************************************************************************************
. [04.08] 09:02 Albera
Słoneczko! Rzodkiewka, sałata, szpinak-wszystkie nowalijki, które szybko nam rosną na wiosnę, zdążą też teraz urosnąć do pażdziernika. Na zielony nawóz jest sporo zalecanych roślin, ja polecam dwie. Gorczyca - nazywają ją lekarzem ziemi, podobno wykańcza różne paskudztwa.Wady:jest z rodziny krzyżowych, więc nie można po niej uprawiać roślinek z tej rodziny. Natomiast facelia nie ma żadnych wad, nie jest spokrewniona z żadną rośliną uprawną.
********************************************************************************************
[04.08] 09:31 Cebulkaa
Widzę że Albera już mnie ubiegła ale mimo to napiszę co mądrego piszą w lipcowym numerze:
Koper - ......można wysiewac do końca sierpnia
Rzodkiewka - ....najpopularniejsza roślina poplonowa, powinny byc to tzw. letnie odmiany rzodkiewki np. Rafa, Lidka, Lucynka, Celesta)
Rukola - .... można wysiewac do połowy września - liście można sukcesywnie zbierac już po 4 tyg od wysiewu, rozety wycinac po 6 tyg.
Portulaka warzywna - ... krótki okres wegetacji (25-60 dni) sprawia że może byc używana jako letni międzyplon, wysiewana do końca lipca
Rzeżucha - ... jej okres wegetacyjny wynosi maksymalnie 30 dni, można ją wysiewac zawsze jak zwolni się trochę miejsca.
********************************************************************************************
[11.08] 14:52 Baś_22
No i po pogodzie. Po dwóch dniach słonecznej pogody dzisiaj we Wrocławiu znowu pada.
Byłam wczoraj na działce i przerwałam buraki, Przytargałam też cały kosz papierówek i właśnie teraz przygotowuję je do słoików Ponadto posiałam koper i rzodkiewkę. Popikowałam naparstnicę na stałe miejsce.
********************************************************************************************
[11.08] 14:52 Baś_22
No to teraz nawałnica mrówek. Oj losie ogrodnika!! Tak na marginesie – pewien doświadczony działkowiec obserwujący od lat przyrodę, twierdzi, że to zwiastuje bardzo mroźną zimę.
********************************************************************************************
[11.08] 16:13 Albera
Zgadzam się z tym doświadczonym ogrodnikiem w sprawie zimy. Trafiłam w kalendarzu na porzekadło: Początek sierpnia pogodny - czas zimowy też łagodny. Czyli szykuje nam się solidna zima.
********************************************************************************************
[17.08] 06:32 Słoneczko2006.
Na mojej grządeczce spokojne późne lato niektóre roślinki, np. floksy powtarzają kwitnienie po suchym lecie chcą jeszcze wydać nasionka nawet późno wysadzone pomidorki ożyły tylko już po ogórkach i niestety mieczyków tym roku nici a szkoda.
********************************************************************************************
. [17.08] 11:58 Onaela ...
Wróciłam z grzybów!!!!Pełen kosz maslaków!Hurra!!!!....tylko kto to obierze
********************************************************************************************
[18.08] 20:19 *kati
Właśnie przeszła u mnie nawałnica z wielkim deszczem, porywistym wiatrem i burza z piorunami… brrrrrrrrr… straszna pogoda. Na szczęście najgorsze chwile trwały niedługo, a teraz jest troszkę lepiej. Oj, tęskno za słońcem… ale przynajmniej trawa zrobiła się całkiem ładna i rośliny odżyły – nie mówiąc o tych połamanych przez deszcz i wiatr.
********************************************************************************************
[21.08] 10:11 malachit
. Na moje skarpie przyjęły i rozrastają się paprocie, barwinek, bluszcz, bergenia zakwitła, i stworzyła wielką bordową plamę z kwitnącymi żółtymi kwiatami (wsadziłam 6 ) powolutku rozrasta się rumianek japoński i kopytnik. Posadziłam wczoraj różę pomarszczoną (mam nadzieję, żę się przyjmię). Widziałam gdzieś białą różę pomarszczoną, ale odmianę taką małą, bardzo mi się podobałą, tylko gdzie ją kupić.
. Marzy mi się leszczyna o takich spiralnych galązkach, i żeby nie była za duża. Widziałam ją w jakimś sklepie interntowym, i może zamówię.Trawa zrobiła się zielona i jest znowu ślicznie tak jak na wiosnę. Na mojej skarpie tylko nędznie wyglądają tylko konwalię. Jest ona w cieniu pod dużym klonem. Była porośnięta chwastami, dzikimi jeżynomalinami, i nikt nie wierzył, że sobie poradzę. I proszę co może upór. Jeszcze wsadziłam tam machonię, i chcę wsadzic taki jałowiec, nazywa się mikrobiota syberyjska, ponoć znosie słabą glebę i suszę, ale też nie mogę jej znaleźć w sklepach..
********************************************************************************************
[21.08] 23:29 Werter
- "Dużo spacerowałam po okolicy i myślę, że uda się nieco natury przenieść do naszego ogrodu. Czy zrobić to teraz, czy dopiero na wiosnę, gdy będzie możliwość napojenia przeniesionych roślinek?"
Zdecydowanie jesienią.
Krzewy i drzewka iglaste przesadzone (z gołym korzeniem - kopane) po drugiej połowie września, a liściaste w pażdzierniku, zdążą jeszcze do zimy nieco się ukorzenić w nowym miejscu co pozwoli im na lepszy start wiosną.
Pamiętaj jednak, że wykopane z lasu duże iglaki (sosna, jodła, świerki) mające goły system korzeniowy zazwyczaj trudno się przyjmują. Im większe, tym gorzej i chorują przez 1 do 2 lat. Później jednak dochodzą do siebie ciesząc swą urodą nasze oczy.
********************************************************************************************
[23.08] 09:19 koliberek.
Mieczyki, o które tak się martwiłam jednak zakwitły, co mnie bardzo ucieszyło.
*******************************************************************************************
" [25.08] 09:22 Albera
, jeśli idzie o przesadzanie. Zasada jest prosta: to, co kwitnie na wiosnę przesadzamy jesienią i odwrotnie. Ja już przesadziłam kosaćce. Chryzantemy będę przesadzać na wiosnę. Jak niedawno pisałam, tulipany posadziłam do koszyczków, a teraz wpadłam na pomysł, że niedłudo po przekwitnieniu powyciągam je razem z koszyczkami, postawię gdzieś w kątku, albo na kompoście, niech dojrzewają. Na ich miejsce natomiast posadzę błonczatkę. Mój uroczy sąsiad w tym roku zapomniał o posadzeniu błonczatki na wiosnę, posadził póżniej, pięknie i dłużej kwitnie.
********************************************************************************************
[25.08] 16:18 elka14
Albera podała właściwą zasadę przesadzania, ale ja przyznam, że czasem się do niej nie stosuję i też roślinki rosną. Ważne jest aby w takim przypadku przesadzać z dużą bryłą korzeniową, wtedy nawet kwitnące dobrze się przyjmują. Oczywiście należy posadzić je szybko, nie dopuszczając do przesuszenia.
********************************************************************************************
[28.08] 09:54 Słoneczko2006
Albero czy to już pora by wsadzać cebulki tulipanów zawsze mam z tym problem, u mnie zakwitł zimowit wygląda jak krokus, ale podobno jezt trujący. Mam też cebulki krokusów i nigdy niewiem kiedy je posadzić.
********************************************************************************************
. [28.08] 14:34 Albera
Zaglądam i zaglądam, a zimowity u mnie jeszcze nie kwitną. Cebulki wszelakie sadż. Ja wyznaję zasadę, że gdzie im lepiej niż w ziemi... Wyciąga się je na ogół po to, żeby rozmnożyć, pooddzielać przybyszowe, rozrzedzić. Kiedyś przez kilka lat rosło mi trochę nieprzesadzanych tulipanów. Kwiaty były dwukrotnie mniejsze od tych corocznie rozsadzanych.
********************************************************************************** **********
[28.08] 22:20 Onaela
Piszecie o zimowitach-ja dopiero w ubiegłym tygodniu wysadziłam swoje do ziemi.Pewnie jeszcze nieprędko zakwitną. Inne cebulowe będe sadzic w drugiej połowie wrzesnia,jak zwolni się miejsce po jednorocznych. Wiekszośc z nich mozna sadzic jeszcze w pazdzierniku.
********************************************************************************************
[30.08] 11:17 Eduarda
Co robicie teraz w ogrodzie? Ja myślę porozsadzać kwiatki, zrobić sadzonki winobluszczu, zasiać w ogródku warzywnym poplon. Przydałoby mi się kupić drzeka ozdobne. Nie wiem jeszcze jakie. Myślę o jakimś liściastym - takim niedużym.
********************************************************************************************
[01.09] 12:35 Baś_22
Tylko, czy teraz jest odpowiednia pora na sadzenie?????
********************************************************************************************
[01.09] 13:24 Eduarda
Co do sadzenia - jeśli roślina jest w doniczce to można ją teraz sadzić (pamiętać o podlewaniu). Jeśli świeżo wykopana - to ja bym się wstrzymała jeszcze.... Może lepiej byłoby posadzić ją w październiku?
********************************************************************************************
[01.09] 23:09 Werter
Basia ma rację.
Jeśli zdecydujesz się na wykopanie krzewu z lasu (lub nieużytków) to najlepiej jest to zrobić w październiku.
Krzewy kupione w szkółce ( a więc rosnące w pojemniku - bo tylko w takiej formie szkółki rozprowadzają ozdobny materiał szczepiony) można sadzić o każdej porze roku.
********************************************************************************************
[04.09] 07:07 koliberek
No to w zasadzie tyle, ale żebyscie nie mówili, ze ja znowu nie w temacie to powiem jeszcze, że ciągle kwitna mi m.in. mieczyki - sa śliczne, słoneczniki ozdobne, dalie i te 10 z 40 astrów co jakimś cudem uniknęły smierci w gardłach wrednych slimaków
Dziś lub jutro mma zamiar pojechac do sklepu ogrodniczego po krokusy.
********************************************************************************************
[05.09] 10:45 Albera
Belva! Oczywiście, metodą rzutu można posadzić wszystko, tylko pojawia się problem, który przerabiam od paru lat. Na odkupionej działce założyłam spory trawnik. Przygotowałam teren, wygrabiłam, wyrównałam, zasiałam trawę. No i się zaczęly niespodzianki. Kiełkowały mi tam szafirki, tulipany, lilie no i oczywiście żonkile.No i jak tu kosić trawę? Musiałam rok przemęczyć się, bo chciałam powybierać co cenniejsze okazy. Jeszcze mi zostały żonkile, bardzo ładne, ciągle przegapiam odpowiednią porę by je wykopać,
********************************************************************************************
[08.09] 13:58 Werter
Placka buraczanego jeszcze nie było jednak pora już najwyższa, by rozpocząć nań sezon.
********************************************************************************************
[08.09] 16:40 Albera
Ciekawe, zazwyczaj kwitnienie zimowitów wywoływało u mnie jakiś smutek, że to już jesień, a w tym roku nie mogę się doczekać, kiedy zakwitną, wczoraj siedziałam przed takiem kiełkującym i zachwycałam się nim.
********************************************************************************************
[08.09] 16:50 Cebulkaa
. Jak się patrzy na łąki i nieużytki to faktycznie trudno się nie zgodzic, że czuc już jesień...
********************************************************************************************
[11.09] 07:26 koliberek
a tu orzechy u mojej mamy juz pękają, co poznoc jest oznaką wczesnej zimy
********************************************************************************************
[12.09] 08:53 Słoneczko2006
Wstał śliczny dzień myślę, że będzie tak do listopada Wczoraj pobuszowałam po mojej grządeczce, podsypałam słomą truskawki (chyba jeszcze za wcześnie, ale noce takie zimne), dosiałam ostatnie poplony, zapaliłyśmy ognisko i było super.
********************************************************************************************
[13.09] 10:42 anamaria
Teraz pięknie kwitną canny czerone i żółte od Mikroska. Kwitły też śniedki i galtonie - czy ich cebulki trzeba wykopywać na zimę, czy wystarczy przykryć?
********************************************************************************************
[14.09] 08:59 Cebulkaa
A wczoraj byłam w kieleckim Tam widac już jesień na czeremchach i klonach, w Krakowie jeszcze nie. To aż zabawne, ile jest jarzębin dookoła! Cały rok zupełnie się tego nie widzi, a teraz jakoś tak wszędzie są
********************************************************************************************
[14.09] 08:59 Cebulkaa
. O ile ja wiem to galtonię raczej na pewno trzeba wyjąć, śniadek zależy jaka odmiana - jeżeli ten co ma kwiatostany w poziomych baldachimach i liście z białym paskiem jak krokusy, to może zostac na następne ho ho lat, ale jeśli ten co ma kwiaty w pionowych kłosach, to trzeba go wyjąc (w niektórych książkach piszą wręcz wyrzucic, bo nie zakwitnie w przyszłym roku, ale jeszcze tego nie badałam w praktyce)
*******************************************************************************************
[19.09] 10:03 Eduarda
Wczoraj szalalam w odródku warzywnym. Tępilam chwasty, wyrywalam stare roślinki no i w końcu posialam poplon. Gorczycę. Dzisiaj też zaatakuję ten ogródek.
********************************************************************************************
[20.09] 11:26 Baś_22
Na działkach tak pięknie. Roślinki nadrabiają okres suszy czerwcowo-lipcowo-sierpniowej i rosną teraz jak oszalałe. Kwiaty mienią się wszystkimi kolorami. Niestety jesień zbliża się szybkimi krokami a za nią zima tuż, tuż
********************************************************************************************
[21.09] 20:14 Sz_elka
W ogródku Mamy zachwyciły mnie dzisiaj kobierce ziemowitów a na "moim" świeżutkim zieleniutkim trawniku "wysyp" (po przedwczorajszym gradobiciu) zimowych czerwonych jabłek......rewelacyjnie to wyglądało!!!
********************************************************************************************
[22.09] 06:40 tereklo
U nas na wsi mimo słonecznych dni widać już jesień... Jabłka pięknie obrodziły, wyglądają czerwonym licem spośród liści, śliwki mrugają fioletowym oczkiem, a róże parkowe powtózyły kwitnienie.
********************************************************************************************
[22.09] 09:08 Słoneczko2006
Na grządce u mnie zakwitły poziomki, które wysiałam z nasionek mam teraz pole poziomkowe naprawdę polecam tę metodę pikowanie przypomina przewijanie dzidziusia, ale potem leci.
********************************************************************************************
[22.09] 10:19 Cebulkaa
Zresztą może poziomki mają jeszcze szanse dojrzec? Moje (roczne krzaki) też kwitną dalej.
********************************************************************************************
[22.09] 10:53 Werter
Cebulko Jasne, że mają Jesień ma być ponoć ciepła i długa, więc wyobraź sobie siebie w ogrodzie z koszykiem aromatycznych poziomek np. w połowie pażdziernika (lub później)
********************************************************************************************
[24.09] 10:25 Onaela
W moim ogrodzie wszystko kwitnie jak oszalałe,nadrabiajac czas stracony przez suszę.Kwitną dalie,ostrózki(po raz drugi),chryzantemy,marcinki białe i fioletowe, aksamitki, acidanthera, pelargonie, petunie,uczep,dziwaczek ,budleja,krzewuszka(po raz drugi),róze,kany,wrzosy... nie sposób wymienic wszystkiego.Nawet moje 2 datury w donicach,które nie raczyły zakwitnac latem,obsypały sie olbrzymimi kwiatami w kolorze łososiowo-różowym
********************************************************************************************
[27.09] 22:47 *kati
Razem z Wami cieszę się piękną pogodą i delektuję się słońcem. Trawnik cały usłany opadającymi żółtymi liśćmi z lipy - uroczy widok i fajny, jesienny zapach.
Sukcesywnie robię porządki na rabatkach, ale przymierzam się też do prac w ogrodzie warzywnym. Ostatnio miałam trochę laby ob prac ogrodowych i czas się zabierać do jakiejś pracy.
********************************************************************************************
[05.10] 10:55 Baś_22
Pogoda nie sprzyja pracy na działce - zimno i pada deszcz. Przygotowuję więc dzisiaj do słoików sałatkę z zielonych pomidorów Na działce zostało już tylko parę krzaków pomidorów, które mają jeszcze szanse wydać dojrzałe owoce. Szkoda, że już ich nie bedzie.
********************************************************************************************
[10.10] 17:28 malachit
. W czasie mojego pobytu na działce pogoda była cudna, w nocy było też ciepło, tak że można było pracować. Grabiłam, pieliłam, wsadziłam cebulki tulipanów. Miesiąc temu wsadziłam różę pomarszczoną wykopaną z gruntu. Róża się przyjeła, ale jest brzydki pokrój, i nie wiem czy przyciąć ją teraz, czy na wiosnę?. Po przycięciu wypuści nowe pędy, ale kiedy to zrobić, jak ledwie jest zakorzeniona.
*******************************************************************************************
[13.10] 08:42 Cebulkaa
Ależ szaleją dalie u mojego dziadzia w ogrodzie! Szkoda że nie jest lato i że nie będą tak kwitły jeszcze długo
********************************************************************************************
[14.10] 08:30 Cebulkaa
Brzoza u mnie w ogrodzie zaczyna się złocic Przypominam że posadzone tulipany trzeba podlewac! Siedząc w suchej zimnej ziemi zupełnie nie "ruszają".
********************************************************************************************
[15.10] 08:51 tereklo
. Pogoda się psuje, mgły gęste wyrywają resztki ciepła, słońcu trudno się przebić przez gęsty opar. W ogrodzie nie robiłam nic od dwóch tygodni, a tam tyle jeszcze pracy przed zimą. Niestety, zwierzyna z lasu juz nawiedziła ogród i obżarła ozdobne kapusty - świntuchy, a może to, że już szukają pożywienia wróży wczesną i ostrą zimę?
********************************************************************************************
[15.10] 11:19 *kati
W moim ogrodzie urocza jesień. Dużo roślin już usunełam, a prym wiodą te, które są typowo jesienne lub te, które ociągały się z kwitnieniem w sezonie. Pieknie wyglądają na przykład nasturcje będące teraz w pełnym rozkwicie, podczas gdy latem z lupą trzeba było ich szukać. Slicznie iskrzą się czerwienią kępki szałwi błyszczącej -tej jednorocznej. Powtórnie kwitnie mi kocimiętka - po raz któryś z kolei, swoją druga piękność przeżywa jeden mój krzak róży, który bardzo lubię. Poza tym bardzo lubie swój ogród własnie jesienią. Trawa ma piękny zielony kolor, latem natomiast bardziej przypominała step. Zeby tylko było bardziej słonecznie i ciepło...
Mój ogród nabiera uroku z roku na rok, ponieważ większość posadzonych roslin, krzewów jest jeszcze bardzo mała i nie ma to takiego uroku. Na pierwszy plan wysuwa się u mnie ogromna lipa na środku podwórka. Po zdjeciach jednak widzę jak wszystko sie zmienia z roku na rok... jest coraz ładniej
********************************************************************************************
[15.10] 14:05 tereklo
Bardzo lubięjesień, dopóki deszcz i mgły nie rozmyją jej cudownych kolorów - czerwieniejących berberysów, pomarańczowo żółtych dereni, bordowych perukowców, owocujących irg, jarzębin, ogników; złotych i czerwonych klonów, rumianych jabłek ech...jesień jest piękna!
********************************************************************************************
[15.10] 17:56 Onaela
Dzisiaj pogoda u mnie paskudna-wieje,pada i ziab okrutny. Szkoda,ze nie mozna posiedziec w ogrodzie i popodziwiac ostatnich pięknych akordów jesieni
********************************************************************************************
[16.10] 10:13 Onaela
Pogoda się poprawiła,sloneczko zaświeciło Trzeba chyba zabierac sie za wykopywanie warzyw Stare przysłowi mówi,ze powinno się to robic po św.Jadwidze,która to ma za zadanie warzywa "osłodzic"
********************************************************************************************
[17.10] 21:29 Onaela
A u mnie jeszcze nie było przymrozków
********************************************************************************************
[17.10] 22:45 tereklo
Minionej nocy mróz zwarzył kwaity - pelargonie, petunie poszły w zapomnienie, nawet zmarzły hortensje, dobrze, że ta białobrzega zdążyła zakwitnąć. Oleandry, agawy i drzewko laurowe schowałam już "pod dach". Chyba idzie zima, a jesień taka złocisto czerwona....
********************************************************************************************
[18.10] 07:13 koliberek
U mnie rano są przymrozki (-2 stopnie) i szron zważył wszystkie kwiaty a jeszcze dwa dni temu tak pieknie kwitły nastrucje dopiero się jesień zaczęłą a tu juz czuc w powietrzu zimę
********************************************************************************************
[18.10] 10:20 Onaela
.....co do róz,to nie ma co sie spieszyć....zabezpiecza sie je dopiero w końcu listopada,ziemia moze byc juz lekko z wierzchu przymarznieta.Większosc róz dobrze znosi pierwsze przymrozki i po nich potrafi jeszcze kwitnąc.A we wczorajszej prognozie słyszałam,ze listopad i grudzień ma byc ciepły,w kazdym razie znacznie cieplejszy niz w ubiegłym roku.Jak sięgam pamiecią -ostatni listopad był całkiem przyzwoity-zywe chryzantemy na cmentarzach przetrwały bez szwanku do ok 20 listopada.
********************************************************************************************
[19.10] 09:04 Cebulkaa
. Tniesz budleję jesienią? W książkach napisane, żeby to wiosną ( w marcu, przed ruszeniem wegetacji) robic. Chyba już wszędzie były przymrozki
********************************************************************************************
[19.10] 10:15 Baś_22
Byłam wczoraj na działce i widok "zważonych" przymrozkiem kwiatów zasmucił mnie ogromnie Zbrązowiałe liście cynii , kwiaty suche jak pieperz i oklapnięte aksamitki
********************************************************************************************
[19.10] 10:57 Słoneczko2006
Cieszę się, że odpadło przycinanie, bo podobnie jak z winogronami mam problem, gdy biorę do ręki sekator i mam ciąć serce mi krwawi Apropo jak zabezpieczyliście na zimę swoje winogrona ja przez chorobę troszkę jestem do tyłu z pracami ogrodniczymi.
********************************************************************************************
[19.10] 11:05 Baś_22
Słoneczko - dzięki za "wykład" na temat róż. Bardzo mi się przyda, zwłaszcza uwaga, że nie tniemy róż na jesień, chociaż jak widzę na działakch dookoła wszyscy tną teraz ??????? Do mnie przemawia jednak czas cięcia na wiosnę. Przecież dopiero wtedy widzę co przetrwało zimę a co nie
*******************************************************************************************
[23.10] 07:18 Słoneczko2006
wycięłam przekwitnięte i zmrożone roślinki, różę (na razie jedną) pracowicie zamieniłam w chochoła.. Pograbiłam liście na kupkę, bo z parku przywiało ich trochę, ale zastanawiam się może je wykorzystać by okryć wieloletnie kwiaty na zimę teraz już i tak dookoła ich pełno tylko trzeba by przysypać je ziemią. Po zrobieniu porządków doszłam do wniosku, że coś jeszcze można by dosadzić by zakwitło na wiosnę.
********************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » wt lut 01, 2011 1:18 pm

[23.10] 07:24 toja39
pracy było po pachy. Pogoda prześliczna, słonko jeszcze tak pięknie grzało.Zrobiłam porządek z daliami, bo to już czas...
********************************************************************************************
[23.10] 09:17 Cebulkaa
Słoneczko - jak coś ma kwitnąc bardzo wcześnie to tylko cebulkowe A jak chcesz jakąś bylinę to może omieg kaukaski - z reguły pojawia się już z tulipanami i jest wytrzymały na przeciwności losu o ile ja wiem. Mógłby byc ciemiernik, który kwitnie niby wcześniej, ale kolory kwiatów ma takie raczej bardziej maskujące Albo wrzośce
********************************************************************************************
[23.10] 10:01 Słoneczko2006
Cebulko dziekuję za rady przyznam szczerze, że nie wiem jak wygląda omieg kaukaski, poszukam w Internecie może będzie.
********************************************************************************************
[23.10] 10:22 Cebulkaa
Słoneczko - pewnie już znalazłaś, ale ja mam tu fajną stronę, na której jest nie tylko omieg (doronicum) ale po prostu "Byliny kwitnące na przedwiośniu i wiosną" Masz do wyboru do koloru:http://lewisia.w.interia.pl/
********************************************************************************************
[24.10] 07:18 Słoneczko2006
Koliberku ja też ciągle coś przesadzam teraz wydaje mi się, że moje wrzosy lepiej wyglądałyby w innym miejscu, ale już chyba za późno by je przesadzać zwłaszcza, że u nas sucho okropnie!
********************************************************************************************
[24.10] 12:10 Cebulkaa
. Wcale nie koniecznie za wcześnie - my już karmimy ptaki, bo moim zdaniem chodzi też o to, żeby nabrały trochę tłuszczu na zimę, a jak przyjdą mrozy to będą już walczyc o życie, nie będzie czasu na zapasy
********************************************************************************************
[24.10] 07:47 koliberek
moje rżóe mimo przymrozków jeszcze kwitną tzn. przymrozki były w zeszłym tygodniu, bo teraz na razie nie ma
********************************************************************************************
[24.10] 10:44 miwia
. kupiłam agrowłókninę i okręciłam nią wszystkie róże Już się cieszę Dzisiaj dostałam sadzonki truskawki "Vikat" - duża pomidorowa, późna. Po południu będę sadzić
*******************************************************************************************
[24.10] 15:00 Onaela
Lece dalej do ogrodu kombinowac,co tu jeszcze przesadzic,póki nie pada.Dziewczeta,chyba zbyt sie spieszycie z tym okrywaniem róz-moga popasc w dwpresje pod chochołami i agrowłókniną- moje jeszcze kwitną i mają ładne liscie.ja okrywam róze w listopadzie,czasem nawet pod koniec.
********************************************************************************************
[25.10] 07:56 Słoneczko2006
Dzień dobry, u nas się rozpadało i z działeczki wczoraj nici dzisiaj wieje, ale temperatura super tylko słoneczka mało.
********************************************************************************************
[25.10] 08:14 toja39
U mnie dzisiaj pada.....słoneczka mało.....temperatura też juz jesienna.
********************************************************************************************
[25.10] 08:45 koliberek
jestem w pracy- jka zwykle. Pogoda u mnie jak u słoneczka, wszak to nie daleko. ma być halny podobno
********************************************************************************************
[25.10] 08:52 Werter
U mnie nie wieje, ale i słońca na niebie nie widać, jednak ciepło na dworze i to bardzo Tak trzymać !!!
*******************************************************************************************
[25.10] 09:18 Cebulkaa
Musiałam dziś mocno wcześnie wstac i zadziwiły mnie ciemności jakie panują rano. Ale w najbliższą sobotę zmieniamy czas, to będzie trochę lepiej. ALe znów po południu gorzej
********************************************************************************************
[25.10] 09:22 Onaela
A u mnie też" siumpi"-jak mawia mój sasiad
********************************************************************************************
[25.10] 10:13 Bird05
. W Gdańsku mży!...co by tu dzisiaj zrobic?! Chyba pora uporzadkować balkon przed zimą. Koleusy wyrzucę ( parę roślinek juz przeniosłam do domu na przezimowanie) a pelargonie przytnę i "opryszcze" czyms od mszyc bo się pojawiły. Ale z balkonu jeszcze ich nie zabiorę. Jest dość ciepło.
********************************************************************************************
[25.10] 11:06 Cebulkaa
U nas pogoda bardzo w kratkę, wieje strasznie, chyba halny nawet dołazi,
********************************************************************************************
[25.10] 19:45 *kati
U mnie dziś raczej deszczowo. Co chwile pogoda się zmieniała. Pograbiłam dziś całe podwórko z opadłych liści, ale na lipie jeszcze sporo. Powyściełałam nimi uprzątnięte rabatki, niech roślinkom będzie cieplutko. Poza tym robię jeszcze przetwory z malin, bo u koleżanki na krzakach - a ma ich sporo - wiele było jeszcze czerwonych, a im sie już przejadły.
*******************************************************************************************
[26.10] 10:57 Słoneczko2006
Czytałam, ze przed mrozem należy chronić roślinki dopiero, gdy spada temperatura poniżej zera, bo za wczesne ocieplenie może im zaszkodzić, a ja już zaczęłam, bo u mnie jak u większości pracujących ogrodników czas wolny warunkuje prace w ogrodzie.
********************************************************************************************
[26.10] 11:26 Cebulkaa
Słoneczko - moja mama dziś na Obidzy, więc też pewnie będzie przez Wysokie jechac to mogę zapytac. Ale spokojnie, narazie nigdzie w tamtych okolicach śniegu nie widac
********************************************************************************************
[26.10] 13:50 Baś_22
Pędzę na działkę,bo piekna pogoda (20 stopni ciepła !!!!!!)
********************************************************************************************
[27.10] 07:19 Słoneczko2006
U was też tak cieplutko? Oj ciężko będzie przestawić się na jesienne chłody, a może w tym roku nie będzie zimy i zamiast okrywać rośliny może coś wysiać ?
********************************************************************************************
. [27.10] 21:33 malachit
Kochani! W tym roku posadziłam po raz pierwszy cebule tulipanów, krokusów i szafirków. Wiadomo jak pięknie na wiosnę wyglądają wszystkie rośliny cebulowe. Zmartwiłam się tylko, bo przeczytałam, że cebule trzeba na zimę wykopywać. Nic nie rozumiem. To jak mi zakwitną wiosną, to potem je wykopać? Pomóżcie nierozgarniętej ogrodniczce.
********************************************************************************************
[28.10] 00:50 Cebulkaa
malachit - chyba coś pomylic musiałaś niemożliwe żeby wykopywac na zimę tulipany, krokusy czy szafirki! Wykopywac można owszem tulipany wczesnym latem i sadzic z powrotem jesienią, ale pozostałe to się raczej zostawia w spokoju
********************************************************************************** **********
[28.10] 20:04 Albera
Malachit! Słuszna decyzja, nie wykopuj. Z tych co wymieniłaś, to w zasadzie jedynie tulipany wymagają wykopywania od czasu do czasu, bo rosnące przez parę lat nie wykopywane drobnieją. Przekonałam się na własne oczy, jak te nie wykopywane były dwukrotnie mniejsze od tych przesadzanych, ale nie wykopywałam ich przez kilka lat, bo rosły w takim kącie, gdzie nikomu nie przeszkadzały.
********************************************************************************************
[28.10] 23:20 Onaela
Malachit-n.t.wykopywania cebulek-pewnie Ci się pomyliło z innymi roślinkami.Wykopuje sie na zimę np.cebulki mieczyków,ismeny,acidanthery,tygrysówki,palczychy,galtonii,zefiranta,eukomisa,montbrecji itd. Natomiast cebulki tulipanów,narcyzów,szafirków,lilii,krokusów, cebulic,czosnków,psizęba(to dopiero jest cacuszko ) sadzi sie jesienia.Te cebulki posadzone na wiosnę pewnie by nie zakwitły
********************************************************************************************
[28.10] 20:04 Albera
. Co mam jeszcze do zrobienia na działce? 1. Owinąć młode drzewka włókniną lub starymi firankami, żeby nie stały się pokarmem dla zajęcy, 2. Przykryć truskawki włókniną, 3. Wyciąć maliny. A one wciąż owocują! 4. Wyzbierać ostatnie orzechy. 5. Wygrabić liście. Więcej grzechów nie pamiętam.
********************************************************************************************
[28.10] 20:37 belva
Albera ja sie nigdy nie przygotowuje do zimy po prostu ona nadchodzi i juz. Liscie na nietrawniku zostawiam aby przykrywaly roslinki. Grabione sa tylko z trawnika i sciezek. Najwyzej robie cos w okresie zimy jezeli mi przychodzi fantazja.
********************************************************************************************
[29.10] 17:18 Cebulkaa
Słuchajcie, w Krakowie burza! 29ego października, grzmi i błyska! Co to się w tej pogodzie wyprawia...
********************************************************************************************
[29.10] 18:27 Baś_22
We Wrocławiu też dzisiaj była burza i rzęsisty deszcz z gradem !!!!
********************************************************************************************
[29.10] 18:41 tereklo
U nas w Kotlinie Kłodzkiej też polało, były grzmoty i błyskawice, teraz temperatura spadła do 4 stopni na plusie. Wiatr zerwał wszystkie złote liście z czereśni i czerwone z gruszy, zostały puste gałęzie a na trwaniku dywan kolorowych liści, któe po deszczu zamienią się w brunatną ciapę....
********************************************************************************************
[30.10] 07:12 Słoneczko2006
Sobotę spędziłam dość pracowicie na działce do późna, przesadziłam maliny (nie wiem czy nie za późno), zrobiłam jeszcze trzy śliczne chochoły naprawdę muszę koniecznie zrobić zdjęcie dwie róże potem opatuliłam jeszcze agrowłókniną i wyglądały wieczorem jak duchy na halloween
********************************************************************************************
[30.10] 07:44 toja39
Na działce w sobotę była śliczna pogoda. Dzień spędziłam prawie cały na dworze. A to grabienie liści, wykopywanie ostatnich cebulek, podsypywanie iglaków korą....Wspaniały dzień...Niedziela przyniosła tylko straszne wiatry i deszcze. Pogoda prawdziwie barowa. Zapaliliśmy w kominku i też było fajnie.
********************************************************************************************
[30.10] 08:08 Werter
Pamiętam o Twych winogronach, pamiętam.
Nie wolno ich jednak okrywać nazbyt wcześnie, bo nornice tylko czekają na to by zamieszkać na zimę w "ciepłej spiżarni" - czyli pod okryciem naszych winorośli. Dlatego okrywamy je, gdy temp. ustali się lekko na minusie, a wówczas nornice zniecierpliwione czekaniem znajdą już sobie same zimowe legowiska gdzie indziej.
********************************************************************************************
[30.10] 08:16 tereklo
No właśnie - czy to jeszcze nie za wcześnie na okrywanie roślin na zimę? Czy już trzeba agrowłókninę na róże i chochoły na drzewka?
********************************************************************************************
[30.10] 08:46 toja39
Tereklo nie wiem czy dobrze zrobię, ale róże planuję owinąć w listopadzie. Tak mówiła mi sąsiadka, która w ten sposób postępuje co roku.
********************************************************************************************
[31.10] 08:43 Cebulkaa
U nas już po prostu mróz nie przymrozek - o 8ej było -3 brr Poza tym dalej nie prześwietliłam wiśni... zbieram się z tym już trzy lata... A czego Wy nie zrobiliście, co mieliście zrobic? Ktoś mnie pocieszy?
********************************************************************************************
[31.10] 09:20 miwia
Miałam przedwczoraj schować już do domu największą komarzycę. Oczywiście nie zrobiłam tego i efekt: zmarzła Miałam ogrodzić pozostałą część działki , podsypać i kupić garaż: czeka do wiosny
********************************************************************************************
[31.10] 09:41 Słoneczko2006
Mrozik u mnie trzyma, ale słoneczko jest piękne – może wyjść z pracy na spacer i już. A park mam tuż tuż za płotem a tam w alejkach jesienne cuda.
********************************************************************************************
[31.10] 12:10 Albera
Na pociechę: jeśli się nie ociepli, to nie przesadzę jabłonki, bo tam gdzie rośnie ma być altanka, nie wsadzę do doniczek konwalii, żeby mi trochę wcześniej było ładnie i pachnąco, nie zetnę maliny Polany, nie wygrabię liści spod orzecha , nie przykryję drugiej grządki truskawek włókniną. Wczoraj grabiąc i przykrywając zmarzłam w nogi, bo nie chciało mi się ubierać starych działkowych kozaków. Na szczęście nie łapie mnie katar, tę zasługę przypisuję nalewce bursztynowej, nalałam tego do herbaty szczodrą ręką. U nas słoneczko, ale z zachodu ciągną chmurzyska.
********************************************************************************************
[31.10] 12:31 bird05
Człowiek od którego miałam kupić obornik pomylił terminy i był tydzień temu. Ale mnie nie było a teraz to on nie ma obornika. Buuu.Folie pod truskawki kupiłam to teraz nie mam kiedy sadzonek wsadzić. Nie zasmarowałam dziury na dachu altanki. Jeszcze nie przekopałam grządek. Nie posadziłam czosnku ale na to jeszcze trochę czasu. Nie wsadziłam róż na zywopłot bo jeszcze nie dotarły. Maliny też nie wyciete. Ale się niczym nie przejmuję bo mam nadzieję jeszcze to zrobić. Nawet posadzę truskawki . Najwyzej przykryję je agrowłókniną. Co przeżyje to OK. A co padnie to i tak by padło bo w doniczkach by nie przeżyło. A tak ogólnie to ja jeszcze przymrozków nie zaobserwowałam.
********************************************************************************************
[02.11] 06:42 koliberek
Cebulko- chyba wygrałam konkurs na pierwszy śnieg - rano gdy wstałam do pracy zobaczyłam u nas biało zupełnie, jest ok. 2 cm sniegu Nie cieszy mnie to wcale, bo w innym rozpisanym konkursie: nie uporzadkowałam skalniaka, nie zdązyłam wsadzić krokusów i tulipanów ech..Gamoń miał jeszcez raz skosić trawe i tez tego nie zrobił Mam tylko nadzije, ze snieg nie utrzyma sie zbyt długo i te krokusy i tulipany to jeszcze wsadzę..
********************************************************************************************
[02.11] 07:07 Słoneczko2006
U mnie też nasypało i sypie dalej! Miałam wyczucie z tymi różami, bo i na termometrze na minusie tylko jeszcze moje biedne winogrona zostały Werterku znajdź chwilkę i napisz dwie rzeczy mnie interesują czy zdjąć z podpór i przykrywać na ziemi czy owijać na podporach niech tam nornicom będzie ciepło byle i mój winogron nie zamarzł
********************************************************************************************
[02.11] 08:13 Cebulkaa
Fuuuuuj.... To stopnieje, prawda? Pierwszy śnieg nigdy nie leży podobno...
********************************************************************************************
[02.11] 08:52 Słoneczko2006
Patrzę przez okno a za nim obsypane śniegiem jabłuszka na jabłonce i gdzie to letnie ciepło?
********************************************************************************************
[02.11] 09:01 toja39
U mnie też ciągle sypie i nie zanosi się, że przestanie.....
Liczę na to, że to jeszcze nie początek zimy i jeszcze będzie przyjemnie na dworze. Nie tak dawno piliśmy z mężem kawkę na tarasie i mówiliśmy, że taki ładny ten październik. Muszę Wam powiedzieć, że w niedielę zauważyłam na wawrzynku zawiązane małe pączki, czy jemu się nie pomieszało troszkę?
********************************************************************************************
[02.11] 12:53 eve lee
Chyba pora już na jesienne nasadzenia drzew owocowych, czyż tak?
*******************************************************************************************
[02.11] 12:55 Emmi
U mnie biało... i to w ciągu parunastu minut...
********************************************************************************************
[02.11] 13:40 Onaela
U mnie tez bialo,ale mam nadzieję,ze na krótko-iście zimowa sceneria za oknem!brrrr...
********************************************************************************************
[02.11] 16:04 Onaela
Słuchaj Lucysiu-jeśli jeszcze nie wykopałas karp kanny,to juz najwyzszy czas.Cos mi sie zdaje,ze chcesz je przezimowac w gruncie.ale ten eksperyment nie ma szans powodzenia
********************************************************************************************
[02.11] 16:28 lucysia,
Liście kanny zmarzły mi dopiero w poniedziałek,we wtorek miałam robotę,a potem to już 1.11,2.11 no i dopiero jutro wykopuję. Dalie mam już dawno wykopane.
********************************************************************************************
[03.11] 07:21 toja39
U mnie ciągle biało, chociaż cieplej, bo bez wiatru.......
Drogowcy zapomieli o obowiązkach albo zasnęli snem zimowym...tradycyjnie jak co roku. Na ulicach korki, drogi śliskie, auta wloką się .....ale byle do wiosny
********************************************************************************************
. [03.11] 11:52 ewikami25
u mnie też biało i ślisko .dziecię jadąc rano do przedszkola zachwycało się : jaką mamy piekną jesień ,cudnie wyglądają te czerwone jabłuszka ,prawda mamo? ji jak tu wytłumaczyć ,że co prawda kalendarzowo mamy jesień ,ale śnieg to raczej jest"zimowy"? do wyliczanki ,czego nie udało się zrobić przed zimą dorzucam moje nieszczęsne karczochy ,którym pewnie ten śnieg nie pomoże w przeżyciu do wiosny...
********************************************************************************************
[03.11] 11:54 Cebulkaa
To nie jest normalne, żeby pierwszy śnieg tak długo leżał...Ale jak pięknie kwitnie mi zygokaktus! Może nie tak jak w zeszłym roku, ale też nieźle.
********************************************************************************************
[04.11] 10:08 Cebulkaa
Chyba nie będę czekac na jakieś ustalenie się pogody na minusie i okryję moje winogronko jak tylko stopnieje śnieg - nie mam tu przecież żadnych nornic, kuny dbają o to skutecznie Czy mam go obsypac po prostu ziemią po czubek, czy jeszcze liści i gałęzi na to dołożyc?
********************************************************************************************
[04.11] 11:20 cicho_borowska
. Teraz wróciłam i dowiedziałam się, że tydzień temu mąż dostał sporo materiału do posadzenia na działkę. Nie wiedział co z tym zrobić, więc umieścił w worku i wstawił do nieogrzewanego garażu. Są to krzaki z gołym korzeniem- śliwka węgierka jakaś odmiana przedwojenna jeszcze, wiśnie szklanki i wiśnie czarne chyba z 10, bez biały i ciemno fioletowy bardzo gruby, maliny 3 krzaki, jakieś trawy i chryzantemy.
Tymczasem postraszyło zimą i tak wogóle to ja też nie wiem czy można to jeszcze posadzić? A może lepiej umieścić w pojemnikach i przechować w garażu /tylko, że tam zimą mróz jak na dworze/? co ja mam zrobić? Doradźcie.
********************************************************************************************
[04.11] 12:54 lucysia
do cicho_borowska-ja dopiero będę sadziła owocowe drzewa,więc spokojnie możesz.Nie wiem co z resztą.
********************************************************************************************
[04.11] 15:18 tereklo
U nas już śniegu tyle, że bałwana giganta można lepić i dalej sypie.
Dobrze, że zdążyłam przykryć krzaczki i róże, bo teraz w śniegu nie znalazłabym ich - wcześnie do nas przyszedł ten biały pan, w zeszłym roku spadł ok 20 listopada i został do kwietnia, czy w tym roku znów tak będzie?
********************************************************************************************
[04.11] 15:26 Werter
Wreszcie i na mnie przyszła kolej a więc dziś w polu zasypało mi wszystko na biało Sadź śmiało swe drzewka jeszcze w tym roku, wyjdzie im to na lepsze niż przetrzymywanie ich w garażu. Nim ziemia zmarznie na dobre zdążą się one jeszcze nieco ukorzenić w nowym miejscu i na wiosnę ruszą "jak z procy". Chryzantemę zdecydowanie doradzam przetrzymać w doniczce w pomieszczeniu gdzie temp. utrzymuje się na poziomie kilku stopni powyżej zera.
********************************************************************************************
[04.11] 15:36 Werter
Byłbym zapomniał.....pisaliśmy już o tym, ale przypomnieć nigdy dosyć.
Cicho_borowska
Świeżo posadzone drzewka, niezależnie od gatunku i jego wytrzymałości na mrozy zdecydowanie radziłbym zabezpieczyć przed mrozem i wysuszającymi wiatrami na czas pierwszej zimy.
********************************************************************************************
[04.11] 18:00 lucysia
Jak to mówią:"sadzone drzewka jesienią ładnie rosna,sadzone wiosną trzeba prosić żeby rosły"
********************************************************************************** **********
[05.11] 09:49 Cebulkaa
Hej w ten wreszcie bezśnieżny poranek
********************************************************************************************
[05.11] 10:55 lucysia
A ja mam trochę wiosny w domu osiałam sobie do podłużnej donicy-koperek,pietruszkę ozdobną,selera liściowego i jak trochę przemarżnie to szczypiorek siedmiolatkę parę cebulek wsadzę.Koper-35 cm.wys.!pietruszka dopiero się krzaczy,ale sałata już spora(o i jeszcze sałata!)Super to wygląda!
********************************************************************************************
[06.11] 12:44 koliberek
Czy hiacynty sadzi się jesienią ? Cały czas myslałam, ze tak, ale wczoraj bratowa posiała mi ziarno niepewności
********************************************************************************************
[06.11] 13:23 Mikros
Koliberku – najlepszym terminem sadzenia hiacyntów do gruntu jest połowa września. Cebule ukorzeniają się najszybciej w temp 11 – 13 ° C, dlatego opóźnione sadzenie może spowodować przemarzanie roślin w czasie zimy.
********************************************************************************************
[06.11] 11:20 lucysia
A u mnie siąpi taki deszczyk co to wszystko przemięka od niego.Jak u was.A ja w tygodniu sadzę drzewa na polu Zmoknę na potęgę jak nie przestanie padać!
********************************************************************************************
[06.11] 12:44 koliberek
U mnie też pada, czekam na poprawę pogody i biore wolne, coby zaległosci w ogródki nadrobić.
********************************************************************************** **********
[06.11] 15:02 bird05
Pozdrawiam Wszystkich! Na Pomorzu siąpi ale ciepło! Werter! Czy juz można pobierać te jak im tam zrazy czy sztobry z liściastych? Czy czekać aż się umrozi na stałe?
********************************************************************************************
[06.11] 16:15 Werter
Tak. Można już zbierać zrazy drzew i krzewów liściastych.
********************************************************************************************
[07.11] 13:07 Słoneczko2006
Czy można jeszcze wsadzić morele Early Orange? I czy łatwo ją kupić ktoś o niej pisał, ale nie pamiętam kto.
********************************************************************************************
[07.11] 13:25 Werter
Słoneczko2006 Można, lecz nie zwlekaj z tym zanadto.
********************************************************************************************
[08.11] 12:53 Cebulkaa
Werterze - pewnie że wszyscy są zagonieni, i czasem sadzenie po prostu "się ściąga" ale powiedz, czy faktycznie dopiero teraz jest dobry termin na sadzenie drzewek i innych roślin? Już po pierwszym śniegu?!
********************************************************************************************
[08.11] 13:14 Werter
Cebulko Nie, nie dopiero teraz.
Najlepszym terminem jest czas od ok. połowy października (a więc od czasu gdy sadzonka samoistnie zakończy swą wegetację w "starym" miejscu), a dokąd.... hmmm, to zależy od jesieni. Pamiętajmy, że nawet jeśli na powierzchni ziemi leży śnieg to od głębokości poniżej 3 cm ziemia jest jeszcze miękka i ciepła. Zanim więc nastąpią siarczyste mrozy drzewko zdąży zaaklimatyzować się w nowym miejscu wypuszczając mikro korzonki.

Można przesadzać drzewka ciut wcześniej (od początku października), ale w tym przypadku należy je na siłę zmusić do "zaśnięcia". W tym celu tuż przed, lub tuż po przesadzaniu obcinamy z drzewka wszystkie liście. Wskazane jest zostawić ogonki liściowe - to WAŻNE - bo obrywając na siłę całe (mocno się jeszcze trzymające) liście wraz z ogonkami moglibyśmy uszkodzić pączki ukryte przy nasadzie tychże ogonków.

Podkreślę jeszcze raz - najlepiej jest jeśli przesadzane drzewko samoistnie zakończy swą wegetację w starym miejscu (a to ma miejsce w połowie października). Przerwanie tego procesu wcześniej powoduje, że drzewko jest gorzej przygotowane do zimy (zasymilizowało mniej składników pokarmowych przed zimą, nie zdążyło dobrze zdrewnieć - co jest podstawą dobrego przezimowania itd.).
********************************************************************************************
[08.11] 14:47 lucysia
U nas też w szkółce nie chcieli wcześniej wykopywać bo za ciepło i nie zdążyły zdrewnieć.
********************************************************************************************
[08.11] 18:42 Cebulkaa
Werter- dzięki za odpowiedź. To już wszystko rozumiem Myślałam, że to 'mityczne' ukorzenianie się to dłużej trwa
********************************************************************************************
[09.11] 07:46 koliberek
Niemniej jednak pogoda mi sie udała i nadrobiłam zaległości w ogrodzie. Posadziłam krokusy, tulipany i hiacynty. Zrobiłam troche remanentu na skalniaku, a reszte zostawiłam na wiosnę. Udało mi się nawet chochoły na różach zrobić (mimo, ze z kombajnowanej słomy) ale wygladaja super Musze jeszcze przesadzic dwa drzewka (sumak i orzech) i okryć na zimę kilka drzewek młodych.
********************************************************************************************
[09.11] 09:42 Baś_22
Dzisiaj znowu ponuro na dworze, leje deszcz
********************************************************************************************
[08.11] 09:52 Baś_22
Czy już teraz należy otulić przed zimnem młode drzewka jabłoni, brzoskwini i złotokapu, czy jeszcze trochę poczekać????
********************************************************************************************
[10.11] 07:27 Słoneczko2006
Grządka u mnie jak roztopione masło nawet wsadzać ciężko po tych deszczach, ale nas to przecież nie zniechęca. W sobotę będę okrywała winogrona potem może być za późno.
********************************************************************************************
[11.11] 10:46 bird05
Za to wczoraj nadgoniłam! Truskawki wsadzone na folii i macie foliowej, maliny wyciete , szarłat zwisły zebrany , ziemia po nim przekopana. Dziś reszta prac na działce.
********************************************************************************************
[13.11] 11:00 koliberek
W związku z odpustem zaczytałam się na necie w legendy o św. Marcinie i obchody, tradycje No i wyszło mi że zima będzie raczej taka pluchowata i niezbyt chłodna o ile wierzyć przysłowiom o św. Marcinie
********************************************************************************************
[13.11] 13:21 Baś_22
Ze względu na przmrozki, które zdążyły już nawiedzić moje rejony pookrywałam włókniną truskawki, poziomki, sałatę zimującą i zabezpieczyłam młode krzewy i drzewka owocowe. A teraz zapowiadają ocieplenie nawet do +16 stopni Celsjusza. Co robić? Zostawić czy odkrywać?
********************************************************************************************
[13.11] 13:27 Werter
Zostawić Basiu. Takie ocieplenie (na pewno krótkie) z pewnością nie spowoduje rozhartowania się krzewów. I z drugiej strony, wyobraź sobie ile dodatkowej pracy musiałabyś włożyć w odkrywanie i po kilku dniach, ponowne okrywanie krzewów.
********************************************************************************************
[13.11] 14:11 Baś_22
Werter - dzięki za odpowiedź, ulżyło mi Właśnie oczyma wyobraźni widziałam tą dodatkową pracę i nie ukrywam, nie byłam z tego powodu zadowolona Wolałam jednak spytać, bo szkoda by mi było gdyby "moje skarby" miały ucierpieć na tym moim, może zbyt wczesnym okrywaniu.
********************************************************************************************
[14.11] 06:41 koliberek
Dziś słońce wstanie o godz. 6. 58. Do końca roku pozostało 47 dni. Dzień potrwa 8 godz. 44 min.A co skoro pierwsza tu jestem
********************************************************************************************
[14.11] 09:03 anamaria
Okazuje się, że patronów ogrodników jest wielu. No i dobrze, będzie więcej okazjido świętowania. Oto co znalazłam na innym forum (nieznany autorze - dzięki!):
" Do patronowania ogrodnikom świętych jest bez liku. Św. Agnieszka - 21 stycznia, św. Dorota Męczennica - 6 lutego, św. Maria-Magdalena - 22 lipca, św. Roch - 16 sierpnia, św. Fiakriusz (lub Fiakiera) - 30 sierpnia.
W cieplejszych krajach wielu świętych było opiekunami czy patronami winnic, bez specjalnenych osiągnięć ogrodniczo-rolniczych wynikających z życiorysu i przebiegu kariery. Dla miłośników innego rodzaju patronów jest do dyspozycji: Flora - bogini wiosny oraz wszystkich roślin w okresie kwitnienia -świętujemy od 27 kwietnia przez sześć dni.
Ciekawa dla walczących z kretami jest postać św. Gertrudy z Nivelles - dzień poświęcony 16 listopada. Była wzywana przeciw myszom i szczurom. Myślę, że może działać również na krety. Może ktoś postawi kapliczkę i podzieli się spostrzeżeniami? (hihihi-dobre - przyp.mój ). Generalnie najwygodniejsza jest Flora ze względu na możliwości świętowania i św. Fiakriusz (lub Fiakiera) ponieważ jest pomocny przy usuwaniu kamieni i odchwaszczaniu ogrodów i to mu daje przewagę nad pozostałymi, bo jest jedynym chętnym do wzięcia na swoje barki najgorszej roboty ".
*******************************************************************************************
[15.11] 18:48 nina1960
.Chciałabym zasięgnąć od Was porady :wiem że teraz powinno sie pryskać brzoskwinię a czy morele też .
********************************************************************************************
[15.11] 20:17 lucysia
Pytanko ,a czym pryskacie teraz brzoskwinki?
********************************************************************************************
[16.11] 06:07 Werter
Zdaje się, że Miga pyskała brzoskwinie jesienią - robiła to Miedzianem. Ja pryskam tylko wczesną wiosną - preparatem Syllit.
********************************************************************************************
[16.11] 19:43 lucysia
Ja też wiosną te brzoskwinie pryskam i dlatego zdziwiłam się ,że teraz też czymś trzeba.
U nas pogoda była jak marzenie Tuje do żywopłotu wsadziłam,moją hortensję podzieliłam na dwie i posadziłam(dobrze że miałam pomoc,bo korzenie miała na tamten świat!!)5 taczek torfu nawiozłam!Jutro berberysy i tuje przy szambie.A co ja będę robiła zimą? Czekam z podsypaniem winogron bo nornice sobie znajdą mieszkanko ,niech trochę ziemia zmarżnie.
********************************************************************************************
[17.11] 07:56 koliberek
U mnie wraca lato (a róże w chochołach ;( ) Przypołudnik jeszcze mi kwitnie i widziałam że nasturcja wschodzi, no jak ta przyroda ma nie zwariować przy tej pogodzie Chyba zrobie ten porządek na skalniaku jeszcze teraz, tym bardziej, ze w ten weekend nie mam zajęć
********************************************************************************************
[17.11] 08:18 Słoneczko2006
Werter miał rację (dobrze, że z winogronem nie zdążyłam) i u mnie róże w chochołach z których na czubku wyglądają śliczne zielone listki a to klops! Wiosna idzie
********************************************************************************************
[17.11] 10:47 Baś_22
U nas kolejny dzień pięknej pogody Wczoraj pozdejmowałam z roślinek osłony, bo taka pogoda ma się utrzymać u nas jeszcze conajmniej tydzień.
********************************************************************************************
[17.11] 16:53 anamaria
W minioną sobotę też widziałam motyle na swojej działce, więc jakoś intuicyjnie nie opatuliłam jeszcze roślin, no i na dobre to im to wyszło. Ciekawe ile ta nienormalna jak na tę porę roku pogoda się utrzyma? Wie ktoś? Bo już całkiem zgłupiałam, stawiać te chochoły, czy jeszcze nie?
********************************************************************************************
[17.11] 17:20 Baś_22
Byłam dzisiaj na działce i czułam się tak jakby była wiosna! Słoneczko przygrzewało i ptaszki śpiewały. Kwitną stokrotki i zakwitła też trzykrotka wirginijska. Słuchajcie, a może myśmy coś przeoczyli? Może to wiosna
********************************************************************************************
[17.11] 17:50 Sz_elka
Dzisiaj do mieszkania Mamy, w środku miasta, przez otwarty balkon
wpadł i wypadł śliczny kolorowy motyl ! Jak na późną jesień, to jest całkiem sympatycznie!
********************************************************************************************
[17.11] 21:52 Onaela
Jak pokazuje zycie,pośpiech i w tym przypadku nie bywa wskazany.Jak narazie prognozy nie mówia o ochłodzeniu- od połowy przyszłego tygodnia ma zacząc padac,ale ma byc nadal ciepło Niby fajnie,klimat nam sie zmienia,ale globalne ocieplenie moze byc bardzo niebezpieczne....
********************************************************************************************
[17.11] 23:12 ewikami25
z "kwiatowych zaskoczeń:dalej w skrzynkach kwitnie mi na oknie zwisająca lwia paszcza-a myślałm ,ze przemarza jak reszta "balkonowych"...
********************************************************************************************
[20.11] 17:01 nina1960
Witam wszystkich, w sobotę byłam na działce. Róże przykryte, winogrona też. Na Babiej Górze lezy śnieg, była piękna słoneczna pogoda.
********************************************************************************************
[26.11] 23:00 tuurma
Tak ciepło, że jeszcze pomału-pomału ale ostatnie pąki na różach mi się rozwijają!
********************************************************************************************
[27.11] 08:18 Słoneczko2006
Byłam w sobotę na grządce, ale było ciepło, troszkę porobiłam, pookrywałam poziomki agrowłókniną jak tak dalej będzie to na Święta Bożego Narodzenia zjemy poziomki Zrobiłam zdjęcia, ale brakło mi czasu by je pozmniejszać postaram się dzisiaj zwłaszcza mój chochoł na róży z tymi zielonymi listkami chyba go rozbiorę
********************************************************************************************
[29.11] 16:53 Cebulkaa
Baś - rzeczywiście bazie! A swoją drogą u mnie na osiedlu kwitnie forsycja! A jak szłam po mieście to pomiędzy blokami w ogródkach były kwitnące pierwiosnki! Wiosna, panie sierżancie
*******************************************************************************************
[01.12] 10:23 Onaela
Piękny dzień dzis -słonko świeci,mgły gdzies uleciały,az nie do wiary,ze juz grudzień!!!Ja za śniegiem nie tęsknię...no moze przydałoby sie trochę na święta Zabieram się wreszcie za okrywanie,choc jeszcze mam mieszane uczucia,bo jak mi się nornice dostaną pod okrycie dla LIlii
********************************************************************************************
[01.12] 15:13 Cebulkaa
Czy mam podlewac azalie? Dolałam im porządnie jeszcze przed śniegiem i nie wiem, czy trzeba im poprawic, czy jak jest tak chłodno ogółnie i mgliście to dadzą sobie rady same?
********************************************************************************************
[01.12] 15:47 Cebulkaa
Natomiast jeśli chodzi o forsycję, to u mojego sąsiada kwitnie ona... Teraz!
********************************************************************************************
[01.12] 19:03 anamaria
U mnie też forsycja ma nabrzmiałe, żółte pąki! Ani chybi zakwitnie jak się utrzyma ta pogoda Parę gałązek ścięłam do wazonu. Jak wypuści korzonki to będę miała zimowe sadzonki (ale mi się zrymowało niechcący)
********************************************************************************************
[02.12] 09:53 Onaela
U mnie tez mrożno,ale piekne słoneczko wstało.W ramach ciekawostek zwiazanych z anomaliami pogodowymi dodam,ze wczoraj okrywając rośliny znalazłam wśród uschnietych liści liliowca pomarańczowego piękny,zdrowy pęd kwiatowy z kilkoma juz sporymi paczkami .Przykryłam go na noc i mam dylemat-moze go wykopac do doniczki??
*******************************************************************************************
[03.12] 18:11 anamaria
Dziś byłam na działce. Owinęłam tkaniną cieniującą moje różaneczniki - tak jak było pokazane wczoraj w programie "Rok w ogrodzie". W samą porę, bo w nocy był przymrozek - woda w pojemniku miała warstwę lodu!
********************************************************************************************
[04.12] 13:54 Emmi
A tak bardzo podoba mi się tegoroczny grudzień. Zielono, przed blokiem kwitną mi stokrotki...
********************************************************************************************
[04.12] 19:41 Cebulkaa
A ponieważ mamy już grudzień, zaserwuję Wam parę grudniowych przysłów z kalendarza działkowca :
- Kto w adwencie ziemię pruje, ta trzy lata mu choruje.
- Niech każdy pamięta, jaka jest Barbara, takie są i Święta.
- Adam i Ewa pokazują, jaki styczeń i luty po nich następują.
- Boże Narodzenie po wodzie, Wilekanoc po lodzie
- Jak w Wigilię z dachu ciecze, zima długo się przewlecze.
********************************************************************************************
[05.12] 08:25 Cebulkaa
Ale dziwna ta pogoda - przedwczoraj pamiętam wstając rano że było prawie -7, a dziś popatrzyłam na termometr, a tam: +7... Aż poszłam na drugim sprawdzic
*******************************************************************************************
[06.12] 11:17 Baś_22
Przed chwilą usłyszałam w radiu długoterminową prognozę pogody. Otóż zima ma być prawie bezśnieźna i bez specjalnie niskich temperatur. Do lutego temperatury mają być najwyżej do kliku stopni poniżej zera. Dopiero od lutego mają być nawet do minus 20 stopni !!! Toż to pełna katastrofa Werter - czy w związku z przedłużającym się okresem ciepłej pogody nie powinam jednak odsłonić zabezpieczonych na zimę krzewów i drzewek???? Zgłupiałam już zupełnie
*******************************************************************************************
[06.12] 17:38 Werter
Przyznam, że ja sam już (podobnie jak pogoda za oknem) mam mętlik w głowie. Ponieważ jednak w obecnym czasie krzewy i drzewa są w okresie naturalnego głębokiego spoczynku (trwa on przeciętnie do końca stycznia) więc nie powinny się "rozbudzić" mimo nietypowo wysokich temperatur. Co innego gdyby podobne temperatury wystąpiły na początku lutego. Wówczas drzewa i krzewy są w okresie spoczynku wymuszonego (niskimi temperaturami), więc tak wysokie temp. spowodowałyby szybkie rozpoczęcie wegetacji a ewentualny nawrót mrozów - ich uszkodzenie (rozbudzone krzewy mają wielokrotnie mniejszą mrozoodporność).
******************************************************************************************
[07.12] 11:17 Cebulkaa
Chciałam Wam o czymś przypomniec - to takie dziwne zjawisko, nazywa się... DESZCZ. Pamięta ktoś jeszcze? Było tak kiedyś dawno dawno temu, że tzw deszcz to padał tak, że wszędzie szumiało, bez piorunów i błyskawic, ale tak po prostu, rzęsisty, mocny tzw deszcz. Chwilami mocniejszy, czasem silniejszy, ale po prostu aż słyszało się jak podlewał i wsiąkał w ziemię... Czasem trwało to dzień, czasem trzy... Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
To takie wolne przemyślenia, jak widzę to bździdło na zewnątrz, które udaje prawdziwy deszcz
******************************************************************************************
[07.12] 11:39 Werter
Twe deszczowe tęsknoty, jak wynika z prognozy na stronie http://meteo.icm.edu.pl/index.php , nie prędko zostaną w pełni zaspokojone. Czyżby u Ciebie było sucho?
*******************************************************************************************
. [12.12] 12:47 *kati
Ostatnio, jadąc przez niewielkie miasteczko widziałam.........klomby ze ślicznie kwitnącymi bratkami. W środku miasta, na trawniku duże klomby z bratkami - jeden w kolorze żółtym, drugi w kolorze fioletowym. ............... O ludzie !! Połowa grudnia, a tu kwitnące kwiaty. Miło było popatrzeć na taki widok, ale zdziwienie moje było wielkie!!! U mnie natomiast był dzisiaj przymrozek do -5stopni. Rano było bialusieńko od szronu i jakoś mi się przypomniałao, że to jednak zima
******************************************************************************************
[12.12] 13:28 *kati A u mnie właśnie pada śnieg... czy jeszcze u kogoś śnieżek prószy???
******************************************************************************************
[12.12] 13:39 Werter
A jakże ! Na pewno u mnie i w... Zakopanem. http://www.zakopaneonline.pl/webcam/
*******************************************************************************************
[12.12] 13:45 bird05
U mnie pada... deszcz!
*******************************************************************************************
12.12] 16:12 Albera
. W Kołobrzegu do 10 grudnia nie było przymrozków, więc kwitły:nagietki, róże, dalie, chryzantemy oraz inne kwiatki i chwasty, i to wszystko na tle gołych drzew. No może nie całkiem gołych, bo z bluszczem sięgającym na drzewie poziomu 4 piętra. Prześlicznie wygląda rokitnik oklejony owockami. Znajoma Rosjanka z Berlina nie mogła się oprzeć i zajadała tę kwasicę prosto z drzewa
*******************************************************************************************
[12.12] 16:14 Cebulkaa
kati - to już chyba te "zimowe" bratki, mój dziadek też je u siebie posadził. To dobra "inwestycja" bo i teraz są kolorowe i na wiosnę szybko zaczynają kwitnąc
*******************************************************************************************
[12.12] 18:51 Cebulkaa
Dziś było ciemno już przed trzecią... Ale miło pomyślec, że od Wigilii będzie już tylko lepiej
********************************************************************************************
[12.12] 19:05 Onaela
Dzisiaj cały dzień padał mokry śnieg.Rezultat-masa śniegowego błota.Juz wolę bezśniezne świeta,niz taką chlapę.
********************************************************************************************
[12.12] 22:23 tuurma
U nas śnieg, kółka wózeczka grzęzną i oblepiają się. Chyba muszę do niego jakieś płozy zamocować
********************************************************************************************
[13.12] 12:08 Albera
W Opolu śniegu nie widać, ale niektóre trawniki są białe od kwitnących stokrotek.
*******************************************************************************************
15.12] 16:41 belva
Sluchajcie mam pytanie: co wy robicie z suchymi resztkami bylin ktore pozostawaly w ogrodzie? Zcinacie je teraz czy czekacie aby przyproszyl je snieg i mroz pomalowal na bialo?
*******************************************************************************************
[15.12] 17:50 saginata
ja resztki suchych bylin ścinam przed 1 listopada-i wrzucam do kompostownika.Na wiosnę roślinki ładnie odbiją i nie trzeba też grzebać się w śniegu[o ile spadnie]
*******************************************************************************************
[20.12] 11:38 saginata
A powiedzcie czy na te serniczki i makowce nie za wczesnie-ja zamierzałam piec dopiero w piatek,ale jakby im nic nie było to wolałabym jutro.Pozdrawiam.
********************************************************************************************
20.12] 13:01 tereklo
Ryby pomrożone, bakalie pokrojone, chałupka przystrojona.... wędlinki wczoraj uwędzone.... połówki ciastek-orzeszków i ciastek-grzybków upieczone (nadziewać będę w piątek). ale jedno ciasto (orzechowe albo makowe) w piątek upiekę, kutię zrobię w sobotę, uszka i pierogi - też w sobotę, ryby usmażę w wigilię, barszczyk ugotuję w piątek by naciągnął, śledzie już stoja w słojach, gołabki w piątek, sos grzybowy, fasola, groch też w wigilię, kapucha juz z grzybkiem stoi w piwnicy
******************************************************************************************
[27.12] 19:09 Onaela
A w ogrodzie wychodzą tulipany!!!Pora chyba pookrywac resztę roślin a moze zimy nie będzie???
*****************************************************************************************
[28.12] 12:51 Baś_22
Za oknami ponuro, ciemno i buro, chociaż jest przymrozek
****************************************************************************************
[28.12] 19:47 lucysia
Wczoraj okryłam moje zapomniane winogronka.Było ciepło,a i nornic nie chciałam zapraszać,to zostawiłam sobie tę pracę na :jak będzie mróz.No i w końcu doczekałam się.Zimno ,że hej.Nawet dziś śnieżek popadał.Taki nieśmiały ,ale zawsze śnieg.No i nawoziłam się tych liści.Potem jeszcze opieliłam pod agrestem,żeby i tam tych liści trochę rozrzucić.Ale liści zabrakło. A potem tak dla relaksu zabezpieczyłam róże pnące.Zapięłam wykładzinki i wsypałam do środka suchy torf.Obsypałam jeszcze korzenie koopczykiem.Tylko te temperatury ,one już mają ochotę żyć.Niewiem co będzie z tymi roślinkami na wiosnę.Poprzemarzają im pączki i po roślinkach
*******************************************************************************************
[29.12] 06:36 Słoneczko2006
Dzień dobry wybrałam się wczoraj na grządkę mróz wymalował tam piękne wzory na mojej trawie wyjątkowo w tym roku wysokiej, ziemia zmarznięta już dość mocno a dzisiaj na szczęście w nocy spadł śnieg roślinkom będzie cieplej, chociaż mówią, że niedługo, bo idzie ocieplenie.
*******************************************************************************************
[30.12] 10:24 Baś_22
U nas dzisiaj piękna pogoda, słoneczko i lekki przymrozek
******************************************************************************************
[03.01.2007] 13:27 Albera
Belvo! Niestety, u nas też ciepło, nie widziałam, ale radio powiada, że też wszystko kiełkuje: tulipany, hiacynty, narcyzy, a bez ma nabrzmiałe pączki. Nie podoba mi się to, bo jak przyjdzie mróz....
*******************************************************************************************
03.01] 15:24 saginata
Właśnie zrobiłam obchód działeczki-klomby sadek,krzewy-wszystko ruszyło-nie tak ostro jak na wiosnę a jednak.
Malwy,orliki,goździki a nawet irysy-wszystko ma świeżutkie kępki młodych listków.W sadzie też drzewka mają nabrzmiałe pączki,tak samo porzeczka i aronia-a bez to prawie się rozwija-takie grubiutkie ma pączki.
Aż strach pomyśleć co będzie gdy mróz przyjdzie przed śniegiem
*****************************************************************************************
[03.01] 16:37 malachit
Kochani, też byłam na swojej działce, o działalności kreta nie wspomnę, bo nie chcę być nudna. Zazdroszczę tym, którym to zwięrzątko nie daje się we znaki. Pogoda była taka sobie, ale pograbiłam trochę trawę, przewróciłam zawartość kompostownika i z niepokojem patrzyłam na pąki na pigwowcach, nabrzmiałe pąki na moich małych jabłonkach
*****************************************************************************************
[03.01] 16:56 Cebulkaa
Tu też wiosna straszna - raz ten mlecz, którego zdjęcie wysłałam, poza tym bzy u dziadka to po prostu wariują (nasze w Krakowie nawet nie tak bardzo zielone - nie wiem czemu tak akurat), poza tym jak dziś byłam w warsztacie z autkiem to widziałam że u nich w ogrodzie róża rosnąca przy ścianie i osłonięta okapem nie dośc że ma normalne zupełnie zielone liście, jakby był wrzesień, to z kątów wypuściła normalnie pąki i rosną... Wariactwo
*******************************************************************************************
[04.01] 00:08 wiewer
Kochani! Podpowiedzcie, gdzie, o tej porze roku kupię poprzez internet, mało spotykane w handlu:
zimokwiat Chimonanthus praecox
tzw. forsycja biała Abeliophyllum distychum
Zdaję sobie sprawę, że się późno obudziłem. Pogoda za oknem iście wiosenna. Wygląda jednak, że prawdziwa zima przyjdzie z nowiem księżyca.
********************************************************************************************
[04.01] 10:28 Cebulkaa
wiewer - nie mam właściwie pojęcia gdzie można to kupic o tej porze roku, ale polecałabym allegro - tam nie przejmują sie porami roku Tylko że jak teraz to kupisz, to co z tym zrobisz? Ja wiem, że pogoda wygląda na późny październik, piękny czas do sadzenia krzewów, ale kurczę... jest 4 stycznia I podobno mają przyjśc śniegi już niedługo. A przechowanie krzewów w piwnicy do wiosny może skończyc się nieciekawie... zwłaszcza że to krzewy "wybitnie wiosenne"
********************************************************************************************
05.01] 06:52 koliberek
U mnie też wypuszczaja roślinki liliowce, irysy itd.) jedynie krokusy i tulipany nie (chyba, ze nie zauwazyłam), ale to dlatego pewnie, ze późno wsadzałam. Aha- a jeden kwiatuszek, który dostałąm od kogoś z Was (nie znam nazwy) to wcale nie przestał kwitnąć
*******************************************************************************************
05.01] 12:40 Albera
Słoneczko! Wiosna niestety jest - lata mi po pokoju jedna mucha. Muszę zrobić polowanie. Na dzisiaj niestety nie mam więcej optymistycznych momentów. Rano zerwałam kartkę z kalendarza, i oto co tam piszą:
Kiedy w styczniu lato,
w lecie zima za to. I następne:
Styczeń pogodny wróży rok płodny.
A tu za oknem ciągła chlapa, coraz to ciemniej, jakby to był wieczór, a nie dopiero co południe minęło.
******************************************************************************************
[06.01] 11:59 farmerka63
Dziś u nas iście wiośniana aura. Uspokoił sie wiatr, czasem nawet błyśnie słonko. Brakuje tylko skowronków !
*******************************************************************************************
[07.01] 23:12 anamaria
Mnie "wymiotło" na dzialkę. Zmokłam na tym deszczu, ale choinka zadołowana z donicą - jej deszczyk dobrze zrobi.
Moje rośliny w większości śpią, ale niektórym ta pogoda nieźle namieszała - bez ma grube pączki. forsycja się żółci, poziomki kwitną, kwitną też nagietki. Szkoda, że nie iałam czym tego uwiecznić
******************************************************************************************
[08.01] 02:01 Cebulkaa
P.S. Zrobilam obchód ogrodu - pączki roz wyglądaja jak w marcu, hiacynty mają nie dość że liście to już pąki na wierzchu, jeszcze ze dwa tygodnie takiej pogody i zakwitna, ale przebojem jest to co znalazlam kolo altany. Ma ktos ochote na świezą zupe szczawiową w środku stycznia? To sprawdźcie zaprzyjaznione krzaki szczawiu, u mnie byloby to spokojnie możliwe, gdyby nie byl to tylko jeden maly krzaczek
*******************************************************************************************
[08.01] 16:58 Albera
W związku z ciepłem: że na trawnikach pełno kwitnących stokrotek, to już chyba na nikim nie robi wrażenia. Piękne, bordowe lwie paszcze że kwitną, to jeszcze pojmuję, bo one są odporne, ale że pnącze, które chyba się nazywa przewiercień kwitnie, to nie bardzo mogłam uwierzyć, aż podeszłam bliżej, prawie go pomacałam. Tyle moich wrażeń ze spaceru po mieście. Jeszcze jedno: w moim ulubionym sklepie ogrodniczym wisi wywieszka, że są już nasiona na nowy sezon.
********************************************************************************************
[09.01] 11:31 Baś_22
Byłam wczoraj na działce. Gdyby nie kalendarz to można by powiedzieć, że jest wiosna. Krzewy z nabrzmiałymi pąkami, kwitnące stokrotki, nagietk, wrzosy i prymulki. Aż strach pomyśleć co to będzie jak przyjdzie mróz.Lepiej żeby już zimy wogóle nie było.
********************************************************************************************
[09.01] 11:38 saginata
Ja też zrobiłam przegląd w ogrodzie-i można gotować zupę ze swieżego szczawiu-może jutro to zrobię
A obok mam wieloletni szczypiorek-i też już wyrasta-ma ok.2-3 cm-jeszcze z tydzień i można wziąć do twarożku Nie trzeba w tym roku na parapecie hodować. Wyszłam wczoraj do kwiatów i aż chcialoby się je poplewić,poruszać ziemię-ale jak przymrozi to bidusia. U mnie znowu piekny dzionek-dzisiaj rano pachniało wiosną-taki odpar z ziemi jak w marcu.
********************************************************************************************
[09.01] 16:08 saginata
Basiu-moje bazie i forsycja wygladają tak samo-
A zupkę szczawiową już ugotowałam z tegorocznego szczawiu
*******************************************************************************************
09.01] 18:56 Baś_22
U mnie na działce też obrodził szczaw i niebawem będzie pyszna zupa
******************************************************************************************
09.01] 19:36 lucysia
A dziś w trakcie tej nie na czasie czynności jaką jest przesadzanie czegokolwiek zobaczyłam ,że kwitną moje wiciokrzewy!!!!! o rogownicy nie wspomnę!!!
*******************************************************************************************
10.01] 15:56 saginata
A ja dzisiaj widziałam kwitnącą forsycję-żółciutką.Moja ma dopiero pęcze-a ta miała rozwinięte kwiaty.Bratki-cała grządka rosną obok przedszkola do którego prowadzę Malenstwo.A jeszcze dzisiaj zrobiłyśmy bukiecik wiosenny-tasznik[kwitnie na biało],jasnota[rózowo-fioletowa]i przetacznik rolny-niebieski..A brzoza to kiedy powinna kwitnąć-bo u nas to już kwitnie
*******************************************************************************************
[10.01] 16:44 anamaria
Wac, Twój bratek na grządce śliczny
Ja byłam tydzień temu w Skierniewicach i tam widziałam cały klomb kwitnących bratków. Ulica rozkopana - remont na całego, a w środku tego bałaganu klomb z bratkami. Przeżyłam mały szok na widok tegoż, bo co innego pojedyńcze kwiatki, a co innego taki widoczek. Ciekawe czy rosną tak od jesieni, czy ktoś nadgorliwy posadził je niedawno?
******************************************************************************************
11.01] 10:11 lucysia
Ja taż już się za głowę łapię,leszczyny zaczynają kwitnąć toż to za wcześnie! Róże wypuściły świaże listki i dalej biją
*******************************************************************************************
11.01] 10:21 farmerka63
Strasznie u nas wieje dzisiaj i pełne zachmurzenie Całkiem ciepło jak na styczeń +5 st. Ale pszczoły juz dzisiaj nie latają ...
*******************************************************************************************
[11.01] 12:40 Albera
Przedwczoraj przyniosłam z działki kwitnące rudbekie.
******************************************************************************************
[11.01] 12:42 anamaria
U nas dzisiaj o 3-ciej w nocy tak powiało, że mi się okno całkiem otworzyło! Na balkonie zaczęły latać jakieś graty, a fiacika sąsiada przepchnęło o dobre parę metrów (zostawił go chyba na luzie oferma). Widziałam to na własne oczy, bo akurat wyjrzałam. Zaczęło też padać, myślałam że jakiś tajfun nas nawiedza, ale po chwili wszystko się uspokoiło.
*******************************************************************************************
[12.01] 18:28 farmerka63
Dzisiaj jechaliśmy do miasteczka. Po drodze pola z poplonami - jeszcze nie przyorana gorczyca. I wiecie co? Ona jest żywozielona , coraz wyższa (łan normalnie) i momentami kwitnie!
********************************************************************************************
[12.01] 18:40 saginata
Nasze rzepaki były jesienią skracane-i teraz są mocne-ale obok jest rzepakowe pole-ok.30 ha-oni nie skracali-i w tej chwili ten rzepak osiągnął wysokość blisko 1 m-i ma pączki do kwitnienia
*******************************************************************************************
[13.01] 13:02 saginata
U mnie wieje i leje nawet na działkę wyjść się nie da. Moje róże tak samo zielone-a jesienią wysiał mi się jednoroczny floksik-zebrałam nasionka aby znowu mieć kolorowo-ale mrozu nie ma więc to co się samo nasiało rośnie sobie pięknie-przerwę tylko i rozsada gotowa
*******************************************************************************************
[14.01] 18:29 *kati.
Ciekawe na ile mi to starczy, bo u mnie słońca jak nie było tak nie ma i to już od dawna. Ciągle pochmurno i deszczowo. Jak słoneczko się pokaże to najwyżej na 5 min i znów chmurzyska je zakrywają. O wichurach to juz nawet nie wspomnę
*****************************************************************************************
15.01] 02:05 Cebulkaa
To Wy tam dalej macie wredna pogode? Cholera, to wyglada na to ze w pazdzierniku mozna bylo warzywa siac
******************************************************************************************
[15.01] 09:49 Albera
Cebulko! Nie jest tak zle u nas z pogodą, dzisiaj od świtu świeci słońce, trochę zimniej, ale to jest ponoć zima.
*******************************************************************************************
[
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » wt lut 01, 2011 1:20 pm

[15.01] 10:50 farmerka63
....................................
Te kropeczki mają zobrazować ciszę, jaka WRESZCIE panuje na dworze! W ostatnim szalonym powiewie huraganik zdmuchnął mi donicę z rozmarynem ze schodów - biedny rozmarynek pokulał się w jedną...doniczka w drugą...a podstawka w trzecią stronę świata.
********************************************************************************************
[15.01] 14:43 lucysia
U mnie wiatr ustał,ale nie do końca.Za to w trakcie pracusi na dworku(a tak ,dla relaksu przerzuciłam swój kompost,zalecali coby w styczniu poprawić mu wentylację,to proszę bardzo) zauważyłam nowe zwiastuny wiosny:
-Leszczyny kwitną,jeszcze trochę i będzie pełnia kwitnienia
-Trawka z małymi białymi kwiatkami_zdążyła już wyjść z ziemi i podrosnąć na 4 cm.
-Hortensje mają małe liście!!!!Na kwitnienie jeśli złapie mróz nie ma co liczyć
-Bzy ,już prawie pękają im pąki!!!
-Róże mają nowe liście
-Aha i zapomniałabym-narcyze już wschodzą
Nie wszystko obeszłam ,na pewno jeszcze coś budzi się do życia. Cebulka-w pażdzierniku można było siać.Masz rację.Ale ja jeszcze przemyśliwam nad tym żeby zasiać teraz.Mam kwiatki od południa i w tamtym roku zasiałam tam pierwsze rzodkiewki i sałatę.Było ekstra.na polu jeszcze zamarżnięta ziemia a u mnie świeżutka sałatka
Chyba sprawdzę zapasy nasionek i posieję
******************************************************************************************
16.01] 18:44 elka14
Kwitną białe ciemierniki, przebiśniegi wystawiają główki, wychidzą krokusy, tulipany... Czy zimy już nie będzie?
******************************************************************************************
19.01] 06:45 Albera
Czy już policzone straty po nocnym wietrze? U mnie koło północy otworzyło się okno w najmniejszym pokoju i poszłyyyy pelargonie, które miały zdobić balkon. Doniczki, kwiatki, a najgorzej ziemia, wszystko wylądowało na dywanowej wykładzinie. Roboty, niczym na działce. Z doniesień radiowych największe wrażenie zrobiło na mnie to, że przed samochodem po drodze przejechał tunel ogrodniczy. Obawiam się o moje przykrycie truskawek, niby zrobione solidnie, ale przy takim wietrze....
*****************************************************************************************
19.01] 17:45 belva
kochani jak tam po tym huraganie? Zyjecie? Widziala dzisiaj w polskiej telewizjii... Okropnosc. I tak w Polsce nie bylo jeszcze najgorzej... Na zachodzie Europy bylo naprawde strasznie, Loj U nas tez sa czeste huragany ale my przynajmniej do tego jestesmy juz przyzwyczajeni bo ta roznica temperatur... ale w Srodkowej Europie??
*******************************************************************************************
19.01] 19:11 amita
Oj,ciężko było...W okolicy części dachów w postaci dachówkowego gruzu na ziemii.Lampy oświetleniowe i sygnalizatory połamane,park jak po wybuchu bomby.Ale podobno już wszystko posprzątane.Dolnośląskie.
******************************************************************************************
[19.01] 21:58 anamaria
U nas (W-wa) przeszła przed chwilą burza gradowa z piorunami. Wracałam akurat do domu, miałam do przejścia jakieś 100m i nie mogłam dojść, bo wiatr mnie spychał w drugą stronę. Zrobiło się gwałtownie ślisko i niebezpiecznie. Ale jak widzicie dotarłam cała i zdrowa. Z nowinek - u mnie na działce zaczyna kwitnąć mahonia. Róże pnące mają dwucentymetrowe przyrosty nowych listków na każdej gałązce. Kretów nie ma na szczęście (odpukuję, by nie zapeszyć
*******************************************************************************************
[19.01] 23:06 *kati
U mnie po wichurach na szczęście większych szkód nie było. Powiem tylko szczerze, że prognozy trochę mnie wystraszyły i bałam się spać w nocy. Ja zawsze gdy mocno wieje to mam stracha, że nasza ogromna lipa koło domu zwali nam się na "głowę". Na szczęście wiatr wiał w zupełnie inną stronę i to mnie trochę uspokoiło. Poza tym nic strasznego się nie stało poza tym tylko, że przez pół dnia nie było prądu i wody. U nas woda zawsze ginie jak nie ma prądu, bo wtedy nie działa pompa która pompuje tę wodę ze studni głębinowej do okolicznych wsi.
*******************************************************************************************
[23.01] 17:30 *kati
Hmmmm... zapowiadaja mrozy nawet do -15 stopni (pewnie na moim "biegunie zimna") Czym prędzej wybiegłam więc okryć swoje Budleje, które do tej pory nie były zabezpieczone, a na dodatek mają chyba młode listki. Ciekawe co będzie z tymi wszystkimi roslinami które juz rozpoczeły wegetację... przeciez nie sposób jest wszystko okryć. W Waszych cieplejszych regionach roslinnosć przecież już całkiem ruszyła. Ostatnio, jak byłam w mieście u rodziców to widziałam zielone listeczki na żywopłocie przed blokiem. Oj, co to będzie.
*******************************************************************************************
[24.01] 06:20 koliberek
Pozdrowienia z mojego bieguna zimna - jest ok. 20 cm śniegu. Mam nadziję, ze wystarczy, ze śnieg przykrył moje wschodzące juz roślinki
*******************************************************************************************
24.01] 09:29 saginata
Roztocze też zasypane śniegiem-i to solidnie-niektóre zaspy powyżej płotu-a jeszcze tak niedawno zrywałam szczaw w ogrodzie ale może wszystko wróci do normalności-i zima będzie zimą-a lato latem
******************************************************************************************
[24.01] 09:46 Albera
W Opolu też pada śnieg, ale brzydko, bo z wiatrem i drobniutki, więc są gołe miejsca. Mam nadzieję, że na działkach, na różnych nierównościach to się zatrzyma i w miarę równo to wszystko przykryje.
******************************************************************************************
[24.01] 10:35 *kati
A u mnie jest mrozik, a śniegu nie ma. W prognozach zapowiadają, ale do tej pory go nie widać. Poczekamy, zobaczymy.
*******************************************************************************************
24.01] 17:54 cicho_borowska
Łódź skryła się pod śniegiem. Pada od kilkunastu godzin prawie nieprzerwanie
*******************************************************************************************
24.01] 19:14 *kati
U mnie też zawieje i zamiecie. Pod drzwiami zrobiła mi się spora zaspa pomimo tego, że do domu wchodzi się przez taras mający 4metry zadaszenia. Co tam dach jak śnieg pada w poziomie zamiast w pionie
********************************************************************************************
24.01] 22:20 anamaria
U mnie też nawaliło śniegu multum. Firmy do odśnieżania biadoliły, że nic nie zarabiają przez tę wiosenną zime, a jak przyszło co do czego... to jak zwykle - nic nie odgarnięte porządnie i na czas!
******************************************************************************************
25.01] 06:31 Słoneczko2006
Pozdrawiam wszystkich u mnie w parku zima piękna śnieg skrzy się iskierkami od mrozu można nałożyć narty i trochę poszusować . Niestety wichura nałamała drzew i moje ulubione ścieżki są chwilowo niedostępne
*******************************************************************************************
25.01] 11:46 Baś_22
We Wrocławiu piękna zima. Nareszcie nasze działeczki zostały okryte ciepłą zimową kołderką.
******************************************************************************************
[01.02] 09:29 Baś_22
U mnie odwilż na całego. Ptaszki śpiewają, powschodziły tulipany, narcyzy, hiacynty i czosnek zimowy. Czy to już wiosna??????, bo jak nie to krucho będzie z tymi roślinkami "co się pospieszyły"
********************************************************************************************
[02.02] 10:44 Albera
Wybrane przysłowia na luty:
Kiedy luty nie wymrozi, to maj śniegiem nam pogrozi.
Luty, gdy wiatrów i mrozów nie daje, sprowadzi rok słotny i nieurodzaje.
Gdy mróz w lutym mocno trzyma, tedy jest niedługa zima.
Jak dotychczas, to nie zapowiada nam się lato pięknie. A może się luty poprawi, a może przysłowia się nie sprawdzą?
********************************************************************************************
[06.02] 09:59 lucysia
No to do wiosny czas przygotowania zacząć!!! Baczność,spocznij przegląd wojsk!!-nasionek!! Kto nie ma,czas się rozejrzeć.Wybrać termin siania i siać!!! Ja to już tak bardzo nie mogę się doczekać na tą wiosenkę naszą
Tym czasem tniemy agrest,porzeczkę ,borówkę ,jabłonie,derenia. Robię porządki w części winogron,resztę mam ocieploną i potem to zrobie. wyściółkuję wykładzinką! A lawenda mi się w lodówce juz stratyfikuje,wczoraj wysiałam bo termin był dobry.
********************************************************************************************
[06.02] 12:25 Albera
Siać! Ja też chcę! Poważnie: myślę w przyszłym tygodniu o posianiu pierwszej partii pomidorów. A może jednak za wcześnie? Nie mam żadnej szklarni ani tunelu, ale z drugiej strony, w ostatnich latach nie było żadnych zimnych ogrodników ani Zośki, przy pięknej pogodzie to już w kwietniu można by wysadzić pomidory. Jakie macie pomysły w tej sprawie?
********************************************************************************************
[07.02] 10:29 Onaela
Albero-jeśli chcesz znać moje zdanie,to ja nie śpieszyłabym sie jeszcze z wysiewem nasion pomidorów.Kiełkują one bardzo szybko i szybko rosną,ale potrzebuja do tego bardzo dobrych warunków świetlnych,a zapewnienie ich o tej porze roku na naszych parapetach jest dość kłopotliwe..W efekcie wczesnie wyprodukowane sadzonki są "wybiegnięte"i w słabej kondycji. A na wczesną wiosnę nie ma co liczyć.Owszem,w ubiegłym roku nie było"zimnych ogrodników",ale jeszcze dwa lata temu 20 maja pomidory zmarzły mi na działce!!! Mawi podesłała mi na maila w ubiegłym tygodniu przepowiednie słynnego jasnowidza .,który wróży wiosne póżną i krótką ,oraz upalne lato.(i jakiś kataklizm na Lubelszczyżnie jak dobrze pamietam) Natomiast z powodzeniem mozna już wysiewać do doniczek nasiona kwiatów balkonowych wolnorosnących,takich jak kobea,heliotrop,szałwia błyszcąca,lobelia,werbena czy niecierpek.
********************************************************************************************
[07.02] 12:33 Emmi
Nie pamietam, czy wspominałam, że dopatrzyłam się sporych liści tulipanów w ogródku, a dziś przywitał mnie zimowy krajobraz za oknem.
********************************************************************************************
[07.02] 12:36 Werter
A sio... takie przepowiednie !!!!!!!! Poproszę o przepowiednię zapowiadającą na lubelszczyźnie piękną; słoneczną, bezwietrzną i ciepłą (lecz nie upalną) pogodę od marca do listopada
********************************************************************************* **********
[07.02] 13:11 Słoneczko2006
Przecież świstak nie pokazał cienia, więc wiosna murowana od marca do maja potem ma być gorzej! Pozdrawiam wszystkich coś mało mam czasu ostatnio, ale nadrobię…
*******************************************************************************************
[07.02] 19:16 Baś_22
MaWi - czy możesz podesłać nam przepowiednię jasnowidza, o której pisze Onela? U nas zimno i spadł dziś snieg a na działce na wierzchu tulipany, hiacynty i czosnek zimowy Czy już po nich?????
******************************************************************************************
[07.02] 21:13 Mawi
Nie bardzo wiem jak i gdzie to wrzucić , wiec jeżeli ktoś jest zainteresowany (wierzyć, nie wierzć - poczytać sobie i skonfrontować z rzeczywistością przecież można ), to podaję link do stron Nautilusa. Tam się to również ukazało i tam wystarczy już tylko kliknąc sobie w okienko "Jackowski ma wizje, że...". http://www.nautilus.org.pl/ Przyznam, że też liczę dni do wiosny i wcale nie chce, by te proroctwa sie wypełniły (oczywiscie w kwestiach wiosny i katastrof!).
*******************************************************************************************
[08.02] 16:30 elka14
Dziś znowu śnieg, a wczoraj widziałam w swoim ogrodku kwitnące przebiśniegi i ranniki.
********************************************************************************** **********
[10.02] 10:56 anamaria.
Dzisiaj zaczynam siewy do skrzyneczek. Mam do wysiania ostróżkę hiacyntową, lwie paszcze, tojeść kropkowaną, dzwonki ogrodowe, gailardię, dziewannę fioletową i pięciornik. Chcę mieć na swojej działce jak najwięcej roślin wieloletnich, żeby nie siać co roku. Ciekawe, czy mi to wyjdzie?...
******************************************************************************************
[14.02] 17:14 *kati
U mnie śniegu jeszcze dużo, ale raz mokro, raz mroźno. To jest straszna pogoda, bo jest tak ślisko, że można nogę złamać przed własnym domem...
*******************************************************************************************
[15.02] 11:31 *kati
Na zachodzie wiosna, na wschodzie zima... Ale na razie zima ma nie powrócić przynajmniej do końca lutego - tak mówili w prognozie pogody. U mnie w ogrodzie jeszcze duuuuuuuuuuużo śniegu, więc wszystkie roślinki smacznie sobie śpią
********************************************************************************************
[15.02] 13:29 Cebulkaa
Wiecie co mi powiedziała znajoma która mieszka koło Limanowej? że u niej już zakwitły żółte krokusy!!! Paranoja, połowa lutego. Niedługo faktycnzei będzie tak jak w bez głowy tłumaczonych książkach ogrodniczych piszą
********************************************************************************************
[15.02] 16:12 elka14
Leje, pada... deszcz oczywiście. Kwitną ciemierniki białe, ogromne ilości przebiśniegów, ranniki, żółty łepek jednego krokusa (inne już wychodzą), zagubiony nagietek... Hiacynty i tulipany wystawiają główki. Tulipanom nic się nie stanie nawet po opadach śniegu. Kilka lat temu na kwitnące spadł śnieg i efekt był taki, że... dłużej kwitły w niższej temperaturze! Wyglądały zabawnie wystając ze śniegu. Teraz sobie uświadomiłam, że nie zrobiłam im zdjęcia. Szkoda!
********************************************************************************** **********
[15.02] 17:37 Cebulkaa
U mnie hiacynty też już wskazują na głęboki marzec. A pamiętacie jak to w zeszłym roku było? Okropieństwo! Słyszałam już też dziś jakiegoś ptaka śpiewającego pięknie - chyba był to kos, bo w centrum mista to mało innych ciekawych rzeczy żyje.
*******************************************************************************************
15.02] 18:25 nina1960
Witam wszstkich w ten deszczowy dzionek,ja dzsaj też słyszałam na ogródkach śpiewającego Kosa a krokusiki żółte ino rozkwitnąć też widziałam jutro muszę zobaczyć czy już rozkwitły.Nasionka wczoraj wysiałam lawendy, kocimiętki,cząbru,estragonu i szczypiorku czosnkowego kochani byle do wiosny
********************************************************************************************
[15.02] 18:44 wac
A u waca niezniszczalny bratek kwitnie i kwitnie.
*******************************************************************************************
[15.02] 19:15 kasienka30
No a teraz u mnie tez juz sa przebisniegi a lwie paszcze cala zime sa zielone i puszczaja nowe
********************************************************************************************
[16.02] 11:41 *kati
Piszecie, że u Was już wiosnę widać, a u mnie nadal leży śnieg i jest mroźno. W tym roku ta róznica niędzy różnymi regionami jest spora, a przypominam, że ja urzęduję na północnym -wschodzie. mam nadzieję, że i u mnie zawita niebawem cieplejsze powietrze, bo zimowy widok za oknem nie nastraja mnie jakoś do ogrodowego szaleństwa.
********************************************************************************************
[18.02] 00:28 anamaria
Dziś, a właściwie wczoraj byłam na działce. Śniegu już mało, wychylają się z ziemi krokusy.
Szkód żadnych nie zaobserwowałam. Małe różaneczniki okryte i dobrze się mają, mahonia ma pączki kwiatowe, wiciokrzew puszcza nieśmiało listki, to samo clematis. Krzaczki borówki wysokiej też zaczęły wegetację - pączki liściowe juz pękają. Róże pnące nie przemarzły. Jak nie będzie już większych mrozów, to chyba wiosna w tym roku zawita do nas wcześnie
*******************************************************************************************
[18.02] 11:43 Albera
W Opolu piękne słońce, ale paskudny wiatr, ma być 10 na plusie oczywiście.
********************************************************************************************
[18.02] 21:25 Cebulkaa
Donoszę - u mnie na trawniku też zakwitł dziś krokus!! Co to się porobiło... A truskawka (ten ostatni krzaczek Temptation) ma pąki kwiatowe... Ręce opadają
*******************************************************************************************
[19.02] 09:47 *kati
Kurcze... czy u Was już nigdzie śniegu nie ma? Czytam tu sobie o tych waszych krokusach , tulipanach... aż mnie zazdrość (hahahihi) bierze. Szkoda, że nie mam aparatu. Pokazałabym Wam ile u mnie jeszcze śniegu leży - po kolana!!! I ciagle mróz...........brrrrrrrrrr Ja juz chcę wiosny!!!!!!!!!! Coś pokopać, pograbić, nie mówiąc juz o sadzeniu i sianiu. W sklepie ogrodniczym jeszcze nie szalałam.
*******************************************************************************************
[25.02] 20:30 Weigela.
Wczoraj wysiałam w domku białe pelargonie,powinnam to zrobić w styczniu,przegapiłam sprawę.Wysiałam też bratki,chociaż to też nie pora na nie.
*******************************************************************************************
[26.02] 15:09 anamaria
Mam posiane już lewkonie, ostróżkę hiacyntową, rozwar wielkokwiatowy i tojeść kropkowaną.
*******************************************************************************************
[27.02] 16:47 Albera
Śnieg? W Opolu można by się zapytać co to jest i jak to wygląda. Widzę, że w prognozie na jutro malują w chmurkach śnieżynki, ale do tego 8 stopni. Kompletna bzdura, jak to pogodzić?
********************************************************************************************
[01.03] 10:18 lucysia
A u mnie wzeszło juz parę roślinek :selerki,poziomki i lawenda.Po parę sztuk,ale zawsze
********************************************************************************************
01.03] 14:59 Eduarda.
Pochwalę się, że u mnie na parapecie już kiełkuje: pelargonia wielkokwiatowa (różowa i czerwona), niecierpki, malwy, jakaś nowość o wdzięcznej nazwie „Motylek”, werbenę zwisającą. Pomidorów jeszcze nie wysiewam. Gruntowe uprawiam i koktajlowe (rewelacja).
*******************************************************************************************
[01.03] 22:05 tuurma
Tak piszecie o siewie, ze i ja juz mysle, co posiac na parapecie. Na pewno werbene i jednoroczne floksy. Kilka lat temu z paczuszki werbeny obsadzilam jakies hektary rabatki (troche koloryzuje, ale naprawde duzo), rozrosla sie niesamowicie i przez cale lato az do pazdziernika mialam mnostwo roznokolorowych kwiatkow. W zeszlym roku cos sie opoznilam z wysianiem i poszlo duzo gorzej - mam nadzieje, ze teraz sie uda
*******************************************************************************************
[02.03] 09:50 Cebulkaa
Lucysiu - u mnie wykiełkowała rzodkiewka... Jak twoja, ocalała po powodzi?
******************************************************************************************
02.03] 09:50 Cebulkaa
Dziś piękny słoneczny dzień więc na pewno trawnik zaroi się od krokusów. Chyba pięknie będzie nam w tym roku kwitła azalia
******************************************************************************************
[02.03] 12:15 Onaela
U mnie świeci słońce,ale to słaba pociecha,bo wszedzie wody po kostki .Obecnie jest tak wysoki poziom wód gruntowych u nas,jakiego nie widzieli dotąd nawet najstarsi mieszkańcy .Boję się,ze niektóre rośliny zgniją w tym błocie,a juz najbardziej obawiam sie o moje lilie.. ..A jak widać,to nie tylko mój problem.Te wszystkie anomalia klimatyczne,ocieplenie klimatu-to chyba wszystko nie jest bez znaczenia na obecny stan rzeczy
*******************************************************************************************
[02.03] 13:01 *kati
Milutko się zrobiło tutaj, powracają zagubione w wirtualnym świecie osóbki i tak trzymać!
U mnie w końcu wyjrzało słońce !!!!! Wczoraj popadał deszcz, więc i śniegu trochę zmył. Nawet wodą po kostki niezbyt sie przejmuję, a niech tam, aby szybciej wszystkie śniegowe zaspy znikneły, bo straszydła z nich szkaradne. Mam nadzieję, że dodatnia temperatura, która w końcu i do mnie zawitała rozmrozi ziemie i woda zniknie.
Ja mam takie szczęście, że mój dom i podwórko znajdują sie w miarę wysoko, wiec nie grozi mi żadne zalanie. Jednak, kiedy stanę na swoich włościach i spojrzę w dal, na niższe okolice widzę... jezioro zamiast pól i łąk. Moja rzeczka malutka, przepływająca tuż przy końcu działki to teraz ogromna rzeka. Szkoda jednak jak woda zalewa ogrody, podwórka, uprawy. Miejmy nadzieję, że sytuacja szybko się poprawi.
*******************************************************************************************
[02.03] 20:21 Miga
U mnie ciągle leje, na szczęście na parapecie w pracy już wiosna. Kiełkuje sałata, cebula Sterling, aksamitki, coś zaczyna się dziać u poziomek. Udało mi się też kupić cebulę Exhibition, w przyszłym tygodniu posieję.
*******************************************************************************************
[02.03] 21:43 Weigela
Kiełkują już pelargonie,ale bratki pozostają w tyle.Stoją na parapecie.Wydaje mi się ,że gdzieś czytałam,że bratki muszą mieć ciemno gdy wschodzą. Po niedzieli biorę się za cięcie drzewek i krzewów.
*******************************************************************************************
[03.03] 22:32 Weigela
lucysia//już najwyższa pora na cięcie,największe mrozy za nami. Właśnie według tego kalendarza dobrze to zrobić w nadchodzący wtorek.Będę cięła głóg, tawuły, hortensje, wierzby, drzewka owocowe,budleje,jabłonkę ozdobną i popatrzę co jeszcze.W niektórych ogrodach już dawno wszystko poprzycinane.
********************************************************************************************
[05.03] 08:04 Mawi
Koliberku, u mnie krokusy nie kwitną, bo ich nie mam, ale rozkwitają właśnie przebiśniegi - cudny widok!
******************************************************************************************
[05.03] 10:00 minimisia
Koliberku u mnie kwitną już krokusy a spacerując z Krzysiem zauważyłam, że kwitna już przebiśniegi i fiołki.
********************************************************************************************
05.03] 19:17 amita
Krokusy kwitną,sama widziałam i przebiśniegi również.W ogóle dziś było pięknie,dopiero po południu się zachmurzyło.A wczoraj było dość zimno i był przymrozek.Zmienna ta pogoda.
********************************************************************************************
[06.03] 09:54 Mawi
Kochani, kwitną: wawrzynek wilczełyko, podbiał, przebiśniegi, przylaszczki, krokusy; pojawiają się bazie wierzby iwy i pąki modrzewia. W moim skromnym ogrodzie rozkwitaja cudnie przebiśniegi i polne fiołki! Mam ich malutko, ale jaki cudny widok!!! Mieczyki i jedna róża, jedyna, ktora mi się ostała, też ostro ruszyły. Natomiast z doniczkowych - Zygokaktus, który w grudniu zakonczył obfite kwitnienie, kwitnie mi ponownie!
********************************************************************************************
[06.03] 21:27 Baś_22
I ja od kliku dni szaleję na działce. Dzisiaj we Wrocławiu było +12 stopni a jutro ma być +15. Może i to za wcześnie ale dzisiaj podkrywałam już wszystkie roślinki, jest za ciepło i nie mogą być przykryte. Jeśli przyjdzie przymrozek to trudno ale inaczej to popleśnieło by mi wszystko. Jest ciepło i mokro
*******************************************************************************************
[07.03] 08:26 saginata
Pelargonie ładnie mi przezimowały i teraz mają już piękne listki.Mam jeszcze agawy do przesadzenia-bo też juz wychodzą z doniczek[nie mieszczą się] Nie wiem czy to już pora wysiewać aksamitki i floksiki-one w sumie szybko wschodzą-czy to jeszcze nie za wczesnie? Powschodziły mi surfinie-i nie wiem kiedy je pikować-zawsze kupowałam gotowe sadzonki,a tym razem zebrałam nasionka-i całkiem ładnie wzeszły. U mnie w porzeczkach i malinach jeszcze śnieg lezy-a Wac w krótkim rękawku chodzi
*******************************************************************************************
[08.03] 08:33 Albera
Z umiarem, i to wielkim. Wczoraj byłam na działce 5 godzin, i po przyjeżdzie odkryłam, że mam ręce w kolorze raczka. Nigdy czegoś takiego nie miałam. Na działkę jechałam w samo południe na rowerze bez rękawiczek, na działce natomiast pracowałam w rękawiczkach, czasami tylko je ściągałam. Jazda nie mogła trwać dłużej niż 20 minut. Mówi się, że marcowe słoneczko jest zdradliwe, przekonałam się o tym na własnej[dosłownie] skórze. Uważajcie ogrodnicy!!!!!
********************************************************************************************
[09.03] 08:05 koliberek
Informuje, że zakwitły mi pojedyncze krokusy (reszta jeszcze nie kwitnie i mam nadzieję, ze będą sie pięknie rozrastać, bo mam je 1 rok), apropos borowska, ależ to musiało byc piękne wiadro takie kwitnące Poza tym kwitnie mi prymulka i pojedyncze stokrotki W pierwszym dniu w ogrodzie zbierałam kamienie z trawy, które nasypały się z podjazdu podczas odśnieżania. Musze koniecznie zdjac chyba juz te chochoły z róż, a mój gamoń do tej pory nie zdązył zrobic fotki, ech....
*******************************************************************************************
[10.03] 03:47 anamaria
Czytam Wasze wpisy i zazdroszczę tym z Was co mają ogródek na miejscu. Ja byłam na działce w niedzielę, zdążyłam tylko wygrabić liście z trawnika, podsypać nawozu tujom, obciąć na 1/3 pędy żółtej maliny i podciąć winogrona. Mam nadzieję, że w ten weekend uda mi się więcej zdziałać
********************************************************************************************
[10.03] 03:47 anamaria
Saginato - ostróżka długo kiełkuje, mojej też jeszcze nie widać. Za to kanny już mają 5 cm! Nie będę czekała do maja tylko część wysadzę do ziemi wcześniej (o ile będzie ładna pogoda, np. w kwietniu). Jak się eksperyment uda, to wcześniej zakwitnie! Ryzyk-fizyk!
*******************************************************************************************
[10.03] 14:39 minimisia
Dzisiaj wysiałam nasiona na rozsadę i teraz będe oczekiwać kiedy coś urosnie Posiałąm również ostróżkę i już nie mogę sie doczekać kiedy urośnie ale właśnie doczytałam, że trzeba troche sobie poczekam
Za Wasza poradą posiałam również pomidorki koktajlowe Baś_22 ja też spróbuję w maju z sadzonkami róż a może mi też sie uda
*******************************************************************************************
10.03] 15:28 Albera
Nie tak szybko moje rybki. Dzisiaj jest brzydko, a jutro ma być jeszcze zimniej, dopiero w poniedziałek ma być cieplej, tak że nie szykujcie się za bardzo na te jutrzejsze robótki. Ja dzisiaj wyruszyłam skoro świt, czyli koło 10 na działkę, i niestety koło 12 wróciłam, zła i zmarznięta, zaczęło mżyć. A teraz na radosną nutę. Przywiozłam z działki białe hiacynty. Nie są one takie okazałe jak te pózniejsze, ale kwitną wcześnie, no i pięknie pachną, jak na hiacynty przystało. Przywiozłam też sadzonki truskawek doniczkowane, posadzę na balkonie dosyć wysoko przy ścianie, mam nadzieję,że będę miała piękną ścianę,bo to odmiana, która owocuje też na rozłogach
*******************************************************************************************
11.03] 11:07 Weigela
Bratki w domu już kiełkują koło tygodnia.Czy już mogę je wysadzić do ogrodu? Bo potrzebne mi parapety na pomidorki
*******************************************************************************************
[11.03] 20:07 nina1960
.Działka wyrabiona z liści,maliny stare powycinane,wyplewione,drzewka przeswietlone,winogronek przecięty, bób posadzony w kwiatuszkach wygrabione ,róże poprzycinane ziemia odgarnieta z róż.Kretowiska zlikwoidowane,pies był w swoim żywiole łapał mysze ale czekał wytrwale na nia do ciemnej nocy.Bardzo dużo paków ma mojw morela tylko mnie martwi czy nie za wcześnie będzie kwitła.
*******************************************************************************************
[12.03] 11:12 Baś_22
U nas dzisiaj piękna pogoda +15 stopni i tak ma być przez cały tydzień. To dopiero sobie poszaleję na działeczce
********************************************************************************************
[12.03] 14:02 *kati
A jeśli chodzi o kwitnienie, to u mnie jeszcze nie kwitnie nic - ani krokusy, ani inne kwiatki. Ja chyba jednak nie mam tych naj, naj wcześniejszych i zawsze obiecuje sobie takowe posadzić i jakoś mi nie wychodzi ;(
********************************************************************************************
12.03] 17:37 malachit
Na działce jeszcze smutno, ale moje iglaki przezimowały super. Tuje są takie zieloniutkie aż miło popatrzeć a pigwowce oblepione są pączkami kwiatów. Bardzo lubie kwitnące pigwowce. Teraz jak pojadę w sobotę to podsypię iglakom nawóz, no i dalej popracuję.
*******************************************************************************************
[12.03] 19:52 Weigela
Chciałam odgarnąć kopczyki ziemi z róż,ale może jeszcze z tym poczekam,bo za tydzień znowu ma przyjść ochłodzenie.
********************************************************************************************
13.03] 16:00 *kati
U mnie ładnie, ale chłodek czuć jakoś w powietrzu. Dzisiaj łaskawie zakwitły dwa krokusy. Reszta "towarzystwa" jakaś na razie rozleniwiona. Tak wypatruje w trawie tych kwiatków i dziwię się, że jakoś mało ich się pokazało. Albo jeszcze śpią, albo mi pogineły...?... Mogą krokusy tak sobie po prostu poginąć?... a myślałam, że będą się rozrastać...
********************************************************************************************
[15.03] 20:11 lucysia
Ja dziś zaczęłam siać na poważnie.Marchew, sałate i pietruchę z rzodkiewką.Może marchew mi nie zmrozi.Jakby co to folią przykryję.Tęsknię za pomidorkami Ależ w tym roku będą piękne ,puk,puk odpukać.Podsypię im po:bananie,chlebku z pleśnią i po garści pokrzywek.Mam nadzieję że nie przedobrzę.
********************************************************************************************
[17.03] 13:09 *kati
W warzywniaku wypisciłam jeden zagonek i posiałam marchewke wczesną, niech szybko rosnie na zdrowie, a pod folia wysiałam sałatę - zieloną i bordową, rukolę i roszponkę. Wszystko, oprócz zielonej sałaty siałam po raz pierwszy, zobaczymy co z tego będzie
******************************************************************************************
[17.03] 14:45 nina1960
U nas tez brzydka pogoda pada i jest zimno.
*******************************************************************************************
[18.03] 12:00 tuurma
Na moim zaoranym poletku nadal moge tylko sadzic ryz - 10 cm wody ciagle stoi i jeszcze z nieba pada Za to na parapecie mam floksy, werbene, bazylie i jeszcze cos, ale nie pamietam, co
*******************************************************************************************
[20.03] 14:58 Eduarda
Wróciłam z urlopu. A ileż zrobiłam w moim ogrodzie. Trafiłam z tym urlopem w 10. Winogron przycięty, roślinki podsiane, zagrabione, wierzba ścięta, pod folią sałata posadzona i zasiana rzodkiewka. Chwasty wyrwane. Róże (3 sztuki) posadzone. Eureka.Trawnik wygrabiony.
*******************************************************************************************
21.03] 07:04 koliberek
U mnie powrót zimy tej wiosny Zasypało mi kwitnace krokusy, prymulki i pączkujace hiacynty Pewni nic z tego już nie będzie Chociaz znajoma mówiła że hiacynty sa dość mrozoodporne... zobaczymy....
*******************************************************************************************
[21.03] 09:28 Onaela
A u mnie dziś cieplutko-+10 juz z samego rana,choć słoneczka nie widać Pomidorki posiałam wczoraj-az 13 odmian ,w tym 4 malinowe!!!
********************************************************************************************
[21.03] 10:02 Weigela
U mnie pada od rana,a róże i malinki czekają,aż przyjdzie pogoda i je wkopię.Chyba jeszcze z tydzień przyjdzie im się poczekać. Dopiero dziś posieję pomidorki,bo wczoraj nie miałam jak.
*******************************************************************************************
21.03] 16:44 nina1960
jutro mamy jechać na działke i chyba z tego nic nie będzie bo sypie jak diabli jestem wściekle zła bo czekałam na ten wyjazd dwa tygodnie a tyle miałam planów i do zrobienia.
*******************************************************************************************
22.03] 08:46 minimisia
A w Poznaniu śniegu po kolana i cały czs sypie może to i dobrze że nic nie posadziłam na działce bo teraz bałabym się, że wszystko przemarznie
********************************************************************************************
[23.03] 12:28 Belva
Onaela czy jeszcze mozna siac pomidory?
******************************************************************************************
[23.03] 12:42 Albera
Nie pytana odpowiadam: tak, można jeszcze siać pomidory. Od św. Józefa niewiele minęło, tak że śmiało siej.
*******************************************************************************************
23.03] 23:54 Onaela
Belvo-według kalendarza biodynamicznego własciwe dni do siewu roślin "owocowych" będą 28 i 29 marca.Śmiało jeszcze mozna siać pomidory w tym terminie z przeznaczeniem do uprawy w gruncie
*******************************************************************************************
25.03] 10:11 Weigela.
Witam wszystkich w ten słoneczny dzionek,w końcu pięknie .Wczoraj cały dzień przesadzałam w ogrodzie. Nie opryskałam jeszcze drzewek,bo nie wiem czym. Mam zereśnię,wiśnię, porzeczki,agrest, jabłonkę.Może ktoś mi pomoże? Dziś też z chęcią bym popieliła,ale w niedzielę chyba nie wypada
********************************************************************************************
25.03] 10:14 Weigela
Czy można już nawozić rośliny Azofoską i iglaste siarczanem amonu?
*******************************************************************************************
[25.03] 17:42 Emmi
U mnie cudnie i wiosennie Na dzisiejszym spacerku dojrzałam ogródki z kwitnącymi tulipanami, gdzie inndziej nieśmiało ruszają żonkile... W moim ogródku zazielenił się trochę agrest, a tulipany dopiero pąki wypuszczają. Bez się obudził... a dalej to nie wiem, bo dopiero muszę przyjżeć się
******************************************************************************************
25.03] 20:23 Cebulkaa
Posiałam we wtorek pomidory, melony (tak, sama wiem że za wczesnie, ale tylko po nasionku narazie, jak zmarnieje posieje ponownie w kwietniu ) i parę ozdobnych - gajlardię, gazanię, tytoń i rojniki. Zobaczymy, jak się będą sprawowac. Gajlardia już wykiełkowała i jeden kiełek "byczego serca" jest! Poza tym uważam że pogoda oszukuje - wyglądało dziś, że jest pięknie ciepło, a tymczasem było zdradliwie zimno, strasznie zimny wiatr.
U mnie też pierwszy dzień wiosny był jednym z niewielu prawdziwie zimowych dni w tym roku
********************************************************************************************
[26.03] 21:38 Weigela
Ja dziś wypieliłam truskawki,zrobiłam misy pod drzewkami.Troszkę ponawoziłam w części owocowej,podsypałam borówki siarczanem amonu. Jutro dalsza część,przebuduję skalniak i wkomponuje w niego oczko wodne. Kiedy można wysiewać rzodkiewkę,koper,szczypiorek itp.?
*******************************************************************************************
[27.03] 21:40 lucysia
Weigelo Rzodkiewkę wysiej 30.03. Koper 27 .03.Ups za póżno !!
*******************************************************************************************
30.03] 14:29 belva
Kochani u nas wiosna na cztery fajerki. Wszedzie pelno zoltego sosnowego pylu. Dopiero co "wykapalismy" samochod ( czarny) a juz on jest dzisiaj z powrotem zolciutki jak zonkilek..
*******************************************************************************************
04.04] 14:27 Eduarda
Dzisiaj chyba się zmobilizuję i posadzę dalie (zwane u mnie georginiami). Może posieję też pietruszkę i wsadzę kilka cebul (mam kawałek miejsca koło domu - taki podręczny ogródeczek). Na właściwej działce warzywnej to chyba sianie i sadzenie dopiero po świętach rozpocznę
********************************************************************************************
[09.04] 17:08 belva
Dla nas dzisiaj dziwny dzien... W Wielkanoc byla najnizsza dotad notowana temperatura w North Carolinie.. Mroz zcial wsio!!! Addio azalie, pomidory, baklazany, kwitnace drzewa i krzaki!!!
*******************************************************************************************
10.04] 07:33 Albera
Belvo! Niestety, na pogodę nie mamy wpływu, potrafi robić przykre niespodzianki. Pamiętam, kilka lat temu, na przełomie maja i czerwca, zmroziło nam pomidory. Było to przecież już po wszelakich Zośkach i zimnych ogrodnikach, i mieliśmy przez zaskoczenie taką niespodziankę.
*******************************************************************************************
15.04] 12:13 Emmi
Wyszłam do ogródka zwierzątko wystawić na poranne śniadanie a w ogródku taaaak pięknie
Zaczynają kwitnąć tulipany i tak pare żółtych tu, kilka czerwonych tam... i jakiś biały zechciał się pojawić już w ogrodzie. Nie przyglądałam się dokładnie, ale chyba róże wszystkie odbiły już listkami, w tym roku mąż może zapomnieć o przycinaniu sama to zrobię. I clematisy już się obudziły i ciągnął do góry te swoje pnącza Najbujniej oczywiście ruszyła trawa i jaskółcze ziele, którego mam sporo w ogródku. Już zmniejszałam jego ilość, ale ciągle się rozrasta. Teraz też muszę sporo go wywalić
*******************************************************************************************
16.04] 12:02 Wiotka
Tulipany pięknie rozkwitają. Szafirki im sekundują. Maki rozsiały sie tak skutecznie, ze zajęły cała rabatkę.
******************************************************************************************
18.04] 07:04 saginata
Wczoraj skończyłam sadzić cebulkę,posadziłam czosnek,zasiałam koperek i rzodkiewkę.Dzisiaj -jesli pogoda pozwoli chciałabym napikować w gruncie sałatę -bo mi w tunelu przerośnie sadzonka.No i muszę sprawdzic czy to dobry czas na korzeniowe-tez już bym wysiała. Ostro walczę z kretem w sadku-i narazie on wygrywa.
Dalii jeszcze nie wysadzałam-a moze już to należy zrobic?
********************************************************************************************
18.04] 10:04 Eduarda
Wczoraj siałam marchew i sadziłam cebulę. Nie oszalałam. Wiem, że wg kalendarza biodynamicznego to najgorszy czas. Ale niestety jestem uzależniona od sąsiada, który uprawił mi wczoraj działkę. Tzn. przygotował rządki..... A dzisiaj mam zamiar sadzić ziemniaki. Motyką. Bo podkiełkowane. Mam nadzieję, że księżyc przymknie oczy na te moje działania w niesprzyjającym terminie i warzywa będę miała cudne. Ja nie zawsze przestrzegam tych wytycznych biodynamicznym. Nie zawsze mogę się dostosować
*******************************************************************************************
[21.04] 09:27 Albera
U mnie na działce nie, ale na drugim końcu Opola widziałam przedwczoraj kwitnący bez, w pełni rozwinięte kiście tego najpospolitszego wrzosowego.
********************************************************************************************
[21.04] 12:28 tuurma
Czekam na cieplejsze dni, bo przy takim wietrze jak dziś, to wolę na ogródek patrzeć przez okno Chociaż słońce przepiękne.
********************************************************************************************
[21.04] 19:44 Cebulkaa
Byliśmy dziś na pięknym spacerze w lasku wolskim - młode buki mają śliczne, zieloniutkie liście
jeszcze trochę i moja rzodkiewka będzie nadawała się do zbioru, pomidory, papryka i melony w doniczkach pięknie rosną!
********************************************************************************************
[21.04] 22:50 Wiotka
Mieczyki pozostawione na zimę w ziemi teraz maja liście na wysokość 40 cm . Zimują już 3 zimę bo eksperymentowałam. Poza tym tak jest ze wszystkimi roślinkami zimującymi., tzn. tymi , które same Sie rozsiały. Groszek pachnący pięknie mi sie zieleni, tak samo jak dziwaczki . Cała rabata w gęstwinie zielonych liści makowych ( prawie do wysokości 50 cm) wzbudza zainteresowanie przechodzących osób. To przemawia do mnie aby zaryzykować.
********************************************************************************************
[21.04] 23:08 anamaria
Dziś w nocy zapowiadają przymrozki, ciekawe jak zniesie to moja glicynia odwinięta tydzień temu z agrowłókniny. Chciałam jeszcze trochę ją potrzymać, ale już zaczęła wypuszczać listki. An chybi dziś w nocy przymrozek je zetnie
********************************************************************************************
[22.04] 22:20 lucysia
Belwo nie przejmuj się że zmarzły ci hortensję u mnie zmarzło wczoraj w nocy wszystko co tylko już ożyło.Nawet to co daje pieniądze na życie a nie tylko moje zachcianki
********************************************************************************************
[23.04] 07:51 OlaB
wiecie co byłam wczoraj na działce tak popatrzeć czy trawa rośnie - jak na działkach jest pięknie. Kwiaty, kwitnące drzewa, te budzące się do życia rośliny. Nawet kret, który zrobił sobie kopczyk na środku grządki z warzywami nie zburzył wspaniałego nastroju jaki mnie ogarnął.
********************************************************************************************
[23.04] 21:14 nina1960
Lucysia to u was był taki mróz że Ci wszystko zmarzło u nas mrozu nie było ale było zimno jak diabli taki mrożny wiatr był,tak mi przykro że Ci wszystko pomarzło .Człowiek się cieszy że tak fajnie wszysko kwitnie a potem w ciągu jednej nocy wsztko diabli biorą ale głowa do góry może nie będzie tak żle i coś ocalało.
********************************************************************************************
[24.04] 06:12 Słoneczko2006
Czy u Was też tak sucho jejku wczoraj chciałam coś posiać a tu ziemia jak kamień zrezygnowałam, bo tylko kurz wzbijał się w powietrze. Posiedziałam na polu z córcią i pogrzałam się w wiosennym słoneczku.
********************************************************************************************
[29.04] 09:32 saginata
Pięknie kwitną śliwy-i wisnie zaczynają-aż się boję mrozów ,które nadają na te kilka dni.
********************************************************************************************
[02.05] 15:17 Eduarda
Ja w pracy siedzę. Zaraz idę do domu. Aż się boję co z moimi roślinkami - warzywa, kwiatki, drzewa owocowe... Mróz mieliśmy rano... Kurcze zimno jak cholera - wcale na działce nie chce się pracować. W sobotę mam dużo do roboty. Będę sadzić selery, pory, rozsady kwiatów. Mam nadzieję, że już będzie ciepło…
********************************************************************************************
[06.05] 16:39 saginata
Wreszcie pada-u mnie na piaseczku wszystko już podsychało-nawet trawnik trzeba było podlewać.Może teraz wszystko ruszy pełną parą.Moje kwiatki po przesadzeniu nie mogły się zebrać-i ruszyć jak należy-może teraz nadrobią. Truskawki zaczynają kwitnąć-hura!!!Wiśnia też nie obmarzła całkowicie-miała wiele pąków,które dopiero teraz się rozwinęły. Jutro zaczynam siew ogórków,fasolki i cukinii-mam nadzieję,że przymrozków już nie będzie.
********************************************************************************************
08.05] 20:29 lucysia
Dzisiaj sołtys zbierał od rolników kartki ile co u kogo pomarzło.niestety u nas ten drugi mróz załatwił resztę co nie zmarzło za pierwszym razem.Może zostanie dla nas na pojedzenie bo na przetwory to już nie!!
********************************************************************************************
[08.05] 21:00 amita
Lucysiu,to co my będziemy jedli?Bo nawet nie pytam z czego Wy będziecie żyli.Wy i inni sadownicy. Katastrofa. Szczerze wspołczuję.
********************************************************************************************
[10.05] 14:42 lucysia
Nawet nie chce mi się wyobrażać cen jakie teraz będą na rynku wszelkich owoców, przetworów, soków. Przetwórnie nie będą miały skąd wziąść i będą ściagać z zachodu i cena wzrośnie.Oj biedni ci konsumenci,co rok wszystko droższe.W tamtym roku zbił grad,teraz pomroziło.Przechlapane.
******************************************************************************************
[12.05] 07:29 saginata
Ale lało wczoraj wieczorem-wszystko uklepane-nie wiem czy pomidorki się podniosą.Nawałnica tak szalała ,że po sąsiedzku zerwała folię z dużego tunelu i połamała drzewka owocowe-moje tym razem ostały.
******************************************************************************************
[15.05] 15:15 Onaela
Miało dzisiaj grzmieć,wiać ,padać a tymczasem pogoda piekna,słoneczko swieci.Niepotrzebnie pozmieniałm swoje plany. I jak tu wierzyć prognozom???
*******************************************************************************************
[15.05] 17:05 Wiotka
Wczoraj miałam przymusowy dzień bez internetu - operator zmieniał urządzenia wiec wykorzystałam ten dzień na pobyt od białego rana na ukochanej działce.Upał był straszliwy wiec sie tylko opalałam delikatnie pod drzewkiem . Z leżaczka obserwowałam naturę i wchłaniałam tlen. Dzisiaj u nas pada z czego cieszą sie moje roślinki oraz ja.
********************************************************************************************
[15.05] 21:14 Cebulkaa
Posadzilam dzis do duzych donic (chociaz jeszcze nie docelowych) pomidorki, papryke, melony i kwiatki. Oczywiscie juz mi sie zdarzylo namieszac, ktore krzaki to Pomaranczowe Ozarowskie a ktore Bycze Serce.
********************************************************************************************
[16.05] 06:26 Słoneczko2006
Dzień dobry! Nareszcie popadało do tego powiało i pogrzmiało. Zdążyłam rozsadzić trochę poziomek, bo za gęsto posadziłam i już w deszczu uciekłam do domu.
********************************************************************************************
[16.05] 07:57 Cebulkaa
U mnie też pada... A tak było ładnie wczoraj rano. Ale może przyjanmniej męczonym w tym roku rolnikom sie to przyda trochę
********************************************************************************************
[16.05] 07:58 pence
Wczoraj sadziłam pomidorki ,mieszkam niedaleko Tarnobrzega , rozszalała się burza ,grad i błyskawice.Martwię się o nie, pojadę po obiedzie oglądnąć.
********************************************************************************************
[16.05] 11:08 Onaela
Za oknem leje i zimno-na termometrze tylko 6 st .Ja jeszcze nie wysadziłąm swoich pomidorków-stoja pod folią.Zrobie to dopiero po 20 maja.Kilka lat temu właśnie 20 maja zmarzły mi pomidory w gruncie,a patrzac na dzisiejszą pogodę,wszystkiego mozna sie spodziewać...
********************************************************************************************
[16.05] 20:42 pence
.Moje pomidorki mimo gradu trzymają się,posialam dziś ogóreczki i fasolkę szparagową , cukinię. Moje truskawki kwitną ale owoców jeszcze nie ma
********************************************************************************************
[21.05] 20:52 minimisia
Pogoda piękna, poszalałm w ogrodzie i zakładam nowe miejsca z kwiatami. Ponadto dostałam sadzonki truskawek i malin więc też je posadziłam. Na pomidorach pojawiły się już kwiaty. Na brzoskwini w tym roku będzie chyba tylko jeden owoc a wszystko przez ten mróz!!!
********************************************************************************************
[24.05] 21:32 Mawi
W moim mieście (kujawsko-pomorskie) zero burzy, ani kropelki deszczu i codzienne podlewanie obowiązkowe, bo bardzo sucho. Może po tych upałach coś się przybłąka? Oby!
********************************************************************************************
[25.05] 19:47 Mawi
U nas w tej chwili 29st.C w cieniu! Uffff!
********************************************************************************************
[26.05] 11:12 Onaela
Kolejny upalny dzień dzisiaj,nic się robić nie da w ogrodzie ,można jedynie pić kawkę w cieniu
Kiedy ja posadzę pory i selery jak upał u mnie i susza okrutna???
********************************************************************************************
[27.05] 15:08 Cebulkaa
U mnie też upał, ale czasami burze, a czasami tylko straszenie burzą
********************************************************************************************
[28.05] 18:19 Weigela
U mnie też upały,wczoraj wieczorem przeszła fajna burza.Przynajmniej ogród mi podlało.Zresztą lubię burzę.... Moja pierwsza rzodkieweczka nadaje się do jedzenia,reszta warzywek też już rośnie
********************************************************************************************
[29.05] 07:28 Mawi
W moim mieście czekamy na deszcz jak na zbawienie, bo susza, a jak u Was? Mam nadzieję, że nikogo nie zalalo. W TV pokazują ostatnio tyle ludzkich nieszczęść, aż przykro patrzeć i słuchać.
**********************************************************************************
[29.05] 08:18 Baś_22
Wczoraj wieczorem solidnie u nas popadało Błyskawice i pioruny także, ale gradu na szczęście nie było. Na jakiś czas roślinki odetchną Po takim solidnym deszczu będzie mi się dobrze kopało
**********************************************************************************
[30.05] 23:01 *kati
Cieszę się bardzo, bo przez dwa dni popadał deszcz i zrobiło się w końcu bardziej zielono. A już się martwiłam, że nie ma deszczu tak długo. U mnie na szczęście opady były spokojne, ale co się słyszało o innych miejscach i tych ulewach, to się w głowie nie mieści
**********************************************************************************
[02.06] 14:46 pence
dziś u nas pogoda barowa i nici z działeczki , więc czas jakąś ciekawą książkę mała kawkę, trochę też poczytam forum. u nas też piwonie pachną bosko, ale jaśmin przebija wszystkie zapachy. Czekam na słoneczko i relaks na działce, to najlepszy odpoczynek .
*********************************************************************************
[08.06] 06:59 pence
pogoda jest piękna więc wszyscy opalają sie i grilują , po deszczu wszystko rośnie jak szalone. moja działeczka jest blisko lasu, sa już grzyby pojawiły się kurki , maślaki kozaki, oraz zaczynają pojawiać się czarne jagody,poziomki. Póżna wiosna, lato i wczesna jesien to ukochane moje pory roku
**********************************************************************************
[13.06] 20:21 Mawi
U mnie wreszcie padało...przez godzinkę. Stanowczo za mało. Wszystko nas omija. Kiedy przyszedł rachunek za wodę, trochę mi się dostało....
**********************************************************************************
[05.07] 08:18 Cebulkaa
Pozdrawiam słonecznie mimo tego obrzydlistwa za oknem! Ustalam od dziś nową nomenklaturę - nie mówi się LEJE, mówi się PODLEWA !!
**********************************************************************************
[11.07] 09:03 Onaela
Burz u mnie nie za duzo,ale ciagle pada i wieje-pododa jak w słotną jesień .Na pąkach Lilii porobiły sie brzydkie plamy ,chwaściory rosna jak szalone,a pielic nie ma jak,bo albo pada,albo jest na to za mokro .Ale tak w sumie,to juz wole taką pogodę,niż wileką ,głęboką suszę,jak miała miejsce w ubiegłym roku o tej porze-porównujac zdjecia widzę,ze trawa była wyschnieta i prawie nic nie kwitło-to była raczej 'smutna wegetacja"
**********************************************************************************
[11.07] 09:10 Cebulkaa
Ale okropna pogoda!!! Zaczyna mnie już przygnębiać Nawet w góry nie jedziemy, bo przy takiej aurze to przeciez sensu nie ma. Ale wino ożyło i to mnie cieszy
**********************************************************************************
[11.07] 16:51 saginata
Cebulko-wkrótce pogoda ma się poprawic-i wrócą upały.Słuchałam dzisiaj pana Zalewskiego-i mówił on,że dojdą nawet do 35 stopni-ale nie na długo.Po tygodniu mają wrócic burze,gradobicia,wichury i zimno.Trzeba więc wykorzystać każdą ciepłą i spokojną chwilke maksymalnie.
*********************************************************************************
[12.07] 09:07 cebulkaa
Tez wczoraj słuchałam różnych prognoz i wynika z nich że pogoda spowodowana jest opóźnieniem prądu który na lato powinien zastępować El Ninio... I że upały mają do nas przyjść ... hehe we wrześniu i październiku Przynajmniej będzie ładna pogoda żeby iść w góry... Ech, ciekawe jaka będzie zima...
**********************************************************************************
[13.07] 23:21 amita
Kij nie pogoda w tym roku.Jak nie upał to zimnica,jak nie przymrozek to skwar.Czy to już koniec świata?Takie anomalie.Dobrze,że dziś mi się udało kupić wiśnie po 1,50 mogłyby być bardziej świeże,ale,że do wina to już wybaczę.A wszędzie były po 2 zeta.Także mam nadzieję,że zimą jakąś lampeczką się uraczym
**********************************************************************************
[14.07] 21:35 *kati
Po ostatnich opadach ogród ożył i zrobił się zielony, ale i chwasty porosły. Tak jak Onaelka pisze - pogoda nie sprzyjajaca do pielenia. W warzywniaku jakoś niezbyt dobrze mi rosnie. Jeszcze ani jednego ogórka nie zebrałam, ani pomiodora - wszystko jakoś w miejscu staneło jak zaklęte. Marchewka też jakaś niezbyt bujna. Pogodą nie mam jak się przejmować, bo i tak świat widzę tylko zza szyby, ale przyznam, że kapryśna jest w ostatnich latach. Jak wcześniej suszyło, to teraz za dużo podlewa. My ogrodnicy musimy jakoś sobie radzić.
*********************************************************************************
[14.07] 23:27 beza 62
dzisiaj był u mnie pierwszy dzień który zachęcił do wyjścia w ogrodowe królestwo. Poprzycinałam przekwitniętą lawendę i liliowce, dokończyłam pielenie rozpoczęte przed deszczami, skosiłam trawniki i usiadłam na ławeczce aby napatrzeć się na tę zieloną ciszę... niby cisza, a wszystko żyje...wszędzie pełno pajęczyny rozciągniętej na iglakach - pająki polują... bąki uwijają się nad jeszcze nieściętymi kwiatami... motyle furkoczą na budlei...
**********************************************************************************
[02.09] 23:49 Onaela
No to mamy Kochani schyłek lata -tylko patrzec jak przymrozki wyskoczą .Powoli zabieram moje kwiatki doniczkowe z ogrodu i boję się ,ze nie zmieszczą sie na parapetach Od jutra zaczynam wykopywanie cebulek Lilii,zaprawianie miksturą przeciwgrzybową i sadzenie na nowym miejscu.Potem tulipany,narcyze,hiacynty ,krokusy-oj mam tych cebulek cały koszyk
**********************************************************************************
[08.09] 15:37 Eduarda
Ludzie jesień idzie... Niedawno siałyśmy i sadziłyśmy a już niedługo trzeba sprzątać i porządkować na zimę. Właśnie - zastanawiam się jakie pracę jesienne jeszcze przede mną. I zastanawiam się nad opryskiem na drzewka owocowe.
**********************************************************************************
[26.09] 12:08 Emmi
Czy jeszcze mogę kupić drzewa owocowe? Chciałam jabłoń i gruszę, ale nie wiem czy wygospodarujemy czas... ale może? Ale czy to już nie za późno?
**********************************************************************************
[26.09] 19:36 koliberek
spokojnie, na dzrewka owocowe to nawet chyab jeszcze za wcześnie
**********************************************************************************
[27.09] 18:13 cicho_borowska
No ja się też tak zaczajam na sadzenie sadziku, ale nie wiem za wcześnie czy nie. Do połowy pażdziernika się chyba sadzi.
**********************************************************************************
[15.10] 08:21 Emmi
I ja witam tym razem ze szronem we włosach i to dosłownie a nie w przenośni... Cała okolica oszroniona i ja przyokazji Na obecną chwilę ten obraz... tych pól i działki oszronionej bardzo mi się podoba, to dla mnie nowość, w mieście tak tego nie widać, ale na dłuższą metę nie wiem... ach! widziałam dwa przepięknej urody bażanty, spacerujace sobie przy drodze... jak żałowałam, że aparatu nie mam... muszę go nosić przy sobie
**********************************************************************************
15.10] 14:02 beza 62
Te zadbane miejsca są teraz bardzo ładne bo kwitną w tej chwili marcinki na fioletowo. Rosną w kilku miajscach w ogrodzie więc ten fiolecik przenika gdzieniegdzie miedzy krzewami. Kwitną teraz trawy, mają takie puszyste kwiatostany - rozplenica japońska jest trochę niższa i ma takie podłużne kocie ogonki a miskant dość wysoko wystrzelił swoimi różowymi pióropuszami. Teraz też jest pora na rozchodniki okazałe, kwitną mi na różowo ale kępa nie bardzo trzyma się w kupie tylko rozłazi się na boki. Bez związania jej nie da rady ładnie stać. Kwitnie również rdest ogrodowy, on dopiero tak późno robi się okazały. Ma takie od różowych do ciemnego bordo sterczące w górę kwiatostany.
Nie wykoapłam jeszcze dalii, cały czas kwitną i na razie nie ma takiego mrozu aby coś im się stało więc może jeszcze poczekam z wykopaniem. Tak sobie myślę że chyba jednak będę muasiała znaleźć trochę czasu na te prace ogrodowe bo dzień coraz krótszy i bardziej mroźny. Liście z klonów już opadły, winobluszcz zmienił kolor na bordo i coraz bardziej prześwituje to co jest pod spodem
Acha jeszcze sobie przypomniałam że muszę schować ławki i stolik ogrodowy bo już grilla w tym roku to chyba nie będzie a i pigwę też trzeba pozbierać i coś z niej zrobić na zimę Ale jest tej pracy w ogrodzie, dobrze ze jeszcze ta pogoda pozwala w miarę na godne powitanie sezonu zimowego.
*********************************************************************************
[15.10] 17:59 magdziołek
Dzisiaj mróz -5stopni, zwarzył wszystkie delikatne roślinki. Cały dzień, uczciwe 8h pracowałam w ogrodzie. Mam tyle do nadrobinenia, bo chorowałam 2 tygodnie i stąd moje zaległości. A same wiecie ,że dwa tygodnie to duże zaniedbanie w ogrodzie. Muszę zdążyć przez silnymi mrozami i śniegiem!!
Z orzecha opadły liście, rączniki padły nawet surmia pogubiła dzisiaj liście. Dużo pracy jeszcze przede mną. Czeka na woją kolej warzywnik, jutro zamierzam się nim zająć ale czy pogoda pozwoli, to się okaże.
**********************************************************************************
[17.10] 09:47 dadi
I oczywiście miłej pacy w ogródkach, bo to chyba już ostatnie takie piękne dni - oj szkoda
**********************************************************************************
[17.10] 10:01 Weigela
Taka piękna pogoda,jeszcze można pogrzebać w ziemi,a ja niestety nie mogę. Nie zdążyłam przesadzić brzózki,rośnie za blisko brzoskwinki.Na wiosnę już chyba niebezpiecznie przesadzać takie starsze drzewka.
**********************************************************************************
[17.10] 20:06 beza 62
Ojejku, czy to aby prawda co piszecie ? że to ostatnie dni ciepła i ijuż zima ?
**********************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Cebulka » wt lut 01, 2011 1:21 pm

[17.10] 22:05 amita
Ja nie chcę żadnego zimna!!!Ja dziś kupiłam sobie dwie róże,jakiś krzaczek a poza tym to całe dopołudnie cięłam na działce przekwitnięte rośliny.Myślę,że udało mi się pozbyć jakiś kwiatków,bo jedna trawa miała cebulki pod spodem Masa roboty przede mną,ale jest super
**********************************************************************************
[21.10] 20:30 nina1960
A u mnie na działce juz zima a moje dalie i mieczyki nie wykopane i leżą pod sniegiem
**********************************************************************************
[05.11] 17:05 malachit
Zrobiło się smutno, jednocześnie pięknie. Cały dzień poświęciłam pracom porządkowym, takim jesiennym przygotowaniem do zimy. Podlałam moje iglaki. Mam ich trochę. Lubię iglaki, niedlatego że jest na nie moda, ale dlatego że dają tak dużo zieleni, a dla mnie nerwusa zieleń ma wybitne działanie uspakajające. Przyciełam wrzosy, które przekwitły.I nasuwa się taka refleksja, że znowu mija rok, i znowu będziemy czekać na wiosnę. A na trawie i rabacie kwitną stokrotki, zupełnie jak na wiosnę. Naprawdę są niezawodne. Na wiosnę obiecałam sobie że wsadzę trawy. Obserwuje rózne ogrody, i trawy wyglądają naprawdę ładnie. Ale to na wiosnę. A na razie mamy piękną jesień.
**********************************************************************************
[12.11] 11:49 malachit
Już przygotowałam moją działkę do zimy, okryłam wszystkie rośliny, które tego potrzebują, przekopałam warzywnik i zostawiłam ziemię "w ostrej skibie". A we Włocławku w tej chwili pada całkiem spory śnieg.
**********************************************************************************
[15.11] 11:41 saginata
U mnie kurzy śniegiem-no dziewczyny-zakładamy czapki,rękawiczki i idziemy lepić bałwana, ogromniastego. A potem do Waca na herbatkę.Z wkładką oczywiście
**********************************************************************************
[04.12] 07:26 magdziołek
Za oknem wieje i po śniegu nie ma śladu. Wczoraj odkryłam ,że moje posadzone jesienią cebulki wzdłuż krawężnkiów, już powychodziły z ziemi !!!!!! Nie wszystkie ale większość.
**********************************************************************************
[09.12.2007] 12:53 dadi
Pusto tu - pewnie wszyscy w ogródkach ,bo pogoda wymarzona .Jak dla mnie zima może taka być już zawsze
**********************************************************************************
[11.12.2007] 07:44 magdziołek
Też tak uważam, zima mogłaby być taka jak wczorajszy dzień , bez słońca co prawda ale i bez wiatru... ciepło... .Liście, liście, liście..... ciągle ich pełno. Znów wiatr przywiał je z pola na moje trawniki. Pół dnia grabiłam podwórko.... . Ale miło było i miałam wrażenie, że to wiosna.
Mam taką zasadę, że jesienią sprzątam otocznie maksymalnie, żeby na wiosnę zająć się pracami wiosennymi a nie zaległościami jesiennymi. Został mi jeszcze ogród warzywny, muszę go przekopać na zimę ale czekam na pierwszy solidny przymrozek, wtedy łatwiej się kopie i ziemia nie przykleja się do szpadla. Oj jak miło pomarzyć o wiośnie i o nowych roślinkach...
**********************************************************************************
[11.12.2007] 13:36 Emmi
Czytając o tym grabieniu liści widzę jedną zaletę nie posiadania drzew Ale chyba jednak lepiej już mieć co grabić, niż takie pustkowie...U mnie nastał czas domowych porządków, kolorowy ogród przeniósł się na parapet Kwitnie właśnie zygokaktus i nadal pelargonie... Na parapecie lato
**********************************************************************************
[28.12.2007] 14:31 Cebulkaa
U mnie wczoraj było pieknie - ta wredna mgła zmarzła i osadziła się na drzewach w postaci szronu. Zwłaszcza brzozy wyglądały nieziemsko w takiej lukrowanej szacie
**********************************************************************************
[09.01.2008] 19:20 kotkaaa
No i co mili moi jakoś tak dzisiaj wiosennie było ,czy u Was też
**********************************************************************************
[09.01.2008] 20:04 Cebulkaa
TAK! U mnie pod blokiem kwitnie pierwiosnek
**********************************************************************************
[13.01.2008] 22:37 Onaela
Poza tym-widzę ,ze tu juz nieśmiało przebakuje sie o wysiewach .Macie racje-też pogrzebie w swoich nasionach i sprawdzę,czy przypadkiem nie mam czegos,co mozna juz wysiać. .A,i gdzieś lezy mój zakupiony juz dawno Kalendarz Biodynamiczny,tylko gdzie????
No i w PNOSie warto przejrzeć ofertę warzyw i kwiatów na ten sezon.Dzień juz coraz dłuzszy,słonko coraz częsciej wygląda-chyba zbliza się WIOSNA!!!!
**********************************************************************************
[15.01.2008] 10:13 dadi
Witam wszystkich w piękny , słoneczny dzień i mam nadzieję że już tylko takie będą. Może to już wiosna ? / w każdym razie całkiem niedługo/ Kupiłam nasiona pomidorów i za 3 tygodnie zaczynam sezon - cieszę się jak dzieciak
*********************************************************************************
[18.01.2008] 13:13 minimisia
Miło do Was zajrzeć w Nowym Roku widzę, ze sezon już powoli sie rozpoczyna ja planowałam dzisiaj wymarsz do castoramy po nasiona ale pogoda się popsuła i nigdzie nei poszłam. W tym roku planuję " nastawić" się głównie na pomidory, ogórki oraz buraczki ćwikłowe. Jeśli możecie polecić mi jakąś dobrą odmianę ogórków to byłabym wdzieczna.
**********************************************************************************
[01.02.2008] 07:53 magdziołek
A u mnie szalone wiatry, zerwały okrycia z magnolii i hortensji musiałam wszystko otulać na nowo. Krzesło plastikowe fruwało po całym podwórku, a drzwi-moskitiera na tarasie trzaskały, że miało się wrażenie, że w domu straszy. Poza tym większych szkód nie było. Dotarły do mnie wreszcie nasiona traw ozdobnych. Będę je wysiewać ale nasionka są tak maleńkie, że nie wiem ,czy je przykrywać ziemią, czy tylko delikatnie przygnieść do podłoża ? Ma ktoś doświadczenie? W cieplejszych miejscach ogrodu powschodziły cebulki krokusów i narcyzów. W warzywniku stoi woda, błoto okropne, nie można tam wejść a szkoda, bo mam piękną natkę pietruszki i moża już ją skubać. Zaczyna też wschodzić cebula siedmiolatka... oj wiosna już coraz bliżej
**********************************************************************************
[12.02.2008] 22:50 kotkaaa
Ojojoj ale się toczy ,dziewczyny jestem przerażona tą wiosną .Wszystko w koło się obudziło wszędzie pąki ,Azalie ,różaneczniki ,magnolie nie wspomnę o cebulkowych i żąkile i tylipanki bo krokusy to oczywiste kwitną też pierwiosnki,te ;pierwsze fioletowe .No i w związku z tym mam pytanko czy powinnam zdjąć ocieplenia z krzaczków bo jeszcze mi pod tymi szmatami zakwitną tzn to jest włóknina ale może im za ciepło .Ale nadaję mrozy no i co wtedy .Bądż babo mądra .
**********************************************************************************
[13.02.2008] 13:53 dadi
Gdzie Wy macie tą wiosnę?????? U mnie jedyna oznaka to dwie bazie na wierzbie i leszczyna ,która nadrabia za wszystko inne . Ja też chcę krokusy !!!
**********************************************************************************
[13.02.2008] 15:42 Cebulkaa
Oczywiście ja bym tam wolała w stronę wiosny - przerażaja mnie te zielone pąki - może dadi tak tego nie widać w normalnym środowisku, ale w mieście pomiędzy blokami to wegetacja bardzo ruszyła
**********************************************************************************
[13.02.2008] 16:13 Cebulkaa
Emmi - bardzo możliwe - tu bez po południowej stronie bloku ma zupełnie zielone pąki, całkiem juz zeszła z nich brązowa łupinka. Martwię się o niego Bo jednocześnie jest to strona od nieużytków (łąka tego nie nazwę ) więc jak powieje mrozem... Ale może nie powieje Albo może bzy są odporne? Nie pamiętam, żeby bzy marzły jakos spektakularnie, a zawsze puszczaja pąki bardzo wczesnie
**********************************************************************************
[13.02.2008] 20:04 kotkaaa
bzowe pączki zaczynają się tworzyć po przekwitnięciu ,i dletego powinno ucinac się zeschłe kwiatki ,a teraz to tylko pęcznieją ,pęcznieją aż w końcu wielki pachnacy strzał
**********************************************************************************
[24.02.2008] 21:19 cicho_borowska
Oj ciepło dziś było w centrum. U mnie +18 stopni na termometrze, wczesnym popołudniem. Wracałam z działki po zachodzie slońca, po godzinie 18 i było +13 stopni. Wyjątkowo ciepły dzień. Zwłasza jak na luty
**********************************************************************************
[28.03.2008] 11:07 lusiawj46
chyba sie wreszcie u nas rozpogodzi lalo z 5 dni. na wekend zapowiadaja 20 stopni..ale chyba z tym kregoslupem..nie zaczne jeszcze eksperymentowac
**********************************************************************************
[15.04.2008] 19:39 Miga
Ostatnio była ładna pogoda, zaczyna kiełkować groszek, rzodkiewka, rukola. Dzisiaj pojawiła się piękna tęcza.
**********************************************************************************
[23.04.2008] 09:55 Cebulkaa
Wreszcie dziś u mnie lepsza pogoda niz to co przez ostatni prawie juz tydzień - aż chce się żyć
**********************************************************************************
[16.09.2008] 06:07 koliberek
Pogoda pod psem, pada i zimno. Własnie sobie uswiadomiłam, ze załaczyłam dzis rano ogrzewanie ale pomp nie załaczyłam
**********************************************************************************
[16.09.2008] 19:45 Sz_elka
U mnie już ciepłe kaloryfery!
**********************************************************************************
[20.09.2008] 16:23 Re_re
Witajcie!Długo się nie odzywałam,bo byłam w szoku termicznym.Czy u was też tak zimno.Zaczynam już trochę odtajać.Ale wciąż jeszcze nie wiem czy jakimś cudem nie przeniosło mnie na biegun.Ogólnie jestem straszny zmarżlak .Ale to jeszcze nie zima do licha!
**********************************************************************************
[11.12.2008] 16:49 Emmi
to my zawsze na opak, dzisiaj korzystając z pięknej pogody posadziliśmy kilka dzikich róż pozyskanych w ramach, informacji, że za drogę mają się brać i wszystko co się da będą wycinać Szkoda, jakby się miały takie cudeńka zmarnować, jeszcze mamy kilka dębów do przesadzenia. Za krótki dzionek... za krótki.
**********************************************************************************
[25.01.2009] 12:17 Onaela
Witam w piękne ,niedzielne południe! Słóńce świeci,ziemia rozmarzłą,pora chyba jakichś oznak wiosny poszukać???
**********************************************************************************
[25.01.2009] 16:58 amita
A u mnie na działce wychodzą nieśmiało krokusy(albo coś innego co tam wsadziłam)
**********************************************************************************
[26.01.2009] 11:19 Onaela
Po wczorajszym obchodzie ogrodu,stwierdziłam,ze wiosna już tuż,tuż...Wychodzą z ziemi tulipany,krokusy,i narcyzy,ale jakos przebisniegów nie mogę namierzyć ....Na szczęście nie zmarzły chryzantemy,które nie miały na sobie śnieżnej pierzynki,kiedy chwycił siarczysty mróz-jak widać twarde z nich sztuki! Dziś od rana znów zapowiada sie piekna pogoda-mam zamiar dotlenic się i pogrzebać trochę w ziemi.Obetnę suche badyle na chryzantemach (przed Bozym Narodzeniem jeszcze kwitły! )i zaniosę trochę popiołu drzewnego na rabatkę -jak ziemia rozmarzła do końca,to może nawet przekopię !
**********************************************************************************
[01.02.2009] 12:44 podpisuję się
Pierwszy raz chcę mieć w tym roku własne warzywa Od czego zacząć? Co posiać? Co siać kiedy, jakie warzywa najwcześniej?
**********************************************************************************
[01.02.2009] 18:22 zabcia44
jakie mogą być na razie plany chyba tylko odśnieżanie?????
**********************************************************************************
[02.02.2009] 11:09 Onaela
Plany to można mieć zawsze,przez cały rok .Gorzej z ich realizacją,skoro śnieg wszędzie leży .Jednakowoż można juz posiać do doniczek niektóre kwiaty i warzywa liściowe,a potem je rozpikować w tunelu foliowym. No i czas juz pomyśleć o nasionkach,bo kiedy zrobi sie pełny sezon,będą już przebrane i nie będzie pełnego asortymentu poszukiwanych odmian .
**********************************************************************************
[02.02.2009] 11:17 podpisująca się
To jest pomysł, nasionka pokupuję! Już się nie mogę doczekać tego ogródka Jejku, "rozpikować", jaka ja jestem jeszcze zielona, ja nawet nie wiem co to znaczy hihihi. Ale nic to, może się nauczę. Liściowe, czyli np. sałata? A rzodkiewkę też można wcześniej do doniczek w domu? W sumie w garażu mam jakieś 10 stopni na plusie, może tam bym już jakieś doniczki z nasionkami wykombinowała...?
**********************************************************************************
[02.02.2009] 13:05 zabcia44
najlepiej pójść do sklepu popatrzeć jakie są warzywa,jakie byś chciała posiać u siebie i ile miejsca na nie przeznaczysz w ogródku i dopiero się zdecydować.Na każdej paczuszce jest opis w jakim terminie siać i czy do doniczek czy pużniej bezpośrednio do gruntu,co do rzodkiewki to bezpośrednio na grządkę i najlepiejrobić malutkie dołeczki jeden koło drugiego i każde nasionko wkładać pojedyńczo w małych odstępach to rzodkiewka będzie większa,a sałata nie boi się zimna też kup wczesną odmianę i bezpośrednio do gruntu i też lepiej i szybciej rośnie posadzona w odstępach/po jednym nasionku co jakiś kawałeczek/.Oczywiście jak posiejesz za gęsto to potem też ją można rozsadzić.jest tyle odmian że jest w czym wybierać.
**********************************************************************************
[02.02.2009] 15:32 lucysia
Musze chyba potuptać po nasionka sałatki i rzodkiewki ,resztę może póżniej.
**********************************************************************************
[02.02.2009] 16:13 maniuchna
Witam! Tak jak koleżanka wyżej chciałabym założyć ogródek, mam pytanie, co radzicie zrobić na wyjałowioną ziemię na której zielsko rośnie lepiej niż trawa na łące?W zeszłym roku rosły tam głównie kwiaty, troche kopru i fasoli , ale nawet to z marnym skutkiem.Od czego zaczać?Jaki nawóz dać?
**********************************************************************************
[02.02.2009] 18:29 zabcia44
Ale co do zasilenia czymś gleby to ja akurat zawsze na wiosnę daję ziemię z kompostownika,albo przekopuję z obornikiem krowim lub końskim .
**********************************************************************************
[03.02.2009] 16:28 Onaela
U mnie zimnica okrutna-wieje jak w kieleckim
**********************************************************************************
[06.02.2009] 20:11 Onaela
Dziś była piekna pogoda-wprawdzie słońca nie było zbyt wiele,ale ciepło i bezwietrznie.Skorzystałam z okazji i popracowałam trochę w ogrodzie-z rozpędu o mały włos nie zaczęłam odkrywać roślin zabezpieczonych na zimę -w sama porę zorientowałam się,że to dopiero początek lutego i środek zimy ! Co nie zmienia faktu,ze wiosnę już czuć w powietrzu! Wyszły juz z ziemi wczesne tulipany, krokusy, narcyzy.nabrzmiały pąki bzu i maliny Polana,budzą sie też do życia już niektóre byliny
**********************************************************************************
[01.03.2009] 16:09 dadi
Dzisiaj mimo wiatru zapachniało juz wiosną , więc posiałam rzodkiewkę - zobaczymy jak sobie poradzi. Tym sposobem wygoniłam zimno i już nie wróci.
**********************************************************************************
[11.05.2009] 17:11 farmerka63
o właśnie z kompem się deko ukichało- nawet mi koleżanka Emmi delikatnie wytknęła Korzystając z wywołania do tablicy chciałam się właśnie usprawiedliwić - będę zaglądała rzadziej, niestety, booo ... rzeka mleka wystąpiła z brzegów. Wycieliły się na 3-4 wszystkie krowy ( żeby nie skłamać - została ostatnia, ale termin ma jeszcze odległy). Farmer poprawił nieco żywienie, kilka sztuk to już nie pierwiastki , tylko mamuśki po drugim wycieleniu, więc ilość mleka nas ...mhm...zaskoczyła . Ale od przybytku głowa nie boli, tylko niech ten ślusarz wreszcie dokończy remont większego kociołka, a zaopatrzeniowcy z Niemiec przyślą łaskawie formy, to damy radę. Wspieramy się z Farmerem wzajemnie - oboje mamy "hard core" ( tak to się pisze ? ) , ale wierzymy, że przyjdzie czas, to wszystkie puzzle się ułożą i robota pójdzie jak z płatka. Oprócz "zajęć ramowych" - czyli udoju i przerobu, staramy się codziennie zrobić coś dla potomności Więc farmer zmaga się z budową myjni w oborze, ostatnio kryciem dachu na wiacie, ja walczę z rozległym ogrodem. Fajnie jest
**********************************************************************************
[13.05.2009] 13:10 Emmi
W każdym razie korzystając , że junior śpi i mąż też a jest śliczna pogoda idę pielić truskawki
**********************************************************************************
[16.05.2009] 08:30 Emmi
Zimno, a raczej chłodno. Po takich upalnych dniach, że szukało się cienia, temperatura nastu stopni wydaje się bardzo niską Zamierzam zaraz napalić w piecu, bo dodatkowo mam źle ustawiony dom i jest chłodny
Od paru dni pieliłam, oczywiście efekty znikome, bo patrzy się na całość, ale cóż. Ostatnio buszuję w terenie ,,za domem,, przeznaczonym na warzywnik ale w tym roku znacznie się skurczy, bo już robię rabatki pod kwiaty Nie bardzo nam wychodzą warzywa i tylko się zniechęcamy. W tym roku tylko to co nam wyszło w zeszłym roku. Pomidory, ogórki, sałata, rzodkiewka... No i skłamałam, bo skusiliśmy się na buraki, które w tym roku ruszyły, i po raz pierwszy na paprykę. Tak jak do warzyw tak nie mamy szczęścia do drzewek owocowych Coś im źle u nas, a podobno glebę mamy dobrą dla nich. W tym roku posadziliśmy ,,po macoszemu,, i zobaczymy czy się uda.
**********************************************************************************
[22.06.2009] 20:15 aknad
Dzisiaj u nas brzydka pogoda leje cały czas i nie mogłam iść na swoje „morgi” i nie wiem co zostanę po takim deszczu ,jak na razie posypałam granulkami, bo te sposoby eko na nie działają (ślimaki) zwłaszcza te czarne małe.
**********************************************************************************
[23.06.2009] 09:34 Emmi
U mnie dzisiaj od rana śliczna, słoneczna pogoda i mam nadzieję, że taka już zostanie
**********************************************************************************
[23.06.2009] 12:18 aknad
Zazdroszczę Ci tej ładnej pogody, bo na Dolnym Śląsku lejjjjjje az miło , trochę za dużo, bo już rzeka się strasznie podniosła i grozi podtopieniami. Przymusowe siedzenie w domu, nawet pies nie chce wyjść Lubię bywać na działce jak pada, ale jak jest ciepło, a temperatura dzisiaj raczej jesienna i jest burza.
**********************************************************************************
[23.06.2009] 20:55 jolkaza
Ponieważ jesteśmy na stronce 365, to uważam ,że czas najwyższy skończyć ten ostatni dzień roku, to może się odmieni albo cuś. Pogoda zacznie sprzyjać. Moja ziemia przestanie niedługo nasiąkać wodą, a staw wyleje i ryby będą pasły się na łące. Nooo, może być całkiem ciekawie. Będzie to, czego na wiosnę nie było Od godziny 17.30 ulewy, burze i dalej sobie pada A u was jak?
**********************************************************************************
[24.06.2009] 09:13 aknad
U nas dalej leje, rzeka już wystąpiła z koryta i zalewa co ma po drodze, a pada już dwa dni intensywnie i nie chce przestać.
**********************************************************************************
[24.06.2009] 10:33 Emmi
U mnie niestety ładnie chociaż wietrznie było wczoraj a dzisiaj na nowo przywitał nas deszczowy ranek. Właśnie zabrałam pelargonie z tarasu, bo nadmiar wody zdecydowanie im szkodzi, tak jak roślionom ogrodowym. Peonie zaczynają mi chorować Wczoraj na wieczór zachmurzyło się i jakaś ciemna, burzowa chmura przetoczyła się przez okolicę.
**********************************************************************************
[24.06.2009] 23:13 jolkaza
U mnie słychać z oddali burze na południu kraju. Nie lubię , nie lubię
**********************************************************************************
[25.06.2009] 08:28 aknad
Jest sukces NIE PADA ale za oknem nic nie widać ,hehehe jest mgła. Nie zniechęci mnie to na pewno i zaraz zamiast spacerku z psem po osiedlu, biorę rower i jadę na działkę, psina będzie zachwycona, bo uwielbia tam być zwłaszcza kiedy czuje koty Musze zobaczyć, co ten deszcz zniszczył.
**********************************************************************************
[25.06.2009] 20:13 aknad
nawet zbytnio zniszczeń nie ma ,pomidory stoją na baczność, choć zapomniałam je podwiązać,... grzeczne bestie tylko biedne surfinie doszczętnie zjedzone, takie biedne łyse- te ślimaki chyba lubią te granulki,Róże pozbijał deszcz i musiałam pościnać ,szkoda troche ale będą nastepne paki sa całe.
Między czasie trochę padało, no ale jak już tam dotarłam to i to nie był problem ,bo w altanie posprzątałam , a na to nigdy nie ma czasu , po za tym wreszcie ciepły deszcz padał i nawet on nie wygonił mnie z grządek ryłam jak ten krecik , i wiecie co- gadałam w myślach z Wami hehehhehe, o tym ze dobre z nas czarownice bo miało lać cały dzień, a tu takie piękne słońce wyszło,
**********************************************************************************
[25.06.2009] 20:29 Emmi
Aknad// To cieszę się, że wypad na działeczkę się udał i jesteś zadowolona U mnie pod wieczór znów chmurzyska burzowe przeszły Ale nic to, zaczynam się z wolna do tego przyzywczajać Szkoda mi tylko roślin, bo nadmiar wody zdecydowanie im nie służy.
**********************************************************************************
[26.06.2009] 09:42 aknad
Dzisiaj pogoda jakaś taka... ,w nocy była burza, a teraz niebo ołowiane, ale nie pada. Mam już trochę miejsca wolnego po rzodkiewce i sałacie, wiec można by cos tam posądzić(posiać) myślę o fasolce szparagowej, ale już jej trochę mam ,-może jakieś pomysły ?
**********************************************************************************
[30.06.2009] 08:19 aknad
Ach jak pięknie wreszcie słońce wyszło, idę kupić nasionka kalafiorów, szpinaku i na działkę - marsz!
**********************************************************************************
[30.06.2009] 17:24 Emmi
U mnie też śliczna pogoda
**********************************************************************************
[01.07.2009] 07:42 jolkaza
Pogoda u mnie burzowa, ale ciepło .Dla mnie nawet za ciepło. Roboty w ogrodzie huk. Wszędobylskie zielsko nie daje mi spokoju, a aura tez nie sprzyja, bo za mokro na "zagonach".Chyba mnie też zarosną.
**********************************************************************************
[02.07.2009] 15:54 jolkaza
Ooooo raju , mam nadzieję , że te podtopienia was nie dotyczą , cooo ???
**********************************************************************************
[02.07.2009] 18:39 aknad
w mojej miejscowości już minęło zagrożenie powodzi, rzeka Bystrzyca wylała i podtopiła trochę ludzi i samochody. Moja działka jest na „górce” i nie groziła mi powódź, ale pogniło trochę warzyw i kwiatów o truskawkach można zapomnieć, a wiśnie trochę gniją. Sąsiad ma czereśnie i wszystkie owoce zaatakowała pleśń, az mi szkoda, bo bardzo lubię , a podjadałam u niego . Najgorsze sa burze i grzmoty, bo moja sunia trzęsie się jak galaretka i serducho jej kołacze - bardzo mi jej szkoda. Ulewa była w Warszawie i Emmi chyba trochę podlało, mam nadzieje ze wszystko w porządku u niej.
**********************************************************************************
[03.07.2009] 17:53 Emmi
Mam nadzieję, że u Was wreszcie słoneczna pogoda. Ja jestem nad morzem, a tu ukrop i jak cudnie w ogrodach róże kwitną...
**********************************************************************************
[11.07.2009] 16:21 beza 62
Ha, ha tarzan ... ja też będę tarzanem niedługo bo u mnie też jest taki busz, że będę musiała używać maczety aby przejść z grządki na drugą grządkę. Nie mówiąc już o bujaniu się na linie z chmielu, który wszystko porasta
*********************************************************************************
[23.07.2009] 23:28 beza 62
Zajęłam się wreszcie pracą w ogródku na dobre... uff... w taką duchotę ale trudno trzeba coś do przodu pchnąć...
**********************************************************************************
[15.08.2009] 19:35 jolkaza
Dla mnie jak koniec żniw to i koniec lata. Pola pustoszeją. Tylko na drzewach jeszcze owoce, a u mnie zaczyna się wysyp malin. Iiiii następna robótka Ale póki , co, cieszcie się ładną pogodą i te co mogą , jeszcze niech wypoczywają i ładują "baterie"
**********************************************************************************
[11.11.2009] 23:03 Patyczak21
Zgadzam się ,że smutno i ponuro. Dla mnie tak naprawdę to nie musi być już wiosna. Bo nawet gdyby to była ta prawdziwa złota polska jesień to byłoby wszystko ok. bo ja wręcz uwielbiam słońce i jest ono mi niezbędne do normalnego funkcjonowania. A tak to teraz obojętnie czy idę do pracy na I zmianę czy na II zmianę to i tak jestem ciągle niewyspana, a znajomi mówią , że jestem niedoświetlona ;( bo brakuje mi promieni słonecznych A może ktoś wie czy już ktoś to wymyślił żebyśmy my ludzie tak jak niektóre zwierzęta zapadli w sen zimowy, a na wiosnę się wybudzali i byli zdolni do dalszego życie. O rany ale mam marzenia,,, ale za to jakby się ucieszyły takie instytucje jak chociażby PZU, ZUS czy NFZ gdyby takie coś było możliwe. Ale gdyby już taka bzdurka była realna to proszę o pierwszeństwo
**********************************************************************************
[12.11.2009] 19:58 JASIA 22
Patyczku, ale masz marzenia ja od kiedy mam działkę to tylko zimy bym nie chciała a słoneczko też bardzo lubię .Ale musimy uzbroić się w cierpliwość i poczekać na słoneczko bo jak narazie to tylko u nas pada i to jest dobra pogoda do spania hihi.Pozdrawiam
**********************************************************************************
[13.11.2009] 07:33 jolkaza
Ja jeszcze jestem na wsi, ale jest faktycznie mało przyjemnie, wilgoć na dworze niemiłosierna, a ziemia jest tak mokra, że dałam sobie spokój z niektórymi pracami polowymi, choć jest jeszcze dobra pora.Grządki puste w tym sezonie przykrywam czarną folią, by zielsko nie rosło, bo być może tak się stanie,że zima przyjdzie później i o ile będzie to zima Na razie, trzymajcie się zdrowo, a jak słoneczko wyjdzie zza chmur, to koniecznie naładujcie "akumulatorki".
**********************************************************************************
[07.01.2010] 00:43 Patyczak21
Kocham słońce i ciepełko ale uwielbiam też taką prawdziwą zimę , ze śniegiem, promykami słońca i mrozkiem , ale nie od razu minus 20 lub minus 8 + wiatr brrr;( Uwielbiam zimą w czasie chudo wolnym wędrówki po lesie , gdzie żaden park czy skwer się do niego nie umywa, ta atmosfera, ta możliwośc znalezienia tropów dziki zwierząt... w tym jest jakaś magią .... jakby czarodziejka natura porozkładała puchowe ozdoby... mówię wam ..., że waro wypełznąc z domowych pieleszy i wybrać się do lasu właśnie w te nieregularne zaspy, a po powrocie nawet jedzonko, na które patrzyliśmy dotąd krzywym okiem pójdzie jak nielada jaki przysmak.
**********************************************************************************
[14.01.2010] 23:45Patyczak21
Ja już wygrałam walkę z zaspami i nawet całkiem elegancko mam odśnieżony chodnik uliczny, ze zwałami śniegu wysokości mojej tali, a wzrostem nie jestem niskopienna znów ścisnęło do minus 14 stopni, a przy gruncie napewno jeszcze więcej.
**********************************************************************************
[26.02.2010] 15:36 Sz_elka
JUŻ JEEEEST BLIZIUTKO!!! Forpoczta już przybyła! Wczoraj sfotografowany na działce pierwszy krokusik: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f46b16cb1 97e2054.html prawda, że śliczny?!!!
**********************************************************************************
[26.02.2010] 19:06 jolkaza
Szelka , trzeba przyznać , że ten krokusik napawa nadzieją Ja zobaczę za tydzień , co u mnie słychać i co widać. Ja już powoli będę się zbierać do wylotu z W-wy na wieś. I na tej "banicji" pozostanę , jak zwykle do listopada
**********************************************************************************
[08.03.2010] 11:34 Emmi
Właśnie wróciłam z dworu. Słoneczko tak pięknie świeci, że ciężko było w murach bezsensownie siedzieć. Miałam podziałać coś łopatą ale w końcu stanęło na samym uporządkowaniu suchych badyli po zeszłorocznych jesiennych roślinach.
**********************************************************************************
[28.03.2010] 13:25 lucysia
Wiosennie i pracusiowo minął ten tydzień. U nas od południa wcześnie śnieg zniknął i ziemia rozmarzła więc ziemię pod warzywka mam już dawno przekopaną,zgrabioną i już uleżaną do siania.W tunelu zaczęłam sezon jakieś 2 tygodnie temu.Posiałam bób i szpinak,wsadziłam dymkę i posiałam rzodkiewkę,sałatę i tytoń ozdobny na rozsadę.Jakoś tak wcześnie wszystko w tym roku posiałam,ale wg.kalendarza księżycowego w tym roku zamierzam pracować i tak mi pasowało a i tak bób i cebulkę można tak wcześnie. Od 31.03 do 5.04 można siać korzeniowe więc pora na pietruszki,marchewki,do tego znowu cebula z dymki na około marchwi i trochę koperku na przedplon ogórków.Wiosna jest cudna,dziś zakwitły białe krokusy i narcyze odgrażają się na święta pąkami
**********************************************************************************
[04.04.2010] 00:05 amita
Ja dziś posiałam rzodkiewkę,cebulę,buraki.Nie zdążyłam wcześniej a teraz jest najlepsza faza księżyca na sianie korzeniowych.Ciekawe czy wzejdą? Z cebulą próbuję pierwszy raz.
**********************************************************************************
[17.04.2010] 17:35 knutsel29
Zapowiadaja ekstremalnie gorace lato na ten rok, ma ktos szklana kule by to potwierdzic lub zaprzeczyc?
**********************************************************************************
[28.05.2010] 08:46 Emmi
Mnie ominęły wszelkie tragednie tej wiosny, jedynie z powodu silnych i przedłużających się opadów deszczu ucierpiały moje plany ogrodowe i prace wykonane ,,przed,, Czuję ogólnie zniechęcenie. Warzywnik miał tonąć w kwiatach, rozdzielających warzywa - nasiona zgniły. A plan posadzenia trzech sióstr nie został realizowany, bo padało i w porę nie posialiśmy... ale tak jak piszę, to nic, żaden problem. Słoneczników nie posiałam... ot takie tam dyrmymały. Teraz raczej myślę, nad pomocą tym naprawdę potrzebującym, co stracili jak nie wszystko to wiele.
**********************************************************************************
[30.05.2010] 13:44 Ups.................
Hej, przyłączę się do Was u mnie na działce mokro i np.koperek który już wyszedł nagle znikł albo zjadły go mszyce lub zgnił? buraki dosłownie stoją w miejscu marchew podobnie, ech chyba trzeba będzie niektóre warzywa posiać od nowa. Dopiero wczoraj zawiozłam rozsadę pomidorów, kupiłam 3 tony ziemi i podniosłam niektóre grządki.
**********************************************************************************
[14.08.2010] 22:34 amita
Przy okazji poskarzę się na komary Buuuu,jak mi krew wypiły,wampiry jedne.Na bezczelnego,w słońcu. Masakra jakaś.
**********************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm


Wróć do Przepisy kulinarne i inne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość