Sarny

ogólne rady, porady, sposoby, sugestie, opinie, dyskusje...

Sarny

Postautor: Cebulka » wt sty 11, 2011 12:09 pm

Sarny
[23.05] 14:58 Pinokio_sb
Dzień dobry, wczoraj dostałam zioła od mojej mamy, już je posadziłam. Nie wiem tylko czy sarny ich nie zjedzą, czy ktoś ma na ten temat jakieś doświadczenia???
*******************************************************************************************
[23.05] 19:21 farmerka63
Pinokio! Znana jest mi skądinąd rozpacz po przejściu sarenek przez ogród... całe szczęście nie mój, a koleżanki, która ma chatkę niedaleczko naszej, tyle, że popod lasem... Niestety - rada jest jedna - trza się ogrodzić... Poobgryzana kora drzew, zjedzony bluszcz porastający mur no i zdegustowane na śmierć byliny.... no i jak wizytówka zostawione bobeczki, odciski raciczek Ładne te zwierzaki, ale bezkompromisowe. Z drugiej strony zima była bardzo ciężka i sami z dziećmi wynosiliśmy na pastwiska bele siana - głodne sarny podchodziły do siedzib ludzkich...
********************************************************************************************
[24.05] 14:39 Pinokio_sb
Już pogodziłam się z fakterm że będe musiała się dzielić z sarnami, szans na ogrodzenie nie mam. Trudno sarenki to kochane zwierzątka no i to dopiero będzie ekologiczny ogród ... chyba.
********************************************************************************************
[29.05] 15:33 Onaela
I jeszcze podaje przepis na koktail jajeczny przeciwko jeleniowatym(ktos chyba ma problem z sarenkami?)
2 jajka
2 zabki czosnku
2 lyzki sosu Tabasco
2 łyzki pieprzu 2 szklanki wody
Zmiel wszystkie składniki na papke w mikserze.Odstaw koktail na 2 dni,poczym spryskaj nim zagrozone rosliny i ziemię wokół korzeni
********************************************************************************************
[10.10] 10:18 tereklo
Podoba mi się pomysł z butelkami plastikowymi do ochrony przed mrozem i wiatrem (i pewnie przed zwierzyną, która podchodzi do nas z lasu) - wykorzystam go, bo obawiam się o moje sadzoneczki.
********************************************************************************************
[15.10] 08:51 tereklo
. Pogoda się psuje, mgły gęste wyrywają resztki ciepła, słońcu trudno się przebić przez gęsty opar. W ogrodzie nie robiłam nic od dwóch tygodni, a tam tyle jeszcze pracy przed zimą. Niestety, zwierzyna z lasu juz nawiedziła ogród i obżarła ozdobne kapusty - świntuchy, a może to, że już szukają pożywienia wróży wczesną i ostrą zimę?
********************************************************************************************
[20.11] 17:40 cicho_borowska
A roślinki zabezpieczę. Myślałam o takich chochołach z agrowłókniny i obłożeniu ich dodatkowo gałązkami z drzew iglastych. Drzewka trzeba zabezpieczyć nie tylko przed mrozem, ale również przed zającami i sarnami. Pytałam okolicznych gospodarzy czy nie mają słomy, ale nie mają, a maty w supremarkecie sąbardzo drogie. Dobrze myślę?
********************************************************************************************
[21.11] 09:11 Słoneczko2006
Widziałam w sklepie ogrodniczym specjalne rolki z dziurkami na drzewka, służą do ochrony przed zajączkami i sarnami i są niedrogie.
********************************************************************************************
18.04] 21:17 zanna
Pozdrawiam serdecznie wszystkie ogrodniczki . Pomozcie , prosze !!!!! Sarny obgryzly pedy moich wspanialych lilii ( 35 Szt.) Co robic ? Czy wykopac cebule ? A moze zostawic je w ziemi ? No ale przeciez nie odrosna !!!!!!!Poradzcie mi co mam zrobic ? Kocham moje sarny ale one ciagle cos mi zjadaja . Tulipanow tez nie bede miala a moje ukochane lawendowe i biale ostrozki tez sa mocno uszkodzone .
*******************************************************************************************
[20.04] 11:31 Zanna .
Mieszkam na polnocy Polski i zawsze tutaj wszystko jest opoznione . Teraz dopiero kwitna forsycje i mirabelki , zaczyna kwitnac powoli pigwowiec i migdalek ale tylko w zacisznych miejscach . Onaela , dzieki za rade . Cebule sa nieuszkodzone , wiem to z pewnoscia . Sarenki zrobily sobie gryza tylko z pedow . Ciekawe , ze nie ruszyly kilku krzakow piwonii , pedy byly juz bardzo duze .Przyciely inne kwiaty no i dostalo sie jeszcze dereniowi ale to byla tylko kosmetyka w porownaniu z liliami .W zeszlym roku tez rosly lilie i tez byly sarny i jakos zgodnie ze soba egzystowaly .Nie wiem co im w tym roku odbilo . Sarny sa te same bo same wprowadzily sie na moja ogrodzona dzialke pod lasem no i nie chca z niej wyjsc . Zjadly wszystkie spady jablek a bylo tego sporo no a na koncu te moje nieszczesne lilie .Mysle , ze one zrobily sie wybredne i zwykla trawka juz im tak bardzo nie smakuje
*******************************************************************************************
[25.05] 13:59 lucysia
Dziś zabezpieczaliśmy z mężem wiśnie przed sarnami.Boją się trochę wykładzin i zastawiają wtedy w spokoju drzewa.ładnie rosną ,nie zmarzły(jesienne nasadzenia),nie uschły ,zające nie zjadły to sarna załatwiła,tak koło 25 szt!!
********************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Wróć do Vademecum Ogrodnika

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości