Dziwaczek

drzewa, krzewy, kwiaty, warzywa...

Dziwaczek

Postautor: Cebulka » pn sty 24, 2011 2:30 pm

Dziwaczek
[13.05] 14:04 Miga
Największe są dziwaczki, na razie pod kopułkami gdyż też są wrażliwe na mróz.
********************************************************************************************
[21.08] 09:15 magdzioł
zachwyciły mnie dziwaczki!!!!!!! już zebrałam nasiona, szkoda,że tak krótko kwitły!!
********************************************************************************************
[28.09] 18:50 elka14
Dziwaczki to jednoroczne roślinki, ok.70cm - zależnie od gleby.Pierwsze kupiłam jako bylinę (korzenie), ale okazało się, że rozsiewają się same i teraz tylko zbieram nasionka. Wysiane kwitną trochę później, ale to mi nie przeszkadza, bo dopiero teraz są otwarte przez cały dzień. W lecie otwierają się wieczorem i zamykają rano - jak to dziwaczki...
********************************************************************************************
[19.01] 21:52 Cebulkaa
Ogłoszenie wyników plebiscytu
"Polecamy - Co posiac lub posadzic żeby było długo ładnie"
JEDNOROCZNE:
Po dwa głosy: pelargonie, aksamitka, dziwaczek
Po jednym: nagietki, bratki, bidens, niecierpki, cynie (usuwac przekwitłe), lwie paszcze (usuwac przekwitłe)
(dla osób niewiedzących co to dziwaczek: http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/kwiaty2.html)
********************************************************************************************
[10.05] 14:44 Onaela
Dziwaczek tez pieknie powschodzil,ma takie grube siewki..
********************************************************************************************
[21.05] 21:47 Onaela
W tym roku po raz pierwszy wysadzę dziwaczka.W zwiazku z tym mam pytanie-jakie on lubi stanowisko i jak wysoki rośnie?(konkretnie w jakiej rozstawie go sadzić?) Pozdrawiam deszczowo!
********************************************************************************************
[22.05] 06:49 Albera
Onaela!Przepisuję z Kwietnika: Lubi miejsca słoneczne.Wzniesione łodygi dorastają do wysokości 1 metra. Różowe lub żółte pachnące kwiaty rozwijają się po południu. Dziwaczek można też rozmnażać z nasion. Z wielką nieśmiałością proszę o zbieranie nasionek.
********************************************************************************************
[03.10] 13:59 Wiotka
Pamiętacie kochani jak was zanudzałam , ze chce mieć dziwaczki. Udało się - mam piękne kwiaty - zachwycam się nimi codziennie. Przetrwały suszę i królują na mojej działce. Zresztą najładniej kwitną kwiatki , które dostałam od moich internetowych koleżanek.
********************************************************************************************
[05.10] 23:41 Onaela
Macie Dziwaczki?Zauwazyliscie,aby swieciły noca?....bo ja nie Nie udało mi sie tez zaobserwowac na jednej roslinie kwiatów w róznym kolorze.Ale na aukcjach allegro wszystko jest mozliwe....
http://www.allegro.pl/item129420314_swi ... obacz.html
********************************************************************************************
[08.11] 09:05 Cebulkaa
Jak to w końcu jest z tym dziwaczkiem - ma kwiaty w jednym kolorze czy w różnych kolorach?
********************************************************************************************
[08.11] 10:43 anamaria
Moje dziwaczki mają różne kolory: jasno- i ciemno-różowe oraz żółte. Pisałam Wam chyba w ub.roku, że miały kłącza jak canny. Ciekawe, czy dałyby się przechować jak inne kłącza? Nasionka zebrałam, mam posegregowane kolorystycznie i chętnie się z Tobą podzielę.
********************************************************************************************
[08.11] 11:18 ewikami25
ja kupiłam dziwaczka(ponoć-wcale nie świecił)wiosną na allegro w postaci kawałka kłącza ,więc pewnie daje się tak przechowywać ,zresztą ja myślałam ,że to-to jest wieloletnie i nie trzeba go wygrzebywać z ziemi(?????) i dlatego dalej siedzi sobie w ogródku....hmmmmm.....
********************************************************************************************
[08.11] 11:31 ewikami25
znalazłam takie coś:
Dziwaczek Mirabilis jalapa uprawiałam przez kilka lat. Nie może on być pożytkiem dla pszczół, bo otwiera kwiaty dopiero o zmierzch, podobnie jak maciejka. Pachnie pięknie od wieczora do rana, ale w ciągu dnia kwiaty stulają płatki i przez cały dzień kwiaty są zamknięte, nie czuje się też zapachu. Roślina łatwa w uprawie, z siewu wiosną do gruntu lub wcześniej do doniczek - bardzo wrażliwa na przymrozki! Można uzyskać bardziej okazałe i wcześniej kwitnące dziwaczki wykopując jesienią kłącza czarne podobne do dalii tylko znacznie mniejsze, i po przechowaniu wysadzając je wiosną. U mnie na lekkim piasku krzaczki dziwaczka dorastały do 50 - 60 cm wysokości, były zdrowe, bogato ulistnione i rozgałęzione, Nie zauważyłam żadnych chorób ani szkodników. Są tylko bardzo kruche i należy uważać przechodąc. aby ich nie potrącać. bo łatwo odłamać rozgałęzienie. W nocy pięknie pachnie ściągając nocne owady m.in. przepiękne okazałe ćmy. Kwitnie przez całe lato do przymrozków, które natychmiast uśmiercają całe rośliny. Zawiązuje wiele nasion dużych, czarnych. błyszczących jak koraliki. Kolory kwiatów to przeważnie żółty i różowy, ale i kremowy i czerwony i ciemno różowy. Nie spotkałam nigdy różnych kolorów kwiatów na tej samej roślinie czemu zawdzięcza nazwę: dziwaczek. Reasumując: roślina może być polecana dla pszczelarzy ale nie dla ich pszczół.
qrcze! lecę wykopać gada! hmmmm....mój był biały ,a o białych ,to jakoś nikt nie pisze....ze sowej strony mogę jeszcze dorzucić,że dziwaczek ma bardzo silna wolę życia : trzykrotnia psy wytłukły to co wyrosło ,2 razy przewietrzyły korzonek całkowicie,a zkwitł mi całkiem obficie...
********************************************************************************************
[08.11] 12:53 Cebulkaa
Kto jeszcze "dziwaczył? ;D Są różnokolorowe kwiaty na jednej roślinie, czy nie?
********************************************************************************************
[08.11] 18:46 elka14
Dziwaczka o różnobarwnych kwiatach nie spotkałam, chociaż czytałam i bardzo mnie zainteresował. Rozsiewają się doskonale,więc od pewnego czasu nie bawię się w wykopywanie korzeni i przechowywanie tylko po prostu wiosną dokonuję selekcji w ogrodku. wykopuje młode siewki, wsadzam tam gdzie chcę, a pozostałe wyrzucam na kompost lub rozdaję. Mam różowego i żółtego.
********************************************************************************************
[09.11] 09:42 Baś_22
Piszecie o dziwaczkach. Mam je też u siebie na działce w różnych kolorach: białe, żółte, jasne i ciemne różówe, bordowe. U mojej sąsiadki działkowej widziałam w tym roku dziwaczka o różnobarwnych kwiatach - wygladał tak jak tulipan papuzi, z żółto-pomarańczowo-czerwonymi pasemkami - przepiękny.
********************************************************************************************
[10.11] 17:55 anamaria
(Co do dziwaczka to spójrz na moje zdęcie nr 109. One cudnie pachną wieczorami, a sadzić je najlepiej od strony wschodniej, bo ich kwiaty nie lubią słońca (rozchylają się w cieniu).
********************************************************************************************
[11.11] 10:33 Baś_22
Koliberku - jeśli jesteś zainteresowana nasionkami dziwaczka to mogę Ci podesłać. Mam kolory: biały, żółty, jasno i ciemno różówy, biskupi.
********************************************************************************************
[13.11] 09:03 koliberek
Jeszcze pytanie do Baś odnośnie dziwaczka - czy to kwiat wieloletni?
********************************************************************************************
[13.11] 10:21 Baś_22
. Z tego co wiem to dziwaczek jest rośliną jednoroczną, chociaż niedawno ktoś pisał na topiku, że można wykopywać jego kłącze i je przechowywać. Ja tego nie praktykowałam. Sieję dziwaczka na wiosnę, potem pikuję gdzie chcę, rośnie bez większych problemów.
********************************************************************************************
[13.11] 10:27 Onaela
koliberku-odnosnie dziwaczka-pamietaj ,ze rosnie wysoki i mocno sie rozkrzewia.Ja muślałam,ze to taki nieduzy krzaczek,tymczasem rozrósł mi sie na 1 m wysokości i nie mniej szerokosci.W zwiazku z tym,chyba z niego zrezygnuje w tym roku,bo za duzo miejsca zajmuje.No i kwiatki otwiera dopiero wieczorem
********************************************************************************************
[13.11] 11:00 koliberek
Co do dziwaczka- nie martwi mnie jego wielkość, bo mam dużo miejsca, ale szkoda, ze tak co rok trzeba siać, mimo wszytsko poeksperymentuję.
********************************************************************************************
[13.11] 11:03 Baś_22
Ja w przyszłym sezonie posieję dziwaczka pod płotem, po kilka nasionek w różnych kolorach w jednym miejscu. Będzie piękny, różnokolorowy i gęsty krzak, który nie będzie mi się przewracał.W tym roku dziwaczek rósł na działce w różnych miejscach jako pojedyńcze krzewinki i często musiałam go podpierać, bo miał bardzo rozbudowaną górę w stosunku do łodygi.
********************************************************************************************
[13.11] 11:11 koliberek
Baś to ja tez sobie posieje w jednej kępie, tyle, ze z płotem mam problem, bo po prostu Go nie mam Trudno będe tą kępe podpierac
********************************************************************************************
[13.11] 11:39 Baś_22
koliberku - ja posieję dziwaczka pod płotem dlatego, bo nie mam specjalnie miejsca na działce a dlatego w kępie żeby się właśnie nie przewracał, bo kilka krzewów utrzyma się spokojnie w pionie Poprostu same będę się nawzajem podpierały Więc jeśli Ty masz miejsce to spokojnie możesz je siać tam gdzie chcesz.
********************************************************************************************
[21.04] 22:50 Wiotka
Mieczyki pozostawione na zimę w ziemi teraz maja liście na wysokość 40 cm . Zimują już 3 zimę bo eksperymentowałam. Poza tym tak jest ze wszystkimi roślinkami zimującymi., tzn. tymi , które same Sie rozsiały. Groszek pachnący pięknie mi sie zieleni, tak samo jak dziwaczki . Cała rabata w gęstwinie zielonych liści makowych ( prawie do wysokości 50 cm) wzbudza zainteresowanie przechodzących osób. To przemawia do mnie aby zaryzykować.
********************************************************************************************
05.05] 13:53 jw291
orientujecie się, czy dziwaczek tak strasznie długo kiełkuje (ok miesiąca) czy po prostu moje nasionka są do niczego? bo czekam i czekam i polewam i nic..
********************************************************************************************
[07.05] 08:23 anamaria
Ktoś tu pytał o dziwaczka - one wschodzą dość długo, ale jak już się przebiją to rosną bardzo szybko. Cierpliwości.
********************************************************************************************
[08.05] 11:14 Wiotka
Ktoś wspominał o dziwaczku. To i ja napiszę, bo DZIWACZEK to najfajniejszy kwiat . W zeszłym roku zamarzyłam o dziwaczku. Napisałam o tym na topiku i dostałam nasionka. Od niezawodnych koleżanek. Równocześnie dostałam też sadzonki, po które jechałam pod Opole. . Wsadziłam sadzonki i nasionka równocześnie do ziemi- końcem maja. Te wysiane z nasion szybko dogoniły sadzonki. Wszystkie KWIATY WYGLADLY PRZŚLICZNIE. Są odporne na suszę i przetrwały bez uszczerbku zeszłe lato. W tym roku rosną już roślinki, te które same się wysiały. Nasiona wsadzam do ziemi po 15 maja. Zresztą wszystko wysiewam po 15 maja.
********************************************************************************************
[16.05] 00:40 Onaela
Wiotka-skoro zdobyłaś sie na szczerość wzgledem pomidorów to ja tez Wam cos wyznam,chociaż pewnie niektórym sie strasznie narażę:nie przepadam za dziwaczkami,a wręcz ich nie lubię! Rosna wielkie krzaczory,zajmuja duzo miejsca,zacieniaja i opijają z wody rośliny rosnace obok nich,a kwiaty mają niepozorne,u mnie wcale nie pachniały ani nie były wielokolorowe na jednym krzaku.Siać ich wiecej nie bede,ale widzę,ze one same walczą o przetrwanie i pełno ich sie nasiało z ubiegłego roku
********************************************************************************************
[16.05] 11:07 Wiotka
Onaelu – ja tak strasznie kocham dziwaczki. A piękne. W zeszłym roku miałam je po raz pierwszy ale wyglądały cudownie. Kwiaty były bajecznie kolorowe. Już kiedyś pisałam, że jako nieliczne przetrzymały zeszłoroczną susze.
********************************************************************************************
[16.05] 11:36 Onaela
Wiotko-pewnie to,że wyschły Ci rosliny w ubiegłym roku mozesz w jakiejs mierze zawdzieczać Dziwaczkom.One pija strasznie dużo wody i w ten sposób zabieraja ją roślinom korzeniacym się płycej .U mnie ,jak wyrywałam je jesienią-w promieniu 1 m wokół kazdej rośliny była pustynia!!!
********************************************************************************************
[16.05] 13:30 Wiotka
Onaelu- nie można zwalać wszystkiego na dziwaczki, gdyż rosły one zupełnie w innej części ogrodu. Rosły samotnie na rabacie i nikomu nic nie zabierały. Nadal uważam , ze są piękne
********************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Wróć do Encyklopedia gatunków

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości