Jaskier

drzewa, krzewy, kwiaty, warzywa...

Jaskier

Postautor: Cebulka » pn sty 24, 2011 1:58 pm

Jaskier
[19.09] 16:10 elka14 .
kati, jaskry trzeba już wykopać i przechować przez zimę, sadzimy po przymrozkach, można wcześniej "podpędzić" w doniczce.
*******************************************************************************************
[20.09] 20:58 elka14
, jeszcze kilka informacji o jaskrze. Sądzę ,że masz jaskra azjatyckiego - takie najczęściej są w sprzedaży (podobne do naszego pełnika europejskiego), oto kilka informacji na jego temat. Nie przesadzamy z podlewaniem, roślina jest bardzo wrażliwa na nadmiar wody w podłożu, jej korzenie łatwo gniją. Aby zakwitł następnej wiosny, trzeba go odpowiednio pielęgnować. Gdy liście zaczną zasychać, usuwamy je, a korzenie pozostawiamy w doniczce i przenosimy do suchego i chłodnego pomieszczenia. Przed posadzeniem do nowego podłoża, bulwy moczymy przez 3-4 godziny w wodzie, aby ułatwić roślinie rozwój pędów. Sadzimy na głębokości 4-5 cm i dość obficie podlewamy. Doniczkę ustawiamy w chłodnym miejscu i podlewamy dopiero, gdy pojawią się młode liście. Wytrzymuje temperaturę do –1. Jeżeli rósł w ogródku, to przechowujemy np. przesypany torfem. Jeżeli to pełnik europejski, zostaw go spokojnie w ziemi, świetnie przezimuje.
*******************************************************************************************
21.09] 23:45 *kati
elka14-masz rację, mam jaskra azjatyckiego. Mój rósł w ogrodzie.Wykopałam go i wsadziłam do donoczki bo miał ładną, zwartą bryłę korzeniową. A może powinnam otrzepać go z tej ziemi.Na dodatek ma wypuszczone zielone młode listki. Mam go teraz nie podlewać? Czy lepiej go wyjąc z tej doniczki . Jejku, po co ja kupowałam tego kwiatka, teraz tyle dylematów!!!
*******************************************************************************************
[24.09] 15:09 elka14
. Jeżeli jaskier nie ma pączków kwiatowych, pozostawiłabym go spokojnie w doniczce bez podlewania. Niech sobie odpoczywa. Gdzieś w kwietniu (może pod koniec marca) wyciągam swoje z ziemi, dokładnie oczyszczam z resztek ziemi i ewentualnie suchych liści i wkładam do letniej wody na ok. 5 godzin (jak zapomnę i zajme się czymś innym to siedzą sobie nawet dobę). Potem wsadzam do doniczek ze świeżą ziemią na głębokość ok. 4 cm i stawiam na parapecie. Troszke podlewam, ale nie za dużo. W maju wysadzam do ogródka - i czekam aż zaczną kwitnąć. Rosną sobie do jesieni. Właśnie wczoraj wykopałam swoje...
*******************************************************************************************
[02.05.2009] 01:43 Wiotka
Uwielbiam zawilce i jaskry i.W tym roku sadziłam je po raz pierwszy. Niestety zapomniałam o namoczeniu ich przed wsadzeniem do ziemi. Pozostało mi mocno podlewać i udało się . Kwiatki wychodzą z ziemi.
*******************************************************************************************
[02.05.2009] 08:54 Emmi
Ja też w tym roku po raz pierwszy w życiu pokusiłam się po jaskry. Poszłam za impulsem, jak małżonek patrząc w dziale nasion i cebul pokazał mi je jako ,,kwiatki jego babci,, Nie wiem czy zadziałało, bo właśnie tworzę taką ,,wiejską rabatkę,, I skojarzyło mi się ze wsią, czy jednak tworzę ,,babcine rabatki,, czy raczej sentymentalną z dzieciństwa, a babcię męża bardzo lubiłam i... poszło. Jak zwał tak zwał, jestem w ich posiadaniu. Mam białe i bodajże czerwone (chyba że różowe, niepamiętam teraz) Ja akurat pamiętałam o namoczeniu, ale jeszcze u mnie nie wychodzą. A taka susza, może jednak powinnam je jeszcze podlać? Wiotka// po jakim czasie zaczeły Ci wychodzić? I jakie masz kolorki.
*******************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Wróć do Encyklopedia gatunków

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości