Lilia

drzewa, krzewy, kwiaty, warzywa...

Lilia

Postautor: Cebulka » pn sty 24, 2011 1:33 pm

Lilia
[12.09] 21:56 elka14
minimisia, nie wykopuj lilii! Przypuszczam, że masz mieszańce azjatyckie lub białe lilie. One dobrze zimują w naszych warunkach, przed zimą należy je tylko lekko okryć torfem lub korą - ja daję warstwę torfu, a na to korę. Jedynie niektóre odmiany lilii orientalnych nie są mrozoodporne i wymagają przechowania w torfie. Mieczyki wykopuję zazwyczaj po pierwszym przymrozku, przycinam na ok 10 cm i suszę. Potem dokładnie obieram z suchych łusek i czekają do wiosny...
********************************************************************************************
[13.01] 23:22 Emmi
Onaela// Jak tak bardzo lubisz lilie, to przypominam, że rosnąca obok nich szachownica, będzie odstraszać szkodniki.
********************************************************************************************
[05.03] 18:37 Cebulkaa
Pod wpływem tej książki jestem obecnie pod wrażeniem Cardiocrinum giganteum czyli lilii himalajskiej. (lepiej w wyszukiwarki wpisywac po polsku, gdybyście szukali, to smutne, ale rzadko się na niespecjalistycznych stronach w internecie zdarza poprawnie wpisana trudna nazwa łacińska) Muszę kiedyś ją miec...
********************************************************************************************
[05.03] 19:38 Cebulkaa
. A jak ktoś chce zobaczyc zdjęcia lilii himalajskiej klika tutaj i przewija na dół:
http://allegro.pl/show_item.php?item=84485088
********************************************************************************************
[05.03] 21:20 Sz_elka
znalazłam taką fajną stronkę:
http://seeds.thompson-morgan.com/us/en/ ... country=us
http://homepage.mac.com/aley_wd/Home_an ... bum88.html
a są jeszcze i inne po wstawiemiue szukanego słowa w tym wypadku: Cardiocrinum giganteum.
Stamtąd chyba pochodzą te zdjęcia na Allegro! Przepiękna roślinka!
********************************************************************************************
[11.04] 09:30 farmerka63
- kupiłam 3 cebule lilii orientalnych (pięęękna odmiana - Marco Polo) . Ponoć bardzo trudne w uprawie... i zamierzam w zwiazku z tym posadzić je do dużej donicy. Jaka ziemia, jak duża ta donica, no i czy juz można je wystawić na dwór - mają 5cm pędy! Czas najwyższy im pomóc!
********************************************************************************************
[11.04] 13:35 Onaela
Farmerko-uwielbiam Lilie,orientalne w szczególności,bo cudnie pachną.Nie mam doswiadczenia w upraweie lilii w donicach.Nie znam odmiany Marco Polo,nie wiem dlaczego ma akurat ona być trudna w uprawie,bo generalnie lilie należa raczej do łatwych w uprawie.Ja w każdym razie nigdy nie miałam z nimi kłopotu,oprócz oczywiscie nornic,które je lubią tak jak ja Jesli chodzi o ich wymagania,to lubią ziemie zyzna,próchniczną lekką o odczynie obojętnym lub lekko kwaśnym i stanowisko lekko zacienione lub słoneczne.Nie znosza stojącej wody,wiec musisz pamietac o dobrym drenażu na dnie doniczki.donica raczej jak najwieksza,bo rosna raczej wysokie.Nie wiem jak ta odmiana,ale moje (Casa Blanca,Alma Ata,)osiagaja wysokosc do 1,2 m! A może narazie wysadz je do nieduzych doniczek,a w drugiej połowie maja na rabatkę??? Napewno takie młode pędy,które zimę spędziły w dodatniej temperaturze nie są odporne na przymrozki,więc na noc musisz je zabierac do domu
********************************************************************************************
[26.04] 10:39 farmerka63
poprzestałam na uprawie ziemi - dziś tylko wyzwoliłam z doniczek moje lilie orientalne - wsadziłam je wprost do gruntu - niech sobie radzą!
********************************************************************************************
[30.04] 21:53 Onaela
Lilie juz duże,ok 20 cm,ale niektóre dopiero wychodzą z ziemi.
********************************************************************************************
[01.05] 21:28 Onaela
Zauwazyłam ,ze na liliach pojawiły się poskrzypki Juz ja jutro z nimi zatańczę!
********************************************************************************************
[10.07] 10:08 Onaela
pławi sie w słoncu na działeczce i podziwia kwitnace lilie!Moje tez kwitną-na razie azjtyckie-czerwone olbrzymy ,kremowo-białe i zółte.Niebawem zakwitna orientalne,pachnace,ale ich mam malo,stanowczo za mało..No cóz, nornice wiedza,co jest dobre i piekne
********************************************************************************************
[10.07] 13:37 koliberek
Onaelko - kupiłam w tym roku lilie i Pan od którego kupowałam, powiedział, ze jesli mam nornice to mam je zostawić w osłonkach (znaczy lilie nie nornice).
********************************************************************************************
[12.07] 14:46 elka14
Onaelu, rzeczywiście moja lilia to złotogłów. Pięknie rośnie, ale się nie rozmnaża. W ubiegłym roku zebrałam nasionka, ale nie wzeszły. W tym roku też spróbuję, muszę jednak poszukać informacji czy nie należy stworzyć im szczególnych warunków.
********************************************************************************************
[18.07] 19:05 Belva
Acha, mam pytanie czy ktos ma jakies doswiadczenie z rozmnazaniem lilii przez kladzenie lodyg? Chetnie bym poczytala.
********************************************************************************************
[19.07] 06:37 Słoneczko2006
Dzień dobry a oto stronka o rozmnażaniu lilii http://www.ogrody.cvd.pl/pliki/lilie.html
********************************************************************************************
[20.07] 01:16 *kati
Jeśli chodzi o lilie - piękne kwiaty, miałam kiedyś trochę, ale nie wiedzieć czemu jakoś mi przepadły. Zupełnie nie wiem co się z nimi stało. Może cebule zostały zjedzone przez jakieś szkodniki lub wymarzły? Kilka zachowanych wątłych egzemplarzy ochoczo pożerają jakieś czerwone żuki. Och, takie to uroki ogrodnictwa - trochę radości, trochę smutków. Tak mi się teraz jeszcze przy okazji tych lili przypomniało, że wiosną nie wychylił się z ziemi ani jeden hiacynt z wielu cebulek które wsadziłam jesienią. No cóż, cieszę się jednak z tego co mam. Z porad na temat hodowli lilii też chętnie skorzystam bo może coś robiłam nie tak...
********************************************************************************************
[20.07] 16:11 Onaela ,
Słoneczko,Kati-o liliach to ja bym mogła długo...,ale ta stronka,którą podała Słoneczko jest bardzo dobra i własciwie niewiele mogę do niej dodac.Może tylko tyle,ze lilie lepiej sadzic jesienią,w próchniczną,przepuszczalną ziemię.Najlepiej w koszyczkach zabezpieczajacych przed pazernościa nornic,bo cebulki lilii to ich przysmak.
Kati,bardzo prawdopodobne jest,ze Twoje cebulki po prostu zgniły,jesli nie zabezpieczyłas ich fungicydami przed sadzeniem Ja rowniez sadziłam wiosną sporo cebulek i wyszła tylko jedna!.Myślałam,ze nornice rozprawily się z nimi,ale jak pogrzebałam w ziemi,okazalo się,ze sa tam resztki zgnilych cebulek Musiały byc zainfekowane chorobą grzybową.Do tej pory nigdy nie moczyłam w chemii cebulek,ale teraz mam juz nauczkę... Poza tym Mikrosek uświadomiła mnie,ze Lilie orientalne powinno wykopywac się na zimę i trzymac w doniczkach z ziemia w chłodnej piwnicy.
I jeszcze jedno-Lilii orientalnych róznych odmian nie powinno sadzic sie blisko siebie,bo się zapylaja i wychodzi bryndza Miałam 2 lata temu przecudnej urody Casa Blanca (czysto biała,silnie pachnaca). Teraz okazalo sie,ze białych lilii juz nie mam ,tylko łaciate jakieś Ale pachną pięknie.Zapach nie uległ genetycznej modyfikacji
Nigdy nie słyszałam o rozmnażaniu Lilii z zielonych pędów,ale myślę,ze jest to mozliwe... W ubiegłym roku nornica zjadła cebulkę lilii azjatyckiej,która wypuściła juz ok.30-cm pęd kwiatowy z paczkami wielkości ziarenek pszenicy.Pęd był zupelnie odgryziony.Wzięłąm go do ręki,obejrzałam ślady po zębiskach i ....wetknęłam spowrotem do ziemi.Było wtedy bardzo mokro-świeżo po deszczu.O dziwo-lilia nie uschła,tylko po miesiacu zaczęła rosnąc i zakwitła!.Kwiaty nie były tak duze jak u pozostałych,ale to swego rodzaju ewenement.
********************************************************************************************
[24.07] 13:35 Onaela
Belva-piekne dzieki za materiał o rozmnazaniu lilii,ale ja nie bardzo rozumiem z tych zdjec,jak to trzeba robić?.Ciać pędy na kawałki?Całe zakopywac w ziemi,czy tylko fragment? I kiedy to nalezy robić-czy juz teraz?Napisz prosze coś wiecej na ten temat,bo bardzo mnie to zainteresowałas.
********************************************************************************************
. [25.07] 13:18 belva
Onaela - Z te istrukcji o liliach wynika ze nalezy polozyc cala galazke plytko w rowku z pulchnej ziemi lekko zasypac i podlac. Powinny sie wytwozyc male roslinki na kazdym przegubie. Ja tego tez nigdy nie robilam i dlatego sie pytalam czy macie w tym jakies doswiadczenie.
********************************************************************************************
[21.08] 14:48 elpe
W pewnym ogrodku rosnie lilia biala zasadzona jak mowia przez mojego dziadka. Niewiele wiem o liliach bialych, a bardzo chcialabym posadzic ja w swoim ogrodku. Wlasnie te lilie, a nie zadna inna. Jak to zrobic? Moze ktos z was ma doswiadczenia z bialymi liliami? Jakiej potrzebuja ziemi, co zrobic by zapewnic jej jak najlepsze warunki?
********************************************************************************************
[21.08] 15:57 elka14
Elpe, myslę, że chodzi Ci o tzw. lilię św Józefa (św. Antoniego). Ona kwitnie w czerwcu. Teraz to ostatni moment na przesadzanie - moje juz wypuściły listki. Najlepiej byłoby je przesadzić w lipcu, na początku sierpnia - gdy pęd kwiatowy obumiera, a nowa rozeta liściowa jeszcze nie wyrosła. Wykopujemy bulwy, rozdzielamy i sadzimy do nowej ziemi, kompostowej. Podobno lubi glebę lekko zasadową. Miejsce raczej słoneczne. Ja nie stosuje żadnych specjalnych zabiegów i dobrze rośnie, ale poczytam w domu i napiszę.
********************************************************************************************
[22.08] 10:43 cicho_borowska
. Ponieważ jest teraz czas sadzenia niektórych cebul podaje dwa z nich. Będą to cytaty z książki:
"Kąpiel dla cebulek.
Ochronisz cebule przed szkodnikami, przyżądzając im miłą i ciepłą kąpiel przed wysadzeniem do gruntu. Oto czego potrzebujesz:
2 łyżeczki szamponu dla dzieci
1 Łyżeczka antyseptycznego płynu do płukania ust
1/4 łyżeczki herbaty rozpuszczalnej w granulkach
8 litrów ciepłej wody
Wymieszaj wszystkie składniki w wiadrze i ostrożnie umieść cebule w roztworze. Zamieszaj delikatnie, następnie wyjmuj cebule po jednej i
sadź do ziemi. Kiedy skończysz nie wylewaj dziecka z kąpielą- drzewa, krzewy i rośliny zimozielone uwielbiają ten smakowity napój, dlatego nie pozwól, by się zmarnował."

Kolejny przepis
"Śniadanie cebul.
5 kg kompostu
2 i 1/2 kg mączki kostnej
1 kg mączki z krwi
1/2 kg siarczanu magnezowego /soli gorzkiej/
Wymieszaj wszystkie składniki w taczce. Zanim posadzisz cebule, przekop każde 10 m kwadratowych podłoża odżywczym cebulowym śniadaniem.
Niezapomnij też o samych cebulach- zanim umieścisz je w dołku wsyp na jego dno ziemię wymieszaną z garścią kompostu i łyżeczką mąki kostnej."

I jeszcze jedna mniej krwawa rada:
"Przydatny popiół. Jeśli masz w domu kominek i zastanawiasz się, co zrobić z popiołem, wypróbuj: do podłoża, w którym będziesz sadził cebulki, wsyp popiół. Na około 10m kwadratowych dodaj około 7 kg popiołu. Popiół jest znakomitym źródłem potasu, który pozwoli roślinom cebulowym wykształcić dorodne, silne łodygi, niewymagające palikowania."
Zaznaczam rady nie są sprawdzone w praktyce przez nikogo.
********************************************************************************************
[28.09] 11:31 abx.
Witam Cebulko!
Ja rowniez zakochalam sie w cardiocrinum giganteum - juz przed laty! Znalazlam kontakt do sprzedawcy, gdzie mozna kupic te cebulki (za normalna cene!!! 60zl - zakwitna za rok) - i inne (kwiat nietoperz, lilia nepalska) oraz rowniez nasiona cardiocrinum. Wlasnie mozna je sadzic! polecam w razie czego, sluze kontaktem : chadra@interia.pl
********************************************************************************************
[15.10] 08:51 tereklo
Może podpowiecie mi co robię źle, albo co mam złego w ziemi - nie rosną (a jeśli już to licho i krótko) wszelkie lilie. Inne cebulowe (tulipany, hiacynty, krokusy, szachownice, czosnki) rosną pięknie a lilie giną...
********************************************************************************************
[15.10] 11:19 *kati
Tereklo - u mnie jest to samo. Kiedyś miałam piękne lilie, a teraz już ich nie mam... dziwne to i zastanawiajace
********************************************************************************************
[15.10] 12:15 Cebulkaa
Niestety nic praktycznego o uprawie lilii nie wiem (jeszcze) ale jak zawsze mogę służyc teorią, może coś stąd uznasz za możliwą przyczynę:

Lilie w ogrodach

Lilia jest jedną z najpiękniejszych i cenionych roślin ozdobnych ze względu na kształt, barwę i zapach kwiatów. Barwy kwiatów - to od białej poprzez żółtą, czerwoną, brązową i różową do lila. Lilie kwitną w zależności od gatunku, od maja do sierpnia, a nawet września. Wysokość kwitnących lilii wynosi 25 cm do 200 cm. Lilie wymagają dobrze zdrenowanego podłoża. Podłoże powinno być próchniczne i zasobne z dużym dodatkiem ziemi kompostowej lub torfu. Lilie nawozimy nawozami mineralnymi wieloskładnikowymi wczesną wiosną przed wschodami i drugi raz w okresie ukazywania się pierwszych pąków. Gleby zwięzłe i zlewne nie nadają się do uprawy lilii. Nadmiar wapnia szkodzi liliom. Lilie wymagają stanowiska słonecznego. Kopanie i sadzenie cebul należy przeprowadzić w czasie od połowy września do połowy października. Obowiązuje zasada jak u wszystkich roślin cebulowych, że sadzi się ją na trzykrotną głębokość wysokości cebuli. Korzenie są najcenniejszą częścią cebuli i dlatego nie wolno ich uszkodzić przy kopaniu i sadzeniu. W odróżnieniu od innych cebul, lilie nie przechowuje się na sucho, a jeżeli po wykopaniu nie możemy jej od razu wysadzić na nowe stanowisko, wówczas trzeba cebulę zabezpieczyć wilgotnym torfem lub trocinami przed wysychaniem. W ogrodach przesadza się lilie co 2-3 lata. W czasie uprawy należy zwalczać szkodniki - mszyce, poskrzypki preparatami owadobójczymi, a choroby - głównie szarą pleśń preparatami grzybobójczymi. Do wyboru mamy wiele gatunków i odmian lilii, ale do wytrzymujących mrozy należą:

- lilia biała - wyrastająca do wysokości 100 -150 cm. Kwiaty białe, pachnące. Kwitnie czerwiec - lipiec. Może rosnąć na jednym miejscu przez kilka lat;
- lilia królewska - wyrasta do wysokości 50 -120 cm. Kwiaty duże, mocno pachnące, wewnątrz białe, na zewnątrz różowo paskowane. Kwitnie w lipcu (po lilii białej);
- lilia złotogłów - wyrasta do wysokości 50 -100 cm. Kwiaty czerwone z brudnoróżowymi odcieniami. Kwitnie w końcu czerwca i w lipcu;
- lilia tygrysia - wyrasta do 60 -150 cm. Kwiaty z silnie podwiniętymi płatkami o barwie pomarańczowo - czerwonej z ciemno brązowymi plamkami. Kwitnie na przełomie lipca i sier-pnia.
Kwiaty lilii ciąć umiarkowanie, aby nie pozbyć rośliny liści, gdyż są one gwarancją dobrego przyrostu cebul.

Opis ogólny
Lilie są roślinami wymagającymi bardzo troskliwej opieki, za którą odpłacają się wspaniałymi kwiatami. Najpopularniejsze, a zarazem najłatwiejsze w uprawie gatunki to lilia królewska (Lilium regale) i lilia tygrysia (Lilium tigrinum). Dla nieco ambitniejszych nadaje się lilia wspaniała (Lilium speciosum). Cebule lilii najlepiej sadzić na warstwie piasku, gdyż nie znoszą one nadmiaru wody. Lilie w jednym miejscu mogą rosnąć 3 lata.

Informacje ogrodnicze
Gatunek: lilia królewska lilia tygrysia lilia wspaniała
Rodzaj rośliny: cebulowa
Zastosowanie: kwiat cięty, rabaty, duże grupy grupy, rabaty
Wysokość: 80-120 cm 50-150 cm 100-160 cm
Kwitnienie: VII-VIII VI-VIII VI
Kolory: szeroka gama barw, prócz niebieskiego
Stanowisko: słoneczne
Gleba: żyzna, próchniczna, głęboko uprawiona
Sadzenie: X-XI na gł.15 cm X-XI na gł.= 3 x wys.cebul
Rozstaw: 30-50 cm
Mrozoodporność: odporna na mróz wymaga okrycia na zimę

Lilie dobrze rosną na glebach przepuszczalnych, żyznych i próchniczych, dobrze zdrenowanych. Większość gatunków lilii wymaga kwaśnego odczynu gleby, więc przed przekopaniem rabaty dodaję nie odkwaszony torf. Jedynie lilia biała i lilia złotogłów wolą glebę zasadową.
********************************************************************************************
[15.10] 15:11 elka14
Moje lilie też giną... Być może cebule, które kupujemy są jakoś preparowane...? Tylko stare białe wdzięcznie rosną i jedyna złotogłów... Inne po 2 -3 latach znikają.
********************************************************************************************
[15.10] 17:56 Onaela
Kochani-:-co do Lilii i ich giniecia,przyczyny mogą byc dwie:
Albo z cebulami rozprawiają sie nornice (moja zmora)albo podłoze nie jest zbyt przepuszczalne.Jeśli w podlozu jest sporo gliny,w czasie długotrwałych opadów woda w nim zalega i cebule gniją Warto wtedy wykopac spore dołki i wypełnic je żyzną ziemią wymieszana pół na pół z piaskiem.Albo zmienic stanowisko na przepuszczalne.I nie nalezy przesadzac z kwasnym torfem-one lubia tylko lekko kwaśne podłoze.
Ja uprawiam Lilie juz od dawna.Sa moimi Królowymi Ogrodu .Druga po nich jest Krynia.Druga dlatego,ze z nia trochę zachodu-trzeba zabierac na zimę do piwnicy. Tegoroczna Lilia -rekordzistka(azjatycka)wypuściła ped kwiatowy o srednicy tak na oko ze 3 cm(!) dorósł do ok 1,5 m i wydał 23 wielkie kwiaty w kolorze czerwonym.Kwiaty rozwijały się stopniowo,wiec lilia kwitła prawie całe lato.
********************************************************************************************
[16.10] 13:43 tereklo
Moje lilie nie są zżerane przez nornice - marnieją z roku na rok a potem giną, mój teść, który nie żyje od kilku lat miał tu piękne lilie, po jego śmierci zamieszkaliśmy w domu rodziców i lilie zginęły, nawet te które przesadziłam, ani nie rosną nowo sadzone. Robię jakiś bład - nie wiem jaki, a może sąsiedztwo innych roślin im szkodzi?
********************************************************************************************
[01.12] 10:23 Onaela
Zabieram się wreszcie za okrywanie,choc jeszcze mam mieszane uczucia,bo jak mi się nornice dostaną pod okrycie dla LIlii
********************************************************************************************
18.04] 21:17 zanna
Pozdrawiam serdecznie wszystkie ogrodniczki . Pomozcie , prosze !!!!! Sarny obgryzly pedy moich wspanialych lilii ( 35 Szt.) Co robic ? Czy wykopac cebule ? A moze zostawic je w ziemi ? No ale przeciez nie odrosna !!! Poradzcie mi co mam zrobic ? Kocham moje sarny ale one ciagle cos mi zjadaja . Tulipanow tez nie bede miala a moje ukochane lawendowe i biale ostrozki tez sa mocno uszkodzone .
*******************************************************************************************
[18.04] 23:16 belva
Zanno sprobuj posadzic wsrod roslin ktore lubia sarny jakies niezbyt dla nich dobrze pachnace.. Na przyklad lavenda czy rozmaryn? Musisz pocwiczyc i zobaczyc od jakich bedz sie trzymaly z daleka...Najlepiej jednak jest przesadzic lilie gdzie indziej..
*******************************************************************************************
[19.04] 08:55 zanna
Dziewczyny , poradzcie co z tymi liliami ? Glowny ped jest zjedzony , co mam zrobic - wykopac czy zostawic je w iemi ? Drugi ped chyba nie wyrosnie , jak myslicie ?
********************************************************************************************
[19.04] 09:36 Słoneczko2006
Zanno trudno Ci coś poradzić ja zostawiłabym w ziemi i po okresie normalnej wegetacji wykopała.
********************************************************************************************
[19.04] 11:28 trojka
Zanna,ja zostawiłabym cebulki w ziemi,powinny dać sobie radę,za rok będziesz miała piękne lilie,w zaszłym roku zginęła mi nowa lilia,nie wiem co się stało,albo koty połamały,albo dzieci,stawiam na dzieci bo nie było śladu po łodydze,a w tym roku mam w tym miejscu parę młodych lili,widocznie cebula zadbała żeby przetrwać.pozdrawiam.
********************************************************************************************
19.04] 23:04 zanna
Witam . Sloneczko i Trojka - dziekuje bardzo za rady . Mysle , ze najlepiej bedzie jak Was poslucham . Wiecie , te lilie w zeszlym roku mialy 130 cm a i ilosc kwiatow byla oszalamiajaca . Musialam niektore podpierac bo byly ciezkie i pochylaly sie . Kazda lilia miala kwiaty w ilosci 18-24 koloru brzoskwiniowego i lososiowego . Byly cudne . Nigdy nie widzialam tak dorodnych kwiatow , ale ziemia tam dobra - gliniasta - dlugo trzymajaca wilgoc . Lato w zeszlym roku bylo upalne , duzo slonca no a lilie to lubia . Tak czekalam na nie , zal mi , bardzo mi zal , ze nie zakwitna
*******************************************************************************************
19.04] 23:12 Onaela
Zanna-zostaw lilie w ziemi.Piszesz,ze główny pęd zjedzony-a nie wiadomo w sumie,czy cebule tez nie są pozarte .Może nie,jesli są głęboko.Jeśli cebula jest w ziemi,to lilie sobie poradzą.Moze nie będa miały bardzo dorodnych kwiatostanów w przyszłym roku,ale przezyją.Być moze cebula podzieli sie w ziemi na 2-3 mniejsze.
Pisałam chyba w zeszłym roku,jak olbrzymi pęd lilii juz z zawiazkami pąków został u mnie odgryziny przez nornice i sie przewrócił .Popłkałam się,bo była to najdorodniejsza lilia na rabatce .Ale było wtedy po wielkim deszczu, bardzo mokro,wiec podniosłam pęd z ziemi i wetknęłam go z powrotem głęboko do ziemi.I tu rzecz nibywała- po pewnym czasie ped sie ukorzenił i zaczął rosnac!!!.Zakwitł oczywiście również,tylko kwiaty nie były tak duze jak zwykle-jak widac natura umie sobie radzic w róznych sytuacjach Pamiętasz Belvo jak w ubiegłym roku podawałas instrukcje rozmnazania lilii przez kładzenie pędu do zyznej ziemi??? Ja wtedy zabrałam sie za eksperyment z jednym pędem .Z miesiac albo dwa zagladałam tam,sprawdzajac,czy nic nie wyrasta,ale nic nie widziałąm,wiec uznałam ,ze eksperyment sie nie powiódł .Tymczasem w tym roku widzę,ze wyrosły w tym miejscu 3 lilie,i to wcale nie takie malutkie jak z nasion!!!.Kwitnac pewnie w tym roku jeszcze nie będa,ale w następnym to juz tak
*******************************************************************************************
[20.04] 09:27 Słoneczko2006
Nie mam na działce lilii a wszyscy zachwalają można je jeszcze teraz wsadzić?
******************************************************************************************
[20.04] 11:31 Zanna
. Onaela , dzieki za rade . Cebule sa nieuszkodzone , wiem to z pewnoscia . Sarenki zrobily sobie gryza tylko z pedow . Ciekawe , ze nie ruszyly kilku krzakow piwonii , pedy byly juz bardzo duze .Przyciely inne kwiaty no i dostalo sie jeszcze dereniowi ale to byla tylko kosmetyka w porownaniu z liliami .W zeszlym roku tez rosly lilie i tez byly sarny i jakos zgodnie ze soba egzystowaly .Nie wiem co im w tym roku odbilo . Sarny sa te same bo same wprowadzily sie na moja ogrodzona dzialke pod lasem no i nie chca z niej wyjsc . Zjadly wszystkie spady jablek a bylo tego sporo no a na koncu te moje nieszczesne lilie .Mysle , ze one zrobily sie wybredne i zwykla trawka juz im tak bardzo nie smakuje . Wychodzi slonce a wiec jest szansa , ze jutro bedzie ladnie. . Lile mozesz nadal sadzic bo sa dwa terminy - jesienny i wiosenny . Mozesz miec problem z cebulami bo sa juz bardzo przebrane w sklepach . Kupuj z najmniejszym wyrrostkiem . One juz zaczynaja wszystkie puszczac pedy . Jesli moge Ci cos poradzic to na poczatek sadz lilie azjatyckie , owszem orientalne sa cudne ale trudniejsze i w razie niepowodzenia mozesz niepotrzebnie sie zrazic . I pamietaj - lilie lubia miec stopy w chlodzie a glowe w sloncu !
*******************************************************************************************
[21.04] 11:15 zanna
Wracajac do lilii to powiem Wam , ze co roku dosadzam nowe cebule i co roku zaluje , ze znowu za malo ... Wspaniala jest lilia krolewska . kupilam niedawno trzy kolory - biala , rozowa i pomaranczowa . Nie wiem co z nich bedzie bo cebule zbyt duze nie byly a tak naprawde to musze troche poczytac na temat krolewski bo zdaje sie maja specjalne wymagania .
********************************************************************************************
[24.05] 21:32 Mawi
Onaelu! jestem w rozpaczy, bo... coś mi zżarło Tuberozę i dwie cebulki Lilii! Zostaly tylko części nadziemne. Próbuję teraz je ukorzenić, ale czy się uda???
*******************************************************************************************
[24.05] 23:01 Onaela
skoro cos Ci zeżarło cebulki ,to z pewnoscią masz jakieś ogrodowe futrzaki.Walcz z nimi,bo one mają straszne apetyty -bardzo lubia takze częsci podziemne Funkii,których masz kilka. Zerknij na Ekotopik celem przypomnienia sposobów walki z nimi. Raczej nie uda Ci się ukorzenic części nadziemnych lilii i tuberozy,zwłaszcza,że susza u Ciebie okrutna
********************************************************************************************
[02.09] 23:49 Onaela
Od jutra zaczynam wykopywanie cebulek Lilii,zaprawianie miksturą przeciwgrzybową i sadzenie na nowym miejscu.Potem tulipany,narcyze,hiacynty ,krokusy-oj mam tych cebulek cały koszyk
********************************************************************************************
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Wróć do Encyklopedia gatunków

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości