Strona 2 z 2

Re: kolendra

Post: ndz lis 03, 2013 1:34 pm
autor: tereklo
amita pisze:Ja sama urawiałam i śmierdziała nieziemsko :)


e tam, zaraz śmierdziała [uszy]

Re: kolendra

Post: pn lis 04, 2013 10:37 am
autor: tuurma
Wiecie co, to jest dziwna sprawa. Uprawiałam sama i śmierdziała mi niesamowicie, ale zdarzało mi się ją jeść w restauracjach czy u kogoś i nie było tego odrażającego zapachu. Zauważyłam też, że kupna sklepowa kolendra zaczyna poważnie śmierdzieć dopiero po jakimś czasie, ale to powiedzmy naturalne, że sklepowe zioła nie należą do specjalnie aromatycznych, a jak dostaną trochę słońca i ziemi, to im daje "kopa energetycznego".

Myślę, że może to rzeczywiście różne odmiany i nie wszystkie mają ten "pluskwiany" zapaszek...

Dla tych, co nie wiedzą jak pachnie i smakuje pluskwa (ja zresztą też nie wiem, ale sobie wyobrażam po spotkaniu z kolendrą), to może znacie zapach, który wydziela taki owad (odorek zieleniak), często spotykany na krzewach jagodowych (np. malina czy borówka amerykańska). Przy dotknięciu on to jakoś uwalnia, raz mi się zdarzyło go prawie zjeść, jak dostałam w kącik ust, to praktycznie pół buzi lekko sparaliżowane, a walory smakowe takie, że najgorszemu wrogowi nie życzę...

Re: kolendra

Post: pn lis 04, 2013 10:59 am
autor: Baś_22
tuurma pisze: to może znacie zapach, który wydziela taki owad (odorek zieleniak), często spotykany na krzewach jagodowych (np. malina czy borówka amerykańska). Przy dotknięciu on to jakoś uwalnia, raz mi się zdarzyło go prawie zjeść, jak dostałam w kącik ust, to praktycznie pół buzi lekko sparaliżowane, a walory smakowe takie, że najgorszemu wrogowi nie życzę...

ło matko [strach]