Strona 1 z 3

Rzodkiewka

Post: sob maja 12, 2007 4:01 pm
autor: Cebulka
Belvo - tak u mnie rośnie rzodkiewka :)
Szkoda że nie położyłam pudełka po zapałkach, to by było widać, jak małe wyszły liście w stosunku do rzodkiewek. Nie wiem do końca, czy to kwestia że sie przemroziły wiosną, czy ziemi... Jest to normalna ziemia do kwiatów balkonowych, w dodatku nie nawieziona dodaktowo po używaniu jej w zeszłym roku przez pomidora-giganta ;) Sorry za jakośc zdjęcia, telefon.

Obrazek

Post: sob maja 12, 2007 5:00 pm
autor: saginata
Zadziwiasz mnie Cebulko-co Ty jeszcze w tych donicach chowasz???
A co do rzodkiewek-to i lepiej ,¿e nie s± przenawo¿one-bo by posz³y w li¶cie

Post: ndz lip 13, 2008 2:57 pm
autor: belva
Cebulko... juz sie pogodzilam z losem ze nigdy nie bede miala rzodkiewek.. Ale za to udalo mi sie wychodowac czarna rzodkiew.. ktora jedlismy caly rok.. :)

Post: ndz lip 13, 2008 6:25 pm
autor: amita
Cóż,za drugim razem bylo lepiej,ale to nie to.Mimo wszystko,za dużo liścia ,tylko niektóre rzodkiewki były ,powiedzmy,że dość duże do konsumpcji.Może następnym razem będzie lepiej?Tylko nie wiem,czy jeszcze gdzieś nasiona dostanę.

Post: ndz lip 13, 2008 8:00 pm
autor: Baś_22
Amitko teraz już nie siej rzodkiewki, bo nie będziesz zadowolona z plonów :( Najlepsza jest ta z siewu wiosennego :)

Post: ndz lip 13, 2008 8:25 pm
autor: amita
Tyle wolnego miejsca mi się zmarnuje [diabel]

Post: ndz lip 13, 2008 8:40 pm
autor: Baś_22
To siej koper :D przyda się w zimie :)

Post: ndz lip 13, 2008 8:49 pm
autor: amita
Tak właśnie myslałam,bo nawet ładnie w tej rzodkiewce wyrósł.Ale miał być na zmianę z pietruszką,ale pietruszki ani tyci :(

Post: ndz lip 13, 2008 9:29 pm
autor: Baś_22
U mnie pietruszki zatrzęsienie za to koper mizerny :( Posiałam go niedawno ponownie, mam nadzieję, że tym razem się uda :)

Post: ndz lip 13, 2008 10:22 pm
autor: amita
Już dwa razy ją siałam,koper też.Tyle,że on za drugim razem dał się namówić na współpracę.

Post: pn lip 14, 2008 9:48 am
autor: cicho_borowska
A ja z powodu plonów mizernych, a na niektórych grządkach całkiem zerowych, rozpoczęłam przygotowania na posianie poplonów. Puki co ten tydzień przeznaczyłam na walkę z dzikimi trawami, które w przeciągu dwóch tygodni rozrosły się do niesamowitych rozmiarów [rol] . Część grządek już oczyściłam, bo co mi po rządce 4mx1m, na której rośnie 10 buraczków o liściach 10 cm. Planuję posiać łubin z facelją /czy jakoś tak/.

Post: pn lip 14, 2008 11:15 am
autor: Baś_22
Borusiu plan bardzo dobry :)

Post: pn mar 16, 2009 11:15 pm
autor: farmerka63
Dzisiejsze zdjęcie bohaterki tego tematu - pierwsze wschody w namiocie :)

Obrazek

Post: pn mar 16, 2009 11:17 pm
autor: Onaela
[brawo] dla rzodkiewki Farmerkowej !!!

Ja dopiero dzisiaj posiałam w tunelu :?

Post: wt kwie 07, 2009 8:58 am
autor: Emmi
No proszę! Widzę, że nie tylko ja zwlekałam z posianiem rzodkiewki do tunelu :)

Post: śr maja 27, 2009 1:27 pm
autor: Yennyfer
DZiewczyny - mam problem z rzodkiewką.
W zeszłym roku była super, zdrowa i jędrna.
A w tym roku połowa jest ładna a połowa z robalem w środku...
Czym to popryskać, co wogóle z tym robić. w sobote mam siać poplon, wolałabym by tym razem zdrowiusia była.
Z góry dzieki za pomoc.

Post: śr maja 27, 2009 9:45 pm
autor: amita
Mam to samo,trafi się robaczywka jakaś,sama chętnie poczytam czym zlikwidować konkurencję [diabel]

Post: śr maja 27, 2009 10:13 pm
autor: Anamaria
Ja miałam wyłącznie robaczywki! Już nie sieję, bo i po co?

Post: czw maja 28, 2009 6:28 am
autor: cicho_borowska
Ja zauważyłam, że młodziutkie i drobne robaków nie mają, trochę większe mają.

Czytałam na ulotce preparatu Bioczos, że zapobiegawczo po posadzeniu/posianiu uprawy można podlać. Nie stosowałam jednak tego preparatu. Bioczos jest naturalnym preparatem z czosnku, więc może wyciągi z czosnku byłyby równie skuteczne.

Post: czw maja 28, 2009 6:42 am
autor: Yennyfer
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... y+roslinne

Tu są przepisy na preparaty - pewnie wyprubuję ten czosnkowy.

Post: czw maja 28, 2009 7:08 am
autor: cicho_borowska
Ja już drugi rok z rzędu obiecuję sobie, że będę stosowała często wszelkie preparaty naturalne jako profilaktykę. Trudne jest to jednak, jeśli jesteśmy na działce "z doskoku". 'Mikstury", zazwyczaj trzeba stosować np. przez trzy dni, a ja nie zawsze mogę podjechać trzy dni z rzędu, albo deszcz pada, albo pokrzywy nie ma, albo zapomnę i wodę wszystką wyleję i nie mam w czym namoczyć roślin na wywar...

Post: czw maja 28, 2009 10:05 pm
autor: Anamaria
Mam takie same problemy Borusiu. Nawet gnojówki z pokrzywy jeszcze nie nastawiłam, bo jak pojadę to nie wiem w co najpierw ręce włożyć :( Ale początek już zrobiłam - wystawiłam beczkę na zewnątrz. Mam nadzieję, że mi jej nikt nie świśnie do poniedziałku. A pokrzywy już wybujały że ho ho!

Post: pt maja 29, 2009 6:45 am
autor: cicho_borowska
Ja jedną gnojówkę z pokrzywy nastawiłam, ale pół porcji 0,5kg/5l wody, bo więcej pokrzywy nie znalazłam w okolicy. Za wc-etem mam taką górkę kompostowo- chwastową i z radością zauważyłam, że jedna kępa pokrzywy tam urosła, więc może tam się zadomowi i zarośnie ten kąt. :-D

Na ten weekend powinna być gotowa. :-D

Sporo skrzypu rośnie mi na łące, więc planuję na niedzielę "skrzypokosy".

Wrotyczu widziałam jedną roślinkę przy drodze. [rol]

Post: pt maja 29, 2009 6:56 am
autor: Cebulka
Trzeba brać przykład z Borosi! [prosi]

Jak to się cieszy, że jej chwasty rosną [!] [haha]

[tuli]

Post: pt maja 29, 2009 7:12 am
autor: cicho_borowska
[haha]

A wracając do rzodkiewek, miałam trzy odmiany okrągłą czerwoną, okrągłą z białymi końcami i podłużną czerwoną.

Podłużnej czerwonej robaki mi nie zjadły. Albo dlatego, że siana była tydzień po okrągłej, albo mniej smakuje robalom. [rol]

Post: pt maja 29, 2009 10:10 am
autor: gruby miś
moje rzodkiewki PIERWSZE to kpina [haha] pewnie te drugie nie będą lepsze ;) ale odkryłam niedaleko piękne pokrzywy - może jutro bym się po nie wybrała, bo dziś pada, pada, pada [rol]
a co ze skrzypu? bo u mnie raośnie jak szalony [lol]

Post: pt maja 29, 2009 10:20 am
autor: amita
Misiu,nic się nie martw,moje pierwsze były porażką,drugie odrobinkę większe.W tym roku przyłożyłam się,posiałam rzadko,sukcesywnie przerywałam i porosły aż miło.Teraz czeka na zerwanie drugi rzut.Siał kolega,gęściej,ale i one dorodne.
W dziale chemia czy ekologia jest temat o gnojówkach zdaje się.Ze skrzypu bardzo dobra.

Post: pt maja 29, 2009 1:04 pm
autor: saginata
Tak-rzodkiewki musz± byæ posiane bardzo rzadko-wtedy ³adnie wyrastaj±.Moje pierwsze zazwyczaj s± ³adne-w tych pó¼niejszych trafiaj± siê robaczki-ale tylko w niektórych.Zauwa¿y³am,¿e ca³e czerwone okr±g³e s± u mnie najmniej podatne na robactwo-najczê¶ciej robaczywiej± te z bia³± koñcówk±.No i rzodkiewka musi rosn±æ szybko i krótko-zasiaæ w wilgotn± glebê-potem gdy jest sucho-podlewaæ-a potem to tylko chrupaæ [lol]

Post: pt maja 29, 2009 2:02 pm
autor: Yennyfer
Borosiu, siałam jak i Ty - te trzy odmiany i wszystkie robaczywe.
najmniej te podłużne czerwone,ale i tam robak się trafia. Jutro nawet jak będzie lało jadę i posieję rządek. I też przyłożę się, by nie za gęsto były posiane. Słowo!

Post: pt cze 05, 2009 7:28 pm
autor: angela
Listki mojej rzodkiewki podjadają pchełki. Takie małe dziurki w listkach są. W necie wyszukałam, że to pchełki, osobiście robactwa nie namierzyłam. Z jednej strony radzą przykryć włókniną, żeby pchełki nie jadły, a z drugiej odradzają, żeby nie miały za ciepło. No więc nie przykrywam, dopóki nie zżerają dużej części liści, a są jedynie małe dziurki, to korzeń i tak będzie się rozwijał. Dzisiaj zerwałam kilka małych, żeby zobaczyć czy nie robaczywe - zdrowiutkie :D i Pyszne :D Moje pierwsze rzodkiewki :)

A tak przy okazji, czy winowajcą mogą być mrówki? Czy mogą podjadać liście rzodkiewki? Akurat wzdłuż grządki mają ścieżkę... Dziś wysypałam proszkiem do pieczenia, żeby sobie poszły gdzie indziej. Mam nadzieję, że posłuchają :D

Post: sob cze 27, 2009 1:12 pm
autor: belva
A moje rzodkiewki???? Slicznie mi .....zaowocowaly :? [diabel]

Post: wt lip 21, 2009 3:07 am
autor: belva
belva pisze:A moje rzodkiewki???? Slicznie mi .....zaowocowaly :? [diabel]


I slicznie wysialy sie [super] :>