Pomidory

Nasiona, siew i pielęgnacja

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » sob cze 22, 2013 9:44 pm

Tak też zrobiłam.Na moim jednym pomidorze też znalazłam objawy zarazy , w poniedziałek go wyrzucę i może w ten sposób uratuję pozostałe [wnerw]
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » ndz cze 23, 2013 10:30 pm

Zosiu - a jakie są pierwsze objawy zarazy? [skrob]
Oglądnę w takim razie i moje dokładnie we wtorek :)
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » ndz cze 23, 2013 10:39 pm

[skrob] Potraktowałam chemią bo pojawiły się na łodydze ciemne(brązowe [?] ) plamy,które potem prowadzą do zamierania pędów i przenoszą się na pozostałe "krzaki" pomidorów,a liście zaczęły stopniowo usychać.Najlepiej chore rośliny wyrwać z korzeniami i spalić [wnerw]
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » ndz cze 23, 2013 10:41 pm

Dzięki,, oglądnę te od ciebie, bo fakt faktem, że jakoś tak liście im niemrawo rosły [skrob]
Ale za to kwitły szybciej niż moje rozsady [haha]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » ndz cze 23, 2013 10:46 pm

Ten jedyny,który ma objawy choroby,to Malinowy Ożarowski,pozostałe tj.koraliki,zielone i żółte "Ola Polka" są zdrowe.Jeszcze, i może tak pozostanie jak pogoda im dopisze :D
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob lip 13, 2013 8:13 pm

Żółty od Cebulki, oczywiście udało mi się go złamać:
Załączniki
zdjęcie0193.jpg
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob lip 13, 2013 8:15 pm

Republika donicowa, ale mam 5 krzaczków normalnych:
W tle "rondo" z gronem testowym od Romana [prosi]
Załączniki
zdjęcie0206.jpg
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » sob lip 13, 2013 8:19 pm

Amita, a czemu wykładasz donice ściętą trawą?
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob lip 13, 2013 8:33 pm

Tak mi do łba przyszło, że może będzie mniej przesychać [skrob] racjonalnych powodów brak.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: Baś_22 » sob lip 13, 2013 9:45 pm

amita pisze:Tak mi do łba przyszło, że może będzie mniej przesychać [skrob] racjonalnych powodów brak.

Ja ściółkuję trawą grządki w warzywniku :) Trzyma wilgoć i ogranicza wzrost chwastów a poza tym zawsze to nawóz :)
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory

Postautor: magdziołek » ndz lip 21, 2013 8:31 am

Ciekawe, czy to nawożenie doniczek z pomidorami trawą się sprawdzi... bo pomidory to bardziej potrzebują potasu a w skoszonej trawie, to podobno więcej azotu... (podobno jak mówię). Kiedyś Popielarska coś o tym mówiła... .
Ami, daj znać po zbiorach, czy widziałaś różnicę w uprawie. :)
"... miarą naszego życia są związki, które tworzymy"...
mój blog decoupage: http://madach.blog.onet.pl/
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » czw lip 25, 2013 10:58 pm

Moje pierwsze tegoroczne pomidory koktajlowe,są też żółte Ola Polka mające dużo zawiązanych owoców,ale dzisiaj zrobione zdjęcie,jeszcze nie zgrane:
pomidory koktajlowe.JPG
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » czw lip 25, 2013 11:01 pm

A ja nie wiem co u moich :(
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob lip 27, 2013 8:53 pm

U mnie Ola polka się złamała, ale odratowana. Czekam na plony. W tym roku jakoś marnie wszystko rośnie, albo po prostu jest o miesiąc przesunięte. Bo moje krzaczki mają po ok 40 cm wyskokości, a normalnie to już takie jak ja były.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: gruby miś » sob lip 27, 2013 9:24 pm

u nas koktajlowe rosną, jak szalone, już długo, niepowiązane, niewypielone, a tak nas cieszą i nawet Kajtek zjada takie prosto z krzaczka :D
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » sob lip 27, 2013 10:39 pm

Jurek zeznał że u nas zawiązki są, narazie zielone i być może będą akurat jak przyjedziemy jak ich jakaś tfu tfu zaraza wcześniej nie weźmie [lol]

Amitka,kurdę a może im się nie podoba to podsypywanie trawą? [skrob]
Zdaje się że taka ściółka jak się rozkłada to wbrew pozorom pobiera azot z gleby - może dlatego nie rosną?
Czy jest jeszcze coś co robisz przy nich inaczej niż w zeszłym roku?
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » ndz lip 28, 2013 9:17 am

U mnie jeden z pomidorów nie zawiązuje owoców. Wszystkie rosną w donicach, obok siebie - po prawdzie to każdy inny. Wszystkie się wiążą a temu jednemu obsychają kwiatki i nic [bezradny]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » ndz lip 28, 2013 3:09 pm

Czyżby nie znalazł swojej drugiej połówki? ;>
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » ndz lip 28, 2013 3:31 pm

Cebulka pisze:Czyżby nie znalazł swojej drugiej połówki? ;>


W taki upał to połówki szukać w lodówce [lol]
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: gruby miś » ndz lip 28, 2013 7:32 pm

W temacie pomidorów, to oprócz tych kilku posadzonych, to jeszcze samosiejki są! jedna na ślimaku ziołowym - ma już owocki, ale zielone i małe :) i kilka na kompostowniku, tych nie byłam doglądać, bo męża albo najstarszą z wiaderkiem ostatnio posyłam. Jutro zerknę.
Awatar użytkownika
gruby miś
Weterani
 
Posty: 1701
Rejestracja: czw sty 15, 2009 12:21 am

Re: Pomidory

Postautor: amita » wt lip 30, 2013 8:47 pm

W wiaderkach tylko trawę mają, ale to wiesz Cebulko, samosiejki a w kwietniu jeszcze snieg leżał. Te od sąsiadki też nie wielkie, a trawą nie podsypane. Trochę lepiej jest po tygodniu nie widzenia. Ale np. ogórki też w jednym miejscu, pod iglakami sąsiada większe niż inne. Tam też i koktajlówki wieksze. Chyba jeszcze pokrzywiaczka muszę zrobić. sasiad cały czas ścieli trawą i już nawet zbiera. Ale jego żona ciągle leje pokrzywką. Zawiązki mają, zdrowe są, czas mają jeszcze :D I nawet patisonka już mam.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » wt lip 30, 2013 10:31 pm

amita pisze:Trochę lepiej jest po tygodniu nie widzenia.

To fakt - jak byeam na działce codziennie to się wkurzam, że nic nie rośnie [wnerw]
Al starczy na parę dni gdzieś wyjechać to po powrocie od razu wszystko wielkie [lol]

Obowiązkowo ma być piękna długa ciepła jesień bo moja fasola (siana drugi raz :/ ) jeszcze nie kwitnie [ubaw]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » wt lip 30, 2013 10:37 pm

No proszę Cię, moja dopiero ma z 10 cm. :) ale fasolnik to już mogę zrywać.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: zomarel » śr lip 31, 2013 7:10 pm

Moja fasola już zjedzona,oprócz tej od Tereklo , która ma piękne strąki i musi dojrzeć na nasiona :D .Sadzona na późniejszy zbiór jeszcze nie kwitnie.To tyle o fasoli w temacie pomidorowym [lol]
Awatar użytkownika
zomarel
Weterani
 
Posty: 2650
Rejestracja: wt sty 22, 2008 7:34 pm

Re: Pomidory

Postautor: Onaela » śr wrz 04, 2013 10:23 pm

To wątek o fasoli,czy o pomidorach? [mysli] :d
U mnie w tym roku obrodziły-mam kilka nowych odmian( w sumie chyba 12) jedne się sprawdziły,inne mniej . Własne pomidorki wybitnie mi smakują w tym roku-jadam je do każdego posiłku [mniam] .
P8170080.JPG
P8170079-001.JPG
P8160076-001.JPG


Na misce u góry odmiana Hillbilly,w środku Bawole Serce,po prawej Oregon Spring,na dole Faworyt. Rozkrojony- Big Rainbow- ten to dopiero jest mniammm :D
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Pomidory

Postautor: Cebulka » śr wrz 04, 2013 10:31 pm

I rzeczywiście w kolorach tęczy - no prawie [ubaw]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Re: Pomidory

Postautor: Onaela » pt wrz 06, 2013 10:43 pm

Ściółkowanie trawą polecam z całą odpowiedzialnością! :) W tym roku po raz pierwszy wyściółkowałam wszystkie warzywa i byłam zachwycona swoim pomysłem - odpadło pielenie,spulchnianie gleby,ziemia dłuzej zatrzymywała wilgoć w upały. Wyściółkowałam również pod folią. Odnosząc sie do wcześniejszej dyskusji- moje pomidory nie okazywały żadnych niedoborów składników pokarmowych-zresztą do tej pory wyglądają zdrowo,choć nie dawałam żadnych nawozów oprócz kompostu do dołka podczas sadzenia i oprysku dolistnego Florowitem (razem z opryskiem przeciwgrzybowym )
P8290101.JPG
suszenie na słońcu-byłam zaskoczona efektem
P8290102.JPG
Italian Roma-idealne do suszenia i na przecier-prawie bez galaretki
P8290107.JPG
żółte koktajlowe-takich gron jeszcze nie widziałam-próbowałam policzyć owoce na gronie,ale w okolicach 100 sie gubiłam..
P8260057.JPG
koktailowe twarde i z małą iloscią galaretki. Nadają sie do suszenia i do szaszłyków
P8260056.JPG
P6230171.JPG
P6230194.JPG
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob wrz 07, 2013 7:19 am

Wpada jak po ogień, wrogiej propagandy nasieje... ;>
Elu, po prostu masz dar ogrodniczy. Taaakie plony [shock] Szacun.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Re: Pomidory

Postautor: tomicron » sob wrz 07, 2013 8:01 am

Onaela pisze:żółte koktajlowe-takich gron jeszcze nie widziałam-próbowałam policzyć owoce na gronie,ale w okolicach 100 sie gubiłam..

O i to sie nazywa plenność... 2-3 takie krzaki i zbiory jak z poletka [super]
Elu, czy one mają w cechach odmianowych jakąś podwyższoną odporność na grzyby (wystarczy 1 oprysk profilaktyczny ?), no i jak się nazywa ta genialna odmiana ?
"Z obecnego kryzysu są dwa wyjścia: normalne i cudowne. Normalne to takie, że Matka Boska jak zwykle zrobi cud i nas uratuje - a cudowne, że wszyscy zaczną uczciwie pracować, wypełniać swoje obowiązki itd."
Awatar użytkownika
tomicron
Weterani
 
Posty: 3286
Rejestracja: sob maja 10, 2008 10:30 pm

Re: Pomidory

Postautor: tereklo » sob wrz 07, 2013 8:02 am

Może zbierzesz nasiona, Elu i się podzielisz? [prosi]
Fantastyczne pomidory i wszystkie urodziwe.
Wiedza jest czymś, co istnieje w umysłach, nie w bazach danych – to relacyjna sieć faktów i umiejętności, wyuczona, praktykowana, z czasem doprowadzana do mistrzostwa.
Obrazek
Awatar użytkownika
tereklo
Administrator
 
Posty: 4422
Rejestracja: sob cze 04, 2011 6:07 am
Lokalizacja: Kotlina Kłodzka

Re: Pomidory

Postautor: Baś_22 » sob wrz 07, 2013 12:04 pm

Onaela pisze:Ściółkowanie trawą polecam z całą odpowiedzialnością! :)

Ja w tym sezonie miałam wyściółkowane trawą poletko z dyniami. Prawie zero plewienia, w miarę utrzymana wilgotność pomimo suszy. W następnym sezonie sposób ten rozszerzam na cały warzywnik [haha]

Onaela pisze: .....zresztą do tej pory wyglądają zdrowo,choć nie dawałam żadnych nawozów oprócz kompostu do dołka podczas sadzenia i oprysku dolistnego Florowitem (razem z opryskiem przeciwgrzybowym )

Elu a co stosujesz na oprysk przeciwgrzybowy?
Jeszcze tyle przede mną :) [krolik]
Serdecznie zapraszam do odwiedzin mojego bloga :) http://berberrus.com.pl
Jestem także na: https://www.facebook.com/berberrus
Awatar użytkownika
Baś_22
Weterani
 
Posty: 8995
Rejestracja: sob sty 27, 2007 7:35 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pomidory

Postautor: amita » sob wrz 07, 2013 7:05 pm

Ja też będę ściółkowała całość warzywniaka. Ileż to mniej roboty jest.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

PoprzedniaNastępna

Wróć do Warzywa i Zioła

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości