Strona 1 z 1

pietruszka

Post: pn kwie 22, 2013 1:07 pm
autor: mietek
Posiałem sobie trochę naciowej w doniczki bo zima była długa, a teraz nie wiem jak z tym postępować :)

Jak chodzi o korzeniową, to nie miałem takiego problemu - się ścina zielone, wkłada do zupy czy gdzie tam człek chce i to sobie odrasta (pewnie z jakąś tam stratą dla korzenia) ale tu gdy mam tylko natkę to jak ją zetnę to już koniec? Odrośnie coś czy trzeba siać nowe? [skrob]

Re: pietruszka

Post: pn kwie 22, 2013 2:55 pm
autor: tereklo
Odrośnie, spoko. Ścinasz, zjadasz a nowe rosną.

Re: pietruszka

Post: śr kwie 24, 2013 11:17 pm
autor: Cebulka
O ile wiem to ona jest w 'obsłudze' zupełnie taka jak korzeniowa, tyle że korzeń ma chudy a liście inne w kształcie ;)

Re: pietruszka

Post: czw kwie 25, 2013 6:39 pm
autor: zomarel
Posiałam pietruszkę,a teraz posieję jeszcze pasternak,który ma być tak samo dobry jak pietruszka,a jest bardziej odporny na wszelkiego rodzaju choroby :D

Re: pietruszka

Post: czw kwie 25, 2013 9:27 pm
autor: Cebulka
Pasternaku kupiłam nasiona ale teraz tak jakoś nie wiem... Ale skoro ty posiejesz to może i ja też :D
Z niego się tylko korzenie używa, czy liście też można jak natkę? [skrob]

Re: pietruszka

Post: czw kwie 25, 2013 10:02 pm
autor: tereklo
Korzenie. Rośnie dobrze na ziemi lekkiej, przepuszczalnej. Smak ni to pietrucha ni seler, dobre na surówki pół na pół z marchewką albo do zup. Naci nigdy nie próbowałam, ale jak ostatnio widziałam, że babka ładuje nać z marchewki do słoików z pomidorami do konserwowania na zimę, to chyba niewiele już może zaskoczyc w kuchni ;>

Re: pietruszka

Post: czw kwie 25, 2013 10:16 pm
autor: tomicron
... to chyba w myśl zasady "Co nas nie zabije to nas wzmocni" hahaha

Re: pietruszka

Post: pt kwie 26, 2013 3:14 am
autor: belva
tomicron pisze:... to chyba w myśl zasady "Co nas nie zabije to nas wzmocni" hahaha



"Jak zabic pietruszke?"... Ano pojechac na wakacje na miesiac i zostawic ja pod opieka meza....... [pech]

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 8:08 am
autor: magdziołek
Nać pasternaka smakuje jak pietruszki :) parę lat temu była afera w marketach zimą... sprzedawano za ciężkie pieniądze pęczki naci, że to niby pietruszka, a to była nać pasternaka :) .
A co do pietruszki... od paru lat miałam kłopot, bo nie chciała mi w ogóle rosnąć na grządkach... sadziłam niby co rok w innym miejscu, ( tak mi się wydawało) a wychodziło, że co dwa lata pietruszkę siałam w tym samym... a w którymś programie ogrodniczym powiedzieli, że pietruszkę, to sieje się na tym samym miejscu nie wcześniej jak po 4 latach :) ... no i wszystko się wyjaśniło :) . Teraz sieję pietruchę w doniczkach :) .

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 8:44 am
autor: żyjąca marzeniami
Naci pasternaku nie jadłam,ale dziwi mnie jak można było mylić nać pasternaku z natką pietruszki. [skrob]
Toć to zupełnie inne jest [lol] .Chociaż z drugiej strony....teraz pietuszki naciowe też w przeróżnych kształtach...
Korzeń to co innego,laik pomylić się może :/ W wielu sklepach pod nazwa pietruszki jest pasternak.

A jak już tak o pasternaku mowa to dodam,że liście mają właściwości parzące w wysokich temperaturach,więc lepiej w upał nie pielić koło nich.

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 10:05 am
autor: zomarel
Magdziołku,a siałaś pietruszkę w środę ? [lol] [lol] [lol]

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 10:16 am
autor: Baś_22
zomarel pisze:Magdziołku,a siałaś pietruszkę w środę ? [lol] [lol] [lol]

A próbowałaś Zosiu?, bo ja jeszcze nie [ubaw2] ale jak znowu nie zapomnę to oczywiście spróbuję :)

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 11:01 am
autor: zomarel
[lol] [lol] [lol] Nie próbowałam,bo na razie jestem wciąż na etapie lektury,ale zaznaczę sobie w eko kalendarzu i będę testować ;) .Nie wiem tylko,co na to turkucie [zly] powiedzą

Re: pietruszka

Post: śr sty 29, 2014 11:49 am
autor: Baś_22
zomarel pisze:[lol] [lol] [lol];) .Nie wiem tylko,co na to turkucie [zly] powiedzą

..turkucie szlag trafi przez te Twoje innowacje [ubaw2] [ubaw]

Re: pietruszka

Post: pt sty 31, 2014 10:11 am
autor: annorl1
a ja nie rozumiem co Wy się tak nad turkuciami rozwodzicie? ja to bym chciała żeby na moim polu je szlak trafił i to wszystkie!
z pietruszką też mam zawsze problem, jakoś nie chce mi rosnąć, marchewka udaje mi sie ładna i duza, ale pietruszka? licha i w sumie to mało kiedy jest co do zupy włozyć, ledwo listki sa :P
może rzeczywiście powinnam w środę ją posiać [myśli]
w ogóle to miałam w planach ją na jesien posiać, ale niestety nie miałam możliwości :(
a co do liści pasternaka, to popieram Amelkę, są parzące i to bardzo, więc uwaga na nie.

Re: pietruszka

Post: pt sty 31, 2014 11:17 am
autor: Baś_22
annorl1 pisze:a ja nie rozumiem co Wy się tak nad turkuciami rozwodzicie? ja to bym chciała żeby na moim polu je szlak trafił i to wszystkie!
.

....ależ Aniu nam o to samo chodzi [ubaw2] dlatego sie smieję, że przez te innowacje Zommarel,
wreszcie je szlag trafi [kiler]

Re: pietruszka

Post: pt sty 31, 2014 11:35 am
autor: annorl1
[ubaw2] no tak, a ja już myślałam ze Wy na turkucie chuchacie i dmuchacie żeby się im nic nie stało [ubaw2]

Re: pietruszka

Post: sob lut 01, 2014 9:47 pm
autor: Cebulka
Kurczę chyba muszę posiać pasternak żeby móc liście pooglądać [skrob]
Zresztą korzeń też chętnie zobaczę jak wygląda bo nie widziałam (tzn może i widziałam ale bez świadomości tego zdarzenia [lol] )

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 8:37 am
autor: annorl1
Cebulko, korzeń jak od pietruszki tylko znacznie większy i nawet jak pietruszka na polu wychodzi Ci marna to pasternak potrafi nieźle urosnąć :) co do liści...to sa ogromne :) ani pietruszki ani selera liście nie można porównać do pasternaka. ale na pewno warto go posiać bo jest smaczny i zdrowy :) a niestety zapomniany, tak samo jak brukiew

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 3:16 pm
autor: Cebulka
A jak ze smakiem korzenia pasternaku? Czy jest on rzeczywiście zamienny z pietruszką np w rosole? Czy dawać go tyle samo czy więcej? :)

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 3:41 pm
autor: annorl1
Cebulko, jak dla mnie zdecydowanie słodszy od pietruszki, więc do rosołu wypadało by go dać mniej :)
ale z pasternaka to ja raczej suróweczki robiłam :)

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 4:27 pm
autor: Anamaria
magdziołek pisze:A co do pietruszki... od paru lat miałam kłopot, bo nie chciała mi w ogóle rosnąć na grządkach... sadziłam niby co rok w innym miejscu, ( tak mi się wydawało) a wychodziło, że co dwa lata pietruszkę siałam w tym samym... a w którymś programie ogrodniczym powiedzieli, że pietruszkę, to sieje się na tym samym miejscu nie wcześniej jak po 4 latach :) ... no i wszystko się wyjaśniło :) . Teraz sieję pietruchę w doniczkach :) .


U mnie pietruszka naciowa (ta o karbowanych liściach) rosła w tym samym miejscu ze 3-4 lata [shock]
Zimowała pod śniegiem i właściwie przez cały rok była ścinana na bieżące potrzeby. Jakoś nie siałam jej co wiosnę.

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 4:41 pm
autor: Cebulka
Alu, ale ta sama? Nie wyrastała w pędy nasienne? [skrob] Czy siałaś co roku na wiosnę nowe nasiona w tym samym miejscu po wyrwaniu starych roślin? :)

Re: pietruszka

Post: ndz lut 02, 2014 7:34 pm
autor: tomicron
Cebulka pisze:Kurczę chyba muszę posiać pasternak żeby móc liście pooglądać [skrob]
Zresztą korzeń też chętnie zobaczę jak wygląda bo nie widziałam (tzn może i widziałam ale bez świadomości tego zdarzenia [lol] )

na pewno widziałaś gdzieś na straganie sprzedawany jako megapietrucha - wbrew pozorom wcale nie jest taki zapomniany ;P

Re: pietruszka

Post: pn lut 03, 2014 10:13 am
autor: Anamaria
Cebulka pisze:Alu, ale ta sama? Nie wyrastała w pędy nasienne? [skrob] Czy siałaś co roku na wiosnę nowe nasiona w tym samym miejscu po wyrwaniu starych roślin? :)

Tak, TA SAMA. Łodygi z kwiatostanem (jak się pojawiały) latem usuwałam nie pozwalając jej zakwitnąć. I tak sobie rosła z roku na rok, ale coraz słabiej rzecz jasna. Jednak natki z niej wystarczało aż nadto na bieżące potrzeby :)

Re: pietruszka

Post: pn lut 03, 2014 7:03 pm
autor: Cebulka
Dzięki Alu, bardzo ciekawa informacja praktyczna [tuli]