Strona 4 z 6

Post: pt lis 26, 2010 9:36 am
autor: gruby miś
ech, a ja karmiąc jadam czosnek! i też jestem ciekawa, dlaczego nie miałabym tego robić? [skrob]

Post: pt lis 26, 2010 9:40 am
autor: Baś_22
gruby miś pisze:ech, a ja karmiąc jadam czosnek! i też jestem ciekawa, dlaczego nie miałabym tego robić? [skrob]

wydaje mi się, że czosnek jest "za ciężki", podnosi ciśnienie krwi a poza tym może powodować wzdęcia

Post: pt lis 26, 2010 10:07 am
autor: megan
Mnie się wydaje,że czosnek, cebula,kapusta mogą powodować u maleństwa wzdęcia i kolki-pewne substancje przechodzą do mleka matki

Znalazłam w necie taki artykuł na temat czosnku
Dobroczynne właściwości czosnku znane były już 6 tys. lat temu w Azji Środkowej. W Starożytnym Egipcie miał tak dużą wartość, że traktowano go jak pieniądz. Rzymscy robotnicy i żołnierze żuli czosnek przed bitwą, Słowianie twierdzili, że chroni przed ukąszeniami żmii. W Afryce rybacy smarując swe ciała czosnkiem zabezpieczali się przed krokodylami, w Polsce służył do odpędzania wampirów.

Obecnie czosnek jest uprawiany prawie wszędzie. Do Polski przywędrował w średniowieczu, wraz z karawanami kupców wschodnich. Znanych jest ponad trzysta jego rodzajów, (u nas, w stanie dzikim występuje czosnek niedźwiedzi, zielony, wężowy, syberyjski) najpopularniejszy jest ten, z białą łuską. Czosnek jest rośliną o wszechstronnym działaniu. Służy jako przyprawa, afrodyzjak i lek. Ma działanie bakteriobójcze i grzybobójcze, dlatego właśnie od dawna stosowany jest w medycynie.


Ząbek czosnku na zdrowie

W swoim składzie chemicznym czosnek zawiera lotne związki siarkowe i bakteriobójcze, olejki eteryczne, błonnik, cukry oraz organiczne związki siarki, takie jak alliina i skordynina A i B. Zmiażdżone, świeże ząbki wydzielają allicynę, substancję, która posiada silniejsze działanie antybiotyczne niż penicylina czy tetracyklina.

W czosnku znajdują się też witaminy: C, PP, B1, B2, B3, prowitamina A, a także sole mineralne pierwiastków: wapń, potas, magnez oraz mikroelementy: żelazo, miedź i rzadkie pierwiastki jak nikiel, kobalt, chrom, selen, german. Chociaż selen i german występują w ilościach śladowych, ich obecność w czosnku ma duże znaczenie w ograniczaniu podziału komórek nowotworowych, zahamowaniu rozwoju czy nawet ich wydalaniu. Z tego też powodu czosnek jest coraz bardziej doceniany w zapobieganiu chorobom nowotworowym i układu krążenia.


Spotkał czosnek Katarzynę …

Długo przed wynalezieniem antybiotyków, czosnek był stosowany do zwalczania różnego rodzaju chorób – i to od gruźlicy aż po dur brzuszny. Dzięki swoim zdolnościom zwalczania bakterii powodujących różne infekcje, z powodzeniem jest używany w leczeniu bólu gardła, przeziębień, gryp, zapaleniu oskrzeli i płuc, infekcji ucha, przewodu pokarmowego, pomaga również w odbudowaniu populacji przyjaznej bakterii po odbytych kuracjach antybiotykowych. Jego działanie jest zbliżone do działania niektórych antybiotyków, niszczących bakterie chorobotwórcze w układzie pokarmowym i oddechowym, nie ma jednak ich negatywnych skutków. Czosnek jest wspaniałym lekiem odkrztuśnym stosowanym przy ostrym i przewlekłym zapaleniu oskrzeli, kokluszu i oskrzelowej astmie, jak również przy zapaleniu zatok, przewlekłym katarze, gorączce siennej i zapaleniu śluzówki nosa. Działa napotnie, przez co pomaga obniżyć gorączkę.


Czosnek dobry na serce

Jedzenie czosnku obniża ciśnienie krwi, poziom cukru i trójglicerydów w osoczu. Wspomaga także metabolizm tłuszczów, obniżając poziom cholesterolu we krwi. Obecność zawartych w nim związków siarki mobilizuje krwinki białe do obrony organizmu przed czynnikami zakaźnymi. Spożywanie świeżego czosnku skutecznie obniża stężenie cukru we krwi, Podwyższa proporcje ,,dobrego" cholesterolu HDL w stosunku do ,,złego" LDL, obniża poziom trójglicerydów, ochraniając tętnice i serce. Czosnek otwiera naczynia krwionośne zwiększając przepływ krwi do tkanek, poprawia krążenie, łagodzi skurcze. Szczególnie polecany jest osobom starszym, pomaga redukować tkankę tłuszczową, ma działanie odmładzające i spowalnia proces starzenia. Chroni nasz mózg przed utratą sprawności intelektualnej, pamięci czy depresją.

Jest naszym obrońcą przed wpływami zanieczyszczenia środowiska i nikotyny, pomaga w leczeniu dróg moczowych i żółciowych. Jest również skutecznym środkiem na niszczenie robaków w organizmie, eliminuje pasożyty przewodu pokarmowego, a stosowany do lewatyw może być używany do walki z owsikami u dzieci. Dezynfekuje także drogi moczowe i niszczy bakterie oporne na antybiotyki. Znajduje zastosowanie w leczeniu zakażenia drożdżakowego i pleśniawek w jamie ustnej i pochwie. Związki czynne czosnku znoszą bóle głowy i ułatwiają zasypianie. W czasie I Wojny Światowej czosnek znalazł zastosowanie w opatrywaniu ran, ropni, czyraków. Ostatnie badania naukowe dowiodły, że czosnek działa jako skuteczny przeciwutleniacz, a jego siarkowe składniki posiadają właściwości przeciwrakowe.


Przeciwwskazania

Mimo, że taki wszechstronny i doskonały, nie można z czosnkiem przesadzać. Spożywanie 2,3 ząbków dziennie zmniejsza ryzyko zawału oraz chroni nas przed infekcjami, jednak pamiętać należy, że większe jego ilości mogą powodować wzdęcia, a u osób szczególnie wrażliwych, wywoływać reakcje alergiczne. Szczególnie ostrożni powinni być diabetycy – czosnkowe kapsułki nie zawsze idą w parze z terapią insulinową. Nadmierne spożywanie czosnku może również mieć niekorzystny wpływ na mięsień wątroby i układ pokarmowy. Na czosnek w dużych ilościach uważać powinny także kobiety w ciąży i karmiące piersią. Przeciwwskazaniem do stosowania świeżego czosnku są też ostre nieżyty żołądka i jelit.


Ząbek kontra tabletka

Czosnek jest stosowany w różnych postaciach: świeży, suszony, liofilizowany, sproszkowany lub kapsułkowany. Najbardziej aktywny jest surowy, świeżo rozdrobniony. Poddany obróbce termicznej traci swoje właściwości bakteriobójcze, zachowuje jednak aktywność przeciwgrzybiczą i działa jako antyutleniacz. W tabletkach czy aerozolach również zachowuje swoje właściwości pod warunkiem, że jest prawidłowo przetworzony, czyli nie dochodzi do zniszczenia jego związków czynnych, które chemicznie są bardzo nietrwałe. Niestety swoje właściwości zatraca podczas smażenia czy gotowania. Stosując czosnek profilaktycznie należy codziennie spożywać jeden jego duży ząbek przegryzając zieloną natką pietruszki, świeżą miętą, tymiankiem czy selerem. Nieprzyjemny zapach eliminuje także czerwone wino. Najlepiej smakuje jako dodatek do sałatek, oliwy z oliwek (sos winegret), pomidorów; amatorzy jadają go z mlekiem, miodem czy cytryną.


Czosnkowe przepisy

MASŁO CZOSNKOWE:
 6 zmiażdżonych ząbków czosnku,
 1 filiżanka gotowanej wody
 1/2 filiżanki miękkiego masła
 2 łyżeczki świeżej, drobno pokrojonej pietruszki
 sól i pieprz do smaku

Utrzeć czosnek na gładką masę, dodając sól i pieprz. Dodać miękkie masło i dalej ucierać. Masło czosnkowe świetnie nadaje się do pieczonej lub gotowanej ryby, steków, pieczonych ziemniaków, lub do wzbogacania sosów mięsnych.


ZIOŁOWO-CZOSNKOWY SER:
 200 g sera białego
 2-3 łyżki stołowe drobno pokrojonych, świeżych ziół
 pół, drobno pokrojonego, ząbku czosnku

Czosnek oraz zioła wymieszać dokładnie z serem. Formować kulki, układać na półmisku. Ochłodzić w lodówce przed podaniem.

Post: pt lis 26, 2010 10:50 am
autor: gruby miś
nie, na główki, to nie jem i nie surowy, bo po surowym piecze mnie żołądek, ale jako przyprawy nie unikam :) żadne z moich dzieci nie wie co to kolki! wzdęć też jakoś specjalnych nie zauważyłam :)

Post: pt lis 26, 2010 1:44 pm
autor: Baś_22
Misiu w takim razie bez obaw :)

Post: pn sty 10, 2011 9:03 pm
autor: amita
Basiu,jak wygląda u Ciebie czosnek? Bo u mnie jakiś taki marny :( Końcówki liści uszkodzone...nie wiem czy tak było w zeszłym roku też,bo mam wrażenie,że liście były zdrowe [rol] A też był i śnieg i mróz.

Post: wt sty 11, 2011 9:57 am
autor: Baś_22
Ami, ja nie wiem, bo nie byłam na działce [?] może w tą sobotę się uda :)

Post: wt sty 18, 2011 2:16 pm
autor: saginata
Amita-czym Ty ten czosnek goni³a¶,ze ma jakies koñcówki li¶ci [shock]
U mnie nie ma nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
U mnie czosnek wychodzi z ziemi bli¿ej wiosny-a nie w ¶rodku zimy [shock]

Post: wt sty 18, 2011 5:50 pm
autor: Sz_elka
saginata pisze:Amita-czym Ty ten czosnek goniłaś,ze ma jakies końcówki liści [shock]

Prędzej bym Amitę :* posądziła o pędzenie, niż gonienie! [devil]

Post: wt sty 18, 2011 7:37 pm
autor: saginata
Szelu-te¿ tak pomy¶la³am-ale,ale....pêdzi siê w piwnicy....
A na dzia³ce ro¶linki mozna czym¶ podgoniæ :)

Post: śr sty 19, 2011 3:10 pm
autor: amita
Kijem, Sagi :D A tak poważnie, to w zeszłym roku też miały liście.Mają te moje czosnki ze 4 cm wysokości.Ale nie martw się, u sasiadki dopiero co wschodzą.

Post: śr cze 15, 2011 8:59 am
autor: Baś_22
Wklejam tutaj informację od Zomarel ku pamięci :)

[Wto 23:27] zomarel: w temacie wiąązania czosnku,to u nas od kiedy sięgam pamięcią "na Jana" łamie się cebulę i wiąże czosnek

uzupełnienie - Jana jest 24 czerwca :)

Post: ndz cze 19, 2011 11:30 pm
autor: amita
I zaczynamy się kąpać :D

Post: pn cze 20, 2011 10:04 am
autor: Baś_22
amita pisze:I zaczynamy się kąpać :D

Ami no Ty chyba chcesz [lanie] ...tutaj o czosnku piszemy a nie o kąpaniu [haha]

Post: wt cze 28, 2011 10:12 am
autor: Cebulka
amita pisze:I zaczynamy się kąpać :D


A co Amitka, nie kąpałaś się dotychczas? ;>

Post: śr cze 29, 2011 7:55 am
autor: amita
A nie bylo czuć ? ;>

Post: śr sie 17, 2011 6:34 pm
autor: Emmi
Przeczytane i wynotowane i jak się uda to też spóbuję :)
Dzięki za wątek :*

Post: sob wrz 24, 2011 9:03 pm
autor: gruby miś
basieńko, podasz na jaka datę trzeba się wyrobić z czosnkiem w tym roku? [?] mamy ładny, pyszny i z pewnego źródła, chciałabym skorzystać z Twoich wskazówek wcześniej tu odnotowanych, ale we właściwy kalendarz tez bym chciała trafić, bo my mocno czosnkowi jesteśmy!
radziłaś, by tydzień wcześniej grządkę obornikiem wzmocnić, krów w okolicy nie ma, ewentualnie "stajniak" albo kurzeniec? co radzisz?

Post: sob wrz 24, 2011 9:42 pm
autor: Baś_22
gruby miś pisze:basieńko, podasz na jaka datę trzeba się wyrobić z czosnkiem w tym roku? [?]

terminy sadzenia: od 14.10 - 19.10.11 albo 11.11 - 17.11.11

gruby miś pisze: radziłaś, by tydzień wcześniej grządkę obornikiem wzmocnić, krów w okolicy nie ma, ewentualnie "stajniak" albo kurzeniec? co radzisz?

moim zdaniem lepszy kurzeniec :)

Post: ndz wrz 25, 2011 7:05 am
autor: gruby miś
dzięki serdeczne!

Post: pn lis 14, 2011 8:54 am
autor: Cebulka
W tym roku i ja spróbuję posadzic czosnek :P
Grządkę już mam, jesień narazie gorąca była więc chyba dobrze że tak mi dłużej zeszło bo by wykiełkował [lol] ale jest problem - w moim małym ogrodniczym nie mają czosnku do sadzenia - czy mogę po prostu posadzic taki z ryneczku? Oczywiście polski, nie chiński. Czy ten 'sadzeniakowy' czymś się różni?

Post: pn lis 14, 2011 10:55 am
autor: saginata
Spokojnie mo¿esz posadziæ tym z ryneczku-ja sadzê teraz swoim wyhodowanym :D

Post: pn lis 14, 2011 4:38 pm
autor: amita
A mnie wykiełkował ten co to zniknął latem...recykling normalnie :D

Post: pn lis 14, 2011 4:53 pm
autor: saginata
A znikn±³ Ci [shock]

Post: pn lis 14, 2011 5:21 pm
autor: amita
Zanim zdążyłam go związać to wziął i usechł całkowicie. Nie chciało mi się go wykopywać,bo gdzie go szukać?

czosnek zimowy

Post: pn lis 14, 2011 5:38 pm
autor: zomarel
Ten sam problem miałam w ub.r. gdy posadziłam czosnek między truskawkami.Nie było z niego wielkiego pożytku :( /słabo w tej ciasnocie rozmnożył się i wyglądał jak cebula szalotka/w tym roku,ale wykorzystałam go do przetworów m.in.do kiszenia ogórków.

Post: śr lis 16, 2011 7:57 pm
autor: mietek
A ja już nie wiem czy mój to jeszcze zimowy jest, a może właśnie tak [hmm]

Nie było czasu to posadziłem dopiero w kwietniu i to materiał taki co to już nie bardzo nadawał się do jedzenia - na zasadzie jest plac to wsadzam, i zobaczymy co będzie.
Wyrosło całkiem fajnie, ale znów nie było czasu wykopać - wykopałem kilkanaście główek - większośc już znowu rośnie zielonym, jednak są jeszcze fajne twarde.
Wykopać muszę bo teraz to już są w buszu chwastów i zastanawiam się czy jak zdołam to wykopać - po to by znów posadzić - to zrobić to jeszcze teraz, zimą jak pogoda pozwoli, czy oczyścić pole z chwastów wiosną i wsadzić to ponownie?

mietek [lol]

Post: czw lis 17, 2011 8:20 am
autor: Cebulka
Hodowla eksperymentalna to możesz poeksperymentowac [lol]

Ale ja bym już przez zimą nie ruszała - rośliny cebulowe nie mają korzeni włośnikowatych więc każde wykopywanie już ukorzenionej cebulki niszczy jej możliwości pobrania wody, więc wszystkie części naziemne by (prawdopodobnie) uschły a nowe korzenie nie zdążą się zrobic przed zimą... JA bym to co ma przeżyc zostawiła ewentualnie do wiosny, a wykopała sobie tylko trochę do bieżącego jedzenia :)

Post: czw lis 17, 2011 11:08 am
autor: Baś_22
Cebulka pisze: JA bym to co ma przeżyc zostawiła ewentualnie do wiosny, a wykopała sobie tylko trochę do bieżącego jedzenia :)

ja bym też tak zrobiła :)

Post: czw lis 17, 2011 5:49 pm
autor: mietek
Dzięki za rady.

I tak zrobię tak jak czas pozwoli jednak już przynajmniej wiem, że nie jest to priorytetem.
Ile zdołam wykopać i zjeść tyle wykopię i zjem - trochę spróbuję przechować i wsadzić wiosną - dla zachowania gatunku, a co nie zdąże zostanie na eksperymenty wiosenne [lol]

mietek

Re: Czosnek zimowy

Post: śr wrz 26, 2012 12:56 pm
autor: tereklo
To się w głowie nie mieści - pół kilo czosnku zimowego (główek) do posadzenia za 16 złotych? Podrożało o 100% od zeszłego sezonu. Żeby chociaż można było kupic kilka główek a to nie - całe opakowanie :(
Swoją drogą były dwie odmiany - Harnaś i Orkan.

Re: Czosnek zimowy

Post: śr wrz 26, 2012 5:16 pm
autor: tereklo
Czosnek tybetański - słyszał kto co o tym? Jak wpiszę w google to nic tylko nalewki tybetańskie z czosnku :P A mnie chodzi o rodzime środowisko, czy u nas ma rację chowu.