Strona 1 z 2

Post: wt wrz 11, 2007 9:09 am
autor: tuurma
Piękny ten japoński ogród - zwłaszcza ten fragment z dróżką, ławeczką i formowaną sosną. Mam taką w planie :) Ostatnio wpadła mi w ręce książeczka o formowaniu iglaków a' la bonsai - spróbuję sobie skserować lub znaleźć taką w księgarni, to wkleję - pierwszy raz się spotkałam, że tak "łopatologicznie" objaśniony temat, który mi się wydawał tak strasznie skomplikowany...

Post: wt wrz 11, 2007 9:12 am
autor: Cebulka
Tuurmo - to będę czekac na taką ściągę - ja też "choruję" na takiego jak ja to mówię "poduszkowca" jak tu na zdjęciach - zdaje się, że można robic je z sosny, ale łatwiej chyba jest z cisu - tylko że wygląda mniej 'japońsko' (a bardziej 'jakotako') [haha]

Koliberku - gratuluję zbiorów!
Buu... Ja chcę na grzyby... [maruda]

Post: wt wrz 11, 2007 9:32 am
autor: saginata
Zapatrzylam siê na te sosenki-i od wiosny zaczynam ci±æ.Nie wiem co mi z tego wyjdzie-ale popróbujê-s± piêkne.

Post: wt wrz 11, 2007 9:48 am
autor: koliberek
No mnie sie tez podoba :)
Tuurmo -tez czekam na tą ściągę :)
Nie wiem jeszcze jak tam dziewczyny się do mnie pozjeżdżaja w sobotę, ale jesli w miare wcześnie to mam w planie zabrac je do tego japońskiego ogrodu ;) to ode mnie tylko 8 km.

Post: wt wrz 11, 2007 9:51 am
autor: tuurma
Tak na szybko, to trzeba zacząć jak drzewka są jeszcze młode 2-3 lata - wtedy przywiązując do odpowiednich podpór, można zmieniać ich naturalny kształt i sprawić, żeby rosły tak, jak chcemy. Spróbuję pożyczyć tę książeczkę od znajomej, ale niech ona się najpierw nacieszy - to jej niedawny prezent urodzinowy.

Ja się przez zimę będę zastanawiać, gdzie takie formowane sosenki "machnąć". A' propos formowań, to jeszcze marzą mi się strzyżone z bukszpanu... ślimaki. Widziałam taką fotkę - ślimaki z czułkami na trawniku jak żywe :)

Post: wt wrz 11, 2007 9:58 am
autor: koliberek
Takie strzyzone z bukszpanu i innych żywopłotów były bodajże w któryms z ostatnich nr Działkowca, albo Mojego pieknego ogrodu - nie pamiętam juz

Post: wt wrz 11, 2007 9:59 am
autor: Cebulka
Jak już tu mamy takie "luźne gadki" o formowaniu, to mnie się kiedys marzyło że sobie znajdę trzy małe siewki brzóz, posadzę koło siebie i będę je splatac w warkocz... [lol]
W zasadzie nadal zamierzam spróbowac [brwi]

Post: wt wrz 11, 2007 10:00 am
autor: beza
Ja też bym chciała coś sobie uformować w ogródku i padło na wiąż i klon czerwony... przeczytałam gdzieś że też je można formować w bonzai :? nie wiecie czy to prawda i jak zrobić ?
Chciałabym teraz uciąć ale czy nie lepiej do wiosny poczekać ...

Koliberku po grzybach to już pewnie śladu nie ma :D ?
a mówi się że grzybów w tym roku nie ma ...

Fajne są takie imprezy ogrodnicze :) a jeszcze jak jest kiermasz przy tym :D

Post: wt wrz 11, 2007 10:03 am
autor: koliberek
Bezo - grzyby sa:
1. jedzone od niedzieli (zupa i grzyby duszone do II dania)
2. Zamrożone,
3. Kilka słoiczków zamarynowanych :)

Na tej imprezie ogrodowej można było wszystko kupić ...
Kupiłam 4 Hebe i jedna borówke, ale mam upatzrone jeszcze inne roślinki, tylko sie wstrzymałąm do momentu założenia odpowiednich rabat :)

Post: wt wrz 11, 2007 10:06 am
autor: saginata
A ja znalaz³am coæ takiego-i w ten sposób bêdê próbowa³a.Wklei³am sobie zdjêcie sosny[to drugie]-zeby miec porównanie.

"Czyta³am kiedy¶ w jakim¶ pi¶mie chyba ogrody jak w³a¶ciciel ogrodu formowa³
swoje sosny. Na zdjêciach wygl±da³y jak japoñskie drzewa. Mia³am w ogrodzie
tak± sosnê z lasu która by³a niezbyt piêkna wiêc postanowi³am tez j±
uformowaæJak mia³a ju¿ odpowiêdni± wysoko¶æ wyciê³am czê¶æ ga³êzi zostawiaj±c
trzy piêtra,Usunê³am przewodnik ¿eby ju¿ wiêksza nie ros³a. Nastêpnie ka¿dego
roku przycina³am wszystkie ga³±zki. Ciêcie wykonujê w marcu. Natomiast w maju
lub czerwcu przycinam jednoroczne m³ode pêdy pozostawiaj±c jedna trzeci±
przyrostu. Po kilku latach mocno siê zagê¶ci³a. Ju¿ teraz w marcu jej nie
przycinam bo jest b. gêsta tylko wiosn± skracam m³ode pêdy. Teraz
eksperymentujê z sosn± himalajsk± oraz z kosodrzewin± która zajmowa³a pó³
ogrodu. W kosodrzewinie zostawi³am tylko 1 ga³±¿ i te¿ przycinam zobaczymy co
z tego wyjdzie"


Ciekawe-mozna tak poeksperymentowaæ

Post: wt wrz 11, 2007 10:08 am
autor: Cebulka
koliberku - ja też kupiłam sobie ostatnio dwie hebe, ale kurczę nie doczytałam wcześniej, że jest aż taka wrażliwa na mróz i teraz nie wiem, co z nią robic..
Tu masz linka do zmagań różnych osób z hebe: http://www.botanicy.tox.pl/forum/viewtopic.php?pid=1294

(Hmm... a to ja miałam pilnowac porządku [haha] )

Post: wt wrz 11, 2007 10:13 am
autor: koliberek
Sagi - a ja mam nawet odpowiedni młodą sosne :)

Cebulko linka zaraz zobacze, ale powiem tak:
1. Ninka u siebie w górach ma i nie okrywała niczym na zimę i nic sie nei stało.
2. na pierwszej fotce, gdzie mały diabełek stoi na takich schodach kamiennych, pop rawej stronie ta zielona połac to hebe (dokładnie atkie jak kupiłam i takie ajkie ma ninka u siebie) i raczej wątpię,z ęby oni to okrywali na zimę, bo ogród straciłby swój urok przecież...

3. Po przeczytaniu linka najbardziej jestem zawiedziona, że nie wiem jaka mam odmianę :( W takim profesjonalnym miejscu kupowałam, a odmiany nie opisali było napisane tylko hebe :(

Post: wt wrz 11, 2007 10:17 am
autor: saginata
Ja tez-trzy sosenki [jupi]

Post: wt wrz 11, 2007 10:37 am
autor: beza
Ja kiedyś też miałam hebe ale mi zmarzła ... ale mieszkam w centralnej Polsce i bardziej na wschód to klimat jest chyba najsroższy...

Saginatko ciekawe to co napisałaś o sosnach ... czy one się zagęszczają bo wypuszczają nowe pączki ? przecież sosna nie może się odnowić bo nie ma zapasowych pączków śpiących... więc dlaczego robi się gęściejsza ?

Post: wt wrz 11, 2007 12:28 pm
autor: saginata
To co poda³am o sosnach -to nie moje wlasne doswiadczenia-to w cudzys³owie to wypowied¼ pewnej pani-i ona twierdzi,ze sosna siê zagêsci³a-ja tez tak spróbujê :)

Post: wt wrz 11, 2007 12:31 pm
autor: saginata
No to jeszcze co¶ takiego-znalaz³am o formowaniu sosen:


Formowanie sosen.
Tempo wzrostu sosen mo¿na do pewnego stopnia regulowaæ poprzez odpowiednie ciêcie, a raczej przy³amywanie ¶wie¿ych przyrostów. Wykonuje siê to na m³odych majowych przyrostach, skracaj±c tyle ile chcemy i jak nam potrzeba. Chc±c mieæ formy bardzo gêste i zwarte koniecznie musimy skróciæ wiêcej, tzn. oko³o 1/2 przyrostu. Je¶li zale¿y nam na szybszych przyrostach, mo¿emy przy³amaæ tylko wierzcho³ek. Przy³amywanie jest bardzo op³acalne, poniewa¿ stymuluje lepsze rozga³êzianie siê drzewka, a przez co zagêszczanie.



I znowu piszemy nie tu gdzie trzeba-oj Cebulko-nie dasz rady z tymi porz±dkami [lol]

Post: wt wrz 11, 2007 12:35 pm
autor: tuurma
Sosny sie zageszczaja, bo skraca sie przyrosty. Wiec nowe galazki wyrastaja w 1/3 normalnych odleglosci i tak ciagle, wiec sie tworza te malownicze poduszki z igiel.

Post: wt wrz 11, 2007 12:39 pm
autor: tuurma
Sluchajcie, rzeczywiscie trzeba chyba jakis porzadek zaprowadzic. Zalozylam w Drzewach i krzewach ozdobnych nowy temat, proponuje sie tam przeniesc. Cebulko, moglabys dyskusje dotychczasowa tam przeniesc?

Post: ndz kwie 06, 2008 5:25 pm
autor: Cebulka
I jak tam, kto się pokusił o robienie bonsai? [lol]
Bo wiosna idzie, niedługo trzeba będzie ciąć... ;)

Post: ndz kwie 06, 2008 6:15 pm
autor: saginata
Ja,ja!
Przyciê³am trzy sosenki.Nie bêdzie to bonsai ale cos-jeszcze nie wiem co....
Przerzedzi³am ga³êzie-a te co pozosta³y skróci³am o 2/3
W czerwcu nastêpne ciêcie-m³odych przyrostów-i tak co roku a¿ powstan± poduchy.
Co mi z tego wyjdzie-nie wiem-jak na razie wygl±daj± nie naj³adniej-stoj± kikuty obciêtych ga³±zek-ale ja jestem cierpliwa i wierze,¿e wyjdzie mi cos co widzê w marzeniach [lol] [lol] [lol]

Post: ndz kwie 06, 2008 6:36 pm
autor: Cebulka
saginata pisze:ale ja jestem cierpliwa i wierze,że wyjdzie mi cos co widzę w marzeniach [lol] [lol] [lol]

Sagi - ja tez tak myślę [tuli]
To wiesz co? Zrób zdjęcia, jak to teraz wygląda, a za 2-3 lata zrobisz nam tu piękny instruktaż jak ciąć sosny "na poduchę" [lol] (i dlaczego nie należy sie przejmować, jeśli po drodze wygląda to lekko nieciekawie [haha] )

Post: pn kwie 07, 2008 9:14 am
autor: saginata
Cebulko-zdjêcia porobione-zobaczymy jakie bedzie porównanie za 2-3 latka

Post: pt sie 22, 2008 2:46 pm
autor: Cebulka
A taki fajne ni-to-bonsai które ktoś zrobił z wielkiego juz chyba modrzewia zawsze oglądam jadąc do Koli lub do Grosików...
Obrazek Obrazek

Post: pt sie 22, 2008 8:32 pm
autor: Jedynka
Siostra podrzuciła mi do reanimacji piękne bansai. Wiem, że we mnie wierzy ale tu to nie pomoże. Klimatyzacja załatwiła go doszczętnie. Straciło wszystkie liście. Pomijająć faky, że na tych cudach to się w ogóle nie znam.

Post: ndz sie 24, 2008 4:27 pm
autor: tuurma
Jedynko, musisz jakoś dojść do tego, co to za roślina - wtedy możesz postarać się zapewnić jej optymalne warunki.

Na szybko, to wymieniłabym wierzchnią warstwę gleby i postawiła w ogrodzie w miejscu chronionym przed bezpośrednim nasłonecznieniem (np pod drzewem). Utrzymywać umiarkowaną wilgotność podłoża i czekać... ewentualnie bardzo delikatnie zasilić - chyba, że wygląda na jakieś drzewko typu sosna czy klon, to już pewnie lepiej nie nawozić.

Post: ndz sie 24, 2008 5:24 pm
autor: Jedynka
Dzięki za poradę.To żadne z tych drzewek. Listki ma małe i owalne, woskowane. Coś koło fikusa benjaminka tylko w jednym kolorze. Traktowałam go już nawozem ale efektów zero. Zastanawiam się nad stymulatorem. Jeszcze wymienię mu tą ziemię.

Post: ndz sie 24, 2008 5:37 pm
autor: tuurma
http://www.germes-online.com/direct/dbi ... ocarpa.jpg
http://www.made-in-china.com/image/2f0j ... IC001-.jpg

Może te obrazki wyglądają znajomo? To ficus microcarpa, dość popularny na bonsai.

Post: ndz sie 24, 2008 10:16 pm
autor: Onaela
Jedynko-Fikus beniamina występuje równiez w wersji liści jednobarwnej :)
Ułam kawałek gałązki i sprawdz,czy nie jest sucha.Jeśli tak,to prózne Twoje zachody-nie wskrzesisz go [cry]

Post: wt sie 26, 2008 7:20 pm
autor: tuurma
Za to jak wypłynie mleczny sok, to jesteśmy bliżej koncepcji fikusa :)

Post: pt sie 29, 2008 5:46 pm
autor: Jedynka
Bansai jest w dwóch wersjach- góra sucha ,dół ma dwa listki zielone, które trzymają się gałązki jak ostatniej deski ratunku. Zmieniłam wierzchnią warstwę ,jak radziła Turma. Prysnęłam biostymulatorem i pozostaje czekanie.

Post: ndz paź 25, 2009 11:46 pm
autor: amita
Sagi,i jak tam bonsai? Jak się udało?
Czy do eksperymentu pozyskać sosnę metodą znaną jako capcarapcapa'la Mietek czy może jakąś specjalną zakupić? Wymysliłam miejsce dla przyszłego bonsai a,że do wiosny daleko to temat można podrążyć.Będzie dwa w jednym,pędy na sosnówkę i drzewko.

Post: pn paź 26, 2009 7:32 am
autor: saginata
Amita-pó¼niej porobiê zdjêcia.Moje drzewka by³y robione z sosny pobranej metod± capcarap.Zaczê³am je ci±æ trochê za wcze¶nie-bo wysz³y mi do¶æ niskie-chyba powinno siê pozyskaæ wy¿sze drzewko-albo pozwoliæ mu porosn±æ ze dwa latka w ogródku.Poduchy na moich drzewkach s± fajne-tylko ga³êzie muszê jeszcze poodginaæ.
Ale do ciêcia bêdzie siê tez nadawa³ ¶wierk czy modrzew.Najlepiej posadziæ je teraz-a wiosn± ci±æ.Ja zaczê³am ci±æ ¶wierk-w dwie kule-do kul mu jeszcze daleko-ale ju¿ nie jest taki zwyczajny :D