Magnolia

Również iglaki, żywopłoty i pnącza

Postautor: magdziołek » sob mar 28, 2009 6:49 am

Pięknie, koniecznie poprosimy o zdjęcie :) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: żabcia » sob mar 28, 2009 10:53 am

Fil,moja trochę przyrastała potem marniała i tak przez parę lat na zmianę.
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: koliberek » ndz mar 29, 2009 6:58 pm

zdjecia dwa dałam w moim ogrodzie. Własnie zgrywam jeszcez z telefonu to wstawie. Tylko dlacezgo Elzunia czy to nazwa odmiany?
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Jedynka » ndz mar 29, 2009 7:07 pm

Ojej, to już lecę do Twojego ogródka, Koli [hopla]
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: magdziołek » ndz mar 29, 2009 7:08 pm

Bo to Koli magnolia Elizabeth po polskiemu Elżunia ;) .
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Jedynka » ndz mar 29, 2009 7:40 pm

Już wróciłam [wink] Pięknota, takich kwiatów jeszcze nie widziałam. Szkoda, że mamy tak mało miejsca. :(
Kto zezar Harnasia ?!!!!!!!
Awatar użytkownika
Jedynka
Weterani
 
Posty: 1393
Rejestracja: sob mar 01, 2008 8:12 pm

Postautor: koliberek » ndz mar 29, 2009 8:40 pm

Jeszcez raz dziękuje wam wszytskim, mysle, ze to bedzie taki pomnik tego forum u mnie w ogrodzie :)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: jurekg » śr kwie 15, 2009 6:20 pm

Roman pisze:Jurku, jeśli te odmiany sadzonek to to samo co pisałeś na priwa to możesz śmiało zaczynać ukorzeniać Magnolie dla saginaty.
Saginatko, to nic, że Ty nie masz, może jednak czymś się z Jurkiem powymieniamy :D


Dzisiaj zrobiłem dla Saginaty odkład z odmiany rustica rubra.
Mam nadzieje,że późna jesienią,choć lepiej byłoby poczekać do wiosny- sadzonka się ukorzeni na tyle,że będzie ją mozna odciąć od rośliny macierzystej i wysłać w Polskę ;) :
Obrazek

A tak wyglądają jej tegoroczne kwiaty:
Obrazek

Tutaj krzew w całej okazałosci:

Obrazek
jurekg
Ekoludki
 
Posty: 31
Rejestracja: śr wrz 17, 2008 2:22 pm

Postautor: irys » śr kwie 15, 2009 7:30 pm

Piękna [shock] ile lat już u Ciebie rośnie ?
Awatar użytkownika
irys
Weterani
 
Posty: 328
Rejestracja: sob mar 07, 2009 3:28 pm

Postautor: saginata » śr kwie 15, 2009 7:43 pm

Jurku-prze¶liczne s± Twoje magnolie [brawo]

Ale rozrabiacie z Romanem za moimi plecami [lol]
saginata
 

Postautor: żabcia » śr kwie 15, 2009 9:00 pm

Prześliczna.A jak robisz nowe sadzonki?
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: jurekg » czw kwie 16, 2009 6:28 am

irys pisze:Piękna [shock] ile lat już u Ciebie rośnie ?


Posadzona została w 2001 r, jak wiekszość moich magnolii.

Sadzonki robię w ten sposób,że pędy,które znajdują sie w poblizu ziemi lekko nacinam nożem w miejscu,które póżniej będzie zasypane ziemią.Później kopię w ziemi rowek o głebokości 10-15 cm i za pomocą grubego druta w kształcie litery U mocuje tę gałązkę w rowku,po czym zasypuję,podlewam od czasu do czasu.Na jesień gałązki powinny mić juz małe korzonki,jednak lepiej jest oddzielić sadzonkę od rośliny macierzystej na wiosnę.
jurekg
Ekoludki
 
Posty: 31
Rejestracja: śr wrz 17, 2008 2:22 pm

Postautor: żabcia » czw kwie 16, 2009 9:23 am

Ale czy nacinasz gdzieś w miejscu wyrastania liści czy w dowolnym miejscu na pędzie?
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: irys » czw kwie 16, 2009 12:58 pm

Wydawało mi się, że magnolie wolno rosną, a Twoje takie okazałe.
Chętnie wymieniła bym się na coś innego za taką sadzoneczkę :D
Awatar użytkownika
irys
Weterani
 
Posty: 328
Rejestracja: sob mar 07, 2009 3:28 pm

Postautor: jurekg » pt kwie 17, 2009 4:24 pm

żabcia pisze:Ale czy nacinasz gdzieś w miejscu wyrastania liści czy w dowolnym miejscu na pędzie?


Ta część pędu,która jest przysypana ziemią nie ma miejsca,z którego wyrastałyby liscie.Nacinam w miejscu,które po przygięciu gałązki znajdzie sie pod ziemią i tyle.Potem trzeba tylko cierpliwie czekać.
Tutaj juz prawie w pełni kwitnienia.Ta odmiana kwitnie najwcześniej z posiadanych przeze mnie i czasami kwiaty padały ofiarą przymrozków.
W tym roku zaliczyły już -3 stopnie,ale nie ucierpiały na szczęście:

Obrazek
jurekg
Ekoludki
 
Posty: 31
Rejestracja: śr wrz 17, 2008 2:22 pm

Postautor: koliberek » sob kwie 18, 2009 4:36 pm

Hej, ratujcie [shock]
Moja Elżunia cos marnieje na listakch zrobiły sie brązowe brzegi, na kilku. Kilka innych jewst podejrzanie żlótych. Może jej za ciasno w tej doniczce. Powiedzcie gdzie ja wsadzic, tzn. jakie stanowisko i gleba. Please.
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » sob kwie 18, 2009 6:48 pm

Stanowisko zaciszne, słoneczne do półcienistego, ziemia kwaśna.
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: magdziołek » sob kwie 18, 2009 7:59 pm

Może słonko ją przypiekło :( . Jak będziesz sadzić magnolię Koli, to nie udeptuj ziemi wokół niej, magnolie są na to bardzo wrażliwe, możesz uszkodzić korzenie. Posadz, podlej i dociśnij rękowa ziemię.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: Onaela » sob kwie 18, 2009 8:17 pm

Koli wykop duży dołek,jak masz to daj do niego sporo kompostu i wymieszaj z kwaśnym torfem i ziemią z dołka.Podłoze ma być żyzne,próchniczne , lekko kwaśne .
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: koliberek » ndz kwie 19, 2009 10:51 am

No to dzięki, tylko tak sobie mysle gdzie ja mam to zaciszne stanowisko [skrob] Chciałam dac z przodu domu, zeby móc na nia patrzeć, tam jest bardzo słonecznie, ale nieosłoniete niczym ....No nic pójde połazic po ogródku moze cos wymysle...
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: tuurma » ndz kwie 19, 2009 11:49 am

Koli, myślę, że u Ciebie mniej więcej z każdej strony jest tak samo - też bym ją dała tak, żeby była widoczna z okien salonu. Czyli np. tam, gdzie były dynie w zeszłym roku na kupie ziemi :)
Awatar użytkownika
tuurma
Administrator
 
Posty: 2159
Rejestracja: pt maja 18, 2007 9:58 am

Postautor: koliberek » ndz kwie 19, 2009 1:27 pm

Ok. Tuurma, bedzie gdzies w tej okolicy, kupa ziemi zostaje bo mam na nia koncepcję :) Na razie została potraktowana Rundapem, a za kilka tygodni pokaże Wam co z niej zrobiłam :) W zwiazku z tym, bardzo mi pasuje, ze magnolia lubi kwasno ;)
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Fil » ndz kwie 19, 2009 8:28 pm

Ratuunku! :x A tak się cieszyłam. :x Wreszcie po wiekach czekania pojawiły sie pączki na mojej wymarzonej magnolii. I co? Dzis przyjeżdżam na działkę, a tam taki widok: Obrazek
To jakieś fatum, czy jak? :( Nie wiem co to za diabelstwo, ale potraktowałam to środkiem owadobójczym. Najgorzej, że nie wiem kiedy będę mogła teraz pojechac na działkę i sprawdzić efekty... :(
A może macie jakis inny pomysł? Co to może być? Nie mógł sobie ten robal wybrać jakichś mniej wyczekiwanych pączków? :?
Awatar użytkownika
Fil
Weterani
 
Posty: 490
Rejestracja: pt sie 10, 2007 12:03 pm
Lokalizacja: wiocha pod Warszawą :)

Postautor: Yennyfer » pn kwie 20, 2009 12:27 pm

Uwielbiam patrzeć na kwitnącą magnolię.
Marzylam o swoich - ale na razie odpuściłam. Bo po prostu nie mam takiego miejsca gdzie byłyby bezpieczne. tam gdzie je chciałam wsadzić jest akurat "przegwizd" zimnych wiatrów jak to moja babcia mówiła.
jeszcze myślałam o miejscu przed domem - z okien kuchni byloby ją widać,ale to miejsce przewidziałam na cos innego - w sumie to tam grilla chcę zbudować.
Ale cieszę oko Waszymi pieknościami.
Awatar użytkownika
Yennyfer
Weterani
 
Posty: 1374
Rejestracja: pn lut 09, 2009 6:34 pm

Postautor: jurekg » pn kwie 20, 2009 3:35 pm

Yennyfer pisze:Uwielbiam patrzeć na kwitnącą magnolię.


Skoro tak,to proszę- tym razem magnolia soulangiana, moja pierwsza.

Obrazek
jurekg
Ekoludki
 
Posty: 31
Rejestracja: śr wrz 17, 2008 2:22 pm

Postautor: koliberek » wt kwie 21, 2009 11:10 am

Co zrobic jak młodej magnolii zbrązowiały koncówki listków ??? Czy to moze byc przelanie? Czy moze zbyt długo była w doniczce? Czy zbyt dużo słońca? Czy moze jakaś choroba?
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: magdziołek » wt kwie 21, 2009 2:30 pm

Koli :( nie umiem nic doradzić ale może mogłabyś napisać emaila do szkółki, w której została kupiona, może oni coś doradzą. Może trzeba dać czas magnolii, żeby się dobrze zadomowiła w nowym miejscu. Może tylko odchorowuje przesadzanie i zaraz wypięknieje. :*
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: beza » wt kwie 21, 2009 3:19 pm

Mnie się też tak wydaje, że ona odżyje jak się zadomowi w ziemi ogrodowej :D
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am

Postautor: koliberek » wt kwie 21, 2009 9:45 pm

Magdziołku toczekam na Grosika, bo to ta Elżunia od was.
Chyba grosik ja kupował....
Za nic nie chce, zeby misie zmarnowała ...:(
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

Postautor: Onaela » wt kwie 21, 2009 10:11 pm

A wysadziłaś Koli ją już do ogrodu ?
Onaela
Weterani
 
Posty: 3761
Rejestracja: pn cze 14, 2010 12:02 pm

Postautor: amita » wt kwie 21, 2009 10:35 pm

Ja mam taką maleńką,ze 30 cm.Wsadzić już na działkę?Narazie jest w doniczce na klatce schodowej.
Gwiżdżę na wszystko,zadzieram głowę,oglądam drzewa mandarynkowe.A sekret tego jest wciąż ten sam,że ciasny kaftan na sobie mam.
Awatar użytkownika
amita
Weterani
 
Posty: 7634
Rejestracja: śr lut 28, 2007 7:37 pm

Postautor: koliberek » śr kwie 22, 2009 5:52 am

Tak Onaelko wysadziłam ja do ogrodu przedwczoraj.

PS. Dopiero zauwazyłam,z e wczoraj mi dwa razy ten sam wpis wszedł, ale cos nie moge jednego usunąć. Prosze adminów o skasowanie niepotrzebnego zapisu :*
"Miłość i spokój wykluczają się wzajemnie. Kto szuka w miłości spokoju przegrywa na starcie"
P. Coelho "Walkirie"
Awatar użytkownika
koliberek
Weterani
 
Posty: 5318
Rejestracja: pn sty 29, 2007 6:32 am

PoprzedniaNastępna

Wróć do Drzewa i krzewy ozdobne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości