Choroby roślin iglastych

Również iglaki, żywopłoty i pnącza

Choroby roślin iglastych

Postautor: Weigela » pn maja 14, 2007 6:50 pm

2 latarośnie u mnie przed domem srebrny świerk.Był ładny,zdrowiutki a teraz coś z nim nie tak.Żółkną mu igły i się sypie. Co może mu dolegać? Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » wt maja 15, 2007 6:54 am

Weigelo - może źle nie będzie, ale jak u mojego dziadka świerk zaczął tak wyglądać to już nie było ratunku... Tylko że być może zatruł sie wodą spływającą z rynny jak dach był malowany i czyszczony.
Może Andrzej coś pomoże [tuli]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » wt maja 15, 2007 9:22 am

No właśnie,Andrzejku pomocy [cry]
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Andrzej » wt maja 22, 2007 5:27 pm

Weigelo, spójrz na ubiegłoroczne przyrosty (zaznaczyłem je na czerwono), są krótkie, igły małe, nioewykształcone.
Krótko mówiąc, jeśli iglak rośnie u Ciebie od 2 lat, to właśnie od tej pory zaczął chorować (ponieważ wcześniejsze przyrosty są O.K).

Kupiłaś go Weigelo w doniczce czy "kopanego"?
Mógł być też wsadzony do doniczki zaraz po wykopaniu i natychmiast sprzedany jako "doniczkowany". Jakby nie było, na pewno miał mocno uszkodzony system korzeniowy (a iglak jest bardzo duży) więc po prostu musi swoje odchorować.
Niestety iglaki wolno regenerują korzenie (szczególnie jodły) lecz w przyszłym roku powinno być już lepiej (o ile pH gleby jest lekko kwaśne, a gleba stale LEKKO wilgotna).
Nie widzę dokładnie, jeśli pod nim jest ściółka z kory to bardzo dobrze, one to szczególnie lubią.

Niestety obawiam się, że dolne, najgorzej zaopartrywane gałązki mogą uschnąć.




Obrazek
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Andrzej » wt maja 22, 2007 5:47 pm

Weigelo. obejrzałem dokładnie (w powiększeniu) dwa pierwsze zdjęcia i chyba problem nie jest tak poważny. Nowe przyrosty wyglądają ładnie.
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: Weigela » śr maja 23, 2007 4:37 pm

Dziękuję Andrzejku,poprawiłeś mi humor :D .
Myślałam,że już będę musiała ją wykopać :( .
Kupowałam ją z tzw.szkółki,właściciel przy mnie ją wykopywał z ziemi i od razu w sen sam dzień zasadziliśmy ją przed domem.Oczywiście w kwaśnej ziemi.Na początku tygodnia podlałam ją nawozem interwencyjnym z Substrala i podsypałam ją nawozem Osmocote,też z Substrala.Puściła już młode przyrosty,potem zrobię .zdjęcie i wieczorkiem pokażę.
Martwię się,że być może psy ją ''podlewały'' i dlatego usycha i uschnie cała :(
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Badja » pt maja 25, 2007 5:52 pm

Na psy jest rada - siatka rozwinieta dookoła drzewka - zniechęca, poza tym można zlać trochę wodą. Po jakimś czasie roślina odżyje, o ile oczywiście psiak się do niej zanadto nie przyzwyczai.
Badja [slonce]
Awatar użytkownika
Badja
Weterani
 
Posty: 304
Rejestracja: pn lut 26, 2007 11:26 am

Postautor: Cebulka » ndz maja 27, 2007 2:32 pm

Psy to chyba jednak nie są winne w tym przypadku - za przeproszeniem jak by tak psy wysoko... [lol]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: saginata » ndz maja 27, 2007 6:25 pm

A mo¿e co¶ jest w glebie-ja mam dwie kosodrzewiny-jedna od pocz±tku ros³a ³adnie-a druga podsycha³a-mimo,¿e traktowa³am je jednakowo.Ostatnio zrobi³am nowy klomb-i ta usychaj±ca kosodrzewina siê w nim znalaz³a-okaza³o siê ,¿e blisko niej zostalo w ziemi po budowie wapno-nie by³o w do³ku,w którym ros³a-wiêc nie wiedzia³am ,¿e jest-i nawozy zakwaszaj±ce ma³o pomaga³y-wybra³am prawie wiadro zgrudkowanego wapna,na nowo podsypa³am nawozem do iglaków-i ju¿ jest lepiej.A czêsto siê zdarza ,¿e po budowie w ziemi zostaj± ró¿ne rzeczy-kawa³ki ceg³y czy pustaka-i wapno te¿.
saginata
 

Postautor: Weigela » pn maja 28, 2007 6:19 pm

Ale może u mni być tak,że pies podlewa z jednej strony,to wsiąka w ziemię i spala choinkę :(
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Weigela » czw paź 11, 2007 11:21 am

Juz chyba wiem dlaczego mój świerk tak się posypał.Byłam niedawno w Dobrzycy w "Hortulusie" i tam doświadczona pani ogrodnik powiedziała,że tej wiosny mieli plagę mszyc na świerkach.Mówila,że to nie pies tylko mszyce zaatakowały moją choinkę :( .Niestety to co sie obsypało już nie odrośnie.Muszę poszukać coś innego na miejsce choineczki.Niestety....
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Cebulka » pt paź 12, 2007 12:44 am

Mszyce na świerkach?
A to ci dopiero... myślałam, że one iglastych nie jedzą... [skrob]
Śpieszmy się czynić dobro
Awatar użytkownika
Cebulka
Administrator
 
Posty: 14922
Rejestracja: ndz lut 11, 2007 5:25 pm

Postautor: Weigela » pt paź 12, 2007 5:10 pm

I ja też tak myślałam [lol] ,teraz będę się baczniej przyglądać chorym iglakom.
Awatar użytkownika
Weigela
Weterani
 
Posty: 549
Rejestracja: ndz lut 25, 2007 3:46 pm

Postautor: Andrzej » pn lis 12, 2007 11:55 am

Cebulka pisze:Mszyce na świerkach?
A to ci dopiero... myślałam, że one iglastych nie jedzą... [skrob]


A jedzą, jedzą :?
Pisaliśmy o tym tu: http://ekotopik.mojeforum.net/viewtopic.php?t=156
Pozdrawiam - Andrzej
Andrzej
Administrator
 
Posty: 2088
Rejestracja: pt sty 26, 2007 9:01 am

Postautor: żabcia » pn mar 23, 2009 10:16 pm

tak wyglądają moje chore tujeObrazek ,Obrazek
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: żabcia » wt mar 24, 2009 4:01 pm

czary mary i dzisiaj już są nowe zdrowe tuje,wyrzucone jak pisałam przez innychObrazek,tej w środku dałam szansę połowa uschła połowa się trzyma,może ktoś podpowie co się stało?
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: magdziołek » śr mar 25, 2009 5:55 am

Żabciu, kiedyś też zachorowały mi tuje, 3szt. z 14 posadzonych. Trudno ze zdjęcia wywnioskować, co tej Twojej dolega. Ja swoją pryskałam jakimś preparatem na choroby grzybowe. Kilka razy co 10dni. Jedną uratowałam , dwie musiałam wykopać i spalić. W książkach piszą, że w miejsce chorych tuji, nie powinno się sadzić nowych, ziemię też trzeba odkazić :( .Spróbuj ją ratować, może się uda. Poza tym, podlewaj ją mocno, nawet teraz, gdy pada. Zasil ją jakimś nawozem dla iglaków. Trzeba ją wzmocnić.
Awatar użytkownika
magdziołek
Weterani
 
Posty: 4432
Rejestracja: pn paź 15, 2007 6:28 am

Postautor: żabcia » śr mar 25, 2009 9:03 am

No to za bardzo się pospieszyłam z tym wsadzeniem dwóch nowych w nieodkażoną ziemię ,trudno zobaczę co z nich będzie
Awatar użytkownika
żabcia
Weterani
 
Posty: 849
Rejestracja: wt lut 03, 2009 10:22 am

Postautor: beza » czw mar 26, 2009 11:08 pm

Świerki są bardzo często atakowane przez przędziorki. Pojawiają się przeważnie latem i wtedy ich nie widać że są i że żerują. Dopiero jak jest już za późno bo świerk żółknie i sypie się można domyśleć się że ma przędziorki. Dlatego świerki trzeba opryskiwać preparatem od przędziorków wcześniej nawet jak nie widać że drzewko jest chore. Najlepiej co roku na wiosnę i później latem.
kwiaty kwitną nawet wtedy,
gdy nikt im się nie przygląda...

Phil Bosmans
Awatar użytkownika
beza
Weterani
 
Posty: 1938
Rejestracja: wt lip 17, 2007 11:36 am


Wróć do Drzewa i krzewy ozdobne

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości