Strona 11 z 13

Post: pt mar 18, 2011 8:37 pm
autor: Papcio
No i uśmiałem się!
Do opery to się nie nadajesz! ale na integracyjną imprezę po przeczytaniu paru książek to tak! :) :) :)

Post: sob mar 19, 2011 12:41 am
autor: kra1013
asd

Post: sob mar 19, 2011 6:09 am
autor: cicho_borowska
Prawda Rysiu, że ładnie śpiewasz. Trochę jak ten kruk nad moim polem [onajego] i to wcale nie jest złośliwe, bo ja te dwa kruki bardzo lubię. One zawsze przylatują zobaczyć, co ja robię, gdy kręcę się po działce i coś tam w locie do siebie po kruczemu gadają. Może właśnie śpiewają o miłości.

[rol]

Post: pn mar 28, 2011 9:23 pm
autor: kra1013
asd

Post: wt mar 29, 2011 7:10 am
autor: Papcio
Jestem zwarty i gotowy :) :)
Będę miał trochę opóźnienia, piasek w tacce dam dopiero wieczorem do lodówki.
Pozdrawiam

Post: wt mar 29, 2011 10:01 am
autor: kra1013
asd

Post: wt mar 29, 2011 11:33 am
autor: Papcio
oj dawno nie śpiewałem, takie życie!. Ci w białych fartuchach wzięli mnie na przyrządy, i nie ciekawe wyniki a pić się chce! :( :x
Spróbuję wyczuć Ciebie z tą operacją na nasionkach i robić fotki. Sam jestem ciekaw jaki ze mnie uczeń! profesorze. :) :) :)

Post: czw mar 31, 2011 11:33 am
autor: kra1013
asd

Post: czw mar 31, 2011 7:14 pm
autor: Papcio
Więc zrobiłem tak jak piszesz, piach był przez dzień w lodówce, woda też (ja piję taką zimną), strzykawka by lać "równo" nasionka różne:
Marica di chroggia
Justynka
Piżmowa butternut

Myślę, że jakaś da się "ulepszyć" - od największej do małej. Wsadziłem do zamrażalnika.
Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem. W pogotowiu: skalpel (jeszcze w sterylnym opakowaniu) kiwi, pomarańcz i pomidor oraz cebula. "Piętka" to te miejsce z korzonkami? Moja Ż patrzy z politowaniem, mówi "Rybnik ul. Gliwicka ciebie czeka" i poszła do mamuśki!:) :) :)
Do jutra!

Post: czw mar 31, 2011 9:45 pm
autor: kra1013
asd

Post: pt kwie 01, 2011 6:07 am
autor: Papcio
Teraz widzę, że nie ma zdjęcia z wczoraj:
Obrazek


Tak to zrobiłem, dobrze?
Sprawdzałem, jest zamrożone

A z tym spirytusem, to może być "salcesonowy?" (salicylowy) denaturat? czy akurat C5H12OH? :D :D :D mam też z apteki gaziki nasączone czymś do przecierania jak podaje się zastrzyk! [lol] [lol] [lol]

Obrazek
To tak dla wesołości, pada dziś i jest buro.

Post: pt kwie 01, 2011 7:08 am
autor: koliberek
Chłopaki
buziaki (dla Was) :*
Sama bym sie z Wami pobawiła, ale ostatnio "nie wyrabiam na zakrętach" wiec tylko Was w pracy (to jedyne miejsce gdzie jeszcze mam odrobine czasu, tylko ciii...) podczytuje...
Powodzenia :)

Post: pt kwie 01, 2011 9:37 am
autor: kra1013
aSD

Post: pt kwie 01, 2011 10:25 am
autor: koliberek
Rysiek ....[radocha]

buziak :*

Post: pt kwie 01, 2011 3:47 pm
autor: kra1013
asdf

Post: pt kwie 01, 2011 6:11 pm
autor: kra1013
asdf

Post: pt kwie 01, 2011 6:46 pm
autor: Papcio
Już jestem, nie dało się szybciej.

Post: pt kwie 01, 2011 6:48 pm
autor: kra1013
asdf

Post: pt kwie 01, 2011 6:58 pm
autor: Papcio
Proszę bardzo:
Obrazek Obrazek Obrazek

Post: pt kwie 01, 2011 7:01 pm
autor: kra1013
asd

Post: pt kwie 01, 2011 7:08 pm
autor: Papcio
By Ciebie "szczyściło!" gęś kopła a świnia powąchała! :D [oops] :P
Dałem się nabrać jak maluszek!
Dobrze żona mówiła "Rybnik - Gliwicka"

Obrazek

Dobry jesteś!

Post: pt kwie 01, 2011 7:33 pm
autor: kra1013
asd

Post: pt kwie 01, 2011 7:47 pm
autor: Papcio
Dzięki! Ale się starałem psze profesora. [glupek]
Mimo to masz u mnie [piwo]
Ciekawe czy te wymrożone nasionka wykiełkują? Po odtajaniu spróbuję, mam trochę ziemi z kretowiska :)
No to za rok robimy przyśpieszacz! :) [lol]

Cebulko posprzątaj tu!

Post: sob kwie 02, 2011 10:37 am
autor: kra1013
asd

Post: sob kwie 02, 2011 6:20 pm
autor: Cebulka
Papcio pisze:Cebulko posprzątaj tu!

Papciu - bardzo chętnie, ale nie wiem co ;)
Nie wczytywałam się przyznaję zbyt wnikliwie, ale nie stwierdziłam nic co by się do usuwania kwalifikowało, a jako że temat jest autorski to nie chcę się znów za bardzo wtrącać :)

Post: sob kwie 02, 2011 7:01 pm
autor: Roman
Papcio pisze:
Cebulko posprzątaj tu!

Co tu sprzątać Papciu, jakbym miał odrobinę lepszy głos też bym się dołączył ;)

Post: sob kwie 02, 2011 7:23 pm
autor: Papcio
Jeśli tak uważasz Cebulko to nie ma sprawy! :) :) :)
Ale się Rysiu zaczaił! przez rok podpuszczał, "kula" się teraz pewnie ze śmiechu! W każdym bądź razie (po ochłonięciu) spodobał się mnie ten kawał, bo "urabiał" klienta długo! A ja to zielony jeszcze w sprawach roślin.
Roman, ulżyło mi :) :) :)

Post: sob kwie 02, 2011 9:20 pm
autor: kra1013
asdf

Post: ndz kwie 03, 2011 8:08 am
autor: amita
Oj,dobrze,że Cebulka nie posprzątała :) Temat przedni! Ale się uśmiałam [radocha]
Rysiek [brawo] za pomysł.Papciu [brawo] za wytrwałość

Post: ndz kwie 03, 2011 8:54 am
autor: Papcio
Dziękuję Amito!
Pozdrawia Ciebie
Nabity w DYNIĘ [rotfl] [rotfl]

zielono mi-czyli jak się zarazić winogronozą

Post: ndz kwie 03, 2011 8:56 pm
autor: zomarel
Kra,Papcio [brawo],ja też poważnie traktowałam temat,choć nie czyniłam przygotowań do eksperymentu [radocha]

Post: ndz kwie 03, 2011 11:12 pm
autor: kra1013
asd