Strona 1 z 13

Zielono mi - czyli jak zarazić się winogronozą.

Post: ndz lip 26, 2009 10:21 pm
autor: kra1013
aert

Post: ndz lip 26, 2009 10:40 pm
autor: amita
Jeśli będziesz nam wstawiał takie teksty,jak ten i o zegarze to [diabel] ...ja poproszę jeden co najmniej dziennie.I bez wymówek!

Post: pn lip 27, 2009 12:29 pm
autor: Papcio
Amito, ja też podpisuję się obiema łapkami, siorbać umiem, wczoraj mój wnuczek ukończył roczek to i na siorbałem się! Kolego coś więcej o liściach na gołąbki, jaki gatunek najlepiej do tego się nadaje?

Post: pn lip 27, 2009 7:16 pm
autor: kra1013
ffbzd

Post: pn lip 27, 2009 7:26 pm
autor: Cebulka
kra1013 pisze:Później składa je jedne na drugim, zwija w rulonik wkłada do wysokiego, wąskiego słoiczka (po sosach typu Tatarski itp.) zalewa gorącą wodą z solą i kwaskiem cytrynowym ( Wiesielina dodawała zamiast kwasku sok z cytryny, ale to było nie w Polsce, a w Bułgarii) i tak jak kompot słoik w garnku z wodą obgotowuje.


No fajnie - i co dalej? To znaczy takie liście to są do przechowywania na zimę? Czy do bieżącego użycia, tylko muszą trochę w słoikach najpierw posiedzieć? I jeśli tak to ile? [rol]
Wybacz ale ja tak mam, że jeśli mam coś wiedzieć to muszę widzieć na 100% [lol]

Post: pn lip 27, 2009 7:29 pm
autor: wac
Ciekawie piszesz Rysiek, ale zerknij na stronę naszego szefa, może coś z odmian na gołąbki wybierzesz. :D [wac]


http://winorosl.bloog.pl/?ticaid=6875c

Post: sob sie 01, 2009 11:57 pm
autor: kra1013
sdf

Post: ndz sie 02, 2009 9:27 am
autor: Onaela
[radocha] Jesteś niesamowity Rysiu [haha] Swietne historie nam tu serwujesz [!] [lol]

Piłam kiedyś rakiję,ale nawet nie wiedziałam,że ona z deptanych winogron się bierze [rol] [lol] Była biała i bardzo mocna,w sumie niezła ;)

Post: ndz sie 02, 2009 12:15 pm
autor: kra1013
szsx

Post: pn sie 03, 2009 3:45 pm
autor: cicho_borowska
:D

Post: śr sie 05, 2009 11:51 pm
autor: kra1013
jh

Post: pn sie 10, 2009 9:06 am
autor: kra1013
sdf

Post: pn sie 10, 2009 8:49 pm
autor: Cebulka
Kra - ten temat widzą wszyscy którzy nie oglądają forum anonimowo, tylko się zalogują.

Zmieniliśmy mu tytuł, bo głupio trochę było - nazywał się "Zielono mi" a był szary (pozostałość po poprzednich ustawieniach) - myślę że nazwa "Dzień dobry" lepiej pasuje na dzień dobry i bardziej się rzuca w oczy, co należy robić w tym dziale [haha] Jak sądzisz?

Powinien być taki jak Ekoraczki żeby miało sens - ale ciągle pracujemy nad tym, jak będzie najlepiej [lol]

Post: śr sie 12, 2009 10:29 am
autor: kra1013
sdf

Post: czw sie 13, 2009 7:36 am
autor: cicho_borowska
W moim życiu jest tak, że wiele zawdzięczam ludziom, których umysły są skonstruowane nieco inaczej, niż przyjęta norma. Bardzo cenię sobie wszystko, czego się nauczyłam poznając ich widzenie świata. Wspaniałą miałeś koleżankę. :D Nawet za cenę wycierania się chusteczką po pocałunkach :D

Post: czw sie 13, 2009 10:39 am
autor: kra1013
sdfs

Post: wt wrz 01, 2009 5:49 pm
autor: kra1013
dfs

Post: wt wrz 01, 2009 6:11 pm
autor: aga
kra1013 chyba dobrze ze ten bananowiec pojdzie do kompostu...
mialam kiedys bananowcow pelen ogrod,w tropikach to bylo i jak je zobaczylam po raz pierwszy to cieszylam sie bardzo...no ale krotko..
to jeden z najwiekszych chwastow..rosnie to szybko i owocuje po jakis 3 miesiacach,potem tzreba taka kosc 20kg sciac zanim zrobi sie zolta(no chyba ze to banany do gotowania to one beda zielone)
i wiesza na tarasie...no cieszy sie czlowiek jak zerwie po kilku dniach jednego zoltego banana...no ale na dzien nastepny jest ich juz kilka..a chwile potem kilkanasie kilogramow..ktore to trzeba rozdawac..
wszytko jest dobrze jak to jedno drzewko ale nigdy nie ma jednego jest ich bez liku i jak sie zetnie go calkowicie po dojrzeniu to z pnia wyrasta kilka nastepnych...chocby sie chcialo pozbyc wyrywajac z korzeniami to niestety...choc maja plytkie korzenie mnoza sie na potege...
tu gdzie teraz mieszkam widuje bananowce ale ozdobne na rabatkach,nigdy nie owocuja.
a i wbrew temu co pokazuja w bajkach malpy nie skacza po bananowcach [lol] i nie rosna pod niebo ;)

Post: śr wrz 02, 2009 8:26 am
autor: kra1013
fdsgfd

Post: śr wrz 02, 2009 9:28 pm
autor: Onaela
[lol] [lol] [lol]
Fajnie sie pośmiać,ale ja pewnie zareagowałabym tak samo [strach] A już ukąszenia takiego gada to bym pewnie nie przeżyła [!] [rol]

Post: śr wrz 02, 2009 10:05 pm
autor: aga
padalca sie wystraszylam okropnie bo takie tu bywaja....az dziwne ze taaak zareagowalam [oops] a kiedys na niejedna skolopandre wzruszalam ramionami..
za pare lat wystrasze sie zwyklej muchy..

Post: czw wrz 03, 2009 8:51 am
autor: kra1013
dsfgf

Post: czw wrz 03, 2009 4:59 pm
autor: Onaela
[haha] [haha] [haha]

Nie dość ,że gawędziarz,to jeszcze erotoman [lol]

Post: pt wrz 04, 2009 7:50 am
autor: cicho_borowska
[lol] [lol] [lol]
Kra rozbawiasz mnie swymi opowieściami do łez. Dzięki. [tuli]

Post: pt wrz 04, 2009 11:31 am
autor: kra1013
safd

Post: pt wrz 04, 2009 12:09 pm
autor: gruby miś
[hahaha]

Post: pt wrz 04, 2009 12:26 pm
autor: kra1013
sfds

Post: pt wrz 04, 2009 8:44 pm
autor: amita
kra1013 pisze:Więc co? Wypada stwierdzić, że żmija mnie ugryzła "przez Internet"

Teściowa Ci majla wysłała [diabel] ?

Post: pt wrz 04, 2009 11:29 pm
autor: kra1013
afdsf

Post: pt wrz 04, 2009 11:34 pm
autor: kra1013
dfsfd

Post: sob wrz 05, 2009 9:57 pm
autor: amita
Rozumiem [śle_całusy]

Post: wt wrz 15, 2009 9:38 am
autor: kra1013
das