Ekotopik

Kotka,a skąd pochodzisz,bo jedna moja kuzynka jest po mężu Kot

Ja pochodzę z płocka ale Tatko urodzony Roś Wołkowysk

Czesc knutsel 29 to poprostu z flamandzkiego, ktos kto lubi zajecia domowe i przydomowe, wiecie typu "polak potrafi lub "na bezrybiu i rak ryba" a 29 to od 29 wrzesnia.

Właśnie wczoraj "prowadziłam" dochodzenie poprzez Tłumacza Google i wykryj język - wybrało mi, że może z holenderskiego to DIY i dalej nic z tego nie rozumiałam!
Flamandzkiego Google nie uwzględniły!

Bo flamandzki oficjalnie nie istnieje , w szkole dzieciaki ucza sie niby nederlandzkiego [oficjalna nazwa holenderskiego] ja na poczatku nie rozpoznawalam roznicy ale to bardziej gwara.

knutselen to rekodzielo, a knutsel to taki ktory to wykonuje

No to chwal się knutselku! Dobrze trafiłaś - Tu sami knutsle!

Sz_elka pisze:Właśnie wczoraj "prowadziłam" dochodzenie poprzez Tłumacza Google i wykryj język - wybrało mi, że może z holenderskiego to DIY i dalej nic z tego nie rozumiałam!
Flamandzkiego Google nie uwzględniły!

To ja przełożę na nasze

DIY - to po szekspirowsku Do It Yourself czyli Zrób To Sam

O tak - tu zróbtosamość jest na porządku dziennym w różnych odcieniach, wydaniach, podejściach, możliwościach i nasileniach - ale chyba w jakimś stopniu zarażony jest tym każdy z nas

Nie ufaj rodzicom,zrób się sam!

amita pisze:Nie ufaj rodzicom,zrób się sam!

Chyba niestety nikt z nas tu obecnych nie może pochwalić się tak zaawansowanym stopniem zróbotsamowości

....albo zróbtosamstwa

Mi też nie bardzo wyszło,ale jeszcze tylko kilka poprawek i będzie oki.

Ale razem nam sie uda

... ale trenujemy, trenujemy, i kto wie?

Ja przewrotnie nazwalam się wiotka- jako przymiotnik, Kiedyś mam być taką

No i ja tu dotarłam. Aukuba to piękny krzew, który mnie zauroczył i staram się go utrzymac u siebie. Niestety, w tym klimacie nie chce zimować w gruncie, więc nie doczekam się wielkiego okazu. zauroczyły mnie jego nakrapiane liście. Kiedyś w awatarze miałam fotkę rośliny. Dziś, kiedy ponownie wróciłam na forum, jestem posiadaczką dwóch kotów rosyjskich niebieskich. Ja, dotychczasowa nielubiąca koty mam dwa! Kto mnie zna nie chce wierzyć. A jednak. W awatarku są cztery ale to nie znaczy, że taki jest mój docelowy stan
Pozdrawiam serdecznie z Kotliny Kłodzkiej.

No i ja też. Ale nie wiem, jak mam napisać coś aż tak głupiego.
Jak się rejestrowałam - na innym forum - to chciałam sobie wziąć zupełnie innego nicka, tamten miał sens i zaczepienie w rzeczywistości. Ale mi nie chciało przyjąć i tyle.
W tle grało radio, leciały szanty i tam był taki refren: "Hej Samanta, hej Samanta, kiedy wiatr ci gra na wantach.... "
To było o żaglówce. A żeby było śmieszniej , ja nie umiem pływać. Ale tego nicka akurat przyjęło

Samanta pisze:No i ja też. Ale nie wiem, jak mam napisać coś aż tak głupiego.

Sami dlaczego głupiego historia każdego avatarka jest wyjątkowa

Samanta:)

Fajnie, jak coś gra na wantach

Sami ... fajna historia

Sami,wierzyć się nie chce,że dopiero teraz tu dotarłaś.Dobrze,jak coś gra na wantach,ale jeszcze lepiej gdy coś gra w duszy i Ty dobrze o tym wiesz

zomarel pisze:Sami,wierzyć się nie chce,że dopiero teraz tu dotarłaś.Dobrze,jak coś gra na wantach,ale jeszcze lepiej gdy coś gra w duszy i Ty dobrze o tym wiesz

Cholera, ostatnio mi raczej rzęzi...